Potwierdzam, od Dobrego Pasterza do Placu Inwalidów jechałem niezabieralny. Zgłosiłem sprawę na GDR, by przekazano ZTP, że mi ludzie po przystankach zostają .

Ja to jestem ciekaw skąd oni tyle autosanów wezmą do obsługi tego.

Niech robią, bo brakuje infrastruktury.

Czy nie można tych zmarnowanych wzkm przeznaczyć na wzmocnienie istniejącej już linii poprzez dołożenie jakieś brygady?

Od karania piratów i bandytów drogowych jest policja, a nie urzędnicy, którzy uprzykrzają normalnym uczestnikom ruchu tylko życie ciągłymi zwężkami, podczas gdy Ci pierwsi dalej mają przepisy w 4 literach i nikt im nic nie robi

kbieniu7 pisze: ↑13 mar 2024, 18:41 Chętnie przyjmę komentarze

Kolejny, który wziął sobię za cel gnębienie kierowców samochodów w imię wyimaginowanego bezpieczeństwa?

Ale chyba nie z powodu czarnej obudowy lamp ?

Stare elektryki z pantografami z tyłu się mieściły niezależnie od długości wozu. Pytanie jaką wysokość mają te nowsze poliftowe z pantografami z przodu.

155 powinno być wydłużone z dwóch stron. Z jednej do Pod Fortem, z drugiej przez Bonarkę do najbliższej pętli, czyli Podgórza SKA.

Budowano niedawno szkołę obok, dlaczego od razu nie zbudowano pętli?

Niestety odpowiedzi wszystkich kandydatów na pytanie o wysokie ceny mieszkań, można podsumować: zabudujmy jeszcze więcej terenów zielonych, zamieńmy puste działki rolne na budowlane. A siatka ulic będzie taka sama, przy większej gęstości zaludnienia. No i bardzo dobrze mówią. Należy odbiurokratyzow...

A bo to pierwszy raz ktoś, kto w sondażach prowadzi z dość dużą przewagą unika debat w celu uniknięcia kompromitacji? Polityka i nic więcej.

Na tak tendencyjnie postawione pytanie w oczywisty sposób mieszkańcy opowiedzą się ZA. Pytanie powinno brzmieć "Czy jesteś za ograniczeniami w ruchu samochodów w centrum polegającymi na tym, że będą tam mogły wjechać tylko elektryki i nowoczesne auta". Gwarantuję, że wszyscy Ci posiadacze ...

Gremlinek pisze: ↑02 mar 2024, 18:27 Tak, zgłosisz i dostaniesz informację z gdr:
"Ty jesteś od jeżdżenia, nie od myślenia". Więc po co zgłaszać? Trzeba jeździć.

Zgłaszałem parę razy na GDR, że mi ludzie zostają na przystankach, w szczególności na 194 i było tylko "przyjęto".

Dla mnie to jest niebywałe, że jakiś jeden pajac może sterroryzować milionowe miasto i urzędnicy posłusznie przychylają się do jego woli.