Koronawirus COVID-19: zmiany w komunikacji miejskiej

[fistaszek]

W związku z drastycznym wzrostem liczby zarażeń SARS-CoV-2 oraz nowymi obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd, od najbliższego poniedziałku 29 marca będzie otwarty tylko jeden Punkt Sprzedaży Biletów ▶ przy ul. Podwale 3/5.

https://www.facebook.com/mpkkrakow/phot ... 095645955/

Tylko ja nie widzę sensu? Wydaje mi się, że powinno być odwrotnie: powinno być otwarte jak najwięcej punktów, żeby ludzie rozłożyli się po kilku punktach. A może czegoś nie rozumiem?

[prezes]

Nie wiem czy dobry temat, ale postanowiłem wrzucić.

W związku z drastycznym wzrostem liczby zarażeń SARS-CoV-2 oraz nowymi obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd, od najbliższego poniedziałku 29 marca będzie otwarty tylko jeden Punkt Sprzedaży Biletów ▶ przy ul. Podwale 3/5. Jednocześnie godziny otwarcia tego punktu zostaną wydłużone – punkt będzie czynny od 7.00 do 20.00.
Wszystkie pozostałe PSB zostaną od 29 marca zamknięte do odwołania.
Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo pasażerów dlatego zależy nam na ograniczeniu bezpośrednich wizyt i kontaktów w Punktach Sprzedaży Biletów. Zachęcamy wszystkich pasażerów do korzystania z możliwości zakupu biletów przez Internet, aplikacje mobilne lub automaty biletowe.
Apelujemy, aby z otwartego PSB przy ul. Podwale 3/5 korzystały wyłącznie te osoby, których sprawy nie mogą być obecnie zrealizowane przez Internet (dotyczy m.in. osób wnioskujących o wydanie lub przedłużenie uprawnień Karty Krakowskiej z tytułu płacenia podatków w Krakowie oraz osób kupujących bilety specjalne).
PSB przy ul. Podwale 3/5 będzie działał zgodnie z obowiązującymi restrykcyjnymi zasadami sanitarnymi:
▶ w punkcie będą otwarte trzy stanowiska
▶ w środku będą mogły przebywać jednocześnie maksymalnie trzy osoby
▶ obsługiwane będą wyłącznie osoby z prawidłowo założoną maseczką (zakryte usta i nos)
▶ po wejściu do punktu należy zdezynfekować ręce
▶ osoby oczekujące przed punktem mają obowiązek zachować odpowiedni dystans
▶ w czasie godzin otwarcia punktu są przewidziane przerwy konieczne do dezynfekcji pomieszczenia
Więcej szczegółów na www.mpk.krakow.pl

Źródło: FB MPK

Przecież to działanie jest śmieszne. Piszą jak to im zależy na bezpieczeństwie pasażerów i ograniczeniu kontaktów, a przecież zamknięcie wszystkich punktów sprzedaży biletów poza jednym spowoduje efekt dokładnie odwrotny i wszyscy ludzie skumulują się w jednym punkcie. Raczej nie ma to nic wspólnego z ograniczaniem bezpośrednich kontaktów.

[pasazer_mobilisu]

Szczerze wątpię żeby były jakiekolwiek zmiany, bo to będzie za dużo pracy i zamieszania, żeby zmieniać wszystkie linie tylko na dwa tygodnie.

Rok temu też nas zamknięto na "dwa tygodnie" a wyszło każdy wie ile
Myślę że jednak zysk z mniejszej ilości brygad wyszedłby większy niż koszt ogarnięcia i wywieszenia nowych rozkładów. Za kilka miesięcy znowu się okaże, że brakuje 50/100/200 milionów na komunikację.

W tym tygodniu widać mniej pasażerów, ale nie aż tyle, żeby były pustki.

Może to ja mam szczęście ale jeżdżąc w różnych relacjach o różnych godzinach nie trafiłem jeszcze na tramwaj bez wolnych miejsc siedzących. A widok Pesy na "52" gdzie na 4 miejscach siedzi jedna osoba to obecnie standard.
Wiadomo że tramwaje w takcie f7,5/f15 to fajna sprawa, ale po prostu nie ma szans by to się sfinansowało z biletów w takim stopniu jak wcześniej.

od najbliższego poniedziałku 29 marca będzie otwarty tylko jeden Punkt Sprzedaży Biletów

Najlepiej jakby zamknęli wszystkie i sprzedażą biletów zajął się ktoś inny.
Reżim sanitarny na Podwalu ok, ale powinien być też zastosowany w pozostałych PSB. Na wydłużenie godzin funkcjonowania oczywiście też nie możemy liczyć. Zastanawiają mnie tylko ciągłe apele by robić to co można przez Internet - myślałem że większość osób które przychodzą do PSB mają jednak sprawy których nie można załatwić inaczej, ale może się mylę?

[Kaszmir]

Myślę że jednak zysk z mniejszej ilości brygad wyszedłby większy niż koszt ogarnięcia i wywieszenia nowych rozkładów.

Dokładnie, przecież nieraz wprowadzano zmiany nawet na jeden albo pół dnia, by były oszczędności.

Zastanawiają mnie tylko ciągłe apele by robić to co można przez Internet - myślałem że większość osób które przychodzą do PSB mają jednak sprawy których nie można załatwić inaczej, ale może się mylę?

Dla mnie dziwna jest logika decyzji MPK. Rozumiem, że chce się zniechęcić mieszkańców do wizyt w PSB, jednak efekt może być odwrotny - przecież ci którzy idą do PSB zwykle nie umieją załatwić potrzebnych spraw przez Internet. Teraz jest ryzyko, że większość pójdzie i tak, ale będą się tłoczyć w kolejce do jednego punktu.

[ant_sm]

Rok temu też nas zamknięto na "dwa tygodnie" a wyszło każdy wie ile
Myślę że jednak zysk z mniejszej ilości brygad wyszedłby większy niż koszt ogarnięcia i wywieszenia nowych rozkładów. Za kilka miesięcy znowu się okaże, że brakuje 50/100/200 milionów na komunikację.

Tylko tamten rok był zupełnie inny bo nikt nie wiedział z czym mamy do czynienia. W tym roku podejście jest zupełnie inne, więc nawet dzisiejsze obostrzenia nie wpłyną na ludzi tak jak w tamtym roku. Zresztą na konferencji premiera przywołano analizy Googla odnośnie przemieszczeń, że w tych do pracy nie zaszły zmiany pomimo już wprowadzonych ograniczeń.

Może to ja mam szczęście ale jeżdżąc w różnych relacjach o różnych godzinach nie trafiłem jeszcze na tramwaj bez wolnych miejsc siedzących. A widok Pesy na "52" gdzie na 4 miejscach siedzi jedna osoba to obecnie standard.
Wiadomo że tramwaje w takcie f7,5/f15 to fajna sprawa, ale po prostu nie ma szans by to się sfinansowało z biletów w takim stopniu jak wcześniej.

Ja jeżdżę w szczytach i rzadko trafiam na tramwaj gdzie można usiąść bez towarzystwa obok - chyba że jest to szóstka . A najczęściej ludzie i tak obok siebie siedzą i sporo stoi. Nie są to jakieś mega napełnienia, ale w okolicach tych 25-40%. I oczywiście też zależy od dnia na co ma wpływ praca zdalna i pojawianie się w pracy np. raz w tygodniu.

[kot_feliks]

Spoko, fajnie, że zamknęli fryzjerów, ale przecież idą święta, więc ludzie będą się przemieszczać do kościołów itd.

Ot, np. 28.03 jest planowana coroczna nowohucka droga krzyżowa, na którą zapraszają parafie z połowy miasta Tak serio, to nie do końca wiem, co tym zachowaniem chce ugrać kościół, ale mam wrażenie, że (1) zabić jak najwięcej starszych osób, (2) totalnie zniechęcić do kościoła większość pozostałych :/

Nie zapominajcie też, że trzeba się przygotować na rocznicę katastrofy smoleńskiej (w sumie to nie bez przyczyny obostrzenia kończą się akurat... 09.04 ).

Jeśli będzie lockdown i faktyczne cięcia w KMK, to obstawiam gdzieś od ok. połowy kwietnia, jak zmarłych po świętach będziemy liczyć pewnie >1000 dziennie :/

[Łukasz]

Ostatnio widzieliśmy na Mogilskiej załadowaną "52" po dach, niestety, ale transport zbiorowy to kolejne miejsce, gdzie ludzie zarażają się. Rok temu nasz naród był bardziej zdyscyplinowany, teraz niektórzy nawet masek nie zakładają, albo zakładają maskę w sposób nieprawidłowy por. ostatni post ze skuterem na naszym fanpejdżu.

[pasazer_mobilisu]

Nie są to jakieś mega napełnienia, ale w okolicach tych 25-40%.

No to są napełnienia 2 razy mniejsze niż przed epidemią. Wiem że należy utrzymywać dystans społeczny tylko to wszystko ma swoją cenę i dopłacić do KMK trzeba będzie jeszcze więcej.

Tak serio, to nie do końca wiem, co tym zachowaniem chce ugrać kościół, ale mam wrażenie, że (1) zabić jak najwięcej starszych osób, (2) totalnie zniechęcić do kościoła większość pozostałych :/

Biznesowo nie wychodzi tak źle, trup nie rzuca na tace, ale pochówek + msze za zmarłego + opłata za grób na lata do przodu

Nie zapominajcie też, że trzeba się przygotować na rocznicę katastrofy smoleńskiej (w sumie to nie bez przyczyny obostrzenia kończą się akurat... 09.04 ).

Obostrzenia zazwyczaj wchodziły i kończyły się piątki/soboty, więc po prostu tak wyszło. Kolumny rządowej nic nie zatrzyma, zresztą rok temu mieliśmy już tego przykład https://www.youtube.com/watch?v=o9LzNtpjhV0

Ostatnio widzieliśmy na Mogilskiej załadowaną "52" po dach

Rezerwa NGT6/GT8S? Nie mówię że takie sytuacje nie mogą wystąpić, bo oczywiście mogą czy to przez opóźnienia czy wypadnięcie którejś brygady, jednak jadąc połowę trasy "52" zwykle mijam średnio zapełnione tramwaje.

Rok temu nasz naród był bardziej zdyscyplinowany, teraz niektórzy nawet masek nie zakładają

Wtedy był strach i niepewna przyszłość, ale pomogli też politycy samemu się do obostrzeń nie stosując.

[Łukasz]

Rezerwa NGT6/GT8S? Nie mówię że takie sytuacje nie mogą wystąpić, bo oczywiście mogą czy to przez opóźnienia czy wypadnięcie którejś brygady, jednak jadąc połowę trasy "52" zwykle mijam średnio zapełnione tramwaje.

Pesa.

[kot_feliks]

Biznesowo nie wychodzi tak źle, trup nie rzuca na tace, ale pochówek + msze za zmarłego + opłata za grób na lata do przodu

Może faktycznie chcą bardziej długofalowo związać ze sobą swoich ostatnich klientów?

Bo innego uzasadnienia dla namawiania do pójścia do kościoła, bo tam można uzdrowić się z covid (autentyk) nie widzę. No chyba, że wypowiadająca to osoba jest psychicznie chora, co w sumie nie jest też wykluczone (?)

[prezes]

Dla mnie dziwna jest logika decyzji MPK. Rozumiem, że chce się zniechęcić mieszkańców do wizyt w PSB, jednak efekt może być odwrotny - przecież ci którzy idą do PSB zwykle nie umieją załatwić potrzebnych spraw przez Internet. Teraz jest ryzyko, że większość pójdzie i tak, ale będą się tłoczyć w kolejce do jednego punktu.

Zgadzam się. Dla mnie jest to o tyle dziwna decyzja, że już wcześniej zdarzały się długie kolejki do punktu na Podwalu, a teraz skumuluje się tam jeszcze więcej osób.

Rezerwa NGT6/GT8S? Nie mówię że takie sytuacje nie mogą wystąpić, bo oczywiście mogą czy to przez opóźnienia czy wypadnięcie którejś brygady, jednak jadąc połowę trasy "52" zwykle mijam średnio zapełnione tramwaje.

Akurat to zależy też od pory, kiedy ją mijałeś. Przez lockdown część linii straciła pasażerów, a część nadal prezentuje się dobrze, chociażby "3" czy wspomniana "52". Jeśli chodzi o tę drugą, to potoki są dużo większe w stronę Huty i sam nieraz w godzinach szczytu uświadczyłem tłumy w tej linii, nawet w Pesie.