Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

- Linie, trasy, rozkłady
Awatar użytkownika
Cukier
Specjalista
Posty: 229
Rejestracja: 17 lut 2020, 19:13

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Cukier » 14 kwie 2020, 1:33

Skoro już mowa o akcyzie, to rząd już kiedyś pokazał jak bardzo zależy mu na sprawnym transporcie miejskim, robiąc przewoźników w ch**a z CNG. Najpierw mamienie żeby inwestować w gazowce bo akcyzy nie ma i nie będzie, a potem cyk dowalenie akcyzy na paliwo, tak że plusy względem diesli zniknęły a minusy zostały.

WDZ
Specjalista
Posty: 290
Rejestracja: 19 lut 2020, 12:10

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: WDZ » 14 kwie 2020, 1:56

Komunikacja będzie musiała wrócić do normy najpóźniej po ponownym odpaleniu szkół i uczelni. Tu fundamentalna kwestia: czy i o ile zostanie przedłużony rok szkolny i akademicki co rzecz jasna przełoży się na skrócenie zwyczajowych cięć wakacyjnych.

Łukasz
Moderator fb pkk
Posty: 673
Rejestracja: 30 sty 2020, 22:20
Lokalizacja: Rondo Matecznego

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Łukasz » 14 kwie 2020, 8:23

obserwator pisze: 14 kwie 2020, 1:09 A gdyby tak na ten okres (dajmy na to 2 lat) zlikwidować budżet obywatelski? Są to ogromne środki które przeznaczane są na "dodatkowe" sprawy w mieście.
To byłoby najlepsze rozwiązanie, zastanawiam się dlaczego tego Prezydent do tej pory nie uczynił.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: kot_feliks » 14 kwie 2020, 11:02

Jest spora szansa, że uczniowie / studenci nie wrócą już na zajęcia w tym roku szkolnym / akademickim, ew. jeśli wrócą, to i tak połowicznie, bo nagle na uczelniach okazało się, że sporą część zajęć "da się" prowadzić on-line i.... wcale nie wychodzi to gorzej, niż na żywo :mrgreen:

Ja bym się nie spodziewał jakichś drastycznych ruchów. Raczej wszystko przejeździ na rozkładach max. wakacyjnych np. do października, a w październiku albo będzie kolejna... fala epidemii albo cięcia... ale obstawiałbym raczej coś w stylu:
- ścięcie f5 -> f7,5 np. na '52';
- ew. ścięcie f15-f20 poza szczytem;
- może jakieś cięcia w weekendy, na zasadzie wybrane, ale pojedyncze linie, kursować będę tylko pn-pt;
- nieznaczna podwyżka cen biletów miesięcznych (np. z 69 pln -> 79 pln);
- zapewne wszystko jw. razem :)

Zresztą wcale nie bez racji jest to, o czym pisze Franek, tj... nikt tak naprawdę nie wie, jak ludzie będą chcieć się przemieszczać po tej pandemii i miasto może naprawdę mocno postawić na rowery. Tutaj czynników za takim zachowaniem jest mnóstwo:
- mamy już mocny szkielet infrastruktury rowerowej i naprawdę spora część miasta ma do niej dostęp, a obecne budują się również tak kluczowe z tej perspektywy inwestycje, jak np. kładka wzdłuż Kamieńskiego;
- nie wiadomo, jak ludzie zareagują - tj. nie wiadomo, czy będą chcieli jeździć w tłoku w KMK, "obok innych osób";
- rower to jest NAJTAŃSZY środek transportu, zarówno z punktu widzenia użytkownika, jak i MIASTA. Pomijam, że jest również najzdrowszy;
- nie bez znaczenia jest również klimat, który sprawia, że w PL warunkach może to być coraz częściej również całoroczny środek transportu. Swoją drogą obecnie o wiele "gorzej" jeździ się na rowerze w środku lata, gdy jest upał i słońce, a nie w zimie, gdy jest nierzadko +5-10 C. Problem w tym, że u nas np. nikt nie myśli o tym, aby DDR były również zacienione itd.


I wbrew pozorom obecny czas to może dobry moment, aby WYDŁUŻYĆ w końcu wielkość tabor tramwajowego, tj. w zamian za Stadlery nie kasować tylko 105Na / E1+c3, ale przede wszystkim krótsze wagony (E1 solo, N8 bez modernizacji, GT8, a może nawet EU8N).

ABC pisze: 13 kwie 2020, 21:09 A co do wsparcia finansowego komunikacji co myślicie o takim pakiecie:
- zwolnienie biletów z 8% VAT
- rozszerzenie Funduszu Rozwoju połączeń autobusowych, na już istniejące połączenia komunikacji miejskiej oraz tramwaje. Stawka wzkm autobusowego np. 1,5 zł a tramwaju 4 zł.
- obniżenie VAT z 23 do 8% na nowe autobusy i tramwaje.
- częściowy zwrot akcyzy na paliwo i prąd dla pojazdów komunikacji miejskiej. Tak samo z VAT.
Zwolnienie biletów z VAT to ciekawy pomysł :)

Tak samo, jak rozszerzenie dofinansowań do połączeń, ale tutaj nie wchodziłbym do miast, a raczej starał się to rozszerzyć na połączenia pozamiejskie, tj. łączące ze sobą co najmniej dwie gminy, z być może nawet preferencją dla połączeń łączących >2 gminy, lub których trasach poza gminą miejską przebiega np. w min. 75%. W miasta raczej bym się nie pchał, bo jednak linia KMK mogłaby "zeżreć" budżet dla połowy województwa ;)

WDZ
Specjalista
Posty: 290
Rejestracja: 19 lut 2020, 12:10

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: WDZ » 14 kwie 2020, 12:55

Ciekawe co będzie w szykowanym przez władze "pakiecie antykryzysowym" da samorządów...

fysztof
Ekspert
Posty: 696
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: fysztof » 14 kwie 2020, 14:54

Pomysł z VATem rozsądny, ale w obecnych realiach politycznych obawiam się, że z gatunku science fiction... Bardziej wierzę w to, że PIS korzystając z okazji jeszcze bardziej dojedzie samorządy niż będzie je wspierał. Ma w końcu kilkuletnią wprawę:-)
Co do budżetu obywatelskiego, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale dla Krakowa jest on obowiązkowy i narzucony przez ustawę (jak dla wszystkich miast na prawach powiatu). Prezydent zatem nic z nim zrobić nie może, co najwyżej apelować i "sterować" zadaniami, które się w ramach BO pojawią.
Uważam też, że obecnie jest doskonała okazja do wprowadzenia wszelkich możliwych udogodnień dla KM, o których mówimy już od lat - tak aby w jak największym stopniu poprawić jej atrakcyjność w "normalnych" warunkach. Im KM będzie szybsza, im będzie dostępniejsza, im będzie przede wszystkim bardziej punktualna i niezawodna, tym łatwiej będzie powrócić do niej pasażerom. Co mam na myśli? Na przykład buspasy na kluczowych ulicach (np. Nowohucka, Konopnickiej i Kamieńskiego przed Matecznym, Pilotów itd.). Teraz dopiero widać, o ile sprawniej przemieszczają się pojazdy KM, jeśli mogą... i nie blokuje ich ruch indywidualny. Trzeba więc zatem w jak największym stopniu odseparować. W powrocie samochodów na ulice miasto interesu nie ma, w powrocie pasażerów do KM już tak! Niech więc o nich walczy w pierwszej kolejności.

Awatar użytkownika
pasazer_mobilisu
Ekspert
Posty: 1401
Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: pasazer_mobilisu » 14 kwie 2020, 15:45

fysztof pisze: 14 kwie 2020, 14:54 Bardziej wierzę w to, że PIS korzystając z okazji jeszcze bardziej dojedzie samorządy niż będzie je wspierał.
Gdyby wybory wygrała kontrkandydatka Jacka Majchrowskiego to akurat Kraków mógłby mieć szczególne względy w rządzie :D

O atrakcyjność KM trzeba będzie zabiegać, ale o ile buspasy są tanie we wprowadzeniu, tak już PATy, głębokie rowki, podniesienie prędkości będzie kosztować, a skoro nigdy na to nie było kasy to raczej teraz też nie będzie.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2020, 11:24 przez pasazer_mobilisu, łącznie zmieniany 1 raz.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: kot_feliks » 14 kwie 2020, 17:07

fysztof pisze: 14 kwie 2020, 14:54W powrocie samochodów na ulice miasto interesu nie ma, w powrocie pasażerów do KM już tak! Niech więc o nich walczy w pierwszej kolejności.
Powiedziałbym, że miasto to największy interes ma w tym, aby jak najwięcej osób poruszało się pieszo / rowerem, a nie KMK / autem ;)

WDZ
Specjalista
Posty: 290
Rejestracja: 19 lut 2020, 12:10

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: WDZ » 14 kwie 2020, 17:41

Skoro miasto "nie ma interesu" w funkcjonowaniu KMK to chyba najlepiej zlikwidować - wtedy dopiero oszczędności będą... :twisted:

ABC
Znawca
Posty: 107
Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: ABC » 15 kwie 2020, 12:50

Komentarz z FB Razem w Ruchu:
Narażacie kierowców i motorniczych na tarapaty finansowe, które później odbiją się na funkcjonowaniu KM. W jaki sposób? Ajenci, którzy nie zarabiają gdy nie jeżdżą, prawdopodobnie będą szukali nowej pracy. Akurat w Krakowie z tego co widzę jest nadal zapotrzebowanie na pracowników, tak więc może się okazać, że w momencie, gdy będziecie próbować przywrócić KM do życia, to nie będzie miał kto jeździć. A znalezienie kierowców to nie jest coś co się dzieje z dnia na dzień".
Na FB PKK też znalazłem, podobną wypowiedź (sugerującą przenoszenie się prowadzących do miast, w których nie ma takich cięć) i to może być problem po zakończeniu epidemii. Do tego dodajmy przejścia na emeryturę, nie tylko w normalnym trybie, ale też na tzw. pomostówki, których może przybyć, w końcu osoby po 55 roku życia są w grupie ryzyka.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: kot_feliks » 15 kwie 2020, 16:18

Tak tak, ludzie porzucają cały dobytek życia w Krk i wyjeżdżają na stałe do innych miast, bo mają mniej pracy przez miesiąc - dwa. Przy okazji zabierają też rodziny, całe umeblowanie itd. I to nie mając żadnej gwarancji, że w tym nowym mieście za miesiąc nadal będzie dla nich praca :mrgreen:

Serio? Jeśli ajenci wyjeżdżają, to głównie na chwilę, często również ściągani bezpośrednio przez daną firmę na jakiś czas.

ABC
Znawca
Posty: 107
Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: ABC » 25 kwie 2020, 0:45

http://mobilnykrakow.pl/krakowska-tarcz ... obilnosci/

Całkiem możliwe, że po odmrożeniu gospodarki i otwarciu szkół wróci nie tylko 240 brygad tramwajowych ze stanu sprzed epidemii, ale też wyjedzie 50 dodatkowych po wprowadzeniu Lajkoników bez kasowania nic w zamian. Oczywiście jest to scenariusz w przypadku utrzymania limitu ilości pasażerów w komunikacji przy powrocie sporej części pasażerów. Pomijając koszty i przepustowość skrzyżowań.

Bo raczej w tłoku nikt już nie będzie chciał jeździć, a zmiany z tarczy mimo wszystko ograniczą ilość pasów i miejsc parkingowych dla samochodów, a nie każdy skorzysta z roweru szczególnie w deszcz lub zimę.

Awatar użytkownika
pasazer_mobilisu
Ekspert
Posty: 1401
Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: pasazer_mobilisu » 25 kwie 2020, 8:18

ABC pisze: 25 kwie 2020, 0:45 Pomijając koszty i przepustowość skrzyżowań.
Jeszcze przepustowość ciągów i chyba tylko z ilością motorniczych nie będzie problemu. No i muszą te Lajkoniki przyjechać a coś nie mogą.
ABC pisze: 25 kwie 2020, 0:45 Bo raczej w tłoku nikt już nie będzie chciał jeździć
Raczej nikt nie chciał, ale nie miał innego wyboru i dalej nie będzie miał. Do pracy jakoś trzeba się dostać, stary blachosmród szybko zamienia się w skarbonkę, a 69zł za okresowy bilet to tyle co nic.
ABC pisze: 25 kwie 2020, 0:45 nie każdy skorzysta z roweru szczególnie w deszcz lub zimę
Podobno czeka nas susza, a prawdziwej zimy ostatnio nie było. Ja coraz poważniej zastanawiam się nad UTO.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2020, 11:32 przez pasazer_mobilisu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5734
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Kaszmir » 25 kwie 2020, 10:07

ABC pisze: 25 kwie 2020, 0:45Pomijając koszty i przepustowość skrzyżowań.
pasazer_mobilisu pisze: 25 kwie 2020, 8:18Jeszcze przepustowość ciągów i chyba tylko z ilością motorniczych nie będzie problemu.
Przepustowość niektórych ciągów i skrzyżowań da się jeszcze zwiększyć, czy to przez przystanki podwójne, czy kosztem ograniczania ruchu indywidualnego. Przykład - wyrzucenie samochodów z niektórych ciągów, zmiany lub wyłączenie sygnalizacji itp. Choć oczywiście nie wszędzie da się to zrobić.

ABC
Znawca
Posty: 107
Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: ABC » 27 kwie 2020, 22:48

Z tym, że nie wszędzie się da (bo protesty) to dyskusyjne. Na Pilotów lub Nowohuckiej wytyczenie buspasów było blokowane, a wg Tarczy na jezdni mają zostać wytyczone pasy dla rowerów.

Z tym, że fizycznie się nie da - na Grzegórzeckiej planują pas rowerowy i więcej przestrzeni dla pieszych a między Halą Targową a Rondem Grzegórzeckim jest raczej wąsko.
kot_feliks pisze: 14 kwie 2020, 11:02 - nieznaczna podwyżka cen biletów miesięcznych (np. z 69 pln -> 79 pln);

I wbrew pozorom obecny czas to może dobry moment, aby WYDŁUŻYĆ w końcu wielkość tabor tramwajowego, tj. w zamian za Stadlery nie kasować tylko 105Na / E1+c3, ale przede wszystkim krótsze wagony (E1 solo, N8 bez modernizacji, GT8, a może nawet EU8N).
1. W 2005 roku ustalono cenę za sieciówkę na 88,5 zł przy pensjach rzędu 600 zł na rękę. Czyli 15% pensji. Teraz sieciówka to 3,6% najniższej krajowej, lub dwie duże pizze jak kto woli.

2. W Zajezdni Nowa Huta dobudowano tory, więc prawie nie trzeba nic kasować by się Lajkoniki pomieściły, a 105 Na połączyć w 23 potrójniaki.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 12 gości