Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

- Linie, trasy, rozkłady
Arsents
Miłośnik
Posty: 55
Rejestracja: 18 lut 2020, 21:00

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Arsents » 28 kwie 2020, 0:09

Nie po to przerabiają GT8S, żeby 105Na zostawiać.

Kitek
Pomiarowiec
Posty: 1278
Rejestracja: 17 lut 2020, 18:26

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Kitek » 28 kwie 2020, 12:46

Arsents pisze: 28 kwie 2020, 0:09Nie po to przerabiają GT8S, żeby 105Na zostawiać.
Tyle tylko, że pojemność GT8S a 2x105Na się bardzo różni (mimo tej samej długości). Mam nadzieję, że większość GT8N trafi do Huty (są idealne na obsługę linii "2", "16", "21").
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!

ABC
Znawca
Posty: 107
Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: ABC » 28 kwie 2020, 15:33

A trójskłady mogłyby wyjeżdżać tylko w szczycie dni powszednie. Na chyba, że Arsents woli gnieść się w 26 metrach zamiast w 40.

Jest okazja mieć 60 pociągów 40 metrowych, to niektórzy wolą pudrować 45-letni szrot.

GoMeZz391
Moderator globalny
Posty: 1231
Rejestracja: 17 lut 2020, 22:54
Kontakt:

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: GoMeZz391 » 01 maja 2020, 10:27

Ceny sieciówek można spokojnie nieznacznie podnieść o te 10 zł przykładowo. Lecz już ceny biletu okresowego na 10 m-cy (ok. 304 dni) ulgowego na 2 linie aglomeracyjne, wychodzi ok. 1.56 za dzień. Więc nie opłaca się bardziej podnosić ceny (powyżej 2.30) jeśli ktoś jeździ tylko tymi dwiema liniami - jedną do pracy, a drugą po pracy.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: kot_feliks » 01 maja 2020, 12:44

ABC pisze: 27 kwie 2020, 22:481. W 2005 roku ustalono cenę za sieciówkę na 88,5 zł przy pensjach rzędu 600 zł na rękę. Czyli 15% pensji. Teraz sieciówka to 3,6% najniższej krajowej, lub dwie duże pizze jak kto woli.
No i bardzo dobrze. W połączeniu z wyższymi opłatami w SPP, rozszerzaniem SPP, zwężaniem ulic itd. już widać było spadek ilości podróży autem, a wzrost KMK.

Ok, z jednej strony miasto dopłaci więcej do KMK (choć też niekoniecznie, bo mniejsza cena = większy popyt* = większe wpływy), a za to oszczędzi setki milionów na infrastrukturze drogowej.

* wiele osób przy cenie 69 pln/m-c zaczęło już kupować KKM nie tylko w celu dojazdów do pracy, tylko po prostu, aby poruszać się po mieście w innych godzinach. Ja przykładowo do pracy KMK nie jeżdżę i wcześniej czasem kupowałem KKM na jedną linię, żeby podjechać wieczorem do centrum. Odkąd sieciówka spadła do 69 pln, to kupuję ją... i jednak trochę więcej tą KMK zacząłem jeździć. I znam co najmniej kilka osób, które zrobiły tak samo.

ABC
Znawca
Posty: 107
Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: ABC » 01 maja 2020, 21:39

GoMeZz391 pisze: 01 maja 2020, 10:27 Ceny sieciówek można spokojnie nieznacznie podnieść o te 10 zł przykładowo. Lecz już ceny biletu okresowego na 10 m-cy (ok. 304 dni) ulgowego na 2 linie aglomeracyjne, wychodzi ok. 1.56 za dzień. Więc nie opłaca się bardziej podnosić ceny (powyżej 2.30) jeśli ktoś jeździ tylko tymi dwiema liniami - jedną do pracy, a drugą po pracy.
A może znieść bezpłatną komunikację dla uczniów i osób powyżej 70-tki?

https://gazetakrakowska.pl/krakow-pasaz ... d/43104150

W tym konkretnym kursie tłok robią emeryci dojeżdzający z Dąbia pod Halę Targową, więc może wprowadzenie ulgowych biletów dla seniorów spowoduje ograniczenie zbędnego krążenia po mieście?

Awatar użytkownika
Cukier
Specjalista
Posty: 229
Rejestracja: 17 lut 2020, 19:13

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Cukier » 01 maja 2020, 22:01

ABC pisze: 01 maja 2020, 21:39 W tym konkretnym kursie tłok robią emeryci dojeżdzający z Dąbia pod Halę Targową, więc może wprowadzenie ulgowych biletów dla seniorów spowoduje ograniczenie zbędnego krążenia po mieście?
A czy przypadkiem Hala Targowa nie jest najbliższym targowiskiem (czy po krakosku mówiąc placem) Dąbia? Wówczas trudno mi to uznać za zbędne krążenie po mieście.

Jeśli też dobrze kojarzę, to darmowe przejazdy dla emerytów są też dla nich komunikatem, żeby dla bezpieczeństwa wszystkich dookoła i ich samych nie wsiadali za kółko tylko skorzystali z autobusu / tramwaju za darmo.

ABC
Znawca
Posty: 107
Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: ABC » 01 maja 2020, 22:11

Może masz rację. Ktoś wie ile kosztują te przywileje dla tych dwóch grup i ilu cięć dzięki ich likwidacji da się uniknąć?

Castaway
Pasażer
Posty: 18
Rejestracja: 24 lut 2020, 16:10

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Castaway » 02 maja 2020, 10:33


A może znieść bezpłatną komunikację dla uczniów i osób powyżej 70-tki?

https://gazetakrakowska.pl/krakow-pasaz ... d/43104150
Ale czemu nikt nie kontroluje pojazdów? Dlaczego motorniczy wpuścił tyle osób?

Awatar użytkownika
pasazer_mobilisu
Ekspert
Posty: 1402
Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: pasazer_mobilisu » 02 maja 2020, 10:54

Castaway pisze: 02 maja 2020, 10:33

A może znieść bezpłatną komunikację dla uczniów i osób powyżej 70-tki?

https://gazetakrakowska.pl/krakow-pasaz ... d/43104150
Ale czemu nikt nie kontroluje pojazdów? Dlaczego motorniczy wpuścił tyle osób?
Bo to nie jego robota? Policzyć to może kierowca gdy wszystkich wpuszcza jednym wejściem (tak jak na kursach międzymiastowych). W komunikacji miejskiej pierwszym wejściem nie wchodzi się już w ogóle, w przypadku EU8N ze zdjęcia zostają 4 wejścia gdzie równocześnie ludzie wchodzą i wychodzą - powodzenia w liczeniu widząc je w lusterku/monitorze z obrazem z kamery. Przy sytuacji jak na zdjęciu wprawdzie już krótkie oszacowanie pozwala stwierdzić, że pasażerów jest więcej niż 25 ale powstaje pytanie kogo wyrzucić? Kto z państwa wsiadł ostani? A może kto nie musi jechać? To proszę wysiąść, następny tramwaj tej linii za 60 minut :lol:
Ostatnio zmieniony 04 lip 2020, 11:33 przez pasazer_mobilisu, łącznie zmieniany 1 raz.

zubrzyk111
Znawca
Posty: 106
Rejestracja: 17 lut 2020, 20:16
Lokalizacja: Kraków/Kalwaria Z.

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: zubrzyk111 » 02 maja 2020, 12:06

Cukier pisze: 01 maja 2020, 22:01
ABC pisze: 01 maja 2020, 21:39 W tym konkretnym kursie tłok robią emeryci dojeżdzający z Dąbia pod Halę Targową, więc może wprowadzenie ulgowych biletów dla seniorów spowoduje ograniczenie zbędnego krążenia po mieście?
A czy przypadkiem Hala Targowa nie jest najbliższym targowiskiem (czy po krakosku mówiąc placem) Dąbia? Wówczas trudno mi to uznać za zbędne krążenie po mieście.

Owszem, jest. Tak jak dla Cichego Kącika jest nim Stary Kleparz, a jednak zasadność podróży tamże była już podważana przez naczelnego erystyka forum :) Mieszkańcy Dąbia i Nowych Grzegórzek, mimo że mają dużo lepszy dostęp do sklepów osiedlowych, posiedli silny nawyk zakupów pod Halą, o czym doskonale przekonałem się przez ponad 30 lat zamieszkiwania w tej dzielnicy.

Castaway
Pasażer
Posty: 18
Rejestracja: 24 lut 2020, 16:10

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Castaway » 02 maja 2020, 15:33

Niech ci kierowcy i motorniczy, którzy obecnie nie mają zajęcia jeżdżą jako konduktorzy i kontrolują ilość osób wewnątrz.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: kot_feliks » 02 maja 2020, 23:34

Licząc tylko 500 brygad na jedną zmianę i tylko od pn do pt wychodzi jakieś 2,5 mln/m-c za taką pracę (wynagrodzenie ok. 2800 pln netto, koszty pracy liczone razem z narzutami pracodawcy). W związku z tym, że zmiany są jednak co najmniej dwie w ciągu dnia, plus dochodzą weekendy, wychodzi ok. 5 mln pln/m-c.

Wpłacasz te 5 mln na konto miasta i mogą zaczynać pewnie nawet od jutra. Kolejny przelew dopiero za miesiąc :)

Więc jak, wchodzisz w to? :) Bo pomysł (poza kosztami), całkiem spoko.

*od razu uzupełniając - "kierowcy i motorniczy" pracujący na etat zajęcie raczej mają, "nie mają zajęcia" ci, co są na urlopach rodzicielskich (czy jak to się nazywa) - za które płaci budżet państwa + ew. ci na B2B - gdzie za każdą godzinę takiej pracy trzeba im dodatkowo zapłacić.

W skali roku to jakieś ok. min. 60 mln pln więcej na wynagrodzenia, patrząc z punktu widzenia miasta. Robisz przelew albo mówisz, z czego miasto ma w zamian zrezygnować - mogą ten pomysł wprowadzić pewnie nawet od pn :mrgreen:

Castaway
Pasażer
Posty: 18
Rejestracja: 24 lut 2020, 16:10

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: Castaway » 03 maja 2020, 8:28

2800 pln netto to chyba z czasów przed kryzysem :D obecnie zapomnijcie o takich pensjach, wraca szarość i beznadzieja lat 90., pensje spadną o kilkadziesiąt procent ;)
Do tak prostej czynności jak liczenie pasażerów i w razie "nadbagażu" powiadamianie policji wystarczy zaoferować myślę 2000-2500 brutto na umowę zlecenie. Studenci się znajdą, bo dla nich brutto=netto. A jakby napisać ogłoszenie na jakimś forum typu SSC, to zgłosiłoby się sporo MKoli gotowych robić to za darmo, byle tylko móc pojeździć sobie :)
Ponadto nie musimy obsadzać wszystkich brygad. Jakieś późnowieczorne niedobitki nie generują "ryzykownej" frekwencji.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Koronawirus COVID-19: komunikacja miejska po ustaniu pandemii

Post autor: kot_feliks » 03 maja 2020, 13:21

Nie do końca wiem, czemu akurat w Krk pensje mają spaść i to aż o kilkadziesiąt procent ;) Choć fakt, faktem, jedna z dużych korpo nieśmiało poprosiła ostatnio pracowników o dobrowolne obniżenie pensji do końca roku o 20%, przy czym tylko tych zarabiających bodajże.... >8300 brutto i tylko do tego limitu (czyli pewnie jakichś team leadów, managerów itd., bo nie jest to akurat IT)

Już pomijam to, że niby "pandemia", że niby "bezrobocie" itd., a:
- w sklepach jest znowu problem z pracownikami;
- w firmach kurierskich jest problem z pracownikami;
itd.

Skoro taki LIDL płaci obecnie w Krk po 4000-4600 pln brutto/m-c, czyli >3000 pln netto i wcale tak różowo z tymi pracownikami nie jest, to nie do końca rozumiem, czemu mamy w skali miasta "zapomnieć o 2800 netto"?

A poza "dużymi miastami"? Też najwyraźniej wcale takiego dramatu nie ma, bo np. teraz jesteśmy niedaleko Częstochowy i w rolnictwie wszyscy narzekają, że "nie ma kto robić", "w tym roku to gorzej będzie, bo pracowników z Ukrainy nie ma" itd. Tak, ludzie tu narzekają, że w tym roku będzie większy problem ze znalezieniem pracowników na sezon :shock:

Fabryka obok - owszem - zmniejszyła produkcję, z 3 zmian pracuje obecnie na 2, ALE:
- ograniczyli zatrudnienie, ale jedynie przez firmy pośrednictwa pracy, które łatały braki pracownikami z UA - oni wyjechali do siebie. Tych, którzy pracowali na etatach (w tym również Ukraińców) - nikt nie zwalnia;
- co ciekawe, nie wszyscy wyjechali, bo dla części z nich agencje... znalazły pracę w okolicy praktycznie od razu (co w sumie tylko pokazuje skalę niedoboru pracowników wcześniej);
- pracownikom etatowym ograniczyli pensje i czas pracy o 20%, aby.... załapać się na rządowe dopłaty;
i w sumie tyle.

Zwalniać raczej nie będą, bo przy obecnej konstrukcji tarczy antykryzysowej zwolnienia przez rok od otrzymania pomocy = konieczność zwrotu części pomocy. A pomoc wynosi do 8% przychodu (przychodu, nie zysku!) za poprzedni rok.

Tak, jak pisałem już kiedyś - ostatni rok, dwa lata, to było przegięcie w drugą stronę i coraz większy BRAK ludzi do pracy w wielu branżach, więc może się okazać, że skutki pandemii w PL wcale nie będą takie tragiczne.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości