Myślę, że dwie na pewno, czy coś więcej to nie wiem. Ale wg mnie drugą brygadą do obsługi tej linii jest oczywiście pojazd który jest teraz na "722".
A telebus dla samej Walcowni to pomysł paskudnie zły bo zamraża pojazd i dwóch kierowców, a sumarycznie pewnie przewiezie tyle pasażerów w ciągu dnia co "181". To że obecnie przewoźnicy mają płacone od kilometra nie znaczy wcale że z pocałowaniem ręki wezmą taką marszrutę gdzie wykonają tyle kursów co nic, a koszty stałe na zamrożenie taboru i kierowców poniosą.
W obecnej sytuacji budżetowej powinniśmy możliwie najwięcej obsługiwać istniejącymi liniami i brygadami, jeśli jest to możliwe i nie działa bardzo na szkodę reszty pasażerów danej linii. Ja bym mój pomysł dla Walcowni porównał do "125" dla Nad Drwiną - opcja znacznie tańsza od osobnej linii, obsługiwana pod prąd głównego potoku (=nie szkodzi dotychczasowym pasażerom). Co więcej, to że ludzie te warianty wywalczyli dowodzi że mają w głębokim poważaniu telebusa który tam przecież ma swój rejon - i jak widać sprawy nie załatwia.