damian_krk2 pisze: ↑09 maja 2021, 19:07
Dzisiaj w okolicach 11 na LR0 w stronę Ojcowa od Bronowic SKA do Czajowic zapełnienie oscylowało na poziomie 85-95%. Ciekawe co będzie w wakacje.
Wsiadałem o 9:40 na Czarnowiejskiej i tam zapełnienie było spokojnie 75%. A jeszcze pare przystanków do przejechania w Krakowie było. Wyjeżdżając z Krakowa myślę, że napełnienia wyglądały podobnie jak mówisz ok 85-90%. Jak dla mnie to ta linia już powinna dostać f-15 w "szczycie". A w wakacje to i f-10 może być za mało... tylko pewnie miasto nie będzie chciało na to kasy wyłożyć. (Patrząc po trasie i zawijasach to na moje {niewprawne] oko przegub odpada... za duże zakręty i trudno się by było tam przegubem zmieścić, zwłaszcza jakby coś jechało z naprzeciwka).
Ale... Spotkałem kontrolę biletów, która nawet złapała jednego pana bez biletu. Btw, panie kontrolerki jechały do Ojcowa, zapewne, żeby kontrolować w drodze powrotnej.
Ale... Ciekawsza historia jest z powrotem i zakupem biletu. Na końcowym przystanku (jak zresztą w prawie całym Ojcowie) nie ma internetu... więc nie da się kupić biletu w żadnej aplikacji mobilnej. Do tego był zepsuty czytnik kart w biletomacie, więc nie dało się kupić biletu kartą w automacie (swoją drogą obstawiam, że nie był zepsuty tylko nie miał połączenia z internetem, żeby walidować płatności). Automat nie przyjmuje monet, za to jest nowa opcja płatności BLIKiem... z której oczywiście nie można skorzystać, bo nie ma internetu więc nie ma jak wygenerować kodu. Żonie udało się kupić bilet dopiero w drodze między 3 a 4 przystankiem od początkowego.
Swoją drogą... jak działają urządzenia kontrolerów w takich warunkach? Teraz jak nie trzeba wgrywać biletu kupionego w internecie na fizyczny nośnik... To się przecież skończy mandatem, bo nie masz biletu na karcie, a nawet jak jest miły kontroler (i wiedzący o problemie z niepokazującymi się biletami) to nie ma internetu i nie ma żadnej możliwości, żeby pasażer udowodnił, że ma bilet i że to urządzenie kontrolera się myli.
Więc jadąc do Ojcowa polecam na powrót mieć zakupiony wcześniej fizyczny bilet, czy to papierowy, czy to na fizycznym nośniku. Może to zaoszczędzić wiele frustracji oraz sporo niedogodności przy niemiłym kontrolerze.