Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem
Re: Kliny, Pod Fortem
Co do Borku, ja się zgadzam z mieszkańcami - linia do Czerwonych Maków będzie mało komu służyć. Ludzie chcieli mieć sprawny dojazd do najbliższego węzła przesiadkowego, a dostaną w zamian linię mocno krążącą, zwiedzającą południe miasta. Sam, gdyby tam mieszkał, wolałbym chodzić dalej na Zakopiańską niż korzystać z takiego autobusu.
Do tego Żywiecka wciąż ma autobus tylko w jedną stronę. Uruchomienie nowej linii z Klin można by wykorzystać by zrobić dobry porządek w całym rejonie. Np. "151" w obie strony przez Żywiecką, a w zamian nowy autobus pociągnąć na trasie Kliny - Borek Fałęcki, przez Zawiłą i Górę Borkowską. To tak na szybko wymyślone, tylko przykład, pewnie da się to zrobić lepiej.
Tak samo z ul. Lubostroń. By linia miała sens, powinna jechać Kobierzyńską i dalej np. w stronę Łagiewnik albo Tesco. Między przystankami "Czerwone Maki" oraz "Lubostroń", idąc wzdłuż wspomnianej ulicy, jest 1,2 km - w praktyce każdy, nawet mieszkańcy Piltza, ma max 600 m do jakiegoś przystanku. Trudno mi uwierzyć, że nowa linia będzie kursować co parę minut, a mając do wyboru iść 600 m, albo czekać 20 minut na autobus, prawie każdy wybierze spacer.
Rozumiem, że powyższe pomysły pewnie byłyby droższe w realizacji, jednak przynajmniej miałyby sens. A tak ciężko nie odnieść wrażenia, że linia jest poprowadzona na zasadzie "upieczmy parę pieczeni na jednym ogniu" (Kliny, Lubostroń) oraz "byle był jakiś autobus dokądkolwiek, nawet jeśli nie jest funkcjonalny".
Do tego Żywiecka wciąż ma autobus tylko w jedną stronę. Uruchomienie nowej linii z Klin można by wykorzystać by zrobić dobry porządek w całym rejonie. Np. "151" w obie strony przez Żywiecką, a w zamian nowy autobus pociągnąć na trasie Kliny - Borek Fałęcki, przez Zawiłą i Górę Borkowską. To tak na szybko wymyślone, tylko przykład, pewnie da się to zrobić lepiej.
Tak samo z ul. Lubostroń. By linia miała sens, powinna jechać Kobierzyńską i dalej np. w stronę Łagiewnik albo Tesco. Między przystankami "Czerwone Maki" oraz "Lubostroń", idąc wzdłuż wspomnianej ulicy, jest 1,2 km - w praktyce każdy, nawet mieszkańcy Piltza, ma max 600 m do jakiegoś przystanku. Trudno mi uwierzyć, że nowa linia będzie kursować co parę minut, a mając do wyboru iść 600 m, albo czekać 20 minut na autobus, prawie każdy wybierze spacer.
Rozumiem, że powyższe pomysły pewnie byłyby droższe w realizacji, jednak przynajmniej miałyby sens. A tak ciężko nie odnieść wrażenia, że linia jest poprowadzona na zasadzie "upieczmy parę pieczeni na jednym ogniu" (Kliny, Lubostroń) oraz "byle był jakiś autobus dokądkolwiek, nawet jeśli nie jest funkcjonalny".
Re: Kliny, Pod Fortem
Zgadzam się w zupełności, że Żywiecka powinna otrzymać autobus w obie strony, bo dla tamtejszych mieszkańców jest sporym utrudnieniem, że w jedną stronę mogą spokojnie pojechać, a w przypadku powrotu sprawa się komplikuje. W tym przypadku problemem jest jednak to, że fragment ulicy Kościuszkowców po którym kursuje "151" jest jednokierunkowy, więc w drugą stronę należałoby poprowadzić autobus inną trasą.
Zgoda, jednak czy kierując kolejną linię stamtąd do Borku i to jeszcze inną trasą nie narobilibyśmy zbyt dużej ilości potworków w tym rejonie? Niby byłoby to więcej kursów dla np. mieszkańców Borkowskiej, lecz już chyba lepiej byłoby w takim przypadku wydłużyć "151", aby po zrobieniu kółka ulicami Judyma i Narvik (przystanki Judyma Szkoła i Os. Kliny) jechało na południe do Klin Porannych. Byłoby to lepsze niż bezsensowne finansowanie kursów przez Górę Borkowską, gdzie niewiele osób skorzysta z autobusu. Najprawdopodobniej jednak by to nie przeszło, bo nie wiem czy na Klinach Porannych zmieściłby się 12-metrowy autobus, a obecni pasażerowie "151" nie zgodziliby się raczej na degradację taborową i mogłoby to spowodować tłok w autobusach.Kaszmir pisze: ↑30 sty 2021, 23:03 Co do Borku, ja się zgadzam z mieszkańcami - linia do Czerwonych Maków będzie mało komu służyć. Ludzie chcieli mieć sprawny dojazd do najbliższego węzła przesiadkowego, a dostaną w zamian linię mocno krążącą, zwiedzającą południe miasta. Sam, gdyby tam mieszkał, wolałbym chodzić dalej na Zakopiańską niż korzystać z takiego autobusu.
[...], a w zamian nowy autobus pociągnąć na trasie Kliny - Borek Fałęcki, przez Zawiłą i Górę Borkowską. To tak na szybko wymyślone, tylko przykład, pewnie da się to zrobić lepiej.
Czy ta nowa linia przypadkiem nie ma też jechać przez ulicę Skośną? Dla tych rejonów dowozówka do Czerwonych Maków jest chyba najlepszą opcją, bo nie wiem gdzie mogłaby kursować z drugiej strony linia obsługująca te ulice, zwłaszcza gdyby miała być obsługiwana przez Autosany. Gdyby można było puścić tam autobusy standardowe, można by pomyśleć o jakiejś sensowniejszej trasie. Nie zgadzam się, że między Czerwonymi Makami, a Lubostroniem nie powinien kursować autobus. Może rzeczywiście mieszkańcy Os. Europejskiego będą woleli przejść pieszo, gdyby akurat uciekł im autobus, lecz warto pamiętać, że np. dla pasażerów ze Skośnej, także tych z fragmentu Kobierzyńskiej będzie to szybkie połączenie z Czerwonymi Makami, co może być całkiem istotną relacją, bo dotychczas gdy ktoś z Kobierzyńskiej potrzebuje dostać się na tramwaj, pozostaje mu piesza wędrówka.Kaszmir pisze: ↑30 sty 2021, 23:03 Tak samo z ul. Lubostroń. By linia miała sens, powinna jechać Kobierzyńską i dalej np. w stronę Łagiewnik albo Tesco. Między przystankami "Czerwone Maki" oraz "Lubostroń", idąc wzdłuż wspomnianej ulicy, jest 1,2 km - w praktyce każdy, nawet mieszkańcy Piltza, ma max 600 m do jakiegoś przystanku. Trudno mi uwierzyć, że nowa linia będzie kursować co parę minut, a mając do wyboru iść 600 m, albo czekać 20 minut na autobus, prawie każdy wybierze spacer.
Rzeczywiście można odnieść takie wrażenie i zgadzam się z Tobą, że dla pasażerów z Klin Porannych autobus do Czerwonych Maków nie będzie szczytem marzeń, lecz warto pamiętać, że temat linii z Klin do Czerwonych Maków zapoczątkował pewien radny, który domagał się takiej linii, więc nie dziwne, że powstała taka koncepcja ze strony ZTP. Swoją drogą, ja się cieszę, że przy okazji pomyślano o nowym rejonie, bo gdyby linia ta miała kursować z pętli Pod Fortem, to raczej przegrywałaby konkurencję ze "136" czy "151".Kaszmir pisze: ↑30 sty 2021, 23:03 Rozumiem, że powyższe pomysły pewnie byłyby droższe w realizacji, jednak przynajmniej miałyby sens. A tak ciężko nie odnieść wrażenia, że linia jest poprowadzona na zasadzie "upieczmy parę pieczeni na jednym ogniu" (Kliny, Lubostroń) oraz "byle był jakiś autobus dokądkolwiek, nawet jeśli nie jest funkcjonalny".
-
- Pasażer
- Posty: 38
- Rejestracja: 18 lip 2020, 10:59
Re: Kliny, Pod Fortem
W PL nieraz piękne idee rozbijają się o fatalną organizację w praktyce. Na FB Klinów porannych jest nagranie tego spotkania. Mogli szczęśliwi mieszkańcy mieć nową linię autobusową i nawet się cieszyć, ale:MichalTyniec pisze: ↑30 sty 2021, 20:46 Awanturujący się ludzie o zmianę organizacji ruchu i to też w związku z uruchomieniem nowej linii, po drugie roszczenia że autobus ma jechać nie na Czerwone Maki tylko na Borek i żeby omijał najbardziej zabudowaną blokami część osiedla bo nie chcą przez nie przejeżdżać, same pretensje a dyrektor specjalnie przyjechał żeby porozmawiać i przedstawić sytuację jak wygląda i że nie może linia być dla kilku osób bo nie będzie mieć żadnego napełnienia więc mam nadzieję że Ztp sam ustali trasę tego autobusu żeby obsłużyła jak największą liczbę mieszkańców bo dyskusje nie mają sensu. Pewnie ze najlepiej by było z Borku ją puścić przez osiedle i na Czerwone Maki ale to też dużo większe koszty które z czegoś trzeba pokryć, a co do 175 to nie wiem bo nigdy tam nie byłem ale może gdzieś na Smoleńskiego jest problem że nie chcą puścić większego pojazdu bo 475 omija te rejony więc gdzieś problem musi być na danym odcinku.
1. Nie wiedzieli o tym a rada dzielnicy zignorowała pisma.
2. Projekt organizacji ruchu przewidujący skierowanie całego ruchu na uliczki typu Umińskiej, gdzie nawet nie ma chodnika, jest nietrafiony i na szczęście p. Franek obiecał to zmienić.
3. Posypały się dalsze roszczenia od zdenerwowanych mieszkańców: że linię do Borku, że nie przez Pod Fortem itd.
4. Pewnie autobus będzie miał znikome napełnienie - o ile w ogóle linię tam skierują - a niechęć do miasta i komunikacji na pewno nie zmalała.
I tak zamiast zrównoważenia transportu jest niezrównoważona afera i przykrywanie wpadek.
-
- Specjalista
- Posty: 220
- Rejestracja: 20 lut 2020, 19:49
Re: Kliny, Pod Fortem
Słoik się wprowadził, Słoik żąda. Normalna sytuacja roszczeniowa ze strony większości napływowych. Im wydaje się że jak weszli do Krakowa to się im wszystko należy od miasta. Tylko Kraków to nie wieś 300 osobowa, z której przywędrowali i zarządza sołtys. A większość słoików ma takie podejście. Ma być i już, bo reszta Krakowa nie istnieje w ich mniemaniu.
fuck upa!
-
- Ekspert
- Posty: 651
- Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20
Re: Kliny, Pod Fortem
Ja jestem za linią jak najbardziej ale na pewno nie do Borku tylko na Czerwone Maki z dobraniem trasy aby obsłużyła jak największą liczbę mieszkańców a nie żeby woziła garstkę osób tak jak życzą sobie tamtejsi mieszkańcy osiedla, poza tym odpowiedź miasta w sprawie tramwaju do Babińskiego jest pozytywna i na pewno ta trasa powstanie, co do tramwaju na Kliny odpowiedź też jest pozytywna i miasto ma opracować projekt mobilności dla Ruczaju, Skotnik i Klinów uwzględniając jak najlepszą i możliwą trasę tramwaju na Kliny, ale gdyby pierwszy powstał łącznik na Babińskiego i Bunscha to właśnie linia autobusowa z osiedla powinna być poprowadzona do tego tramwaju bo to już jest bardzo blisko na Kliny a nie pchanie autobusów w zakorkowaną Kobierzyńską gdzie tylko na tym odcinku traci kilkanaście minut.outofrange pisze: ↑31 sty 2021, 10:26W PL nieraz piękne idee rozbijają się o fatalną organizację w praktyce. Na FB Klinów porannych jest nagranie tego spotkania. Mogli szczęśliwi mieszkańcy mieć nową linię autobusową i nawet się cieszyć, ale:MichalTyniec pisze: ↑30 sty 2021, 20:46 Awanturujący się ludzie o zmianę organizacji ruchu i to też w związku z uruchomieniem nowej linii, po drugie roszczenia że autobus ma jechać nie na Czerwone Maki tylko na Borek i żeby omijał najbardziej zabudowaną blokami część osiedla bo nie chcą przez nie przejeżdżać, same pretensje a dyrektor specjalnie przyjechał żeby porozmawiać i przedstawić sytuację jak wygląda i że nie może linia być dla kilku osób bo nie będzie mieć żadnego napełnienia więc mam nadzieję że Ztp sam ustali trasę tego autobusu żeby obsłużyła jak największą liczbę mieszkańców bo dyskusje nie mają sensu. Pewnie ze najlepiej by było z Borku ją puścić przez osiedle i na Czerwone Maki ale to też dużo większe koszty które z czegoś trzeba pokryć, a co do 175 to nie wiem bo nigdy tam nie byłem ale może gdzieś na Smoleńskiego jest problem że nie chcą puścić większego pojazdu bo 475 omija te rejony więc gdzieś problem musi być na danym odcinku.
1. Nie wiedzieli o tym a rada dzielnicy zignorowała pisma.
2. Projekt organizacji ruchu przewidujący skierowanie całego ruchu na uliczki typu Umińskiej, gdzie nawet nie ma chodnika, jest nietrafiony i na szczęście p. Franek obiecał to zmienić.
3. Posypały się dalsze roszczenia od zdenerwowanych mieszkańców: że linię do Borku, że nie przez Pod Fortem itd.
4. Pewnie autobus będzie miał znikome napełnienie - o ile w ogóle linię tam skierują - a niechęć do miasta i komunikacji na pewno nie zmalała.
I tak zamiast zrównoważenia transportu jest niezrównoważona afera i przykrywanie wpadek.
Re: Kliny, Pod Fortem
Ja tu rozumiem mieszkańców. Linia do Maków będzie prawie dla nikogo. Ludzie chcieli mieć dojazd do najbliższego tramwaju, a dostaną wycieczkę krajoznawczą. Czy mieszkając w rejonach np. Umińskiej, chcielibyście jechać do miasta przez... Czerwone Maki, jeszcze po drodze wjeżdżając na Pod Fortem? Ja z takiego autobusu bym nie korzystał.NowaHutaWschód pisze: ↑31 sty 2021, 10:47Normalna sytuacja roszczeniowa ze strony większości napływowych.
Do tego brak lewoskrętu z Zakopiańskiej w Kościuszkowców, więc linia musiałaby jechać przez Zbrojarzy. Tu znów komplikacja, bo wtedy nie byłoby jak wygodnie się przesiąść - "Solvay" jest w przeciwną stronę, do tego brak przy nim przejść przez ulicę. Wychodzi, że "151" musiałoby jechać w kier. Łagiewnik, tylko czy odcinanie Klin od centrów handlowych w Borku by przeszło?
Tak jak napisałeś - pomysł odpada ze względów taborowych.
Akurat Skośna chyba dostaje km rykoszetem. Każdy punkt na tej ulicy ma przystanek w odległości 350 m lub mniejszej, więc dostęp do km i tak jest.prezes pisze: ↑31 sty 2021, 0:47Czy ta nowa linia przypadkiem nie ma też jechać przez ulicę Skośną? Dla tych rejonów dowozówka do Czerwonych Maków jest chyba najlepszą opcją, bo nie wiem gdzie mogłaby kursować z drugiej strony linia obsługująca te ulice, zwłaszcza gdyby miała być obsługiwana przez Autosany.
Nikt nie pisał, że Lubostroń nie powinien mieć km Napisałem odwrotnie - powinien. Zaznaczyłem tylko, że zaproponowana przez ZTP linia nie jest rozwiązaniem i będzie służyć prawie nikomu. Tak jak wspomniałem, jeśli ta linia ma mieć sens, powinna jechać w stronę północnej Kobierzyńskiej.
Re: Kliny, Pod Fortem
Akurat przy przystanku Solvay jest przejście dla pieszych, tuż przy wylocie z ulicy Kościuszkowców. W takim przypadku wystarczyłoby wybudować jakąś zatoczkę dla przystanku w drugą stronę i raczej nie byłoby przeciwskazań, aby puścić "151" z Borku przez Zbrojarzy i Żywiecką. Pasażerowie z Klin niczego by nie stracili, a wręcz zyskaliby powrotny autobus z tych centrów handlowych do domu.Kaszmir pisze: ↑31 sty 2021, 12:23 Tu znów komplikacja, bo wtedy nie byłoby jak wygodnie się przesiąść - "Solvay" jest w przeciwną stronę, do tego brak przy nim przejść przez ulicę. Wychodzi, że "151" musiałoby jechać w kier. Łagiewnik, tylko czy odcinanie Klin od centrów handlowych w Borku by przeszło?
Ale nie ma stamtąd szybkiego połączenia z Czerwonymi Makami, aby umożliwić przesiadkę na tramwaj lub dojazd na uczelnię. Na południowym odcinku Kobierzyńskiej odległość do linii tramwajowej wynosi około 1,5 km. Jest to niemały dystans do przejścia pieszo, więc moim zdaniem to dobrze, że taka relacja powstanie, bo jako linia dowozowa może zebrać trochę pasażerów. Nie twierdzę, że słusznym rozwiązaniem jest puszczenie tej linii dalej na Kliny, lecz tak jak już wcześniej wspominałem to sam radny Michał Starobrat zaproponował linię z Klin na Czerwone Maki. O tym czy taka linia się sprawdzi, przekonamy się zapewne po jej uruchomieniu.
Re: Kliny, Pod Fortem
Na fanpage'u radnego jest taka oto mapka. Oczywiście południowa końcówka nie pokrywa się z planami.
Re: Kliny, Pod Fortem
No tak, zapomniałem że dodali przejście w 2018 Pozostaje tylko problem braku zatoczki. Choć i tak (głośno myśląc) zastanawiam się, czy skierowanie "151" w stronę Łagiewnik nie byłoby wtedy lepsze.prezes pisze: ↑31 sty 2021, 17:07Akurat przy przystanku Solvay jest przejście dla pieszych, tuż przy wylocie z ulicy Kościuszkowców. W takim przypadku wystarczyłoby wybudować jakąś zatoczkę dla przystanku w drugą stronę i raczej nie byłoby przeciwskazań, aby puścić "151" z Borku przez Zbrojarzy i Żywiecką. Pasażerowie z Klin niczego by nie stracili, a wręcz zyskaliby powrotny autobus z tych centrów handlowych do domu.
Zakładając, że autobus i tak trafi na Lubostroń (tylko tak jak pisałem, wg mnie powinien jechać potem Kobierzyńską na północ), to Skośna będzie miała dojazd do tramwaju i do Czerwonych Maków. Południowa jej część ma "204" (przystanek "Las Borkowski"), a północna ma "106+136" i "194" (przystanek "Skośna") dla chcących dostać się na tramwaj do centrum, plus miałaby jeszcze tę nową linię - dla chcących dostać się na Czerwone Maki.prezes pisze: ↑31 sty 2021, 17:07Ale nie ma stamtąd szybkiego połączenia z Czerwonymi Makami, aby umożliwić przesiadkę na tramwaj lub dojazd na uczelnię. Na południowym odcinku Kobierzyńskiej odległość do linii tramwajowej wynosi około 1,5 km. Jest to niemały dystans do przejścia pieszo, więc moim zdaniem to dobrze, że taka relacja powstanie, bo jako linia dowozowa może zebrać trochę pasażerów.
Doceniam zapał Radnego, jednak już przy Swoszowicach wyszło w praktyce bardzo średnio. To, że ktoś (czy to Radny, czy Rada Dzielnicy) walczy o jakąś linię, nie znaczy że jest to zawsze dobry pomysł - w przeszłości mieliśmy wiele przykładów nietrafionych rozwiązań zaproponowanych oddolnie. Dość powiedzieć, że tu nawet sami mieszkańcy Klin protestują bo chcą mieć linię do Borku, nie do Maków.prezes pisze: ↑31 sty 2021, 17:07Nie twierdzę, że słusznym rozwiązaniem jest puszczenie tej linii dalej na Kliny, lecz tak jak już wcześniej wspominałem to sam radny Michał Starobrat zaproponował linię z Klin na Czerwone Maki. O tym czy taka linia się sprawdzi, przekonamy się zapewne po jej uruchomieniu.
-
- Pasażer
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 lut 2020, 20:56
Re: Kliny, Pod Fortem
Czy pewnym rozwiązaniem nie byłby autobus na trasie Kliny Poranne <=> Czerwone Maki (przez Borkowską, Zawiłą, Kobierzyńską, Skośną, Lubostroń), skoordynowany z odjazdami 151/451 w taki sposób, by można było się łatwo przesiąść?
Nowa linia mogłaby wtedy zapewnić dojazd do tramwajów na Czerwonych Makach, w Borku Fałęckim (po łatwej przesiadce na 151), dojazd do sklepów (Lidl, Stokrotka), możliwości przesiadki na szereg innych autobusów (106, 136, 194, 204, 293) oraz obsługę nowych rejonów Klin Porannych i ul. Lubostroń.
Nowa linia mogłaby wtedy zapewnić dojazd do tramwajów na Czerwonych Makach, w Borku Fałęckim (po łatwej przesiadce na 151), dojazd do sklepów (Lidl, Stokrotka), możliwości przesiadki na szereg innych autobusów (106, 136, 194, 204, 293) oraz obsługę nowych rejonów Klin Porannych i ul. Lubostroń.
-
- Pomiarowiec
- Posty: 312
- Rejestracja: 17 lut 2020, 19:47
Re: Kliny, Pod Fortem
Moim zdaniem omawiany problem wynika tylko i wyłącznie z tego że ZTP chce dać połączenie dla dwóch "dziur komunikacyjnych" za jednym zamachem. Często jest to dobry sposób, jednak w tym przypadku ciężko jest pogodzić interesy pasażerów. Wiele osób zupełnie zapominało, że w okolicy mamy jeszcze jedną takową białą plamę na mapie KM i są nią okolice ulic Turonia i Krokusowej. Dlatego ja proponuję, aby za jednym zamachem rozwiązać problem na ulicach Lubostroń, Skośnej i obszarze, który przed chwilą przytoczyłem, a Klinom Porannym dać linię jadącą odwrotnie niż "151"/"451" tak jak sugerował Kaszmir.
Podsumowując proponuję coś takiego:
"121" Kliny Poranne- Forteczna, Borkowska, Zawiła - Borek Fałęcki
"126" Czerwone Maki P+R - Lubostroń, Skośna, Żywiecka, Zdunów, Zbrojarzy, Turonia, Kobierzyńska, Brożka- Łagiewniki
Częstotliwości do ustalenia, jednak dla "121" sądzę że odpowiednia byłaby nietypowa f~30/50, w celu połowicznej koordynacji z linią "451".
Plusy takiego rozwiązania:
-Nie dwa, tylko trzy obszary zyskują KM;
-Ulica Żywiecka zyskuje komunikację w obie strony;
-Mieszkańcy Klin Porannych mają dowozówkę do najbliższego tramwaju;
Minusy:
-Większe koszty, jednak dając dostęp do KM kolejnemu rejonowi ciężko jest nie zwiększyć kosztów funkcjonowania układu.
PS można także rozważyć, aby linia "121" w stronę Klin Porannych jechała przez Zbrojarzy i Żywiecką (tak aby pary linii "121"/"421" i "151"/"451" całkowicie się uzupełniały), jednak gdyby Żywiecka zyskała proponowaną przeze mnie linię "126" to nie sądzę żeby to było konieczne, a także generowałoby to dodatkowe koszty.
Podsumowując proponuję coś takiego:
"121" Kliny Poranne- Forteczna, Borkowska, Zawiła - Borek Fałęcki
"126" Czerwone Maki P+R - Lubostroń, Skośna, Żywiecka, Zdunów, Zbrojarzy, Turonia, Kobierzyńska, Brożka- Łagiewniki
Częstotliwości do ustalenia, jednak dla "121" sądzę że odpowiednia byłaby nietypowa f~30/50, w celu połowicznej koordynacji z linią "451".
Plusy takiego rozwiązania:
-Nie dwa, tylko trzy obszary zyskują KM;
-Ulica Żywiecka zyskuje komunikację w obie strony;
-Mieszkańcy Klin Porannych mają dowozówkę do najbliższego tramwaju;
Minusy:
-Większe koszty, jednak dając dostęp do KM kolejnemu rejonowi ciężko jest nie zwiększyć kosztów funkcjonowania układu.
PS można także rozważyć, aby linia "121" w stronę Klin Porannych jechała przez Zbrojarzy i Żywiecką (tak aby pary linii "121"/"421" i "151"/"451" całkowicie się uzupełniały), jednak gdyby Żywiecka zyskała proponowaną przeze mnie linię "126" to nie sądzę żeby to było konieczne, a także generowałoby to dodatkowe koszty.
Re: Kliny, Pod Fortem
Na przyszłej trasie autobusu do Klin zmiany w organizacji ruchu. Ulice stają się jednokierunkowe a na poboczach znaki B-36. Na razie jednak brak infrastruktury przystankowej.
Re: Kliny, Pod Fortem
Które ulice zostały objęte zmianami?
Re: Kliny, Pod Fortem
ZTP posłuchało głosu mieszkańców (oraz naszego ) i nowa linia nie pojedzie do Czerwonych Maków, a do Borku Fałęckiego "121" Kliny Poranne - Borek Fałęcki rusza od przyszłego tygodnia, niebawem więcej info.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 20 gości