Nowa Huta

- Linie, trasy, rozkłady
kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Nowa Huta

Post autor: kot_feliks » 11 sie 2020, 14:51

A ja się zastanawiam nad czymś innym... czy przypadkiem jako wzmocnienie '4' nie jest planowane obecne '70', które zostałoby na stałe na trasie przez Bagatelę na Salwator(?), a więc obsługując całą relację Pl. Centralny - JPII - Mogilska - Basztowa - Teatr Bagatela, np. w takcie 7/8 razem z '4'?

Bo w sumie przy pozostawieniu '70' na tej trasie to akurat taki układ ma imho sens i w jakiś tam sposób w taki układ wpisywałaby się również '12' z Wieczystej do Łagiewnik ;)

Przy czym, żeby to zadziałało:
- '4' i '44/10' (czyli obecne '70') musiałyby być w takcie 7/8 (i wydaje mi się to lepsze od pustaka '49' w NH);
- '12' super, gdyby była w takcie z '9' poza szczytem;
- za brak '13' na ciągu do Bronowic BM można by przedłużyć '14' do BM, wrzucić na nią większy tabor (lajkoniki) i puścić ją w takcie z '4'.

Wtedy:
- pozbywamy się definitywnie pustaka w postaci '2';
- pozbywamy się bezsensownego dublowania '52' przez '10/70' i w końcu wykorzystujemy z sensem linię z Pleszowa;
- od strony Mogilskiej mamy:
--- mocne połączenie w kierunku Bagateli (4+44 (obecna 70, może być również pod numerem 10)) - nawet w weekendy co 10 min;
--- mocne połączenie w kierunku Poczty (52);
--- mocne połączenie w kierunku Grzegórzeckiego i południowych dzielnic (9+49) w szczycie i poza szczytem w kierunku grzegórzeckiego (9+12);
--- bezpośrednie połączenie z tunelem (5);
- Salwator (po powrocie '6') ma zapewnione nawet lepsze połączenia, niż wcześniej;
- '13' na Cm. Rakowickim jest imho całkiem ok. i również zapewnia lepsze połączenia, niż wcześniejsza '2';
- na trasie do Bronowic mielibyśmy:
--- mocne połączenie w kierunku dworca i dalej na południe (24);
--- kolejne mocne połączenie w kierunku dworca i dalej w kierunku Mogilskiego (4+14);
--- mocne połączenie w kierunku Filharmonii (8);
--- czyli mniej więcej tak, jak się rozkładają potoki (większość w kierunku dworca);

Imho układ ZDECYDOWANIE LEPSZY od układu z pustakiem w postaci '2' i '10/70' dublującą bardzo mocną '52'.

Kitek
Pomiarowiec
Posty: 1278
Rejestracja: 17 lut 2020, 18:26

Re: Nowa Huta

Post autor: Kitek » 11 sie 2020, 15:08

kot_feliks pisze: 11 sie 2020, 14:51A ja się zastanawiam nad czymś innym... czy przypadkiem jako wzmocnienie '4' nie jest planowane obecne '70', które zostałoby na stałe na trasie przez Bagatelę na Salwator(?), a więc obsługując całą relację Pl. Centralny - JPII - Mogilska - Basztowa - Teatr Bagatela, np. w takcie 7/8 razem z '4'?
Mi się podoba (zresztą, wielokrotnie o tym pisałem). Tylko boję się, że Radni Dzielnicy Zwierzyniec mogą stwierdzić, że zabierają niską podłogę w kierunku Bagateli i nie zgodzić się na takie zmiany.
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Nowa Huta

Post autor: kot_feliks » 11 sie 2020, 15:10

No to niech wyremontują (choćby w ramach bieżącego utrzymania) torowisko na Ptaszyckiego i na '10/44' dadzą Lajkoniki / NGT8 ;) Przy okazji Pleszów dostanie normalną linię w LF.

Zresztą i jedno i drugie po Ptaszyckiego spokojnie jechać może, a przy 10kmh raczej się tam nic niepokojącego nie powinno stać.

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5736
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowa Huta

Post autor: Kaszmir » 11 sie 2020, 15:53

kot_feliks pisze: 11 sie 2020, 14:51A ja się zastanawiam nad czymś innym... czy przypadkiem jako wzmocnienie '4' nie jest planowane obecne '70', które zostałoby na stałe na trasie przez Bagatelę na Salwator(?), a więc obsługując całą relację Pl. Centralny - JPII - Mogilska - Basztowa - Teatr Bagatela, np. w takcie 7/8 razem z '4'?
Wg mnie nie wchodzi w grę. Ciąg bronowicki byłby do tyłu o kolejną linię (i to z ~f=7,5 w szczycie), a przecież i tak zaliczył już spore cięcia w 2019. Do tego odcięłoby to południe miasta (Bieżanów, Kurdwanów, Wielicka) od dojazdu do południowej I obwodnicy - zostałaby ledwie "6" z ograniczonymi godzinami kursowania.
kot_feliks pisze: 11 sie 2020, 13:26- 4 obsługuje również odcinek pl. centralny - kombinat i przystanek Struga, gdzie nie masz do wyboru "podjadę czymś co jeździ często i się wygodnie przesiądę" - tam powinna być imho co najmniej jedna mocna linia (tym bardziej, że podobno idziemy w kierunku systemu przesiadkowego);
Dlatego uważam że układ "4+44" był całkiem niezły. Jedyne czego brakowało do szczęścia do dołożenie "44" kursów w międzyszczycie.
kot_feliks pisze: 11 sie 2020, 13:26- 5 to jest takie w sumie nie wiadomo co - niby jest lepsze na Wzgórzach, niby zapewnia fajne połączenia Mogilskiej z tunelem itd., ale zazwyczaj szybciej i sprawniej pojedziesz z przesiadką, bez czekania na swój tramwaj 15 min;
- i teraz jeśli chodzi o Wzgórza - lata mieszkałem przy Kocmyrzowskiej, mając i 1 i 5 i zazwyczaj wychodziłem na.... cokolwiek, a jeśli to nie była 5, to przesiadałem się z 1 znowu na cokolwiek na Kocmyrzowskim albo Bieńczyckiej;
- po otwarciu tunelu i skierowaniu tam 5, jadąc do centrum i tak z tej 5 musisz się na coś przesiąść. Więc to nie jest obecnie wybór: "jadę fajnie i szybko 5 do centrum" vs. "jadę 1 i muszę się przesiadać", tylko "jadę 5 i muszę się przesiadać" vs. "jadę 1 i muszę się przesiadać". Imho spokojnie tą relację obsługuje np. 1 + 52, z przesiadką między linią z f7,5 na linię z f5na tym samym przystanku (w jedną i druga stronę). Wymóg tylko taki, żeby 1 miała silną f, a nie była pocięta do np. f15 :)
Tu się nie zgodzę. Po pierwsze - zwykle szybciej jest właśnie "5". Nawet przy "4" z ~f=7,5, szybciej wychodziłoby czekanie na "5", można to przeliczyć. Przy "4" z ~f=7,5 średnio czekasz na tramwaj 4 minuty, jednak jedziesz 5-6 dłużej. Przy "5" z ~f=15 średnio czekasz 7-8, jednak jedziesz szybciej. "5" wychodzi 1-3 minuty szybciej nawet w porównaniu z potencjalnie częstszą "4".

Co do przesiadek - napisałeś to z punktu widzenia osoby której wystarczy dojazd w rejony Dworca czy ogólnie wschodniej części I obwodnicy. Sęk w tym, że masa ludzi jedzie też choćby do Basztowej czy T. Bagatela (połączenie w kier. Alej) - dobrze widać to na "502", gdzie pół autobusu wysiada przy T. Słowackiego, a drugie pół przy T. Bagatela. Pamiętam to też z dawnej "5", która dojeżdżała pełna do Basztowej i tam wysiadało tak 90-95% pasażerów. I tu jest problem z "1", bo na Bieńczyckiej nie ma linii która jechałaby szybko i bezpośrednio w ten rejon. "14" kluczy (i jest przetłoczona), "52" tam nie jedzie.

Przerabiałem to wszystko jako mieszkaniec Wzgórz ;)

fysztof
Ekspert
Posty: 696
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Nowa Huta

Post autor: fysztof » 11 sie 2020, 16:01

kot_feliks pisze: 11 sie 2020, 14:51 Przy czym, żeby to zadziałało:
- '4' i '44/10' (czyli obecne '70') musiałyby być w takcie 7/8 (i wydaje mi się to lepsze od pustaka '49' w NH);
- '12' super, gdyby była w takcie z '9' poza szczytem;
- za brak '13' na ciągu do Bronowic BM można by przedłużyć '14' do BM, wrzucić na nią większy tabor (lajkoniki) i puścić ją w takcie z '4'.
Część dotycząca obecnego 70 mi się bardzo podoba, o czym niedawno nawet wspominałem. Tylko w tym co piszesz powyżej zdecydowanie przeciwny jestem wycinaniu 13 z Bronowic. To duża marginalizacja tej linii i jak wspomniał Kaszmir duży brak dla południowych dzielnic (bez dojazdu do Bagateli i Bronowic). Brakuje też czegoś w zamian za 10 na jej południowej części (od Łagiewnik do Teatru Słowackiego). 12 kursuje zupełnie gdzie indziej, przez Kapelankę i Ronda. W sumie zatem powyższe zmiany to znów spore cięcia dla wielu obszarów, więc trochę słabo.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Nowa Huta

Post autor: kot_feliks » 11 sie 2020, 16:52

Nie no, jak bez dojazdu z południowych dzielnic do Bagateli i Bronowic ;), jak jest:
- 24 z Kurdwanowa - przez Starowiślną - Westerplatte - Basztową - do BM;
- 13 - do dyskusji - przez Krakowską (na pewno) - dalej: PWŚ - Bagatelę - do Cmentarza Rakowickiego (zastępując tym de facto 2). Wiadomo, że całą trasą nikt by tym nie jechał, ale to byłaby linia zapewniająca połączenie południowych dzielnic z Krakowską - PWŚ - Bagatelą oraz zapewniająca połączenie Cmentarza Rakowickiego z centrum, Bagatelą, PWŚ;

Odnośnie 12 owszem, jedzie inaczej, niż 70, ale przecież na Krakowskiej nadal są dwie linie z f7,5* (8 i 13), a na Kalwaryjskiej* 8, 11, 17, 19 i tam imho naprawdę nie potrzeba zapewnienia wszystkich możliwych relacji między tymi ulicami ;)

Największy minus to Bronowice, gdzie spada ilość kursów*, ale to znowu dochodzimy do kwestii wielkości taboru i wprowadzania do ruchu Lajkoników. Owszem, z ciągu do BM znika '13', ale na niej jeździły praktycznie najmniej pojemne wagony, jakimi są GT8.

Generalnie, jeśli chodzi o układ tras na Bronowicach, to potoki zawsze były mniej więcej w układzie:
- 1/3 w kierunku Filharmonii (czyli w przykładzie wyżej '8' - 8 poc/h*);
- 2/3 w kierunku Dworca (czyli w przykładzie wyżej '4', '14', '24' - razem 16 poc/h);

Daje to razem 24 poc/h i imho pod względem (a) czasu oczekiwania na tramwaj, (b) płynności przejazdu itd. jest to opcja praktycznie bez różnicy (a) albo lepsza (b), bo nie tworzą się nam stada tramwajów. Trochę mało natomiast pod względem podaży miejsc, ale:
- (1) na '8' i '14' można skierować same NGT8/Lajkoniki, natomiast na '24' Pesy/3x105Na/NGT6/Lajkoniki
- (2) coraz głośniej mówi się o powrocie 3x105Na;
- (3) *kto mówi, że '8'.... nie mogłaby pojechać co 5 min, zamiast co 7,5? ;) I to jest w sumie odpowiedź również na kwestię podaży na południowym odcinku obecnej '70' + mocna poprawa w Borku ;)

Imho najgorsze co można zrobić, to wrócić do dawnego układu z pustakiem w postaci '2' i dublowaniem przez '70' trasy '52', czyli wyrzucaniem mnóstwa $ w błoto.

Generalnie parząc przez pryzmat zapowiedzi:
- pozostawienie f7,5/15;
- zwiększenie wielkości taboru (np. powrót 3x105Na);
- do tego spadek popytu na podróże w ogóle (sporo zajęć na studiach w wersji online, bardzo dużo firm już zapowiedziało home office nawet do 06.2021(!), a nawet jeśli nie, to zdecydowana większość firm tam gdzie się da zostaje w modelu hybrydowym i to najprawdopodobniej na stałe);

... to +/- taki wariant wydaje mi się coraz bardziej realny. Wiadomo, że to wszystko jest do przemyślenia, wyliczenia itd., wiadomo, że można to też zrobić w układzie z '13' na Bronowicach itd. i wariantów jest mnóstwo, ale generalnie '4' wzmocniona linią z Pleszowa + likwidacja '2' wydaje się imho całkiem realna.

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5736
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowa Huta

Post autor: Kaszmir » 11 sie 2020, 21:34

kot_feliks - po pierwsze, masz błąd w obliczeniach. "4", "14" i "24" to łącznie 12 kursów/h, nie 16, bo "4" miałaby przecież wzmocnienie dopiero od T. Bagatela ("70"). Zatem chcesz ciąg bronowicki zostawić z... ledwie 20 kursami/h. Ciąg, który przez wiele lat miał 30 kursów/h, nie schodził nigdy poniżej 27, a w okresie szczytowym potrafił mieć nawet 32-33. Nawet z "8" co 5 minut to ledwie 24 kursy/h.

Po drugie, zachwalasz układ "4+70" jako mocnej linii od Huty do T. Bagatela. A jednocześnie nie bierzesz pod uwagę takich samych koordynacji na ciągach, które chcesz osłabić. Wszak dziś "8+13" zapewniają mega mocne połączenie od Korony do Bronowic, z taktem ~f=10 nawet wieczorami czy w weekendy. Częstsza "8" tego nie zapewni - nawet gdyby dostała rozkład taki jak "50" (w co trudno uwierzyć, nawet "52" tak nie ma), to i tak rankami czy wieczorami byłoby znacznie gorzej.

Podobnie kwestia "10+52", które dotychczas zapewniały mocne połączenie od Kazimierza do Czyżyn, dając nawet w skrajnych porach gwarancję ~f=10.

Nie ulegajcie magii numerków. Gdyby np. "13" miała numer "48" to każdy czułby, że wzmacnia "8" i nikt by nie chciał zmieniać jej trasy. Podobnie z "10" i "52". Ponieważ jednak mają różne numeracje, nie zauważacie że są skoordynowane i tworzą razem mocne połączenie na sporym odcinku.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Nowa Huta

Post autor: kot_feliks » 11 sie 2020, 22:10

Kaszmir pisze: 11 sie 2020, 21:34 kot_feliks - po pierwsze, masz błąd w obliczeniach. "4", "14" i "24" to łącznie 12 kursów/h, nie 16, bo "4" miałaby przecież wzmocnienie dopiero od T. Bagatela ("70"). Zatem chcesz ciąg bronowicki zostawić z... ledwie 20 kursami/h. Ciąg, który przez wiele lat miał 30 kursów/h, nie schodził nigdy poniżej 27, a w okresie szczytowym potrafił mieć nawet 32-33. Nawet z "8" co 5 minut to ledwie 24 kursy/h.
Nie, chodziło mi o układ np.:
- '4'+'14' - każda z f15 (8 poc/h);
- '8' - f5 (12 poc/h);
- '24 - f7,5 (8 poc/h);

Co już Ci daje 28 poc/h, czyli tyle samo, co przed zmianami ;) Tyle, że inaczej rozłożone, bo 60% kursów jest w kierunku Basztowej i wydaje mi się to zdecydowanie bardziej optymalnym rozwiązaniem.
Kaszmir pisze: 11 sie 2020, 21:34Wszak dziś "8+13" zapewniają mega mocne połączenie od Korony do Bronowic, z taktem ~f=10 nawet wieczorami czy w weekendy. Częstsza "8" tego nie zapewni - nawet gdyby dostała rozkład taki jak "50" (w co trudno uwierzyć, nawet "52" tak nie ma), to i tak rankami czy wieczorami byłoby znacznie gorzej.
Nie no, fajnie, że tam jest '8' + '13', co daje w szczycie tramwaj co 3-4 min, tylko pytanie.... po co (skoro największe potoki z BM były zawsze w kierunku dworca) i czemu kosztem właśnie bardziej obleganej relacji? ;)

To jest akurat trochę chora sytuacja, że z ciągu Bronowickiego, gdzie masz "normalnie" 28 poc/h ('4', '8', '13', '14', '24'), aż 16 poc/h jedzie w kierunku Filharmonii, a tylko 12 w kierunku Basztowej... Ale przecież taki układ to akurat polityka i ostatnie lata, a nie potrzeby pasażerów (vide sytuacja sprzed lat z '8' i '20') i pochodna późniejszych zmian z f na poszczególnych liniach.

Ok, może trochę inaczej na to patrzymy, bo ja się patrzę bardziej z perspektywy godzin szczytu (i jasne, zgadzam się, że w obecnym układzie dwie linia to lepsza oferta np. w weekendy), ale może idźmy w kierunku tego, aby główne relacje wzmocnić również w weekendy, a nie tworzyć układ na zasadzie "damy tu i tu, bo mamy tak ch... rozkłady w sb i nd..." ;)

Przecież układ ze wzmocnioną do f5 '8' + więcej kursów w kierunku Basztowej to zdecydowanie lepsza oferta, zapewniająca dodatkowo bardzo dobre połączenie (f5) w relacji Krakowska - Filharmonia - Bronowice. Układ z '8'+'13' jest lepszy tylko w jednym momencie -> w dniach/godzinach, gdy masz ch... f na wszystkich liniach, bo wtedy ta f jest sumą dwóch linii. Tylko tak jak napisałem - rozwiązanie jest prostsze: zamiast układać siatkę pod ch... f, zróbmy normalne f na głównych trasach również poza szczytem ;)
Kaszmir pisze: 11 sie 2020, 21:34Podobnie kwestia "10+52", które dotychczas zapewniały mocne połączenie od Kazimierza do Czyżyn, dając nawet w skrajnych porach gwarancję ~f=10.
No i to jest znowuż sytuacja jw. Przez większość czasu (gdy '52' ma f5/7,5) '10' w tej relacji jest bezsensownym dublowaniem '52' i marnowaniem $, bo co niby daje wspomaganie linią f15 linii jadącej z f5, czy f7,5(?). Natomiast sumarycznie jest to owszem lepsza oferta, ale jedynie w godzinach gdy na '52' mamy już ch... f.
Kaszmir pisze: 11 sie 2020, 21:34Nie ulegajcie magii numerków. Gdyby np. "13" miała numer "48" to każdy czułby, że wzmacnia "8" i nikt by nie chciał zmieniać jej trasy. Podobnie z "10" i "52". Ponieważ jednak mają różne numeracje, nie zauważacie że są skoordynowane i tworzą razem mocne połączenie na sporym odcinku.
Tylko po co wzmacniać '52' linią '10', skoro linia '52' to jedna z dwóch najmocniejszych linii w mieście, a obok mamy totalną padakę w postaci '4' z f15?

fysztof
Ekspert
Posty: 696
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Nowa Huta

Post autor: fysztof » 12 sie 2020, 9:18

kot_feliks pisze: 11 sie 2020, 22:10 Ok, może trochę inaczej na to patrzymy, bo ja się patrzę bardziej z perspektywy godzin szczytu (i jasne, zgadzam się, że w obecnym układzie dwie linia to lepsza oferta np. w weekendy), ale może idźmy w kierunku tego, aby główne relacje wzmocnić również w weekendy, a nie tworzyć układ na zasadzie "damy tu i tu, bo mamy tak ch... rozkłady w sb i nd..." ;)
Niestety, życie w Krakowie nauczyło takiego podejścia i tu w pełni zgadzam się z Kaszmirem... Komunikacja w weekendy i tak jest już mierna, a jakiekolwiek cięcia linii to świetny pretekst dla urzędników, żeby jeszcze dowalić. Już wiele razy to udowodnili i jeszcze pewnie wiele razy udowadniać będą.
Dowodem sprzed kilku lat jest chociażby sytuacja z Kocmyrzowską podczas remontu Mogilskiej. Linia 5 została zawieszona, w zamian miała ją zastąpić linia 1. Jak zastąpiła? Ano urzędnicy udowodnili, że 3+3=3, a 6+3=6. Nie inaczej będzie w każdym przypadku. Dopóki nie zmieni się mentalność naszych urzędników, dopóty nikt kto z KM korzysta nie uwierzy w "mniej linii, ale częściej". Bo zawsze skończy się na "mniej linii i rzadziej".
Naprawdę wierzysz, że przy proponowanych przez Ciebie zmianach mielibyśmy np. na linii 8 f=5 w szcycie, f=7,5 poza, f=10 w weekendy i f=15 porankami i wieczorami? Serio? W Krakowie?
Niestety, takie cuda to nie u nas, może kiedyś dożyjemy czasów z komunikacją jak w Pradze... Linia 9 - f=5 w szczycie, f=7,5 poza szczytem oraz w soboty i niedziele(!), f=10 wieczorami (czyli do północy). W wakacje, w czasie pandemii...

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5736
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowa Huta

Post autor: Kaszmir » 14 sie 2020, 12:30

fysztof pisze: 12 sie 2020, 9:18Komunikacja w weekendy i tak jest już mierna, a jakiekolwiek cięcia linii to świetny pretekst dla urzędników, żeby jeszcze dowalić. Już wiele razy to udowodnili i jeszcze pewnie wiele razy udowadniać będą.
Dodajmy, że po maksymalizacji tramwaje jeździły do końca dnia z ~f=15 lecz trwało to tylko półtora roku - we wrześniu 2019 ZTP uznało że taka częstotliwość to za dużo i ścięło ją do ~f=20. W Krakowie nawet kursowanie wieczorem co kwadrans to dla urzędników za dużo, co dopiero ~f=10.

Drugi problem to ten, że często łączenie linii wymaga w zamian wzmacniania innych (uzupełnienie relacji) i całościowo wychodzi drożej. Np. rozważaliśmy kiedyś likwidację "6" lecz wyszło że w zamian trzeba wzmocnić "24" (dojazd z Kurdwanowa do centrum), "13" (jedyna linia z południowej Wielickiej w kier. Krakowskiej), a także coś na Salwatorze.

Podobnie w projekcie kota_feliksa - zamiast "13" na Bronowicach, trzeba by wzmocnić "8" i "24" co już niesie mocne koszty. Do tego gdyby "13" miała jechać Dunajewskiego, to ciąg by nie wytrzymał bo i tak jest na granicy przepustowości i nie pomieści dodatkowych 12 kursów/h ("13" + wzmocnienie "24").

Jestem zwolennikiem mniejszej liczby linii, za to częściej, jednak do pewnego stopnia i ważny jest kompromis między kosztami, liczbą linii oraz przesiadkami. Wbrew pozorom, układ po maksymalizacji i skierowaniu "17" przez Łagiewniki (od września 2018) był wg mnie bliski optimum, a w tych kosztach może nawet optymalny, tym bardziej że częstych linii było więcej za sprawą koordynacji ("4+44", "11+17", "17+19", "4+14", itd.). Gdyby znalazły się dodatkowe pieniądze, to na pewno warto zastanowić się nad kolejnymi zmianami (wspomniana "6", czy skierowanie "16" przez Kombinat by robiła za "21A"), lecz obecnie jesteśmy niestety raczej w "chudych latach" :(
kot_feliks pisze: 11 sie 2020, 22:10No i to jest znowuż sytuacja jw. Przez większość czasu (gdy '52' ma f5/7,5) '10' w tej relacji jest bezsensownym dublowaniem '52' i marnowaniem $, bo co niby daje wspomaganie linią f15 linii jadącej z f5, czy f7,5(?). Natomiast sumarycznie jest to owszem lepsza oferta, ale jedynie w godzinach gdy na '52' mamy już ch... f.
Poza szczytem, gdy "52" ma ~f=7,5, nawet taka "10" daje niezłą poprawę bo zamiast taktu 7+8 możesz zrobić 7+4+4, a to odczuwalna różnica :)

Awatar użytkownika
Cukier
Specjalista
Posty: 229
Rejestracja: 17 lut 2020, 19:13

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Cukier » 18 sie 2020, 20:59

Trudno powiedzieć, by "49" kiedykolwiek "4" wspomagała. Ta linia powstała tylko po to, żeby wygasić popyt na "4" - przez jakiś czas niech się liczba kursów na sztukę zgadza, później się powie że chętnych nie było więc się zabierze.

Może w ogóle tą czwórkę zawiesić i uruchomić na tej trasie telebus, skoro taka nierentowna kula u nogi...


Posty przeniesione z tematu Rozdział taboru w dziale Pojazdy - adm. K

Bayer2003
Pomiarowiec
Posty: 1385
Rejestracja: 21 lut 2020, 13:10
Lokalizacja: Bronowice-Widok

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Bayer2003 » 19 sie 2020, 9:39

Cukier pisze: 18 sie 2020, 20:59 Trudno powiedzieć, by "49" kiedykolwiek "4" wspomagała. Ta linia powstała tylko po to, żeby wygasić popyt na "4" - przez jakiś czas niech się liczba kursów na sztukę zgadza, później się powie że chętnych nie było więc się zabierze.

Może w ogóle tą czwórkę zawiesić i uruchomić na tej trasie telebus, skoro taka nierentowna kula u nogi...
W teorii "49" wspomagała "4", jednak na stosunkowo niewielkim odcinku (Kombinat-Mogilskie) oraz jadąc za nią zwykle "stadnie". Wiadomym było, że to nie mogło się udać, a głównym stratnym tych zmian był ciąg bronowicki.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5736
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Kaszmir » 19 sie 2020, 9:50

Bayer2003 pisze: 19 sie 2020, 9:39Wiadomym było, że to nie mogło się udać, a głównym stratnym tych zmian był ciąg bronowicki.
Ja bym powiedział, że ciąg bronowicki oraz Huta. Na Bronowicach jest dużo tramwajów i choć każdy kurs się liczy, to strata była względnie mała. Natomiast w Hucie (mam tu na myśli: "cały obszar na wschód od rond Czyżyńskiego oraz Kocmyrzowskiego) uwalono w ten sposób jedyną częstszą linię. To i tak był problem że po maksymalizacji Huta nie miała ani jednego tramwaju z całodziennym wysokim ~f. Teraz zniszczono to nawet w szczycie.

Nie jestem pewny, czy uwalenie "4" zrobiono specjalnie. Przy zmianie "44" -> "49" skoordynowano tę drugą z "9". Jednocześnie nie zmieniono rozkładu ani "9", ani "4" i stąd niepełna koordynacja "49" z "4". Wg mnie to był błąd - powinno się albo spróbować przesunąć rozkłady tak by "49" mogło być zsynchronizowane z oboma, albo - jeśli nie było to możliwe - postawić jednak na pełną koordynację "49" z "4", i niepełną z "9" (czyli na odwrót, niż było). Dla Bieżanowa były to dodatkowe kursy więc nawet takt typu, powiedzmy, 11+4 byłby lepszy niż samo ~f=15 - a dzięki temu nie szkodzono by Hucie.

Bayer2003
Pomiarowiec
Posty: 1385
Rejestracja: 21 lut 2020, 13:10
Lokalizacja: Bronowice-Widok

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Bayer2003 » 19 sie 2020, 10:28

Kaszmir pisze: 19 sie 2020, 9:50
Bayer2003 pisze: 19 sie 2020, 9:39Wiadomym było, że to nie mogło się udać, a głównym stratnym tych zmian był ciąg bronowicki.
Ja bym powiedział, że ciąg bronowicki oraz Huta. Na Bronowicach jest dużo tramwajów i choć każdy kurs się liczy, to strata była względnie mała. Natomiast w Hucie (mam tu na myśli: "cały obszar na wschód od rond Czyżyńskiego oraz Kocmyrzowskiego) uwalono w ten sposób jedyną częstszą linię. To i tak był problem że po maksymalizacji Huta nie miała ani jednego tramwaju z całodziennym wysokim ~f. Teraz zniszczono to nawet w szczycie.

Nie jestem pewny, czy uwalenie "4" zrobiono specjalnie. Przy zmianie "44" -> "49" skoordynowano tę drugą z "9". Jednocześnie nie zmieniono rozkładu ani "9", ani "4" i stąd niepełna koordynacja "49" z "4". Wg mnie to był błąd - powinno się albo spróbować przesunąć rozkłady tak by "49" mogło być zsynchronizowane z oboma, albo - jeśli nie było to możliwe - postawić jednak na pełną koordynację "49" z "4", i niepełną z "9" (czyli na odwrót, niż było). Dla Bieżanowa były to dodatkowe kursy więc nawet takt typu, powiedzmy, 11+4 byłby lepszy niż samo ~f=15 - a dzięki temu nie szkodzono by Hucie.
Uważam, że Huta nie była stratna, póki "49" kończyła na Kopcu Wandy. Linia ta miała wprawdzie słabą koordynację z "4", jednak ilość kursów/h się zgadzała. Dopiero kilka dni temu dzielnica ta mocno oberwała, podczas skrócenia "49" do TAKW.

Co do koordynacji "49" z "4" - jasne, dało się to wykonać lepiej i takt 7+8 linia ta powinna była zapewniać właśnie łącznie z "4", a nie z "9". Nie jestem jednak pewien, czy wiele by to "49" pomogło (chociaż trochę na pewno). Zauważ, że "44" dojeżdżała do ścisłego centrum miasta, podczas gdy "49" skręcała już na Rondzie Mogilskim. Myślę, że przez to linia mogła stracić sporo pasażerów, chcących dostać się z Huty do Dworca i ewentualnie dalej. Jeżeli zaś chodzi o linię z wysoką częstotliwością w Hucie - wiem, że niewiele to pomoże, jednak jeżeli nie ma co do tego przeciwwskazań, po wakacjach powinno zapewnić się odpowiednią koordynację "4" z "10" ("70"). Mielibyśmy wówczas częstotliwość f~7,5 na odcinku Plac Centalny-Teatr Słowackiego (Bagatela), co powinno trochę wspomóc i upłynnić komunikację między tymi częściami miasta.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie

Kitek
Pomiarowiec
Posty: 1278
Rejestracja: 17 lut 2020, 18:26

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Kitek » 19 sie 2020, 11:23

Najlepiej byłoby utrzymać "44" i "49", ale nie wiem czy będzie na tyle taboru, więc powinno wrócić "44" a "9" powinna mieć niskopodłogowy tabor 32m.
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 11 gości