Kitek pisze: ↑15 lut 2021, 11:34
Spróbuję jeszcze inaczej, na Alei Solidarności są również linie autobusowe jadące do Centrum ("139", "501"). W godzinach pozaszczytowych "139" ma tylko ~f=15. To niech chociaż będzie linia tramwajowa o wysokiej częstotliwości skoro praktycznie całe miasto takową posiada
W Starej Hucie jest tak dużo ciągów tramwajowych, że gdyby na każdy z nich chcieć skierować całodzienną linię z f~7,5 to miasto by chyba zbankrutowało. Nie wiem czemu tak bardzo chcesz tam całodzienną linię o wysokiej częstotliwości, skoro całą tą dzielnicę zamieszkuje mniej osób niż okolice ciągu kurdwanowskiego, a największy tamtejszy zakład pracy (huta ArcelorMittal) już ledwo zipie. Na więcej niż obecnie po prostu nie ma tam potoków pasażerskich i w najbliższych latach na pewno nie będzie.
prezes pisze: ↑15 lut 2021, 13:16
Wysyłanie taboru 40m+ na "24" przy jego obecnym ilostanie byłoby marnotrawstwem, gdyż linie "4", "50", "52" o których wspomniałeś musiałyby być obsługiwane krótszym taborem, co biorąc pod uwagę ich niejednokrotnie spore zapełnienia nie byłoby dobre dla pasażerów.
To akurat prawda, priorytet jest właśnie taki jak piszesz. Moją poprzednią wypowiedzią chciałem po prostu odeprzeć zarzuty, mówiące o tym, że rzekomo chcę skierować więcej trójskładów na "52", ponieważ linia ta nie kursuje w okolicach mojego miejsca zamieszkania. Będąc użytkownikiem na forum komunikacyjnym chciałbym jak najlepszą komunikację miejską dla wszystkich obszarów miasta (oczywiście w miarę możliwości) i nikomu na złość zrobić nie chcę. Co do samej "24" - chciałem po prostu przypomnieć, że pomysł dotyczący wysłania tam trójskładów w poprzednie wakacje się pojawił
.
prezes pisze: ↑15 lut 2021, 13:16
Trasa tramwaju na Górkę Narodową będzie przebiegać głównie w sąsiedztwie bloków, w których mieszka dużo mieszkańców. Właściwie jedynie końcowy odcinek trasy nie jest jeszcze zabudowany, lecz to kwestia czasu, bo pobliskie osiedle już się rozrasta. Po otwarciu linii, niewątpliwie blokowiska te jeszcze bardziej się rozbudują, bo nowe linie tramwajowe niejednokrotnie odgrywają rolę miastotwórczą. 16 kursów/h może nie wystarczyć i będzie konieczne skierowanie jeszcze jakiejś linii na Górkę Narodową.
Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, jednak biorąc pod uwagę stan obecny, na początek nie powinno być wymagane skierowanie tam większej ilości niż 16 kursów/h. Jeżeli naprawdę tramwaje jeździłyby tam przepełnione, a teren dookoła linii tramwajowej się rozbuduje, jak najbardziej jestem za skierowaniem tam chociażby "19". Po prostu nie uważam, żeby na dobry początek było to potrzebne (dużo ciągów powstałych w przeszłości zaczynało jednak od dwóch linii).
prezes pisze: ↑15 lut 2021, 13:16
Dlatego napisałem, że zakładając brak zakupu nowych tramwajów wzrośnie zapotrzebowanie na tabor 32-metrowy. Obecnie ilość taboru 40m+ jest ograniczona i ciężko, aby bez jakiegokolwiek przetargu znacząco zwiększyć jego ilość. Możliwości tworzenia kolejnych trójskładów kiedyś się skończą, więc nie będzie można już w ten sposób powiększać ilostanu najdłuższego taboru. Jako, że w najbliższym czasie będzie przybywać taboru 32-metrowego, właśnie taki trafi na te bardziej popularne linie, na które tabor 40m+ to za dużo lub go nie wystarczy.
To co piszesz nie wynika jednak z zapotrzebowania, a z braków taborowych. Na obecnym przykładzie - zapotrzebowanie na tabor 40m+ wynosi 42 brygady. Że taboru 40m+ jest jednak w ilostanie na chwilę obecną zaledwie 46, na niektóre brygady linii "50" wysyła się tabor 32m zamiast niego. Czy to oznacza, że zapotrzebowanie na tabor 40m+ zmalało, a na 32m wzrosło? Nie, po prostu z powodu braków taborowych na niektóre brygady "50" trzeba było wysłać tabor nieadekwatny do zapotrzebowania. Że możliwości łączenia trójskładów kiedyś się skończą, niestety wiem, jednak na obecną chwilę nie został wykorzystany jeszcze cały potencjał
.
prezes pisze: ↑15 lut 2021, 13:16
W takim wypadku nie ulega wątpliwości, że część brygad "50" będzie musiała być obsługiwana taborem 32-metrowym, więc jeśli któraś linia będzie potrzebować awansu do tej długości, 32-metrowych niskopodłogowców może nie wystarczyć i trzeba będzie albo zostawić część Wiedeńców albo posyłać na którąś linię tabor 26-metrowy i niejednokrotnie wymuszać na pasażerach podróżowanie w tłoku. Według mnie lepsza jest ta pierwsza opcja.
Rozumiem, że rozmawiamy o czasach po dostawie STL2? Tutaj pojawia się pytanie - czy lepiej połączyć możliwie maksymalnie 3x105Na, a skasować wszystkie E1 oraz c3, czy może skasować dwuskłady, a wybuchowe wiedeńczyki pozostawić? Moim zdaniem dla pasażerów zdecydowanie lepsza jest pierwsza opcja - ogólna pojemność tramwajów wówczas się zwiększy, a najstarszy i (przynajmniej wśród osób które znam) najbardziej nielubiany tabor na zawsze zniknie z miejskich torowisk. Utrzymywanie E1+c3 do następnego przetargu, który będzie nie wiadomo kiedy jest moim zdaniem niedopuszczalną opcją.
prezes pisze: ↑15 lut 2021, 16:49
Kaszmir pisze: ↑15 lut 2021, 16:21
Nie rozumiem - chcecie "4" na Wzgórza co 30 minut?
Nie, chcemy "4" z f~7,5. Gdyby co drugi kurs był skrócony do Kopca Wandy, na Wzgórzach byłoby f~15, jak obecnie.
Dyskusja na ten temat skomplikowała się do tego poziomu, że nawet nie jest już wiadomo o co dokładnie komu chodzi. Moim zdaniem linia "4" nie powinna ani spaść na żadnym odcinku do f~30, ani awansować do całodziennego f~7,5. Obecny układ funkcjonuje idealnie i od maksymalizacji dawał sobie w tej części miasta radę. Obecnie niestety z powodu remontu torowiska przy ulicy Ujastek Mogilski, Stara Huta komunikacyjnie znacząco straciła (nie mówię tu tylko o zawieszeniu "44", ale również o dziwnym kółku na "21", które z pewnością nie zadowala wszystkich jej pasażerów), jednak za kilka miesiecy prawdopodobnie sytuacja ta wróci do normy (przynajmniej na Alei Solidarności).
Kaszmir pisze: ↑17 lut 2021, 14:42
Np. "10", która dubluje "czwórkę" od Pl. Centralnego do T. Słowackiego - gdyby była koordynacja, dawałoby to ~f=7,5 od Huty do I obwodnicy. Niestety "4" i "10" jadą stadnie: w kier. Huty takt nawet 1+14, do centrum 4+11. Do tego wracając z T. Słowackiego, obie mają przystanki w różnych miejscach.
Jest też "14" która dubluje "czwórkę" od R. Mogilskiego do Bronowic, a w latach 2018-2020 nawet do Br. Małych. Po maksymalizacji była skoordynowana z "4", dając wysoką częstotliwość nawet wieczorami i w weekendy - wyższą niż typowe linie z ~f=7,5 które mają wtedy ~f=20. Niestety "14" została skrócona, a ZTP zrobił łączne ~f=5 na "4+14+24" w obie strony. Na głównej części (Bronowice - T. Słowackiego) jest dobrze, jednak na pozostałych (do Bronowic Małych, do R. Mogilskiego) daje to już takt 5+10.
Czyli problem mamy w zasadzie wyłącznie z koordynacją poszczególnych linii. Przed epidemią na forum trwała akcja "Wielki Synchron", którą chyba nawet Ty zapoczątkowałeś
. Potem przyszedł COVID i jakoś o wszystkim zapomniano. Szkoda, ponieważ akcja ta była głośna i naprawdę dzięki niej dałoby się poprawić sytuację - może jednak da się do tego tematu powrócić?
prezes pisze: ↑17 lut 2021, 15:39
Według mnie ani "10", ani "14" nie stanowią realnej alternatywy dla "4", więc nic dziwnego, że ta ostatnia ma największe potoki z tych linii. Na odcinku do Ronda Mogilskiego, "14" jest jakąś formą wsparcia, lecz linia ta jedzie do Huty inną trasą, obsługując inne rejony niż "4", więc nic dziwnego, że pasażerowie z Bronowic czy z I Obwodnicy chcąc dojechać dalej niż Rondo Mogilskie wybierają właśnie "4". Jeśli chodzi o "10", obsługuje ona inną część I Obwodnicy i nie zapewnia dojazdu pod Bagatelę, gdzie "4" cieszy się dużą popularnością i nieraz można było zaobserwować tam spore napełnienia w niej.
Dlatego właśnie na "4" jeżdżą tylko najdłuższe Krakowiaki, które w pełni są w stanie te potoki obsłużyć
.
Co do wsparcia:
"10" wspiera "4" od Placu Centralnego do Teatru Słowackiego.
"14" wspiera "4" od Bronowic do Ronda Mogilskiego, ewentualnie jeżeli chodzi o dojazd między ciągiem bronowickim a Rondem Czyżyńskim
Alternatywy więc są, tylko nie dla pasażerów chcących przejechać prawie całą trasę "4". Bezpośrednio z ciągu bronowickiego do Starej Huty potoki pasażerskie raczej nie są aż takie duże.
Kitek pisze: ↑17 lut 2021, 15:58
Wolałbym jednak większe scalenie "4" z "10", czyli skrócić "10" (choćby i do Dworca Towarowego). Wtedy do dyspozycji z jednego peronu na Teatrze Słowackiego byłaby para linii w kierunku Placu Centralnego o wysokiej częstotliwości przez cały tydzień (a z Westerplatte w kierunku Huty jest mocne "52", tu przydałoby się też i f~10 w niedzielę). Obecnie i tak jest problem z koordynacją między "10" i "52" w weekendy, co powoduje, że nie wiadomo gdzie oczekiwać na tramwaj.
Skrócenie "10" do Dworca Towarowego byłoby mocnym cięciem i likwidacją (jednak potrzebnej) relacji Nowa Huta - Podgórze. Dla tej linii jest zresztą prawdopodobnie przygotowywane miejsce na powstającej Trasie Łagiewnickiej.
Co do odjazdu różnych linii z jednego peronu - nie przesadzajmy. Jeżeli widzisz, że Twój tramwaj przyjedzie za kilkanaście minut, chyba logiczne, że pierwszą Twoją czynnością będzie pójście na inny peron/sprawdzenie w aplikacji rozkładu na nim
. Jeżeli chodzi o koordynację - może warto powrócić do zapomnianej już trochę akcji Wielki Synchron
.