Koronawirus COVID-19: zmiany w komunikacji miejskiej

[zubrzyk111]

A tak w ogóle to po co kursuje "100" i "101" skoro Kopiec Kościuszki jest nieczynny? Po co jest też potrzebny autobus co pół godziny do ZOO, które również jest nieczynne? Nie można było podobnie jak z MEDami dogadać się z władzami ZOO w jakich godzinach jest potrzebny dowóz pracowników i tylko wtedy zostawić kursy? Nawet skrócenie do Baby Jagi to już wymierne korzyści.

"100" i 101" nie służą wyłącznie zdobywaniu samego kopca - obsługują także znajdujące się w rejonie Malczewskiego domy, działki (o tych była ostatnio dyskusja i jest stanowisko, że ogródki można pielęgnować), pobliski cmentarz Salwatorski oraz być może niektórych pracowników rozgłośni RMF FM. "134" jest natomiast jedyną linią pozostającą w zasięgu części mieszkańców Starej Woli.

[Kaszmir]

"100" i 101" nie służą wyłącznie zdobywaniu samego kopca - obsługują także znajdujące się w rejonie Malczewskiego domy, działki (o tych była ostatnio dyskusja i jest stanowisko, że ogródki można pielęgnować), pobliski cmentarz Salwatorski oraz być może niektórych pracowników rozgłośni RMF FM. "134" jest natomiast jedyną linią pozostającą w zasięgu części mieszkańców Starej Woli.

Zgadzam się z Tobą. Wprawdzie z Wodociągowej jest kilkaset metrów do Księcia Józefa, jednak droga jest mocno stroma - miałem okazję ją przetestować kilkukrotnie. Dla części osób - starszych, niepełnosprawnych - może być zbyt dużą przeszkodą. Takim pasażerom zostaje tylko "100/101".

Do tego "101" jest jedną z tylko dwóch linii które jadą przez most Zwierzyniecki w stronę Kapelanki. I choć zaledwie co godzinę, to drugą jest "219" które jeździ jeszcze rzadziej (co dwie godziny) i bez odjazdów w międzyszczycie.

Po co jest też potrzebny autobus co pół godziny do ZOO, które również jest nieczynne? Nie można było podobnie jak z MEDami dogadać się z władzami ZOO w jakich godzinach jest potrzebny dowóz pracowników i tylko wtedy zostawić kursy? Nawet skrócenie do Baby Jagi to już wymierne korzyści.

Natomiast pomysł by skrócić więcej kursów do Baby Jagi jest wg mnie wart rozważenia. Mieszkańcy Starej Woli wciąż mieliby dostęp do autobusu, natomiast nie woziłby się na pusto na ostatnim odcinku.

[Kaszmir]

Od poniedziałku kolejne, gigantyczne ograniczenia w komunikacji miejskiej. Większość linii przestanie kursować w międzyszczycie, oprócz kilku autobusowych oraz tramwajowych ("1", "3", "4", "8", "20", "21", "50", "52", "70") które będą jeździć... co godzinę. Do tego zawieszone wszystkie linie nocne. Jeszcze czekamy na pełen komunikat, tu jest opisane w skrócie:

Zmiany w funkcjonowaniu Komunikacji Miejskiej w związku z utrzymującym się stanem epidemii wirusa SARS-CoV-2

Od dnia 12.04.2020 r. (niedziela) Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie planuje wprowadzić dalsze ograniczenia w funkcjonowaniu Komunikacji Miejskiej w Krakowie w związku z utrzymującym się stanem epidemii wirusa SARS-CoV-2. Zmiany te mają na celu z jednej strony dostosowanie oferty KMK do występujących potrzeb przewozowych. Z drugiej strony natomiast zachęcenie ludzi do pozostania w domach i podróżowania środkami transportu zbiorowego wyłącznie w pilnych potrzebach.

Głównym założeniem zmian jest ograniczenie funkcjonowania linii tramwajowych i autobusowych miejskich oraz autobusowych aglomeracyjnych wyłącznie do okresów szczytowych, gdy występuje zapotrzebowanie na transport do/z zakładów pracy, czyli w godzinach: 4:30 – 8:00, 12:30 – 16:00 oraz (wybrane linie) 19:00 – 22:30. W tych okresach zostaną utrzymane częstotliwości kursowania właściwe dla danego dnia tygodnia (z uwzględnieniem wszystkich obowiązujących już ograniczeń). W okresach pozaszczytowych (8:00 – 12:30 oraz 16:00 – 19:00) będą kursować wybrane linie z częstotliwością co 60 minut. Jednocześnie zostanie całkowicie zawieszona komunikacja nocna. Zostaną również utrzymane wszystkie zmiany i ograniczenia wprowadzone dotychczas.

Linie tramwajowe:

* linie 1, 3, 4, 8, 20, 21, 50, 52, 70 – w okresach pozaszczytowych zostaną utrzymane i będą kursować z częstotliwością co 60 minut. W godzinach 19:00 – 22:30 będą kursować ze zwykłą częstotliwością;
* pozostałe linie tramwajowe będą kursować tylko w okresach 4:30 – 8:00 i 12:30 – 16:00, o ile ich funkcjonowanie w tych okresach w dane dni tygodnia nie zostało już zawieszone.

Linie autobusowe miejskie:

* linie 102, 103, 105/405, 107, 110, 111, 112, 113, 114, 117, 120, 122, 123, 125, 128, 130, 133, 135, 137, 138, 139, 142, 144, 152, 156, 160, 163, 164, 169/469, 172, 173, 174, 175, 178/478, 179, 182, 184/484, 193, 194, 503 – będą kursować w godzinach 19:00 – 22:30 ze zwykłą częstotliwością;
* linie 114, 138, 139, 144, 152, 159, 163, 169/469, 172, 178/478 (tylko kursy w relacji Mistrzejowice – Skotniki Szkoła), 182, 503 – będą kursować w okresach pozaszczytowych z częstotliwością co 60 minut.

Powyższe zasady będą obowiązywać do czasu zniesienia przez władze państwowe ograniczeń w przemieszczaniu się ludzi.

http://mobilnykrakow.pl/zmiany-w-funkcj ... VuGNNljRUQ

[Arsents]

U mnie cała rodzina pracuje i dojeżdża do pracz KM, kto ma zostać w domu pies?

[kot_feliks]

Zmiany i ograniczenie kursów - jak najbardziej ok. Ale w czemu w taki sposób?

Fakt, że teraz KMK w międzyszczycie to wozi głównie powietrze i w sumie to się dziwię, że przez tyle czasu nic z tym nie zrobili, ALE:

1/ Fajnie, że jest na danym ciągu choćby jedna linia z f60, ale może warto byłoby też pomyśleć o jakichś przesiadkach? Przecież to już lepiej byłoby zrobić KMK nocną albo zostawić np. po jednej linii z f20/30. Na takiej Mogilskiej - spoko, będą 3 linie z f... 60. Ciekawe, czy to będzie jakkolwiek ze sobą skoordynowane.

2/ Dodajmy do tego up... w odróżnieniu od innych miast możliwości jazdy rowerem, poprzez zamknięcie najważniejszych tras rowerowych. Tego akurat zupełnie nie rozumiem. W Poznaniu np. są zamknięte parki, ale jest możliwość przejazdu rowerem po utwardzonych alejkach. U nas zamknęli nawet trasę wzdłuż Bulwarów...

[obserwator]

A może powinniśmy w dzień wprowadzić układ linii nocnych (wraz ze zlotami), a do tego zostawiając lokalne linie gdzie nocny nie dociera? (np. 103, 107, 117 itp)

[lucapacioli]

Jak mi ktoś powie za pół roku, że "w mieście nie potrzeba samochodu, bo jest KMK", to go chyba wyśmieję

Sorry, ale piszesz od rzeczy. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale obecnie sytuacja, jest dość, ekhm, specyficzna, i różni się się od tego co było dwa miesiące temu, i co pewnie będzie za pół roku.
Można się spierać, czy wszystkie obecne zakazy są słuszne czy zakrawają na paranoję, ale są. Ale jeśli już są, to te ograniczenia się w nie wpisują (tak, godziny szczytu są debilne, powinny być wydłużone co najmniej o 1h, nt przesiadek chyba nic nie wiemy bo rozkładów jeszcze nie ma). Jeśli gdzieś jedziesz, to tylko do pracy, do tego unikając ludzi na ile to możliwe - więc zniechęcamy do KM, zachęcamy do samochodów i rowerów (tak, zamykanie bulwarów etc to debilizm, ale można po prostu jechać ulicami). A straty jakie miasto poniesienie w wyniku tego całego zamieszania, oczywiście zachęcają do cięć.
Edit
Dość mocno edytowałeś swojego posta w czasie gdy pisałem odpowiedź, chyba zdążyłeś nieco ochłonąć;)

[pasazer_mobilisu]

Ciekawe, czy to będzie jakkolwiek ze sobą skoordynowane.

Będzie 5+5+50? Zobaczymy

Jeśli gdzieś jedziesz, to do tylko do pracy, do tego unikając ludzi na ile to możliwe - więc zniechęcamy do KM, zachęcamy do samochodów i rowerów

Przez lata miasto nie tyle zachęcało mnie ale wręcz utrzymało mnie w przekonaniu, że nie potrzebuję samochodu. Teraz daje wielu osobom z liścia w twarz mówiąc "radźcie sobie jakoś", gdyby moja sytuacja zawodowa wymagała w obecnej sytuacji dojazdów do pracy to czym prędzej zakupiłbym 4 kółka i nie wracał nigdy do KMK. A jak będzie z prowadzącymi? Osoby na DG muszą się już martwić?

[Kaszmir]

Jeśli gdzieś jedziesz, to tylko do pracy, do tego unikając ludzi na ile to możliwe - więc zniechęcamy do KM, zachęcamy do samochodów i rowerów (tak, zamykanie bulwarów etc to debilizm, ale można po prostu jechać ulicami).

Ja się trochę waham z opinią. Prawda, teraz ludzie jadą (albo: powinni jechać) wyłącznie do pracy. Jednak co mają zrobić osoby, które pracują w niestandardowych godzinach? Z komentarzy na fb wnioskuję, że jest trochę takich pasażerów.

Komunikat sugeruje, że jedyne linie które będą jeździć w międzyszczycie to:
- tramwaje: "1", "3", "4", "8", "20", "21", "50", "52", "70"
- autobusy: "114", "138", "139", "144", "152", "159", "163", "169/469", "172", "178/478", "182", "503"

Wszystkie inne będą zawieszone. W szczególności: nic nie będzie jechać z Bielan, nic z Wieliczki, Zielonek, Skawiny, Niepołomic i ogólnie z aglomeracji, nic z wielu innych sporych obszarów miasta. A co, jeśli taka osoba faktycznie zaufała km i nie ma samochodu? Teraz go nie kupi.

[WDZ]

Mimo pracy zdalnej miałem sobie jutro przedłużać miesięczny. Warto wiedzieć, że nie ma po co.

[Zieleńczanin]

Wszystkie inne będą zawieszone. W szczególności: nic nie będzie jechać z Bielan, nic z Wieliczki, Zielonek, Skawiny, Niepołomic i ogólnie z aglomeracji, nic z wielu innych sporych obszarów miasta. A co, jeśli taka osoba faktycznie zaufała km i nie ma samochodu? Teraz go nie kupi.

Kaszmir, ale komunikat nie mówi nic o aglo. Inna sprawa, że poczekałbym do oficjalnego potwierdzenia...

[Kaszmir]

Kaszmir, ale komunikat nie mówi nic o aglo. Inna sprawa, że poczekałbym do oficjalnego potwierdzenia...

Właśnie mówi:

Głównym założeniem zmian jest ograniczenie funkcjonowania linii tramwajowych i autobusowych miejskich oraz autobusowych aglomeracyjnych wyłącznie do okresów szczytowych

Potem na końcu są wymienione wyjątki od tej reguły - i tam nie ma wspomnianej żadnej aglo.

[Zieleńczanin]

Kaszmir, ale komunikat nie mówi nic o aglo. Inna sprawa, że poczekałbym do oficjalnego potwierdzenia...

Właśnie mówi:

Głównym założeniem zmian jest ograniczenie funkcjonowania linii tramwajowych i autobusowych miejskich oraz autobusowych aglomeracyjnych wyłącznie do okresów szczytowych

Potem na końcu są wymienione wyjątki od tej reguły - i tam nie ma wspomnianej żadnej aglo.

Tam nie ma nawet sekcji z liniami aglo - jednak wątpię w zawieszenie ich wszystkich.

[GoMeZz391]

Jestem ciekaw jak to wyjdzie na aglomeracji. Przykładowo 278 jeżdżą 2 autobusy w dzień roboczy przez cały dzień. Średnio raz na godzinę jest u mnie na wsi autobus (raz do Krakowa, raz do KDA). Większość ludzi nawet ode mnie z miejscowości pracujących to robią w godzinach 8-16, a do domu wracają między 16 a 18. Wobec czego będą musieli wychodzić wcześniej z zakładów pracy, albo zostać w domu. I tu dochodzimy do sedna sprawy... Kto im zapłaci za te godziny co wcześniej będą wychodzić lub za dni w które zostali w domu? Bo u nas socjal jak wygląda, to każdy wie...

[pasazer_mobilisu]

Wobec czego będą musieli wychodzić wcześniej z zakładów pracy, albo zostać w domu. I tu dochodzimy do setna sprawy... Kto im zapłaci za te godziny co wcześniej będą wychodzić lub za dni w które zostali w domu?

Ale wiesz że to jedynie przy dobrej woli pracodawcy? Nie mają przecież obowiązku skrócić godzin pracownika, bo nie ma on jak dojechać/wrócić. Najprościej rozwiązać z nim umowę, a że sporo osób i tak będzie trzeba zwolnić to można zacząć od nich.