Rozdział taboru - tramwaje

- Tabor, przetargi, rozdysponowanie wozów, dane techniczne
Bayer2003
Pomiarowiec
Posty: 1385
Rejestracja: 21 lut 2020, 13:10
Lokalizacja: Bronowice-Widok

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Bayer2003 » 04 gru 2021, 9:46

Adrian14 pisze: 03 gru 2021, 0:00 Może tutaj by zamienić NGT6 z 14 na NGT8 z 9?
Kitek pisze: 03 gru 2021, 13:04 Proponuję z "50" zabrać szczytowe wagony o długości 32m i 43m.
Kitek pisze: 03 gru 2021, 14:11 A tak to innej opcji nie widzę, chyba, że kilka NGT6 trafi na "18".
Na "9", "18" i "50" nie bez powodu jeździ tabor 32m (ta ostatnia dostała nawet podwyższoną częstotliwość kosztem całkowitego wycięcia "12") i nie powinno się go zastępować krótszym taborem - będą wtedy występować takie same przepełnienia jak w "14". Osobiście proponowałbym rozwiązać ten problem inaczej - doprowadzić do wyższego wykorzystania ufoków (stałe 8/10) oraz niskopodłogowego taboru MEGA (30-31/37). Wówczas z linii "50" zwolni się kilka tramwajów o długości 32m i będą one mogły trafić na linię "14" bez strat dla nikogo. Oczywiście tabor dłuższy musiałby przejść pewne naprawy, ponieważ patrząc na niektóre egzemplarze (np. HZ284 czy HG999) wydaje się to niestety mało prawdopodobne. Warto też dodać, że prawdopodobnie za jakiś czas do Krakowa powróci Newag Nevelo - wtedy "14" raczej dostanie tą jedną dłuższą brygadę więcej. Sporo brygad 32m zniknie też podczas remontu Krowodrzy Górki (większość taboru tam kursującego to tramwaje tej długości) - wtedy również z pewnością znajdzie się odpowiedni tabor dla "14" ;).
Kitek pisze: 03 gru 2021, 23:16 Ciąg bronowicki jest tak długi i mocno uzależniony od uczniów i studentów, że każdą linię widziałem tam zarówno i pełną i pustą, wszystko kwestia rozkładów.
To prawda, a zwłaszcza jeżeli chodzi o Uniwersystet Pedagogiczny. Kiedy większa grupa studentów kończy tam zajęcia, z losowej linii która pierwsza podjedzie na przystanek robi się glon. Niestety również każda linia tam jest czasami pustakiem w szczycie. Oczywiście tabor 32m na "14" z pewnością się przyda, ale nie ma konieczności kosztownego przywracania "44" na ten ciąg.
impuls pisze: 04 gru 2021, 0:48 Nowoczesny tabor przyciąga, a stary odstrasza. Nie w modzie, obciach jechać. Wolę poczekać na następny nowoczesny.
Moim zdaniem obecnie cztery linie rozczarowują jeżeli chodzi o napełnienia - "10", "21", "22" i "74". Przed powstaniem "74" w tym gronie była obecna także "16". Impuls ma tutaj rację - dominujący tabor wiedeński odstrasza pasażerów i zniechęca ich do korzystania z KM. Co ciekawe, nie dotyczy to Konstali 105Na - nie ma większej różnicy w napełnieniach chociażby linii "9" oraz "49", a na "11" jedyna brygada obsługiwana przez ten tabor jest tą najbardziej napełnioną. Konstale jeszcze kilka lat będą akceptowane przez pasażerów, ale od czasu wybuchu nie tolerują oni już wagonów E1, które tak naprawdę już dziś nadają się wyłącznie na złom. Niestety, ale do całkowitego ich końca trzeba będzie poczekać jeszcze około dwa lata :/.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie

impuls
Ekspert
Posty: 1311
Rejestracja: 07 sie 2020, 23:05

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: impuls » 04 gru 2021, 11:11

Bayer2003 pisze: 04 gru 2021, 9:46
Osobiście proponowałbym rozwiązać ten problem inaczej - doprowadzić do wyższego wykorzystania ufoków (stałe 8/10) oraz niskopodłogowego taboru MEGA (30-31/37). Wówczas z linii "50" zwolni się kilka tramwajów o długości 32m i będą one mogły trafić na linię "14" bez strat dla nikogo. Oczywiście tabor dłuższy musiałby przejść pewne naprawy, ponieważ patrząc na niektóre egzemplarze (np. HZ284 czy HG999) wydaje się to niestety mało prawdopodobne. Warto też dodać, że prawdopodobnie za jakiś czas do Krakowa powróci Newag Nevelo - wtedy "14" raczej dostanie tą jedną dłuższą brygadę więcej. Sporo brygad 32m zniknie też podczas remontu Krowodrzy Górki (większość taboru tam kursującego to tramwaje tej długości) - wtedy również z pewnością znajdzie się odpowiedni tabor dla "14" ;).
Na wykorzystanie Mega 30-31/37 przez najbliższe dwa lata nie ma szans. W TR są obecnie trzy Krakowiaki a bywało że nawet cztery. HG999 też może doczeka się remontu. Remonty Krakowiaków będą w tej liczbie kontynuowane co najmniej jeszcze przez dwa lata. W następnym roku muszą jeszcze zrobić NB pięciu NGT8. Na "52" przy obecnej obsadzie może być osiem ufoków i tak czasem jest. 01,03,05,07,10,12,15,18. Większa ilość to już problem, bo dwa jechać będą koło siebie. Przy dziewiątym musieliby zmienić układ brygad. Przy 10 już na 100% dwa musiałyby jechać koło siebie bo jest 19 brygad.

Awatar użytkownika
fistaszek
Pomiarowiec
Posty: 227
Rejestracja: 06 wrz 2020, 20:39
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: fistaszek » 04 gru 2021, 20:04

Albo mi się wydaje, albo w poniedziałek wymieniono tabor na "20" między zajezdniami. Możliwe, że to czysty przypadek, ale na brygadzie, gdzie zazwyczaj było EU8N, pojawiło się NGT6, na brygadzie bombardierowej zaś pojawił się EU8N. Czy coś wiadomo w tej sprawie?

impuls
Ekspert
Posty: 1311
Rejestracja: 07 sie 2020, 23:05

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: impuls » 04 gru 2021, 20:30

Przed remontem Borku Huta miała na "20" pięć brygad w DP 02, 04, 06, 09, 11, pozostałe siedem było z Podgórza. Jak jest teraz nie wiem. W dni wolne 20-01 była z Podgórza, pozostałe cztery z Huty. Tak było, teraz są trzy z Podgórza, dwie z Huty.

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: kot_feliks » 04 gru 2021, 20:59

Bayer2003 pisze: 04 gru 2021, 9:46Moim zdaniem obecnie cztery linie rozczarowują jeżeli chodzi o napełnienia - "10", "21", "22" i "74". Przed powstaniem "74" w tym gronie była obecna także "16". Impuls ma tutaj rację - dominujący tabor wiedeński odstrasza pasażerów i zniechęca ich do korzystania z KM. Co ciekawe, nie dotyczy to Konstali 105Na - nie ma większej różnicy w napełnieniach chociażby linii "9" oraz "49", a na "11" jedyna brygada obsługiwana przez ten tabor jest tą najbardziej napełnioną. Konstale jeszcze kilka lat będą akceptowane przez pasażerów, ale od czasu wybuchu nie tolerują oni już wagonów E1, które tak naprawdę już dziś nadają się wyłącznie na złom. Niestety, ale do całkowitego ich końca trzeba będzie poczekać jeszcze około dwa lata :/.
Nie przesadzałbym z tym wpływem E1(+c3) na napełnienia ;) Po prostu te linie mają swoją specyfikę i stąd takie, a nie inne napełnienia, a nie z rodzaju taboru. Jakbyś wysłał na '21' nagle nowe lajkoniki, to przecież linia nie zyskałaby z tego powodu nagle olbrzymiej ilości nowych pasażerów ;)

O '10' była już dyskusja, imho ta linia się totalnie marnuje na ciągu do NH dublując de facto '52' i o wiele bardziej przydałaby się jadąc z Lubicz dalej w kierunku Bagateli. Można by to fajnie skoordynować wraz z '4' i być może niepotrzebne byłoby żadne '44' na tym ciagu. Oczywiście przy odpowiednim taborze na każdej z linii, ale sporym problemem jest obecnie dojazd z całego ciągu JPII - Mogilska w kierunku Bagateli. W kierunku Poczty masz '52' (8/h) + '10' (4/h), a w kierunku Bagateli jedynie '4', bo '74" ucieka w Długą,

Ja jeżdżąc kiedyś w tamte rejony (Wieczysta -> Bagatela/Batorego) praktycznie nigdy nie czekałem na '4', tylko wsiadałem w cokolwiek + przesiadka pod dworcem (na autobus lub '20'). W drugą stronę podróż była już natomiast zdecydowanie bardziej wk...., zwłaszcza poza szczytem, bo spod takiej Bagateli masz wszystko z różnych przystanków.... I w sumie to trochę też przesądziło wtedy o rezygnacji z KMK, bo biegając pod Bagatelą / czekając 15 min na tramwaj, przy takiej odległości o wiele sprawniej jest poruszać się rowerem :)

Zresztą to, który wagon jest "lepszy" to bardzo subiektywne odczucie. Ot, wśród moich znajomych zazwyczaj największym "złomem" są 105Na, a zdecydowanie "fajniej" jedzie im się w E1+c3 po liftingu wnętrza. Oczywiście raczej poza mk nikt nie używa nazw typu taboru na określenie tego, czym jechał, ale wiadomo o co chodzi :) Natomiast to, czym się jechało, raczej nie jest powodem do tego, aby wybierać konkretną linię. Ot "dzisiaj jechałam tym strasznym tramwajem na '52', taki stary i tablice trzeszczą w środku" itd. :mrgreen: Mam wrażenie, że "zwykłym" ludziom o wiele bardziej przeszkadza to, że "drzwi tak łomoczą", "te tablice to straszny hałas wydają", "ale zmarzłem w zimie", a nie, czy przyjechał E1+c3, czy 105Na.

Kitek
Pomiarowiec
Posty: 1278
Rejestracja: 17 lut 2020, 18:26

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Kitek » 04 gru 2021, 21:32

kot_feliks pisze: 04 gru 2021, 20:59 Nie przesadzałbym z tym wpływem E1(+c3) na napełnienia ;) Po prostu te linie mają swoją specyfikę i stąd takie, a nie inne napełnienia, a nie z rodzaju taboru. Jakbyś wysłał na '21' nagle nowe lajkoniki, to przecież linia nie zyskałaby z tego powodu nagle olbrzymiej ilości nowych pasażerów ;)
Lepszy tabor też przyciąga (lub odstrasza) pasażerów. Jednak E1/E1+c3 są dla wielu potencjalnych pasażerów barierą nie do pokonania (osoby starsze, niepełnosprawne, matki z wózkami dziecięcymi). Choć z drugiej strony na "2" i "6" mamy wyłącznie wagony z niskim członem (na "6" były same NGT6 a na "2" obecnie też mamy jeden NGT6) i to zbytnio im nie pomogło, więc trasa jak i częstotliwość też odgrywają istotną rolę.
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!

kucyk
Ekspert
Posty: 1820
Rejestracja: 26 sie 2020, 14:39

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: kucyk » 10 gru 2021, 14:52

Na jakdojade.pl zarówno dzisiaj jak i w najbliższych dniach wszystkie linie tramwajowe są wysokopodłogowe. :evil:

Czyżby wymieniali tabor z niską podłogą na wysokopodłogowy bo stawki za wzkm w 2022 roku takie drakońskie? :lol: :D

kot_feliks
Ekspert
Posty: 972
Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: kot_feliks » 12 gru 2021, 23:21

Kitek pisze: 04 gru 2021, 21:32 Lepszy tabor też przyciąga (lub odstrasza) pasażerów. Jednak E1/E1+c3 są dla wielu potencjalnych pasażerów barierą nie do pokonania (osoby starsze, niepełnosprawne, matki z wózkami dziecięcymi). Choć z drugiej strony na "2" i "6" mamy wyłącznie wagony z niskim członem (na "6" były same NGT6 a na "2" obecnie też mamy jeden NGT6) i to zbytnio im nie pomogło, więc trasa jak i częstotliwość też odgrywają istotną rolę.
Chodzi mi raczej o to, że dla przeciętnego pasażera i E1+c3, i 2/3x105Na to ten sam "staroć" i "tramwaj z wysoką podłogą" ;) Nawet powiedziałbym (choć to subiektywne zdanie), że dla większości przeciętnych pasażerów 105Na jest gorszy "bo hałasuje", "bo zimno" itd. :)

kucyk
Ekspert
Posty: 1820
Rejestracja: 26 sie 2020, 14:39

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: kucyk » 20 gru 2021, 17:35

Miałem się już dawno temu o tą sprawę zapytać. Być może ktoś zna szczegóły i podzieli się informacją? ;)


Chodzi mi o linię tramwajową "14". Jak wiemy przez bardzo długi czas Podgórze obsługiwało na tej linii 3 brygady (najczęściej były to 3 NGT6). Od miesiąca z tej zajezdni wyjeżdża na "14" 4 brygady. Z tego co pamiętam to nie zmieniano rozkładów jazdy w tamtym czasie. I tu dochodzimy do sedna mojego pytania: Czy pojazd z Podgórza jedzie przez całe miasto aby rozpoczynać pracę z pętli "Mistrzejowice"? A może ta jedna brygada ma na początku i na końcu łączenie z inną linią rozpoczynającą pracę na jednej z pętli bliższej zajezdni Podgórze? :shock:

komunikacjakrk
Miłośnik
Posty: 86
Rejestracja: 19 lut 2020, 16:48

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: komunikacjakrk » 20 gru 2021, 18:01

kucyk pisze: 20 gru 2021, 17:35 Miałem się już dawno temu o tą sprawę zapytać. Być może ktoś zna szczegóły i podzieli się informacją? ;)


Chodzi mi o linię tramwajową "14". Jak wiemy przez bardzo długi czas Podgórze obsługiwało na tej linii 3 brygady (najczęściej były to 3 NGT6). Od miesiąca z tej zajezdni wyjeżdża na "14" 4 brygady. Z tego co pamiętam to nie zmieniano rozkładów jazdy w tamtym czasie. I tu dochodzimy do sedna mojego pytania: Czy pojazd z Podgórza jedzie przez całe miasto aby rozpoczynać pracę z pętli "Mistrzejowice"? A może ta jedna brygada ma na początku i na końcu łączenie z inną linią rozpoczynającą pracę na jednej z pętli bliższej zajezdni Podgórze? :shock:
14-04 wyjeżdża przez Kapelankę i al. Pokoju jedzie na Mistrzejowice, gdzie zaczyna liniowo.

impuls
Ekspert
Posty: 1311
Rejestracja: 07 sie 2020, 23:05

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: impuls » 03 sty 2022, 0:35

Po burzliwym roku 2020 w którym najpierw zawieszono i ograniczono komunikację tramwajową skrajnie do nienotowanego minimum (tramwaje tylko w szczycie lub co godzinę). W drugiej połowie bito rekordy ilości brygad (251 w dni powszednie) aby wykorzystać limit kilometrów. Ubiegły rok minął bardziej spokojnie mimo pandemii. Remonty odbywały się głównie w Hucie i Stadlery sukcesywnie zastępowały tabor głównie E1+c3. Co nas czeka w 2022?
Wchodzimy z trzema zamknięciami sieci (Borek, Grzegórzecka i Ptaszyckiego). Tych zamknięć może być jeszcze więcej. S7 w Hucie ruszyło z wycinką i zdjęciem humusu. Coś zamkną aby budować S7. Górka N. może wreszcie ruszy - na razie wykonawca szuka w Europie żwiru aby zrobić podsypkę pod torowisko. O szynach nie wspomnę - to melodia przyszłości. Planowany jest remont Solidarności, Starowiślna się rozsypuje. Zwierzyniecka się jeszcze toczy, nie wiem jak długo. Może Rząd coś sypnie na remont w związku z Igrzyskami 2023 - choć wątpię. Odłożono w 2021 remonty na Monte Casino i rozjazdy na Mogilskim. Może w tym roku to będą robić. Do tego jeszcze może wkroczyć wykonawca z Turcji z budową na Mistrzejowice. Uff sporo.
Korki na ulicach są totalnie już praktycznie wszędzie. Autobusy poza bus pasami w nich grzęzną. Trochę ludzi wróciło do komunikacji, ale sporo nie. Komunikacja tramwajowa jest najbardziej stabilna. Są linie dobrze zapełnione ale tlenowozy również są. Nie ma rowerów do wypożyczenia a hulajnogi trzeba odstawić na określony punkt. Taksówek już nie ma tanich, a czasem ich wręcz brakuje. Rozchwiał się Świat, niepewność, wkroczyła inflacja, niestabilność jutra. Także nasza komunikacja Krakowska i podróżowanie jest rozchwiane. Czy komunikacja tramwajowa może uzdrowić sytuację. Co można zrobić aby polepszyć to, usprawnić?

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 5736
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Kaszmir » 03 sty 2022, 10:50

impuls pisze: 03 sty 2022, 0:35Starowiślna się rozsypuje.
Dzięki za podsumowanie. Co do Starowiślnej, przebudowa się chyba opóźni, z tego co kojarzę?

Na kilka innych wątków z tego postu odpisałem w temacie o km z 2021 roku.

brovar
Specjalista
Posty: 462
Rejestracja: 05 sie 2020, 10:05

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: brovar » 03 sty 2022, 14:44

impuls pisze: 03 sty 2022, 0:35 Czy komunikacja tramwajowa może uzdrowić sytuację. Co można zrobić aby polepszyć to, usprawnić?
Dostosować przeloty do realnych czasów, obecnie są linie tramwajowe w mieście, które mają zbliżone przeloty w szczycie, międzyszczycie i w godzinach wieczornych, a są też linie, które czekają na przystankach.

ZTP ciągle usprawnia sygnalizację, remontuje torowiska, a MPK robi coraz dłuższe przeloty.

Przykłady
Były trzy minuty AWF - Muzeum Lotnictwa - Wieczysta obecnie są cztery.

Teatr Variété - Rondo Grzegórzeckie - 290m przelot dwie minuty,
Bieńczycka - Rondo Czyżyńskie - 340m aż trzy minuty. Tramwaj czeka na przystanku.

Rondo Mogilskie - Rondo Czyżyńskie - 4,4km, 8 przystanków czas przejazdu 14 minut
Rondo Grzegórzeckie - Rondo Czyżyńskie - 4,7km, 11 przystanków czas 15 minut.
Maki - Słomiana - 4,5km, 8 przystanków czas 11 minut
Kurdwanów - Dworzec Płaszów - 4,4km, 7 przystanków czas 11 minut.

Ostatnio w szczycie, czekaliśmy na przystankach Rondo Mogilskie, Białucha, Wieczysta, Stella Sawickiego, Rondo Czyżyńskie, Rondo Kocmyrzowskie, Dunikowskiego. Dramat.

Przed remontami Mogilskiej i Bieńczyckiej tramwajem E1+c3 przejazd Dworzec Główny - Kleeberga zajmował 27 minut, obecnie 30 minut.

Tramwaj to nie pociąg gdzie musi czekać na przystankach, gdyby urealnić przeloty można by zmniejszyć ilość brygad, a tak bezsensownie czeka się na godzinę odjazdu w szczycie/międzyszczycie.
20.11.2023 awarii doznały #RZ213, #RZ237, #RZ255 i #RZ264. Sprawność techniczna stozłomek spadła poniżej 50% :!:

Scania_9640
Ekspert
Posty: 1805
Rejestracja: 07 wrz 2020, 13:39
Lokalizacja: Balice

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: Scania_9640 » 03 sty 2022, 16:26

brovar pisze: 03 sty 2022, 14:44 Dostosować przeloty do realnych czasów, obecnie są linie tramwajowe w mieście, które mają zbliżone przeloty w szczycie, międzyszczycie i w godzinach wieczornych, a są też linie, które czekają na przystankach.

ZTP ciągle usprawnia sygnalizację, remontuje torowiska, a MPK robi coraz dłuższe przeloty.

Przykłady
Były trzy minuty AWF - Muzeum Lotnictwa - Wieczysta obecnie są cztery.

Teatr Variété - Rondo Grzegórzeckie - 290m przelot dwie minuty,
Bieńczycka - Rondo Czyżyńskie - 340m aż trzy minuty. Tramwaj czeka na przystanku.

Rondo Mogilskie - Rondo Czyżyńskie - 4,4km, 8 przystanków czas przejazdu 14 minut
Rondo Grzegórzeckie - Rondo Czyżyńskie - 4,7km, 11 przystanków czas 15 minut.
Maki - Słomiana - 4,5km, 8 przystanków czas 11 minut
Kurdwanów - Dworzec Płaszów - 4,4km, 7 przystanków czas 11 minut.

Ostatnio w szczycie, czekaliśmy na przystankach Rondo Mogilskie, Białucha, Wieczysta, Stella Sawickiego, Rondo Czyżyńskie, Rondo Kocmyrzowskie, Dunikowskiego. Dramat.

Przed remontami Mogilskiej i Bieńczyckiej tramwajem E1+c3 przejazd Dworzec Główny - Kleeberga zajmował 27 minut, obecnie 30 minut.

Tramwaj to nie pociąg gdzie musi czekać na przystankach, gdyby urealnić przeloty można by zmniejszyć ilość brygad, a tak bezsensownie czeka się na godzinę odjazdu w szczycie/międzyszczycie.
Przyznam, że jeżdżę regularnie tramwajami, ale bardzo rzadko zdarza mi się, żeby tramwaj czekał na przystanku, a na Mogilskiej zapewne takie długie czasy ponieważ jest tam bardzo dużo tramwai, i nieraz są 2 w kolejce do skrzyżowania przy Tauronie, a tam długo światła trzymają, a dwa niestety nie zmieszczą się na przystanku.

Ps. Bo dalej nie wiem 🤔 jak się odnieść do poszczególnego fragmentu?

tomek
Pasażer
Posty: 6
Rejestracja: 19 lut 2020, 9:15

Re: Rozdział taboru - tramwaje

Post autor: tomek » 03 sty 2022, 17:41

brovar pisze: 03 sty 2022, 14:44
ZTP ciągle usprawnia sygnalizację,
W którym to niby miejscu usprawniona jest sygnalizacja? :lol: :lol: Jak się uda motorniczemu dostać szczelinę to jedzie o czasie, a jak nie, to stoisz i czekasz Bóg wie na co... Wolę stać na przystanku i czekać do czasu odjazdu, bo przynajmniej wiem, że jadę o czasie, niż żeby ktoś mnie woził jak worki z ziemniakami bo próbuje nadrobić stracony czas.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 12 gości