Wcześniej było nawet więcej. Po marszrutyzacji 1999 było tak:ABC pisze: 15 cze 2020, 9:39Kaszmir, z tą równią pochyłą to masz rację. Z 10 lat temu to Mistrzejowice miały:
16 co 10 minut przez Kombinat do Walcowni.
20 co 20 minut do Kopca Wandy po obecnej trasie 16.
"16" Mistrzejowice - Walcownia ~f=10/20
"17" Piastów - Walcownia ~f=20
"20" Mistrzejowice - Pleszów ~f=10/20
"21" Piastów - Pleszów ~f=20
Czyli w szczycie wewnątrzhuckie tramwaje miały 18 kursów/h (Mistrzejowice 12/h, Piastów 6/h).
Myślę, że trasa przez Ptaszyckiego to gwóźdź do trumny, choć problem jest ogólnie w malejącej popularności tramwajów wewnątrzhuckich. "16" czy "17" nawet przed skierowaniem na Ptaszyckiego były cięte. Coraz więcej ludzi potrzebuje jeździć z Huty do centrum zamiast po Hucie, Kombiant zmniejsza zatrudnienie, a i wewnątrzhuckie relacje po części są przejmowane przez autobusy (ech, gdyby te tylko były bardziej punktualne).obserwator pisze: 15 cze 2020, 9:59I to pokazuje że problem powodują nie Mistrzejowice, a Ptaszyckiego. Przecież jakiś czas temu mieliśmy linię "17" os. Piastów- Kopiec Wandy i też była systematycznie cięta.
Nie gryzie mnie aż tak że pocięto "16". Bardziej gryzie, że tych kursów nie przeznaczono na wzmocnienia tam, gdzie Huta potrzebuje. W "152" ludzie dalej jeżdżą jak sardynki. "182" dostało przegubowce jednak dalej, oprócz godzin szczytu, ma słabą ~f. Itd.