Układ linii w rejonie Trasy Łagiewnickiej

[M0096]

Swoją drogą, zastanawialiśmy się która trasa - po "244", a wcześniej wrześniowych cięciach - będzie następna do rozmontowania. Teraz mamy odpowiedź. Koło kręci się dalej - jak myślicie, co będzie następne? Jeszcze północny zachód mało oberwał. Akurat niebawem przywrócenie Łokietka, może dowiemy się że zamiast "120" co 30 minut tamże, na tym, odcinku zostanie nowa linia co godzinę? A może co dwie? Możliwości są nieograniczone

Na północy po otwarciu tramwaju na Górkę Narodową na 100% wylecą "137", "154" i "537". A prawdopodobnie też któreś z pary "164" i "169/469" oraz "140". O skróceniu aglomeracyjnych wjeżdżających 29 Listopada nie wspominając.
W każdym razie sezon na cięcia autobusów w dzielnicy IV powoli nadchodzi.

Odnosząc się do Kobierzyńskiej to prawdopodobnie coś ze "106" i "136" wkrótce wyleci (może nawet obie za powrót "178").

[Kaszmir]

Odnosząc się do Kobierzyńskiej to prawdopodobnie coś ze "106" i "136" wkrótce wyleci (może nawet obie za powrót "178").

Skąd takie wieści? ZTP raczej był zadowolony z rozcięcia dawnego "178" i bronił tego rozwiązania.

[Ad7]

Według mnie ta nowa linia została wymyślona "na siłę" byle jeździła przez TŁ tylko czy ta linia jest wymyślona z głową raczej nie

[MichalTyniec]

Mają za miesiąc uruchomić tą linię więc mam nadzieję że ktoś wbije ZTP trochę rozumu do głowy, z fajnej lokalnej i punktualnej 116 nic nie zostanie a przecież po to właśnie była uruchomiona żeby szybko dowozić mieszkańców do tramwaju, nie miałbym nic przeciwko tej zmianie gdyby w całości czyli co 15 min kursowała do Skotnik, ale co pół godziny to już jest kpina, są same minusy tego rozwiązania, rzadko kursująca, niepunktualna i dodatkowo pocięta z taboru 12m na Autosany, chyba że z pomiarów im wyszło że największe napełnienie jest do Skotnik Szkoła i dlatego nie chcą pchać na Kozienicką.

[mikolaj.boron]

Na północy po otwarciu tramwaju na Górkę Narodową na 100% wylecą "137", "154" i "537".

Odnosząc się do Kobierzyńskiej to prawdopodobnie coś ze "106" i "136" wkrótce wyleci (może nawet obie za powrót "178").

Co do 537, nie byłbym taki pewien. Rozbudowa 29 Listopada zakończy się szybciej niż budowa tramwaju na Górkę, więc 537 przestanie utykać w korkach. Dla mieszkańców Kuźnicy, nawet po otwarciu tramwaju 537 będzie szybsze w dojeździe na dworzec. Pozostawiając 537 w takiej formie, nie trzeba będzie potem kombinować z organizacją komunikacji dla Witkowic po ewentualnej likwidacji tej linii. Poza tym 537 ma bardzo ważny potok pasażerów jakim są uczniowie i pracownicy SP 68 przy Porzeczkowej.

[MichalTyniec]

W pierwszej wersji myślałem że 196 ma być do Czerwonych Maków tak jak w artykule na Kraboku jest ale co 15 min ma być do Skotnik pod szkołę więc inaczej niż pierwotnie planowano a faktycznie cały autobus wysiada praktycznie pod szkołą, a dalej może pojedyncze osoby jadą i może dlatego obcięli go na Kozienickiej do 30 min, ale to i tak wszystko sumuje się na duży minus, jeżeli wjeżdża już na osiedle to powinno obsłużyć maksymalną ilość pasażerów, najlepiej jakby na rondo jechał to wtedy obsłuży całe osiedle ale znowu nie ma jak zrobić tam przerwy.

[M0096]

Skąd takie wieści? ZTP raczej był zadowolony z rozcięcia dawnego "178" i bronił tego rozwiązania.

Może trochę za daleko się odniosłem co do zamiany "136" na "178". Jednak w obliczu braków kadrowych w MPK oraz prawdopodobnych ograniczeń KM, układ z uzupełniającymi się "106" i "136" wydaje się zagrożony, zwłaszcza w przypadku kanibalizowania się potoków "106" i "196".

Co do 537, nie byłbym taki pewien. Rozbudowa 29 Listopada zakończy się szybciej niż budowa tramwaju na Górkę, więc 537 przestanie utykać w korkach. Dla mieszkańców Kuźnicy, nawet po otwarciu tramwaju 537 będzie szybsze w dojeździe na dworzec. Pozostawiając 537 w takiej formie, nie trzeba będzie potem kombinować z organizacją komunikacji dla Witkowic po ewentualnej likwidacji tej linii. Poza tym 537 ma bardzo ważny potok pasażerów jakim są uczniowie i pracownicy SP 68 przy Porzeczkowej.

Na Kuźnicy Kołłątajowskiej prawdopodobnie zostanie jakaś linia lokalna, dowożąca do obwodowej szkoły podstawowej. Wg mnie "537" nie przetrwa otwarcia linii tramwajowej, ponieważ relację do Dworca Głównego przejmie tramwaj.

[tomta1]

„537” w jakiejś formie pozostanie, chociażby jako dowozówka z Witkowic do tramwaju na Siewnej/Kuźnicy (Banacha? Meiera? Prądnik Czerwony?). Nie zdziwiłbym się, gdyby zamiast np. „137” i „537” powstała jedna dowozówka, która spinałaby różne części dzielnicy (tylko że musiałby być jakiś punkt socjalny zapewniony). Zresztą, „537” zapewnia obecnie dowóz do SP68 przy ul. Porzeczkowej, która to jest rejonem dla sporego obszaru ograniczonego granicą Krakowa, częściowo Białuchą, linią kolejową nr 95 oraz al. 29 Listopada. Brak połączenia ul. Dożynkowej z ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej i oparcie całego zbiorkomu Witkowic na „267” i „287” do Krowodrzy Górki (te akurat raczej zostaną na Krowodrzy Górce, czego o „217” czy „247” powiedzieć nie można) nie przejdzie. Co nie znaczy, że musi być to połączenie do dworca – to na 90% wyleci.

[kot_feliks]

Proponowany układ pięknie pokazuje, gdzie miasto ma pasażerów KMK (w d...), a gdzie kierowców

Wzdłuż TŁ można było zrobić torowisko tramwajowe na całej długości od Kurdwanowa do G-R, przechodzące dołem pod Zakopiańską, z dwupoziomowym przystankiem i węzłem przesiadkowym (zintegrowanym dodatkowo z SKA).

Mielibyśmy:
- szybkie połączenie tramwajowe Kurdwanowa / Prokocimia / Bieżanowa / Płaszowa z Ruczajem i kampusem UJ;
- sensowny węzeł przesiadkowy na Zakopiańskiej;
- bardzo ładnie dowiązany przystanek SKA do sieci KMK;
- rewelacyjne przesiadki dla osób jadących pociągiem na KMK, z rozwiezieniem po połowie Krk;

Mielibyśmy to wszystko praktycznie... za darmo, gdyż do części torowej dofinansowanie wyniosło finalnie bodajże 85%.

Mielibyśmy to wszystko bez jakiegokolwiek ograniczania ruchu samochodowego, ba, byłoby "dla wszystkich", bo kierowcy dostaliby TŁ, a pasażerowie KMK/SKA sensowne połączenia, węzeł przesiadkowy itd. W tym mielibyśmy potencjalne ograniczenie ruchu samochodowego z aglomeracji.

Mielibyśmy, gdyby nie kilku skretyniałych idiotów na kilku stołkach, którzy widzą jak koń z klapkami na oczach tylko "auta, auta i auta", i nawet, jeśli można dać alternatywę praktycznie za darmo, dodatkowo w ogóle nie szkodząc kierowcom, z uporem maniaka się takie pomysły up....

Naprawdę, nie wiem czego jeszcze potrzeba, aby zrobić sensowne projekty uwzględniające KMK?
- są pieniądze;
- są możliwości w postaci realizowanych obok inwestycji drogowych;
- jest know how i zapotrzebowanie;

Naprawdę... czego jeszcze więcej potrzeba?

Pytanie, czy te osoby (zapewne kilka osób tutaj domyśla się, o kim mowa) są aż tak głupie, czy może to jest działanie celowe (bo w tak skrajny debilizm aż trudno uwierzyć)

[Kaszmir]

Nie doczytałem, że "196" będzie mieć f15 aż do Skotnik. Pierwotnie ta linia była planowana tylko do Cz. Maków, jeszcze w zeszłym tygodniu taką informację przekazywało ZTP mediom i stąd jakoś przeczytałem, że warianty będą już od Cz. Maków. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Zatem będzie f15 do Skotnik Szkoły i f30 na pozostałym odcinku do Kozienickiej, zamiast f20 na całym. Część pasażerów zyska, część straci. Faktycznie tam główny potok jest chyba do Skotnik Szkoły więc ten odcinek zyska. Niemniej szkoda Kozienickiej i pasażerów ze skrzyżowania Skotnickiej z Babińskiego.

Ogólnie zatem zmiana trochę na plus, trochę na minus: ktoś straci, ktoś zyskuje.

[suchy]

Proponowany układ pięknie pokazuje, gdzie miasto ma pasażerów KMK (w d...), a gdzie kierowców

Wzdłuż TŁ można było zrobić torowisko tramwajowe na całej długości od Kurdwanowa do G-R, przechodzące dołem pod Zakopiańską, z dwupoziomowym przystankiem i węzłem przesiadkowym (zintegrowanym dodatkowo z SKA).

Mielibyśmy:
- szybkie połączenie tramwajowe Kurdwanowa / Prokocimia / Bieżanowa / Płaszowa z Ruczajem i kampusem UJ;
- sensowny węzeł przesiadkowy na Zakopiańskiej;
- bardzo ładnie dowiązany przystanek SKA do sieci KMK;
- rewelacyjne przesiadki dla osób jadących pociągiem na KMK, z rozwiezieniem po połowie Krk

Dołem pod Zakopiańską? A to niby dlaczego? Żeby jak coś się wysypie na Grota-Roweckiego, to tramwaj nie miał kompletnie gdzie zjechać (tylko zawracać na Kurdwanowie)? Jeśli już, to tramwaj powinien biec jak obecnie górą Zakopiańskiej - ale z PEŁNYMI ROZJAZDAMI z każdej strony (w lewo, prosto, w prawo).

Dwa - puszczenie tramwaju prosto wzdłuż TŁ (z pominięciem Łagiewnik, gdzie mamy kilka sporych biurowców, a w dalszej budowie są kolejne) sprawiłoby, że tłumy ludzi z Bieżanowa/Kurdwanowa/Płaszowa musiałyby się przesiadać na zawalone w szczycie po sufit 8 czy 19 z Borku - tylko po to, żeby podjechać 1-2 przystanki do Łagiewnik czy Rzemieślniczej.

Do tego robiąc przejazd wyłącznie na wprost gdzie skierowałbyś np. 50tkę od strony Kurdwanowa (zamiast Borku) czy 10tkę? Dla 50tki zostają tylko niewydolne Maki (ewentualnie dookoła na Łagiewniki - i wtedy całodzienne zablokowanie toru do zawracania tramwajów), a 10tka na Kurdwanów musiałaby jechać dookoła przez Brożka, Grota-Roweckiego i dopiero na TŁ.

[Parówczak]

Kursy 196 które pozostaną do Kozienickiej powinny jechać dalej. Przejeżdżać nad autostradą i kursować przez Podgórki Tynieckie. Co najmniej do Kostrza. A najlepiej do Kostrza OSP zapewniając skomunikowanie nie tylko ze 162. Ale też ze 112 i 176. Zapewniając mieszkańcom Podgórek Tynieckich i Kostrza szybki transfer międzydzielnicowy. Kursujący rzadko 203 ma duże wzięcie w tej relacji z Maków do Kostrza. Gdyby część kursów miała końcówkę na Czerwonych Makach by kierowcy mieli punkt socjalny. To część kursów mogłaby jeździć na teren CH Zakopiańska. W tamtym rejonie przydałaby się też dowozówka z Pod Fortem na Czerwone Maki.

[judash]

"116" powinno powstać na trasie z Podgórek/Kostrza przez Kozienicką do CM, obsługiwane mikrobusami Mobilisa. A "196" tylko do Skotnik.

[Parówczak]

Takie 116 mikrobusami od razu mogłoby wchłonąć 176 i jeździć bezpośrednio z Maków do Bodzowa.

[Kaszmir]

Kursy 196 które pozostaną do Kozienickiej powinny jechać dalej.

Tamta droga nie ma warunków na regularną km, może w porywach mikrobus by przejechał. A trudno by przez gęstą zabudowę na Lubostroniu jeździły tak małe wozy.