kot_feliks pisze: ↑02 lis 2022, 21:44Wracam do tego tematu po raz kolejny, ale czy jest mi w stanie ktoś sensownie wytłumaczyć, z czym i gdzie jest skoordynowana '10' w weekendy, że musi gonić prawie zderzak w zderzak '52' i wozić powietrze?
kot_feliks pisze: ↑02 lis 2022, 21:44- pierwsze co nasuwałoby się na myśl to '8'/'10', ale tutaj takt to 8/12, przy czym '10' jedzie 8 min po '8'. Gdyby jechała 12 min "po", to takt byłby identyczny, a między '10', a '52' mielibyśmy 8/12 zamiast 4/16...
Myślę że trochę sam sobie odpowiedziałeś. "10" jest skoordynowana na Pleszowie z autobusami oraz częściowo z "21". To nie jest takie łatwe do przesunięcia bo "21" z kolei jest skoordynowane z "52" do Piastów, a to jest skoordynowane z "18" itd.kot_feliks pisze: ↑02 lis 2022, 21:44- koordynację z '21' pomijam, bo to już kwestia dogrania '21', zresztą tam się liczy przede wszystkim zgranie z autobusami z Pleszowa;
Jak wspomniałeś, "10" jest też skoordynowana z "8" na odcinku św. Gertrudy - Łagiewniki SKA, takt 8+12. Pomysł z odwróceniem na 12+8 interesujący. Trzeba by poprzestawiać autobusy na Pleszowie, możliwe, że jest to do zrobienia. Większym problemem jest jednak postój na południu. Obecnie "10" na Kurdwanowie ma w weekendy 10 minut. Gdyby opóźnić przyjazd o 4 minuty, zostałoby 6 - trochę mało jak na tak długą trasę, jedną z dłuższych tramwajowych w Krakowie. Można niby też przesunąć odjazdy "10" w drugą stronę (do Huty) o 4 minuty, jednak wtedy posypie się koordynacja m.in. z "8" (obecnie 7+13, byłoby 3+17).
I tu pytanie właśnie, jakie jest rozsądne minimum postoju na Kurdwanowie. Gdyby np. wystarczyło 8 minut, można przesunąć "10" o 2. Choć trzeba sprawdzić, czy nie posypią się rozkłady na Pleszowie.