tomek_m pisze: ↑11 gru 2022, 0:05
Śledząc poczynania MPK w zakresie taboru tramwajowego na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat, można zauważyć pewną niekonsekwencję.
Niekonsekwencję widać nie tylko w przypadku Konstali i E1. W latach 2013-2017 MPK przerobiło 6 dwukierunkowych tramwajów N8S na jednokierunkowe N8C. Teraz dwukierunkowych tramwajów znowu się zachciewa i sprowadza się 49-letnie GT8SU, które jeszcze trzeba będzie wyposażyć w drogi człon niskopodłogowy. Straty finansowe wynikające z takiej polityki taborowej są ogromne, a i pasażerowie nie będą zadowoleni z ogromnej ilości tramwajów 26-metrowych.
brovar pisze: ↑11 gru 2022, 8:16
Uszkodzenia nie są małe, a to wagon który w czerwcu 2020 był już odstawiony.
Nie są małe, ale w historii MPK potrafiło naprawić i HW140 po przytoczonym już tutaj wybuchu, więc nic nie jest wykluczone.
impuls pisze: ↑11 gru 2022, 8:36
Pofalowana burta pomiędzy I a II drzwiami. Wagon traci ostoje. Nie wróci na pewno.
Na stronie psmkms cały skład widnieje jednak jako "wagon oczekujący na naprawę lub modernizację", nie "wagon odstawiony do kasacji". MW raczej się nie myli jeżeli o tabor chodzi.
brovar pisze: ↑11 gru 2022, 10:20
Kasowano zdecydowanie młodsze wozy. Zresztą #HZ260 też nie wygląda dobrze.
Kilka innych wagonów też tak wygląda - wypadałoby je "wyłowić" i połączyć podwójnie w celu obsługi linii/brygad szczytowych, a 10 ufoków stworzyć z 30 najlepszych posiadanych wagonów. Młodsze wozy kasowano dawniej, ponieważ zastępowano je tramwajami E1, jednak okazały się one śmiertelnym niebezpieczeństwem dla pasażerów i to właśnie one powinny wcześniej zniknąć.