Jestem przeciwny likwidowaniu tam miejsc postojowych, ale trochę rozumiem tę petycję - coś trzeba zrobić, bo problem jest. Śnieg i stworzony przez niego problem z parkowaniem sprawił, że liczba zatrzymań wzrosła (nomen omen) lawinowo. I raczej tak traktuję ten pomysł - głośna wrzutka, mająca skierować oczy na ten temat. Niestety, czasami trzeba tak, bo spokojna i merytoryczna dyskusja niewiele daje
Co ja bym zrobił, to stworzył mapę zatrzymań - w których punktach dokładnie były przypadki źle zaparkowanych samochodów. Czy rozkładają się one po równo na całej (nomen omen x2) długości Długiej, czy są jakieś szczególne punkty? Czy dotyczą one w takim samym stopniu odcinka ogólnodostępnego i o ograniczonym ruchu, czy nie? Czy wywołują je kierowcy "okoliczni", czy "jednorazowi" (osobiście stawiam, że to drugie).
Jeśli są to konkretne punkty, to można kilka miejsc wyciąć. Jeśli nie, to może na czas dużych opadów śniegu po prostu te miejsca postojowe blokować? Jakimiś słupkami, pachołkami, barierkami. W normalnych warunkach problem jest niższy, ale musimy się uciec do skrajnych rozwiązań tylko w te krótkie okresy z nadmierną ilością śniegu.
Ważne, by temat podnieść.
Długa
Re: Długa
A może po prostu wystarczy ten zalegający śnieg wywieźć? W trybie "na wczoraj"!
Opady ustały przed weekendem, skoro służby miejskie wiedzą o problemie z parkowaniem i o jego przyczynie to powinni raz dwa przyjechać, załadować ten śnieg i problem można by rozwiązać lub przynajmniej zminimalizować już w weekend... A tu trwa trochę spychologia. MPO kiedyś tam przyjedzie (jak akurat będzie pora w grafiku), kierowcy jakoś będą próbować zaparkować, a tramwaje spróbują się jakoś przecisnąć... I tylko pasażerów w tym wszystkim szkoda bo zaufanie do niezawodności km po raz kolejny spada...
Opady ustały przed weekendem, skoro służby miejskie wiedzą o problemie z parkowaniem i o jego przyczynie to powinni raz dwa przyjechać, załadować ten śnieg i problem można by rozwiązać lub przynajmniej zminimalizować już w weekend... A tu trwa trochę spychologia. MPO kiedyś tam przyjedzie (jak akurat będzie pora w grafiku), kierowcy jakoś będą próbować zaparkować, a tramwaje spróbują się jakoś przecisnąć... I tylko pasażerów w tym wszystkim szkoda bo zaufanie do niezawodności km po raz kolejny spada...
Re: Długa
Czy da się łatwo usunąć śnieg, gdy na miejscu stoją samochody? Pytam, zastanawiam się czy ktoś siedzi w temacie
-
- Ekspert
- Posty: 973
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Długa
Pod szpitalem jest parking (tak, trzeba zapłacić). I bardzo dobrze, że SM tam mandatuje tych, którzy parkują na dziko na chodnikach dookoła, bo nie do końca rozumiem, dlaczego jedna starsza / niepełnosprawna osoba (ta, która przyjechała autem), ma zastawiać możliwość przejścia innej starszej / niepełnosprawnej osobie? Wystarczy imho wzajemny szacunek kierowców do innych uczestników ruchu, to zapewne nikt nie będzie tam wzywał SM.
SM nie przyjeżdża sama, faktycznie 100% interwencji do parkujących aut to albo zgłoszenia albo planowane akcje, ale również na podstawie analizy zgłoszeń - czyli komuś te auta parkujące na dziko jednak przeszkadzają, skoro je na SM zgłasza.
To jest w sumie całkiem spoko pomysł Wtedy wystarczyłoby przejechać zrobić zdjęcia (kto parkował wcześniej), ustawić B-36 + T-24 + ew. słupki. I dotyczyłoby to tylko tych dni, kiedy jest faktycznie problem.
Jak chcesz wywieźć śnieg spod parkujących aut? No chyba, że ktoś tam ma stać cały dzień i biegać między poszczególnymi miejscami, kiedy dane auto odjedzie...?
Ale w sumie to czemu MPO ma robić jakąś specjalną akcję z wywożenia śniegu stamtąd? Bo część kierowców jest debilami?pjetrek pisze: ↑21 gru 2022, 22:11Opady ustały przed weekendem, skoro służby miejskie wiedzą o problemie z parkowaniem i o jego przyczynie to powinni raz dwa przyjechać, załadować ten śnieg i problem można by rozwiązać lub przynajmniej zminimalizować już w weekend... A tu trwa trochę spychologia. MPO kiedyś tam przyjedzie (jak akurat będzie pora w grafiku), kierowcy jakoś będą próbować zaparkować, a tramwaje spróbują się jakoś przecisnąć... I tylko pasażerów w tym wszystkim szkoda bo zaufanie do niezawodności km po raz kolejny spada...
Sorry, ale to jest czyjś problem, że nie potrafi zaparkować. Takie auta powinny być zwyczajnie szybko odholowywane. Nie jesteś pewien, czy nie zablokujesz ruchu = nie parkujesz. Chyba najprostsze z najprostszych rozwiązanie.
Re: Długa
Mnie najbardziej przekonuje rozwiązanie ze strefą + monitoringiem + dużymi znakami informującymi o nim (tak, by żaden nieprzepisowy kierowca ich nie ominął). Szlaban też brzmi interesująco, trochę nowatorsko choć też mam obawy że wydawanie pilotów to byłby większy proces.
Blokowanie miejsc mnie nie przekonuje. Jest to wciąż komplikowanie życia tym, którzy umieją parkować - bo skoro miejsc będzie mniej, a tych i tak w centrum brakuje, to wieczorem może się okazać że część mieszkańców Długiej nie ma gdzie zostawić auta.
Może zacząć od monitoringu, a gdyby dalej były problemy, wtedy rozważyć kolejne rozwiązanie - np. szlabany?
Blokowanie miejsc mnie nie przekonuje. Jest to wciąż komplikowanie życia tym, którzy umieją parkować - bo skoro miejsc będzie mniej, a tych i tak w centrum brakuje, to wieczorem może się okazać że część mieszkańców Długiej nie ma gdzie zostawić auta.
Może zacząć od monitoringu, a gdyby dalej były problemy, wtedy rozważyć kolejne rozwiązanie - np. szlabany?
Re: Długa
Nie specjalną akcję, ale i tak wywożą śnieg z SPP i całego Starego Miasta. Można po prostu odwrócić grafik i zamiast wywozić go w pierwszej kolejności z miejsc, gdzie zalega ale nie jest tak uciążliwy, wywieźć go właśnie z ul. Długiej, gdzie zalega i jak widać jest uciążliwy nie tylko dla kierowców, ale pośrednio również dla pasażerów km.kot_feliks pisze: ↑21 gru 2022, 22:37 Jak chcesz wywieźć śnieg spod parkujących aut? No chyba, że ktoś tam ma stać cały dzień i biegać między poszczególnymi miejscami, kiedy dane auto odjedzie...?
Ale w sumie to czemu MPO ma robić jakąś specjalną akcję z wywożenia śniegu stamtąd? Bo część kierowców jest debilami?
Sorry, ale to jest czyjś problem, że nie potrafi zaparkować. Takie auta powinny być zwyczajnie szybko odholowywane. Nie jesteś pewien, czy nie zablokujesz ruchu = nie parkujesz. Chyba najprostsze z najprostszych rozwiązanie.
I nie muszą od razu wywozić spod parkujących aut, taka operacja wywozu śniegu nie trwa 5 minut, więc w międzyczasie chyba jest jakaś rotacja aut na tych miejscach parkingowych... Myślę, że odrobina dobrej woli każdej ze stron i dałoby się tę sprawę jakoś rozwiązać.
Ale oczywiście nie usprawiedliwiam tu kierowców, którzy wciskają się tam, choć ewidentnie widzą, że się nie zmieszczą...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości