To może jako, że masz jakieś większe kontakty z ichniejszymi urzędnikami, mógłbyś dopytać jak ZTP jako organizator zapatruje się oficjalnie na tą kwestię, na podstawie jakich przepisów, itp? Wtedy byłaby kawa na ławę
Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
-
- Ekspert
- Posty: 972
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Uchwała wskazuje, za przejazd jakimi pojazdami należy wnieść opłatę. Nie ma kompletnie żadnego sensu (i jest to nierealne), aby wypisywać, w jakich takiej opłaty wnosić nie trzebaScania_9640 pisze: ↑10 mar 2023, 14:29 Ale uchwała nie wskazała ani nie ma nic napisane jednoznacznie, że w zjazdach/wyjazdach nie trzeba mieć biletów. ZTP kazało nam również i tam robić kontrole więc robimy, i skoro sami kazali to raczej jest to też zgodne z ustawą.
Skoro opłatę należy wnieść za przejazd liniami miejskimi / aglomeracyjnymi na terenie miasta, to siłą rzeczy nie trzeba ich wnosić za spacer na piechotę, jazdę rowerem, czy też przejazd nijak oznakowanym tramwajem jadącym znikąd donikąd
Osobną kwestią pozostaje to, o czym wspominał tomta1
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Na początku covida policjantom też kazano walić mandaty za maseczki i gnębić obywateli na ulicach mimo, że nie było takiej podstawy prawnej, na co wielu prawników wtedy zwracało uwagę (rozporządzenie było wadliwe i niekonstytucyjne). Później wszyscy w sądach wygrywali sprawy. Wniosek jest taki, że nie wszystko co przełożony każe robić jest zgodne z przepisami. Warto samemu się douczyć, aby później uniknąć nieprzyjemności.Scania_9640 pisze: ↑10 mar 2023, 14:29 ZTP kazało nam również i tam robić kontrole więc robimy, i skoro sami kazali to raczej jest to też zgodne z ustawą.
Edit: nie twierdzę, że nie trzeba kasować biletu na wyjazdach / zjazdach. Chciałem tylko zwrócić uwagę na sposób w jaki działają organy / przełożeni i że nie zawsze mają rację.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Piszą o krakowskim problemie w całej Polsce. Kolejny cios dla krakowskiej KM?:
https://www.o2.pl/informacje/pieniadze- ... 428689696a
https://www.o2.pl/informacje/pieniadze- ... 428689696a
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Jeszcze nigdy jak pracuję nie spotkałem się z przypadkiem braku wydrukowania biletu i wzięciu opłaty. Ludzie myślą, że zabiera im kasę i nie drukuje biletu, a tak naprawdę zachodzi jeden z dwóch przypadków:
1) Odmowa transakcji z powodu problemów z łącznością przez operatora
2) Bilet nie wypada do schowka, tylko grzęźnie w środku na takich włoskach czy jak to nazwać. Zwykle wystarczy postukać w automat lub włożyć rękę do środka i go wyjąć samemu.
1) Odmowa transakcji z powodu problemów z łącznością przez operatora
2) Bilet nie wypada do schowka, tylko grzęźnie w środku na takich włoskach czy jak to nazwać. Zwykle wystarczy postukać w automat lub włożyć rękę do środka i go wyjąć samemu.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Ja się spotkałem, ale jeszcze w czasach automatów na bilon. Automat "połknął" mi 5 zł, ale ani nie wydrukował biletu ani nie wydał reszty ani nie oddał wrzuconej monety. Nie było reakcji, po czym... wyłączył się i uruchomił od nowa.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Mnie się też kilka razy zdarzyło widzieć sytuację opisaną przez Fysztofa - że ktoś kupował bilet, po czym w trakcie automat się zawiesił, wyłączył (całkowicie ciemny ekran), po czym po kilku minutach uruchomił się od nowa (oczywiście po załączeniu biletu nie było). Ale takie sytuacje są sporadyczne, o wiele częściej rzeczywiście zdarzają się opisane przez ciebie sytuacje, przy czym:Kierman pisze: ↑16 mar 2023, 14:05 Jeszcze nigdy jak pracuję nie spotkałem się z przypadkiem braku wydrukowania biletu i wzięciu opłaty. Ludzie myślą, że zabiera im kasę i nie drukuje biletu, a tak naprawdę zachodzi jeden z dwóch przypadków:
1) Odmowa transakcji z powodu problemów z łącznością przez operatora
2) Bilet nie wypada do schowka, tylko grzęźnie w środku na takich włoskach czy jak to nazwać. Zwykle wystarczy postukać w automat lub włożyć rękę do środka i go wyjąć samemu.
1 - w przypadku odmowy, komunikat pojawia się na ekranie, można sobie również wydrukować potwierdzenie, że transakcja nie została zrealizowana. Czasem (zależy to od banku) na koncie pasażera pojawi się blokada na kwotę transakcji np. 4zł - jednakże blokada nie oznacza jeszcze, że kwota została ściągnięta. Gdy bank otrzyma zwrotkę od operatora, że transakcja nie doszła do skutku, to blokada jest zdejmowana i te 4zł "wraca" do klienta.
2 - to akurat jest najczęstsza przyczyna "braku" biletu - sam ile razy widzę, że ktoś narzeka, że "znowu mu zeżarło pieniądze", to mówię żeby wsadzić rękę pod klapkę i poruszać palcami, bo bilet wisi na końcu drukarki. Jakie potem wielkie zdziwienie "ooo, to nie wiedziałem/am, że tak trzeba"
-
- Ekspert
- Posty: 575
- Rejestracja: 22 lis 2020, 23:01
- Lokalizacja: Kraków, Grzegórzki
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Ja również często widuję sytuacje, że bilet się zawiesił. Ale przeciętny pasażer nie ma pojęcia, że wystarczy poruszać klapką i myśli, że mu zjadło pieniądze. Nie zmienia to jednak faktu, że nie powinno tak być.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
No nie powinno, tylko co z tym zrobić - wymienić za kilkadziesiąt milionów wszystkie starsze automaty biletowe? Bo z tego co zaobserwowałem, to dzieje się to tylko w modelach Elgeba Ticomat (czyli tych, które mamy od dawna). W nowych automatach Mennicy Polskiej takich sytuacji jeszcze nie widziałem.Tramwajolog14 pisze: ↑16 mar 2023, 22:12 Ja również często widuję sytuacje, że bilet się zawiesił. Ale przeciętny pasażer nie ma pojęcia, że wystarczy poruszać klapką i myśli, że mu zjadło pieniądze. Nie zmienia to jednak faktu, że nie powinno tak być.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Problem może się sam rozwiązać w ciągu dwóch lat - jeśli wejdzie nowy system biletowy, to automaty prawdopodobnie przestaną być potrzebne.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Obawiam się, że ten system wejdzie tak samo jak integracja z koleją...
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Nowa propozycja w sprawie podwyżki biletów:
– Trwają rozmowy. Jeśli one poniosą fiasko to upublicznimy naszą propozycję, która moim zdaniem jest korzystna. Polega ona na uruchomieniu dodatkowych połączeń na liniach, na których dochodziło do dużego spiętrzenia pasażerów. Bywały również sytuacje – co muszę z żalem przyznać – kiedy nie przyjmowaliśmy pasażerów. Chcemy nie tylko wzmocnić te linie, ale również stworzyć nowe, szczególnie w obszarach odleglejszych od centrum miasta – mówi Andrzej Kulig.
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/podwy ... 50243.htmlWiceprezydent zdradza, że pod uwagę wziął również postulaty formułowane przez środowiska miłośników komunikacji miejskiej dotyczące częstotliwości autobusów, które dziś jeżdżą co 7.5, 10, 12, 15 i 20 minut. – Chcemy, żeby linie autobusowe co do zasady jeździły co 15 minut, lub w niektórych przypadkach nie rzadziej niż co 30 minut. Na trasach, które obsługują bardzo dużą liczbę pasażerów uruchamialibyśmy dodatkowe linie szczytowe funkcjonujące z częstotliwością co 15 minut. To pozwoliłoby zachować 7,5-minutowy takt – wyjaśnia Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Brakuje nam 300mln, jak nie będzie podwyżki to od marca cięcia o 1/3. Od marca nie ma cięć, a jak będzie podwyżka która da 40mln, to nawet będą spore wzmocnienia. Ktoś im jeszcze wierzy?
Chcemy nie tylko wzmocnić te linie, ale również stworzyć nowe
Autobusy co 15 minut, ew. co 30. I to jak znajdzie się 40mln, mimo że obecnie brakuje 300mln. Już to widzę.Chcemy, żeby linie autobusowe co do zasady jeździły co 15 minut, lub w niektórych przypadkach nie rzadziej niż co 30 minut. Na trasach, które obsługują bardzo dużą liczbę pasażerów uruchamialibyśmy dodatkowe linie szczytowe funkcjonujące z częstotliwością co 15 minut. To pozwoliłoby zachować 7,5-minutowy takt
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Panie, wybory idą
Zawsze roki przedwyborcze były istnym festiwalem wzmocnień i uruchomień nowych linii. Zwykle tylko po to, by po wyborach ciąć (tak było w 2018/2019 czy 2010/2011). Można zatem było oczekiwać, że groźba cięć nie przejdzie - przynajmniej nie do kwietnia 2024 - i wcześniej czy później zaczną obiecywać znów wzmocnienia.
A skąd na to pieniądze? Tak jak podano, Miasto chce wziąć kredyt. Jakaż to perfekcyjna zagrywka Nie ogarnięto budżetu przed wyborami więc jeszcze bardziej się zadłuża Miasto, a za obietnice mieszkańcy zapłacą oczywiście po wyborach. A przecież komunikacja miejska w 2024 nie będzie tańsza, koszty będą tylko rosnąć. Zatem opcje są dwie:
1) jeśli wygra obecnie rządząca opcja polityczna: to zaraz po wyborach zaczną się cięcia,
2) jeśli wygra ktoś inny: to obecni włodarze zrzucą winę za problemy budżetowe na nowych (nieważne, że to obecni zadłużyli Miasto ponad stan).
Istne przedwyborcze złoto!
Zawsze roki przedwyborcze były istnym festiwalem wzmocnień i uruchomień nowych linii. Zwykle tylko po to, by po wyborach ciąć (tak było w 2018/2019 czy 2010/2011). Można zatem było oczekiwać, że groźba cięć nie przejdzie - przynajmniej nie do kwietnia 2024 - i wcześniej czy później zaczną obiecywać znów wzmocnienia.
A skąd na to pieniądze? Tak jak podano, Miasto chce wziąć kredyt. Jakaż to perfekcyjna zagrywka Nie ogarnięto budżetu przed wyborami więc jeszcze bardziej się zadłuża Miasto, a za obietnice mieszkańcy zapłacą oczywiście po wyborach. A przecież komunikacja miejska w 2024 nie będzie tańsza, koszty będą tylko rosnąć. Zatem opcje są dwie:
1) jeśli wygra obecnie rządząca opcja polityczna: to zaraz po wyborach zaczną się cięcia,
2) jeśli wygra ktoś inny: to obecni włodarze zrzucą winę za problemy budżetowe na nowych (nieważne, że to obecni zadłużyli Miasto ponad stan).
Istne przedwyborcze złoto!
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
1) To faktycznie pewniak, że tak się stanieKaszmir pisze: ↑17 mar 2023, 14:41 A przecież komunikacja miejska w 2024 nie będzie tańsza, koszty będą tylko rosnąć. Zatem opcje są dwie:
1) jeśli wygra obecnie rządząca opcja polityczna: to zaraz po wyborach zaczną się cięcia,
2) jeśli wygra ktoś inny: to obecni włodarze zrzucą winę za problemy budżetowe na nowych (nieważne, że to obecni zadłużyli Miasto ponad stan).
Istne przedwyborcze złoto!
2) Tu może być jeszcze jedna szkodliwa sprawa. W zależności, czy wygra ktoś z ramienia JM czy nie. Mianowicie, przyjęcie retoryki "nie da się, bo zastaliśmy ogromne zaniedbania poprzedników". I może być w tym prawda, jednak według mnie, to byłaby chyba jedna z najgorszych opcji, jakie mogłyby nas spotkać. Głównie ze względu na kontynuację polityki "niedasie", ale pod inną przykrywką.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 5 gości