Komunikacja miejska w 2020 roku

[Zieleńczanin]

Były już co najmniej 2 razy w historii takie przypadki na Krowodrzy Górce, a zapewne więcej

Ja to pamiętam nawet pięć linii na Mistrzejowicach w latach 90.: "1", "16", "20", "23", "46"
Na Czerwonych Makach też chyba się to zdarzało w czasie remontów, gdy któraś główna linia była rozdzielana na dwie, np. "52+72".

Notabene wtedy byłoby:
- 12/h od strony Pawiej na Towarowym ("17" z f~7,5);
- 28/h na Krowodrzy ("3", "18" i "50" z f~7,5 i "5" z f~15).

Chyba nie, w takim układzie miały być w tej okolicy jakieś dalsze zmiany, wydaje mi się że może np. wydłużenie części kursów którejś linii z DT do KG.

[ABC]

Co do wygospodarowania brygad - pewne cięcia dotknęły linie autobusowe w rejonie Ruczaju, o czym pisał Kaszmir.

Z tego fragmentu wynika, że te pocięte autobusy zaczną być tramwajami i kierowcy nagle staną się motorniczymi...
Ja natomiast chciałem przekazać, że pojawienie się linii "12" powoduje wyjazd "na miasto" dodatkowych pociągów. I np. przy powrocie 7,5/15 (bez szczytówek "50" i "52") przy równoczesnym istnieniu "12", "17" i wszystkich pozostałych linii liczba brygad będzie wynosić ponad 240 (trzeba by było to dokładnie oszacować). Może nie być na to pieniędzy/taboru/prowadzących. Pragnę przypomnieć, że mamy nadal remonty NGT6 i EU8N, modernizacje GT8S oraz naprawy bieżące NGT8. Również biorąc pod uwagę awaryjność N8S, Krakowiaków i kasacje starego taboru, wpisanie na stan nawet 10 Lajkoników (bo tyle jest realne do września) nie załatwi sprawy.

Zgadzam się.

242 brygady wyjeżdzały gdy MPK posiadało około 300 składów. Na razie kasacje są większe niż dostawy Lajkoników. W zależności od źródła, MPK posiada obecnie czynne 293, 286 lub 283 składy (MPK, Psmkms, kmk.kraków). Jeśli dojdzie do połączenia 3×105Na ubędzie 11 składów.

80% z 275 to 220.

Od siebie dodam, że w odpowiedzi na oficjalne zapytanie o ofertę od września ZTP odpowiedział, że nie jest w stanie określić wielkości oferty i czeka na kilka danych, a tu na forum niektórzy jako pewnik traktują powrót f=7,5/15 i wszystkich zawieszonych linii.

Wg mnie 7,5 powróci tylko na 50 i 52, reszta co 10/20 do tego skrócenie 49 do Wieczystej i brak 5, 16 i 17.

[Zieleńczanin]

brak 5

Według mnie ta linia akurat wróci. Prędzej obstawiałbym wycięcie f~10 poza szczytem na "1". Zresztą po wycięciu "5" Wzgórza pozostają z 9/h.

[Kaszmir]

Od siebie dodam, że w odpowiedzi na oficjalne zapytanie o ofertę od września ZTP odpowiedział, że nie jest w stanie określić wielkości oferty i czeka na kilka danych, a tu na forum niektórzy jako pewnik traktują powrót f=7,5/15 i wszystkich zawieszonych linii.

W planach jest powrót do systemu ~f=7,5/15. Natomiast dokładną ofertę (w tym: liczby kursów, trasy, itd.) ciężko określić bo zależy od wielu czynników: tego, ile osób wróci do km, wysokości podwyżek cen biletów, a także polityki. A że do jesieni dużo czasu, to ZTP pewnie woli nie deklarować nic oficjalnie. Pamiętacie, jak ZIKiT planował zamianę "20" w "54", i w ostatnich chwili trzeba było z tego zrezygnować ze względu na powrót "8" do Bronowic?

[ABC]

Ok. Zgoda. Z tym, że może być tak, że lista linii z f=7,5 będzie się różnić od tej sprzed epidemii. Na przykład, w zamian za przywrócenie 5-ki, jedynka pojedzie co 15 minut.

Albo 13-stka pojedzie co 15 minut, tworząc takt 7,5 z linią 6 od Bieżanowskiej do Filharmonii. Itp, itd.

[Kitek]

Wg mnie 7,5 powróci tylko na 50 i 52, reszta co 10/20 do tego skrócenie 49 do Wieczystej i brak 5, 16 i 17.

Właśnie to chciałem przekazać, że MPK nie ma aż tyle taboru, żeby obsłużyć wszystkie linie (nawet przy przyciętych "50" i "52"). Była nawet na instagramie ZTP informacja kilka miesięcy temu, że gotowych do ruchu jest ok. 240 pociągów (i ta liczba na razie nie ulegnie znacznemu powiększeniu). Również na fb padały zapewnienia, że "5" wraca od września. A niewielkie modyfikacje w marszrutach tramwajów proponuję w tym wątku Osobiście sądzę, że szczyt będzie 7,5/15 ; międzyszczyt 10/20.

[ABC]

Teraz dostałem pismo z ZTP, że od września wraca pełna oferta, porównywalna z marcem 2020.

A nawet więcej, ponieważ jedyną zamkniętą trasą będzie Walcownia - wpierw przez rok były zamknięte Bronowice, teraz od ponad roku Krakowska.

[Kitek]

Teraz dostałem pismo z ZTP, że od września wraca pełna oferta, porównywalna z marcem 2020.

Możesz dodać skan/zdjęcie tego pisma? Chcielibyśmy przeczytać co urzędnicy napisali.

[ABC]

"Tutejszy Zarząd będzie czynił starania, aby mimo trudności z finansowaniem Komunikacji Miejskiej w Krakowie, będącej skutkiem epidemii SARS-CoV-2, oferta linii tramwajowych i autobusowych nie odbiegała znacząco od stanu z początku marca br."

"Ograniczenie kursowania linii tramwajowych na wybranych ciągach byłoby rozwiązaniem niekorzystnym dla mieszkańców, utrudniającym poruszanie się w wielu relacjach."

[Kaszmir]

Ok. Zgoda. Z tym, że może być tak, że lista linii z f=7,5 będzie się różnić od tej sprzed epidemii. Na przykład, w zamian za przywrócenie 5-ki, jedynka pojedzie co 15 minut.

Też myślę, że mogą być zmiany w częstotliwościach, acz sądzę że linii magistralnych (całodzienne ~f=7,5) nie będą ruszać bo stanowią one kręgosłup km. Bardziej obstawiam zmiany typu:
- ponowne przycięcie długości szczytów
- ~f=30 zamiast ~f=20 w weekendy rankami i wieczorami
- może, podobnie jak "16" w zeszłym roku, jakaś linia przestanie kursować w weekendy ("6"?)
- ew. jakieś skrócenia tras, np. skoro w Podgórzu pojawiła się "12" to pytanie co z "10", albo to felerne "49" które w Hucie się nie przyjęło

Z drugiej strony, gdyby szykowali się na mega cięcia, to raczej nie uruchamialiby nowej "12".

"Tutejszy Zarząd będzie czynił starania, aby mimo trudności z finansowaniem Komunikacji Miejskiej w Krakowie, będącej skutkiem epidemii SARS-CoV-2, oferta linii tramwajowych i autobusowych nie odbiegała znacząco od stanu z początku marca br."

Sądzę, że hasło kluczowe to "nie odbiegała znacząco" - bardzo ogólne, cięcia rzędu 10% to też może być "nieznaczne odbieganie"

[Kitek]

Bardziej obstawiam zmiany typu:
- ponowne przycięcie długości szczytów

Obstawiam przycięcie międzyszczytów do 10/20.

- ~f=30 zamiast ~f=20 w weekendy rankami i wieczorami

Myślę, że weekendy pozostaną takie jak są teraz.

- może, podobnie jak "16" w zeszłym roku, jakaś linia przestanie kursować w weekendy ("6"?)

Tu masz niestety rację. Nie wiadomo co będzie też z "5".

- ew. jakieś skrócenia tras, np. skoro w Podgórzu pojawiła się "12" to pytanie co z "10", albo to felerne "49" które w Hucie się nie przyjęło

Tutaj też spodziewam się korekt tras.

Z drugiej strony, gdyby szykowali się na mega cięcia, to raczej nie uruchamialiby nowej "12".

Już autobusy na trasie "12" pocięli, więc przynajmniej zapewnili jakąś alternatywę (choć niezbyt zachęcającą).

[ABC]

Może będzie więcej powrotów i wróci 15 na starej trasie, a 10-tka z Piastów do Łagiewnik jako szczytówka za szczytowki 52?
Powrót 7 i 23 też by się przepchnęło i byśmy mieli wszystkie linie od 1 do 24.

[Bayer2003]

Może będzie więcej powrotów i wróci 15 na starej trasie, a 10-tka z Piastów do Łagiewnik jako szczytówka za szczytowki 52?
Powrót 7 i 23 też by się przepchnęło i byśmy mieli wszystkie linie od 1 do 24.

W obecnej sytuacji finansowej jakoś nie wierzę w powrót "7", "15" oraz "23". "7" (jeżeli chodzi Ci o linię Dąbie-Dworzec Towarowy) miała wprawdzie trasę dosyć ciekawą, jednak wątpię, że obecnie by się przyjęła. Zresztą, co pociąć jej kosztem? Kandydata nie widzę, a pieniądze/tabor nie biorą się znikąd. Dublowanie "10" z "52" oraz dodanie "15" - pomysł może ciekawy, jednak moim zdaniem lepsze mocne "10" oraz "52" niż sztuczne mnożenie linii. Co do "23" - jestem na tak, ale raczej nie po dawnej trasie. Pomysł dobry, jednak do jego realizacji brakuje Trasy Łagiewnickiej oraz kilku zwrotnic na przystanku Bieżanowska. Czyli rozmawiać będziemy za kilka lat, jeżeli w ogóle (powstanie wspomnianych zwrotnic jest jednak wątpliwe). Przy wątpliwościach dotyczących utrzymania stanu z marca tego roku, nie ma raczej co liczyć na powroty dawnych linii.

[PiotrDeda]

Ja mam wrażenie, że docelowo układ po zbudowaniu łącznika Wieczysta – Mistrzejowice będzie wyglądać mniej więcej tak:
– 12: przedłużenie przez Mistrzejowice do Os. Piastów
– 16: likwidacja
– 52: skrócenie części kursów do Ronda Hipokratesa (jeśliby przenieść część kursów z 16 na 21 to może nawet całkowite skrócenie?)
Trochę daleko wybiegająca w przyszłość perspektywa, bo ten łącznik ma być otwarty przynajmniej w 2024, ale otwarcie linii 12 wydaje mi się wskazówką, że właśnie do takiego układu się docelowo dąży. Wtedy jest usprawiedliwienie na usunięcie 16, bo ciąg do Mistrzejowic będzie miał dodatkową linię (a w rejonie os. Na Skarpie możnaby zrobić wspomniane wcześniej przedłużenie 152/502).

Przy wątpliwościach dotyczących utrzymania stanu z marca tego roku, nie ma raczej co liczyć na powroty dawnych linii.

To samo można było mówić przed powrotem 12

[Bayer2003]

Ja mam wrażenie, że docelowo układ po zbudowaniu łącznika Wieczysta – Mistrzejowice będzie wyglądać mniej więcej tak:
– 12: przedłużenie przez Mistrzejowice do Os. Piastów
– 16: likwidacja
– 52: skrócenie części kursów do Ronda Hipokratesa (jeśliby przenieść część kursów z 16 na 21 to może nawet całkowite skrócenie?)
Trochę daleko wybiegająca w przyszłość perspektywa, bo ten łącznik ma być otwarty przynajmniej w 2024, ale otwarcie linii 12 wydaje mi się wskazówką, że właśnie do takiego układu się docelowo dąży. Wtedy jest usprawiedliwienie na usunięcie 16, bo ciąg do Mistrzejowic będzie miał dodatkową linię (a w rejonie os. Na Skarpie możnaby zrobić wspomniane wcześniej przedłużenie 152/502).

Jakiś pomysł to jest, jednak przez 4 lata dużo może się zmienić, więc obecnie rozmowa o układzie po zbudowaniu tego łącznika moim zdaniem średnio ma sens. Dodam jeszcze, że planowo wcześniej mają zostać otwarte Górka Narodowa oraz Trasa Łagiewnicka. Może na forum wypadałoby przedyskutować właśnie te tematy (do otwarcia Trasy Łagiewnickiej oficjalnie pozostało mniej niż 1,5 roku). Układ linii w jakimś tam stopniu ciągle się zmienia i nie wiadomo, czy za 4 lata w ogóle będziemy mieli "12", "16" oraz "52", a jeżeli tak to czy na pewno na obecnych trasach.

Przy wątpliwościach dotyczących utrzymania stanu z marca tego roku, nie ma raczej co liczyć na powroty dawnych linii.

To samo można było mówić przed powrotem 12

W sumie racja, jej powrotu nie spodziewał się chyba nikt. Jednak nawet nie zakładając problemów finansowych (w co wątpię), na powroty brakuje jeszcze taboru. Bez cięć i tak we wrześniu będziemy z nim "na styk", o czym pisał Kitek kilka postów temu. Oczywiście można w nieskończoność tworzyć nowe linie kosztem częstotliwości na innych, jednak tym sposobem wcześniej czy później dojdziemy do 240 linii tramwajowych, gdzie na każdej będzie jedna brygada. Przykład może przejaskrawiony, jednak osobiście nie jestem pewien czy takie rozwiązania są dobre dla komunikacji miejskiej.