Wielka synchronizacja autobusowa
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Mam raczej więcej obaw z tą synchronizacją, niż pozytywnych odczuć. Przykłady z okolicy:
1) 129 - Wątpię, aby dali tam f7,5. Rano od Akademików PK to istny glonojad i brak 429 mocno daje się we znaki. Chociaż jakby zwiększyć częstotliwość 189 do f15, to byłoby to delikatne polepszenie oferty. Jednak okolica dalej jest pozbawiona 125, więc to byłoby nieznaczne polepszenie oferty po tym, co kiedyś zabrano. Ciężko tutaj ułożyć sensowną ofertę w taki sposób, aby autobusy jeździły równym taktem.
2) 139 - To jest kandydat na f7,5 od dawna. Tylko nie jestem pewien czy warto poświęcać obecną ofertę (f10 szczyt, f15 poza) dla nowej propozycji (f7,5 szczyt, f20 poza). Warto też zadać sobie pytanie czy ZTP uzna tą linię jako "szczególnie popularną" by zwiększyć tam w szczycie częstotliwość, bo jeśli nie to nie powiem gdzie mogą sobie wsadzić takie pseudo ulepszenia skoro linia ma z f10 zlecieć na f15, i jeszcze jest ryzyko że dowalą f20 poza szczytem.
Po tym jak zarządza się komunikacją miejską w tym mieście mam poważne obawy, że wywęszono zwyczajnie okazję do tego, by coś przyciąć. Czas pokaże, ale mam więcej obaw, aniżeli powodów do radości.
1) 129 - Wątpię, aby dali tam f7,5. Rano od Akademików PK to istny glonojad i brak 429 mocno daje się we znaki. Chociaż jakby zwiększyć częstotliwość 189 do f15, to byłoby to delikatne polepszenie oferty. Jednak okolica dalej jest pozbawiona 125, więc to byłoby nieznaczne polepszenie oferty po tym, co kiedyś zabrano. Ciężko tutaj ułożyć sensowną ofertę w taki sposób, aby autobusy jeździły równym taktem.
2) 139 - To jest kandydat na f7,5 od dawna. Tylko nie jestem pewien czy warto poświęcać obecną ofertę (f10 szczyt, f15 poza) dla nowej propozycji (f7,5 szczyt, f20 poza). Warto też zadać sobie pytanie czy ZTP uzna tą linię jako "szczególnie popularną" by zwiększyć tam w szczycie częstotliwość, bo jeśli nie to nie powiem gdzie mogą sobie wsadzić takie pseudo ulepszenia skoro linia ma z f10 zlecieć na f15, i jeszcze jest ryzyko że dowalą f20 poza szczytem.
Po tym jak zarządza się komunikacją miejską w tym mieście mam poważne obawy, że wywęszono zwyczajnie okazję do tego, by coś przyciąć. Czas pokaże, ale mam więcej obaw, aniżeli powodów do radości.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Pytanie czy ta synchronizacja w szczycie jest faktycznie taka ważna. Jak dochodzą korki, zwiększony ruch to wszystko się sypie. Co innego międzyszczyt, soboty i niedziele. Tam faktycznie tego w wielu miejscach brakuje.
Moim zdaniem jeśli faktycznie znajdą się środki lepiej byłoby poprawić te linie, które kuleją, ale nie rozwalać wszystkiego.
Obym był złym prorokiem i naprawdę to się nie skończyło większymi cięciami.
Moim zdaniem jeśli faktycznie znajdą się środki lepiej byłoby poprawić te linie, które kuleją, ale nie rozwalać wszystkiego.
Obym był złym prorokiem i naprawdę to się nie skończyło większymi cięciami.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Co do częstotliwości poza szczytem, jak wspomniałem nie jest jeszcze zdecydowane. A co linii w szczycie:
"144", "173" itd. pewnie dostaną f15. "179" od wielu lat nie wyrabia przy f12, zabranie "184" jeszcze pogorszyło sprawy. Tu wg mnie będzie f7,5 lub ew. f15 + uruchomienie dodatkowej linii f15 np. "479" Os. Kurdwanów - Nowy Kleparz.
Zastanawiam się co z "503". Przed pandemią było f7,5. Teraz jest f10 i koordynacja z "304" (f10) oraz "301" (f20). Także tu mogą chcieć zostawić wyjątek. Ew. może udało by się wzmocnić "304" do f7,5 i "301" do f15? Niepołomice pisały, że rozważają zwiększenie liczby kursów skoro są problemy ze skierowaniem przegubowców.
W Tyńcu podejrzewam że "112" dostanie f15, natomiast "162" niestety może zejść do f30 i na wspólnym odcinku będzie tylko połowiczna koordynacja. Ew. uruchomią jakieś "412" do Kostrza OSP z f30 (i łączny takt ze "112" i "162"), choć to chyba mało prawdopodobne. Ew. zostawią f20 na obu, uznając że linie te i tak nie są skoordynowane z żadną inną główną linią.
"129" raczej zostanie f15, z tego co mówili urzędnicy to po pandemii niestety nie ma już potoków na "429". Acz jeśli "189" też dostanie f15, to wtedy razem mogą stworzyć takt między Wiślicką a PK.
"139" przed pandemią miało f7,5 więc tu koniecznie powrót. Ew. niestety mogą próbować zrobić "439" skrócone gdzieś w Hucie. Poza szczytem, gdyby wszedł układ f20, to dostanie pewnie f10 (podobnie jak "194" ma teraz f7,5/10).
Poza tym co ma budżet do koordynacji linii? Jak im braknie kasy w 2024 to i tak będą cięli, niezależnie jakie są częstotliwości. Tak jak cięli w 2022, 2020, 2019 czy 2011. W projekcie chodzi o najlepsze wykorzystanie tego, co jest.
"144", "173" itd. pewnie dostaną f15. "179" od wielu lat nie wyrabia przy f12, zabranie "184" jeszcze pogorszyło sprawy. Tu wg mnie będzie f7,5 lub ew. f15 + uruchomienie dodatkowej linii f15 np. "479" Os. Kurdwanów - Nowy Kleparz.
Zastanawiam się co z "503". Przed pandemią było f7,5. Teraz jest f10 i koordynacja z "304" (f10) oraz "301" (f20). Także tu mogą chcieć zostawić wyjątek. Ew. może udało by się wzmocnić "304" do f7,5 i "301" do f15? Niepołomice pisały, że rozważają zwiększenie liczby kursów skoro są problemy ze skierowaniem przegubowców.
W Tyńcu podejrzewam że "112" dostanie f15, natomiast "162" niestety może zejść do f30 i na wspólnym odcinku będzie tylko połowiczna koordynacja. Ew. uruchomią jakieś "412" do Kostrza OSP z f30 (i łączny takt ze "112" i "162"), choć to chyba mało prawdopodobne. Ew. zostawią f20 na obu, uznając że linie te i tak nie są skoordynowane z żadną inną główną linią.
"129" raczej zostanie f15, z tego co mówili urzędnicy to po pandemii niestety nie ma już potoków na "429". Acz jeśli "189" też dostanie f15, to wtedy razem mogą stworzyć takt między Wiślicką a PK.
"139" przed pandemią miało f7,5 więc tu koniecznie powrót. Ew. niestety mogą próbować zrobić "439" skrócone gdzieś w Hucie. Poza szczytem, gdyby wszedł układ f20, to dostanie pewnie f10 (podobnie jak "194" ma teraz f7,5/10).
Takie cięcia, że aż:
(źródło). Idą wybory, nie wierzę w cięcia przed wyborami. Ciąć będą dopiero w 2024 po wyborach, jak zwykle zresztą.Chcemy nie tylko wzmocnić te linie, ale również stworzyć nowe, szczególnie w obszarach odleglejszych od centrum miasta – mówi Andrzej Kulig.
Poza tym co ma budżet do koordynacji linii? Jak im braknie kasy w 2024 to i tak będą cięli, niezależnie jakie są częstotliwości. Tak jak cięli w 2022, 2020, 2019 czy 2011. W projekcie chodzi o najlepsze wykorzystanie tego, co jest.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Jak porobią linie 4xx to będzie co ciąć w 2024. 

Plus zawieszenie przy każdej możliwej okazji. Nie neguje Kaszmir Twojego działania. Fajnie, że się angażujesz. Poprostu boje się, że miasto da nam dużo bo wybory, a za parę miesięcy będzie ogromny płacz i zniesmaczenie. W dalszym ciągu obstaje, że nasza KM dużo bardziej kuleje w weekendy niż w tygodniu.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Moim zdaniem, jedynymi kandydatami do wzmocnienia są tylko te linie, które w niedalekiej przeszłości miały ~f7,5; czyli "139", "502" i "503". Oczywiście, nie odbędzie się to za darmo, a kosztem obniżenia częstotliwości na innych, wcześniej wymieniony przeze mnie liniach.
-
- Ekspert
- Posty: 520
- Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Jest jeszcze sprawa z 203, bo bardzo dużo pism jest wysyłanych z tej części Tyńca, która ma tylko tą linie, żeby ją wzmocnić i zależy teraz, co Skawina odpisze na to, ale chyba tańsza opcja to byłoby puszczenie tam 112, zamiast dodatkowego kursu na całej trasie 203, a co do 112 i 162 to jestem raczej przekonany, że zostanie tak jak jest, chyba że 162 dostałaby też przeguby, to jakoś może by to dało radę przy tej biednej f30, ale i tak jeździłyby oba na glonojada.Kaszmir pisze: ↑19 mar 2023, 11:21 Co do częstotliwości poza szczytem, jak wspomniałem nie jest jeszcze zdecydowane. A co linii w szczycie:
"144", "173" itd. pewnie dostaną f15. "179" od wielu lat nie wyrabia przy f12, zabranie "184" jeszcze pogorszyło sprawy. Tu wg mnie będzie f7,5 lub ew. f15 + uruchomienie dodatkowej linii f15 np. "479" Os. Kurdwanów - Nowy Kleparz.
Zastanawiam się co z "503". Przed pandemią było f7,5. Teraz jest f10 i koordynacja z "304" (f10) oraz "301" (f20). Także tu mogą chcieć zostawić wyjątek. Ew. może udało by się wzmocnić "304" do f7,5 i "301" do f15? Niepołomice pisały, że rozważają zwiększenie liczby kursów skoro są problemy ze skierowaniem przegubowców.
W Tyńcu podejrzewam że "112" dostanie f15, natomiast "162" niestety może zejść do f30 i na wspólnym odcinku będzie tylko połowiczna koordynacja. Ew. uruchomią jakieś "412" do Kostrza OSP z f30 (i łączny takt ze "112" i "162"), choć to chyba mało prawdopodobne. Ew. zostawią f20 na obu, uznając że linie te i tak nie są skoordynowane z żadną inną główną linią.
"129" raczej zostanie f15, z tego co mówili urzędnicy to po pandemii niestety nie ma już potoków na "429". Acz jeśli "189" też dostanie f15, to wtedy razem mogą stworzyć takt między Wiślicką a PK.
"139" przed pandemią miało f7,5 więc tu koniecznie powrót. Ew. niestety mogą próbować zrobić "439" skrócone gdzieś w Hucie. Poza szczytem, gdyby wszedł układ f20, to dostanie pewnie f10 (podobnie jak "194" ma teraz f7,5/10).
Takie cięcia, że aż: (źródło). Idą wybory, nie wierzę w cięcia przed wyborami. Ciąć będą dopiero w 2024 po wyborach, jak zwykle zresztą.
Poza tym co ma budżet do koordynacji linii? Jak im braknie kasy w 2024 to i tak będą cięli, niezależnie jakie są częstotliwości. Tak jak cięli w 2022, 2020, 2019 czy 2011. W projekcie chodzi o najlepsze wykorzystanie tego, co jest.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Wątpię, żeby "112" jechało do Skawiny. Nie dość, że zmiana numerka, to do tego duży koszt utrzymania byłby dla Skawiny.
-
- Ekspert
- Posty: 520
- Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Ale mi chodzi o ten odcinek na granicy do Podgórek Skawińskich, bo o ten odcinek wszystkim tam chodzi, a to jest parę metrów od granicy z Krakowem, a to chyba tańsza opcja niż dołożenie do 203 na całej długości trasy.
Pomijając już, że trasa 203 jest totalnie nieatrakcyjna.
-
- Ekspert
- Posty: 660
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
No dobra, ale to jest imho właśnie kluczowe w tym projekcie

W szczycie i tak mało który autobus jeździ punktualnie, co to za różnica, czy będzie f7,5, f10, f12, f15. W tych godzinach się raczej liczy, jaka jest podaż miejsc na danym odcinku. Owszem, tam, gdzie linie jeżdżą rzadziej (ale i nie ma korków) ta koordynacja jest mega istotna, ale na głównych liniach?

Kluczowa jest natomiast koordynacja wtedy, kiedy wszystko jeździ rzadziej, ale i da się to realnie skoordynować ze sobą, czyli właśnie m.in. między szczytami.
I jak jestem jak najbardziej za jednolitym f dla autobusów (wiadomo, jeden zyska, inny straci, ale w skali całego miasta powinno to być na plus), o tyle jeśli to ma dotyczyć jedynie godzin szczytu, to kompletnie to nic nie da :/ Przecież tutaj właśnie chodzi przede wszystkim o to, żeby w godzinach, gdy kursów jest mniej, dało się sensownie koordynować ze sobą poszczególne linie oraz przesiadać T <> A.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Koszty komunikacji poważnie wzrosły. W wielu miastach częstotliwości pocięto Szczecin, Łódź, Poznań i mniejsze miasta. Jak byłem ostatnio w Bydgoszczy przy pociętej komunikacji, to dawno nie jeździłem w takim tłoku. I to dotyczy tramwajów i autobusów. Strasznie niewygodnie. Władze Miast stwierdzają, że ich nie stać na wcześniejszą ilość wozokilometrów. Do tego są problemy z zapewnieniem obsługi prowadzących. W Krakowie sytuacja jest cały czas napięta i wiadomo, że brakuje na funkcjonowanie komunikacji ok. 400 mln. Źle zaplanowano budżet, a koszty wzrosły o 30 %. W poprzednich latach też komunikacji nie doszacowano, ale ratowano się dopłatami z niezrealizowanych inwestycji lub z ograniczeń związanych z remontami. Ale teraz inwestycji zaplanowano mniej i muszą być wykonane, bo te grubsze z dopłatami unijnymi są z realizacją w tym roku. Nie będzie pieniędzy z inwestycji niezrealizowanych, które można będzie przeksięgować. Sama podwyżka niewiele zmieni, poprawi sytuację o 40-50 mln, ale zawsze coś. W tym temacie bardziej chodzi o to, aby powiązać komunikacje z kolejami regionalnymi w jeden system. Tak, aby ludzie mając jeden bilet miesięczny zaczęli korzystać również z komunikacji kolejowej. W czerwcu mają być oddane tory aglomeracyjne na trasie Dworzec G. - Kraków Płaszów pociągów może przybędzie i będą jechać szybciej, bez ograniczeń innych pociągów i opóźnień. Tutaj chodzi o to, aby także mieszkańcy Krakowa zaczęli korzystać z kolei jako "kolei miejskiej", np. na trasie Bonarka - Dworzec Gł. czy Grzegórzki - Bronowice. Jeśli to się powiedzie, to kolej odciąży komunikację autobusową i tramwajową na pewnych relacjach. Kolej finansuje Urząd Wojewódzki, a tramwaje i autobusy Miasto Kraków. To w dalszej perspektywie może przynieść Miastu oszczędności. Bo jeśli pewne linie autobusowe się rozluźnią, będzie można je przyciąć. O nowej siatce autobusowej powiedziano o uprządkowaniu, synchronizacji, a nie wzbogaceniu. Przecież jest ogromna dziura budżetowa. Być może też w kilku przypadkach dojdzie do synchronizacji linii autobusowych i dojazdów tych linii do pociągów aglomeracyjnych. Być może planowane są skrócenia linii. Bardzo dużo zależeć będzie od najbliższej Sesji Miasta Krakowa 22.03.23. Jeśli Radni uchwalą podwyżkę biletu miesięcznego oraz planowany dodatkowy kredyt w wysokości 300 mln na funkcjonowanie komunikacji w tym roku, to będzie ok. Jeśli nie, to będziemy jeździć w jesieni tak, jak teraz ludzie w Bydgoszczy. Ograniczą komunikację i będą tłoki.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Nie wiem czy finansowo coś dużo to zmieni, ale co gdyby złączyć linię 283 i 253, zrobić stałą trasę Czerwone Maki P+R <-> Wola Radziszowska, kursy wariantowe do Skawiny?
Ewentualnie zrobić stałą trasę Czerwone Maki P+R <-> Skawina i kursy wariantowe do Woli Radziszowskiej?
Może wtedy dałoby się coś więcej wygospodarować na 203? Przy okazji zwalniamy jeden numerek linii.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Teraz mają f=12. Zmiana na plus jak diabli...
I tak samo od wielu lat ZTP ma to głęboko... Więc będzie świetna okazja przyciąć znowu. Wyleciało "184" i da się żyć, to jak będzie jeden kurs mniej na godzinę, to kto zauważy... "479" jeśli w ogóle powstanie, to zapewne w takiej samej udanej wersji jak rekompensata za "184", której już nie ma. Czyli dociągną do Ronda Grunwaldzkiego, koniecznie z pominięciem tego przystanku żeby przypadkiem nie było przesiadki. Po kilku miesiącach szum po wyborach ucichnie i wobec braku zainteresowania "479" pójdzie w piach. A region zostanie z 'wielką synchronizacją autobusową', czyli kolejnym cięciem.
Spokojnie, "139" to linia hucka, więc można być pewnym że i ją potną. Za kilka lat będzie mniej więcej tam, gdzie obecnie jest "132". Owszem, to dopiero za kilka lat. Ale 'wielka synchronizacja' będzie świetną okazją do rozpoczęcia drogi. Pierwszy krok to zapewne f=15 na "139" plus dwa ogryzki na końcach linii (wzorem "133"): z Mydlnik do Bronowic oraz z Alei Przyjaźni do Kleparza. To drugie kontrolnie przy każdej okazji będzie się zawieszać (ferie, wakacje, święta itd.), żeby przypadkiem pasażerowie nie mogli polegać. W końcu będzie cieszyć się wyraźnie mniejszą frekwencją niż "139" i po któryś wakacjach się 'nie odwiesi'.
Prezydent ze swoją świtą zapewniali też na przykład, że tramwajem na Górkę Narodową pojedziemy w grudniu 2020 roku. W mówieniu mogą być świetni, ale ja osobiście bym zachował daleko idące ograniczone zaufanie.
Tyle, że jak widać po większej części opinii, sporo osób uważa, że projekt przyniesie więcej szkód niż pożytku. Podobnie uważam. Najlepiej tę sytuację podsumowuje wypowiedź przedmówcy, nic dodać nic ująć:
Nazwa ma być tylko po to, by przykryć realne cięcia. Ale za to PR w gazetach będzie piękny: 'Synchronizacja'. Dziwię się, że ktoś siedzący w tematach KM jest w stanie odczytywać to inaczej. Doskonałym przykładem są "125" czy "244". Obie ubijano z komunikatem - robimy to dla pasażerów. Tak tylko przypomnę wypowiedzi ZTP w kontekście "244":impuls pisze: ↑19 mar 2023, 19:12 (...)W Krakowie sytuacja jest cały czas napięta i wiadomo, że brakuje na funkcjonowanie komunikacji ok. 400 mln. Źle zaplanowano budżet, a koszty wzrosły o 30 %. W poprzednich latach też komunikacji nie doszacowano, ale ratowano się dopłatami z niezrealizowanych inwestycji lub z ograniczeń związanych z remontami. Ale teraz inwestycji zaplanowano mniej i muszą być wykonane, bo te grubsze z dopłatami unijnymi są z realizacją w tym roku. Nie będzie pieniędzy z inwestycji niezrealizowanych, które można będzie przeksięgować. Sama podwyżka niewiele zmieni, poprawi sytuację o 40-50 mln, ale zawsze coś. W tym temacie bardziej chodzi o to, aby powiązać komunikacje z kolejami regionalnymi w jeden system. Tak, aby ludzie mając jeden bilet miesięczny zaczęli korzystać również z komunikacji kolejowej. W czerwcu mają być oddane tory aglomeracyjne na trasie Dworzec G. - Kraków Płaszów pociągów może przybędzie i będą jechać szybciej, bez ograniczeń innych pociągów i opóźnień. Tutaj chodzi o to, aby także mieszkańcy Krakowa zaczęli korzystać z kolei jako "kolei miejskiej", np. na trasie Bonarka - Dworzec Gł. czy Grzegórzki - Bronowice. Jeśli to się powiedzie, to kolej odciąży komunikację autobusową i tramwajową na pewnych relacjach. Kolej finansuje Urząd Wojewódzki, a tramwaje i autobusy Miasto Kraków. To w dalszej perspektywie może przynieść Miastu oszczędności. Bo jeśli pewne linie autobusowe się rozluźnią, będzie można je przyciąć. O nowej siatce autobusowej powiedziano o uprządkowaniu, synchronizacji, a nie wzbogaceniu. Przecież jest ogromna dziura budżetowa. (...)
Proszę podmienić 'optymalizacji' na 'synchronizacji', a reszta już znana. Odpowiednio dobrać numer linii i do dzieła.Szukamy optymalizacji. Chcemy maksymalnie wykorzystać możliwości taboru, a przejazd autobusów 244 i 204 w dużej części po tej samej trasie to niegospodarność, choćby pod względem wozokilometrów. Po skróceniu trasy 244, jej pasażerowie będą mieli liczne możliwości przesiadki: na przystanku „Jerzmanowskiego” na autobusy, a na przystanku „Prokocim Szpital” na tramwaje – twierdzi Sebastian Kowal z Zespołu ds. Public Relations ZTP w Krakowie.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Inicjatywa włączenia kolei do transportu miejskiego jest po części dobrym pomysłem, aczkolwiek patrząc na zapełnienia tychże połączeń w godzinach szczytu budzi moje obawy o jego powodzenie. Potencjalny podróżny ze Złocienia lub Opatkowic, będąc zmuszonym stać przyciśniętym drzwami do innych pasażerów, bądź co gorsza nie zmieszczenia się w pojeździe, raczej wybierze MPK, które jedzie dłużej, ale z większą częstotliwością i większą rotacją pasażerów na trasie.
Re: Wielka synchronizacja autobusowa
Problemem kolei w Krakowie jest to, o czym już przynajmniej raz dyskutowaliśmy. Większość linii i stacji/przystanków opiera się jeszcze na XIX-wiecznych założeniach, które po ponad stu latach nijak mają się do obecnych potrzeb i obecnego "rozmieszczenia" miejskich sypialni, obszarów biurowych itp. Nie sądzę, aby przy tym co mamy - czyli umiarkowanych zmianach w poprawie tego stanu rzeczy - kolej zaczęła odgrywać duże znaczenie dla pasażerów wewnątrz Krakowa. Dla aglomeracji jak najbardziej. Dla Krakowa w większości nie. Z resztą sam ZTP podawał, że w zasięgu SKA jest do 10% pasażerów. Oczywiście to coś, ale szału nie robi...Kowalik pisze: ↑20 mar 2023, 12:39 Inicjatywa włączenia kolei do transportu miejskiego jest po części dobrym pomysłem, aczkolwiek patrząc na zapełnienia tychże połączeń w godzinach szczytu budzi moje obawy o jego powodzenie. Potencjalny podróżny ze Złocienia lub Opatkowic, będąc zmuszonym stać przyciśniętym drzwami do innych pasażerów, bądź co gorsza nie zmieszczenia się w pojeździe, raczej wybierze MPK, które jedzie dłużej, ale z większą częstotliwością i większą rotacją pasażerów na trasie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot], Google [Bot] i 1 gość