Wiadomo, nigdy 100% sprawności nie ma, jednak jak wykorzystanie jakiegoś rodzaju taboru wynosi 9/14 (64%), nawet biorąc pod uwagę remonty 9/13 (69%) to chyba coś jest nie w porządku...Justforfun pisze: ↑12 kwie 2023, 16:17 A co jeśli Ci powiem, że PESy stoją sobie na warsztacie niesprawne do jazdy? Chcesz za wszelką cenę wysyłać niesprawne wagony na miasto? To nie jest tak, że dyspozytorzy wystawiają sobie tak jak im pasuje. Wystawiają to czym dysponują.
Typowe krakowskie "niedasie" - jak w takim razie wyjaśnisz fakt, że swego czasu na Czerwonych Makach kończyło aż 30 p/h? Postoje były wtedy zapewne jeszcze krótsze, a jakoś dało się tak linie ułożyć (chociaż oczywiście nie funkcjonowało to idealnie i o czymkolwiek więcej niż 24 p/h dziś tam nie ma mowy - trzeba zwiększać tabor).Justforfun pisze: ↑12 kwie 2023, 16:17 Kilka postów wyżej dowiedziałeś się, że się nie da zrobić tak krótkich postojów jakie proponujesz z dokładnym wyjaśnieniem dlaczego. Tak więc proszę, przyjmij to do wiadomości lub przyjmij się jako motorniczy lub nawet kierowca do MPK. Zmienisz punkt widzenia dlatego, że zmienisz punkt siedzenia.
Owszem są problemy infrastrukturalne, jednak przed dostawą nowych tramwajów wszystko to co naprawdę jest przeciwwskazaniem do kierowania najdłuższego taboru da się poprawić. Pasażerowie chcą dłuższego taboru, co zresztą potwierdzają napełnienia tramwajów linii "18" i "50" (i na pewno przedłużenie obydwóch tych linii dodatkowo to spotęguje). Szkoda, że miłośnicy nie są już tego samego zdania .Justforfun pisze: ↑12 kwie 2023, 16:17 Jeżeli chcesz zmian to skończ wymyślać mrzonki, zacznij działać ku temu aby poprawić infrastrukturę. Otwórz się na to co nas otacza, co inni mówią bo póki co wygląda to tak jakbyś się zamknął w swojej bańce i nie chcesz usilnie z niej wyjść.
Jeżeli PESA dostanie banicję na przetarg, tramwaje jak najbardziej mogą wytrzymać 60 lat (a przynajmniej niektóre egzemplarze).Justforfun pisze: ↑12 kwie 2023, 16:17 Nie twierdź, że obecne działania MPK w związku z zakupem takich wagonów przysporzą problemów na 60 lat bo te nowe tramwaje oraz te, które już są nie wytrzymają 60 lat.
Kolejną szansą na dłuższe wagony za kilka lat będzie wymiana EU8N i zwłaszcza N8C.
Co do EU8N i N8 - piszesz o kilku latach, jednak docelowo prawdopodobnie zrobi się z tego kilkanaście. Nie wiadomo jak do tego czasu będą wyglądać napełnienia tramwajów, jednak z pewnością nie będą one pustsze niż dzisiaj i może się okazać, że chociażby przedłużona "3" w 33-metrowym taborze również nie wyrobi. Kraków jest drugim (po Kolonii) miastem w Unii Europejskiej bez systemu metra. Podjęcie decyzji o rezygnacji z tego środka transportu jest zrozumiałe, jednak skoro ją podjęto, trzeba stale zwiększać pojemność taboru tramwajowego. Niestety krakowskie MPK zdaje się tego nie rozumieć.