Post
autor: Kaszmir » 01 cze 2023, 11:17
Parę przemyśleń co do obecnej listy linii:
1) "102" mocno pocięte, f30/40 zamiast f20. To brzmi jak zapowiedź "402" z Krowodrzy Górki do... Cichego Kącika lub Chełmu? Do CK to za krótko, do Chełmu byłoby w miarę ok, choć szkoda mocnego międzydzielnicowego połączenia z Bielanami.
2) W Skotnikach cięcia. Mniej "106" w szczycie, mniej "196" poza. Będzie też problem z odcinkiem od Skotnik Szkoły do Kozienickiej - było f20, teraz jest f30 lecz w szczytach i tak trzeba było dołożyć parę kursów f15. W przetargu jednak połowę "196" planuje się skierować do Kostrza OSP. Czyli Kozienicka zostanie z autobusem f30/40? Obecnie f30 nie wyrabia, a nagle zacznie?
3) "129" pocięte, "159" pocięte, "429" pewnie nie wróci. Brogi mega stratne, Piastów przy okazji też.
4) "133", "135" mają utrzymane f30 cały dzień. Czyli Swoszowice i Fredry będą wyłączone z unifikacji częstotliwości.
5) Ze "136" mam mieszane uczucia. Po pierwsze, brak linii w weekendy to zepsucie taktu. Obecnie pasażerowie przesiadający się z tramwajów na Grota-Roweckiego, mają f10 w stronę Kobierzyńskiej ("106+136" f20, "194" f20, razem takt 9+11). Po drugie, w dni powszednie, nie jestem pewny czy ta linia odciąży "194". Wszak trasa będzie w pełni się pokrywać z nią (takie "494"), lecz częstotliwość będzie dwukrotnie niższa. To tak, jakby "424" czy "482" jeździły dwukrotnie rzadziej niż ich linie bazowe. Siłą rzeczy, takie "136" odciąży co najwyżej co drugi kurs "194". To samo przerabiano kilkanaście lat temu z ruczajowym "104", też startującym z okolic r. Grunwaldzkiego - w ogóle nie odciążył pozostałych ruczajowych autobusów bo jeździł krótszą trasą i rzadziej niż one. Wg mnie, przy takiej częstotliwości, nowe "136" powinno oferować jakieś połączenie bezpośrednie którego nie zapewnia "194" - wtedy mogłoby przejąć więcej pasażerów. ZTP szuka rozwiązania na Prądnicką - może to jest odpowiedź? Czyli "136" (pewnie pod innym numerem) Pod Fortem - R. Grunwaldzkie - N. Kleparz - Prądnicka - Krowodrza G.?
6) "175" zostaje z f35, czyli też poza unifikacją częstotliwości. Daje to brzydkie wrażenie, że nie unifikuje się jej bo trzeba by dołożyć kursy i brygadę.
7) "184" to dalsza degradacja linii. Ścięto połowę trasy, w 2022 zmniejszono liczbę kursów, a teraz będzie zmniejszona jeszcze raz. Jak to było? "Rozcinamy linie by miały większą punktualność, by więcej pasażerów z nich korzystało"?
8) Dobrze że ZTP wycofuje się ze skrócenia "193" i linia wróci na część zabranej trasy, do Lesiska. Dzięki temu Piastów odzyskuje dojazd do ważnych punktów. Dalej jednak odcinek za Lesiskiem nie ma połączenia w stronę Szpitala Żeromskiego (i dalej do tej części Huty). Niestety utrzymana jest też kiepska częstotliwość f40 w weekend (dawniej było "163+193" f20). I też linia jest ominięta przy unifikacji i zostaje z f20 w szczycie (tak jak "163", i pewnie też "123"). Nie rozumiem bo byłaby ona właśnie dobrym kandydatem do unifikacji, m.in ze "159" wewnątrz Piastów. Znów daje to wrażenie, że unifikacja tak, lecz nie tam gdzie trzeba by dołożyć kursy.
9) "511" miało dostać kursy międzyszczytowe już przy utworzeniu "310", wtedy jednak powiedziano że tyle kursów poza szczytem nie pomieści się na pętli Os. Na Stoku. Czyli f15 by się nie zmieściło, a f20 (w przetargu) już będzie ok? Jeśli tak, to znaczy że rok temu postąpiono nie fair, wszak można było zrobić całodzienne f15 na "511" i np. skrócić co drugi kurs poza szczytem do Zajezdni Bieńczyce.
10) Nie rozumiem rozbijania uzupełniających się linii na dwóch przewoźników. Jeśli "175" idzie do prywatnego, to "475" też powinno. Podobnie "133" i "433", czy "102" i "402" (jeśli powstanie). Daje to lepszą możliwość dostosowania liczby brygad i ich przebieranek - często bywa, że dana brygada na przemian kursuje na linii bazowej i uzupełniającej.