Czerwone Maki, Ruczaj
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Problem tu leży w dużej mierze od podejścia urzędników i radnych. Jak lwy bronią bezpłatnej strefy w niedziele i święta. Wychodząc z założenia, że w tym dniu po mieście porusza się samochodem. A komunikacja pozostaje dla emerytów i studentów wracających do Krakowa. Dopóki to podejście się nie zmieni to nadal będą mieć dojazd do miejsc wypoczynku w poważaniu.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Rozmawiałem jakiś czas temu z ZTP i osobiście usłyszałem, że "przydałoby się zostawić relację CK - Filharmonia na stałe". Białe tabliczki "6" też o czymś świadczą.
Urzędnicy byli za Strefą w niedziele. To część Radnych ją zablokowała
Strefa powinna obowiązywać w niedziele. To jednak rozwiąże co najwyżej część problemu, wszak w soboty (gdy działa) też jest tłoczno. Ostatnio sprawdzałem auta zaparkowane na al. 3 Maja, 3/4 było na niekrakowskich rejestracjach. Plus nawet wśród "KR", część też mieszka poza miastem. Podobne wrażenie miałem z korków np. na moście Dębnickim czy Klimeckiego - masa samochodów jest spoza Krakowa.fysztof pisze: ↑29 maja 2023, 10:40Jak lwy bronią bezpłatnej strefy w niedziele i święta. Wychodząc z założenia, że w tym dniu po mieście porusza się samochodem. A komunikacja pozostaje dla emerytów i studentów wracających do Krakowa. Dopóki to podejście się nie zmieni to nadal będą mieć dojazd do miejsc wypoczynku w poważaniu.
Dlatego by ucywilizować dojazdy, parkowanie i korki, najpierw warto zająć się sprawą przyjeżdżających spoza miasta (plus z peryferyjnych rejonów w Krakowie z fatalną obsługą km). Poprawić ofertę tamże, dać P&R, lecz i wyraźny sygnał żeby do centrum miasta wjeżdżali tylko ci którzy naprawdę muszą.
Co do linii sezonowych, jeśli będą fundusze, wg mnie najpierw warto zainwestować w linie do miejsc które mają słabą ofertę km (albo w ogóle nie da się tamże nią dojechać). Dolinki, Puszcza Niepołomicka, itd. - pewnie znalazłoby się sporo miejsc.
-
- Ekspert
- Posty: 577
- Rejestracja: 22 lis 2020, 23:01
- Lokalizacja: Kraków, Grzegórzki
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Park Zakrzówek – nie będzie parkingu na ul. Twardowskiego
https://www.krakow.pl/aktualnosci/27395 ... kiego.html
I bardzo dobrze.
https://www.krakow.pl/aktualnosci/27395 ... kiego.html
I bardzo dobrze.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Gdyby mieli wiecej pomysłowości to mogliby zrobić mapkę i akcję promocyjną linii KMK kursujących w okolicy Zakrzówka.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Kolejna komunikacyjna interpelacja
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
i odpowiedź ws. przyszłości "11".
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Tak, jak wspominałem plany by "11" pojechała w stronę Prokocimia były od początku jej skierowania przez TŁ. Na Płaszowie relację w stronę estakady przejęła "6", a "11" pozostała tam głównie dlatego że nie było innej możliwości zawrócenia w okolicy.
Pytanie, czy "11" docelowo pojedzie do N. Bieżanowa, czy może jednak Rżąki? Połączenie ośrodków uniwersyteckich - kampusu na Ruczaju oraz szpitala w Prokocimiu - mogłoby cieszyć się powodzeniem. Zresztą dawne "23" jeździło pełne. Stąd obstawiam, że w pierwszej kolejności "11" pojedzie jednak do Prokocimia, a dopiero gdy oddadzą trasę do Rżąki, cały układ linii w rejonie zostanie przemyślany i odpowiednio zagospodarowany.
Pytanie, czy "11" docelowo pojedzie do N. Bieżanowa, czy może jednak Rżąki? Połączenie ośrodków uniwersyteckich - kampusu na Ruczaju oraz szpitala w Prokocimiu - mogłoby cieszyć się powodzeniem. Zresztą dawne "23" jeździło pełne. Stąd obstawiam, że w pierwszej kolejności "11" pojedzie jednak do Prokocimia, a dopiero gdy oddadzą trasę do Rżąki, cały układ linii w rejonie zostanie przemyślany i odpowiednio zagospodarowany.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Pytanie, czy takie kolejne "tymczasowe* przekierowanie" do Prokocimia ma w ogóle jakikolwiek sens - to są ledwo 2 przystanki, które nie wygenerują olbrzymiego ruchu pasażerskiego. To już lepsza jest obecna trasa na Mały Płaszów, bo przynajmniej 11tka w jakiś tam sposób wzmacnia 50tkę od Lipskiej.Kaszmir pisze: ↑23 sty 2024, 11:09 Tak, jak wspominałem plany by "11" pojechała w stronę Prokocimia były od początku jej skierowania przez TŁ. Na Płaszowie relację w stronę estakady przejęła "6", a "11" pozostała tam głównie dlatego że nie było innej możliwości zawrócenia w okolicy.
Pytanie, czy "11" docelowo pojedzie do N. Bieżanowa, czy może jednak Rżąki? Połączenie ośrodków uniwersyteckich - kampusu na Ruczaju oraz szpitala w Prokocimiu - mogłoby cieszyć się powodzeniem. Zresztą dawne "23" jeździło pełne. Stąd obstawiam, że w pierwszej kolejności "11" pojedzie jednak do Prokocimia, a dopiero gdy oddadzą trasę do Rżąki, cały układ linii w rejonie zostanie przemyślany i odpowiednio zagospodarowany.
Ponadto, na Prokocimiu nie ma żadnego punktu socjalnego (jedynie toi-toi), a na Makach z racji tłoku, przerwy są bardzo krótkie - obecnie 11, 17 i 52 mają przerwy po 8-9 minut (dlatego dłuższe postoje odbywają na Płaszowie, Dw.Towarowym oraz Piastów). A przerwy posiłkowe można odbywać jedynie na pętlach wyposażonych w punkt socjalny.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Oczywiście, że nie ma sensu, podobnie jak większość decyzji ZTP w ostatnich latach, które niestety przeszły .suchy pisze: ↑23 sty 2024, 12:08 Pytanie, czy takie kolejne "tymczasowe* przekierowanie" do Prokocimia ma w ogóle jakikolwiek sens - to są ledwo 2 przystanki, które nie wygenerują olbrzymiego ruchu pasażerskiego. To już lepsza jest obecna trasa na Mały Płaszów, bo przynajmniej 11tka w jakiś tam sposób wzmacnia 50tkę od Lipskiej.
Na Prokocim powinna zostać przedłużona przede wszystkim "10", której długość po takim przedłużeniu sprawi, że punkt socjalny i tak będzie musiał się tam pojawić.suchy pisze: ↑23 sty 2024, 12:08 Ponadto, na Prokocimiu nie ma żadnego punktu socjalnego (jedynie toi-toi), a na Makach z racji tłoku, przerwy są bardzo krótkie - obecnie 11, 17 i 52 mają przerwy po 8-9 minut (dlatego dłuższe postoje odbywają na Płaszowie, Dw.Towarowym oraz Piastów). A przerwy posiłkowe można odbywać jedynie na pętlach wyposażonych w punkt socjalny.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Skierowanie nawet tylko do Prokocimia już ułatwiłoby przesiadki z tramwajów bieżanowskich oraz z autobusów. Jeśli "11" pojechałaby "tymczasowo" do N. Bieżanowa, a docelowo miałaby trafić na Rżąkę, to raz dane połączenie będzie ciężko zabrać i mieszkańcy Bieżanowa będą się temu sprzeciwiać. Brak zaplecza na Prokocimiu jest problemem, z drugiej strony nie jestem pewny czy pętla na N. Bieżanowie pomieści więcej tramwajów. Najlepiej gdyby torowisko do Rżąki udało się otworzyć jednocześnie z łącznikiem Kurdwanów-Prokocim, wtedy od razu można sensownie zagospodarować połączenia.suchy pisze: ↑23 sty 2024, 12:08Pytanie, czy takie kolejne "tymczasowe* przekierowanie" do Prokocimia ma w ogóle jakikolwiek sens - to są ledwo 2 przystanki, które nie wygenerują olbrzymiego ruchu pasażerskiego. To już lepsza jest obecna trasa na Mały Płaszów, bo przynajmniej 11tka w jakiś tam sposób wzmacnia 50tkę od Lipskiej.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Jeżeli zarówno "10", jak również "11" będą korzystać z nowej relacji skrętnej na skrzyżowaniu Nowosądecka/Wielicka, to po otwarciu trasy do Rżąki obstawiam, że jedna z nich trafi do Rżąki (najprawdopodobniej ta, która będzie wcześniej kończyć na Prokocimiu) a druga zostanie na Nowym Bieżanowie.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Powyżej 24 p/h na dwutorowych pętlach zaczynają się problemy - któraś z obecnie kończących na Bieżanowie linii musiałaby zostać "cofnięta" na Prokocim żeby trafiła tam "11". Moim zdaniem przed oddaniem Rżąki lepiej zostawić tą linię na Małym Płaszowie - odcinek Bieżanowska - MP mimo wszystko generuje większe potoki niż Bieżanowska - Prokocim, a przesiadki może utrudnione, jednak nie są niemożliwe. Chyba, że znowu "dobrem pasażerów" trzeba będzie usprawiedliwić cięcia - takie skrócenie trasy przyniosłoby spore oszczędności.Kaszmir pisze: ↑23 sty 2024, 12:56 Skierowanie nawet tylko do Prokocimia już ułatwiłoby przesiadki z tramwajów bieżanowskich oraz z autobusów. Jeśli "11" pojechałaby "tymczasowo" do N. Bieżanowa, a docelowo miałaby trafić na Rżąkę, to raz dane połączenie będzie ciężko zabrać i mieszkańcy Bieżanowa będą się temu sprzeciwiać. Brak zaplecza na Prokocimiu jest problemem, z drugiej strony nie jestem pewny czy pętla na N. Bieżanowie pomieści więcej tramwajów. Najlepiej gdyby torowisko do Rżąki udało się otworzyć jednocześnie z łącznikiem Kurdwanów-Prokocim, wtedy od razu można sensownie zagospodarować połączenia.
Osobiście najbardziej spodziewałbym się po oddaniu Rżąki takiego układu:M0096 pisze: ↑23 sty 2024, 13:27 Jeżeli zarówno "10", jak również "11" będą korzystać z nowej relacji skrętnej na skrzyżowaniu Nowosądecka/Wielicka, to po otwarciu trasy do Rżąki obstawiam, że jedna z nich trafi do Rżąki (najprawdopodobniej ta, która będzie wcześniej kończyć na Prokocimiu) a druga zostanie na Nowym Bieżanowie.
Nowy Bieżanów: "3", "9", "13"
Rżąka: "11", "49" (prawdopodobnie przynajmniej całodzienna linia na bazie "49", przez Meissnera)
Prokocim: "10"
Trasa Pleszów - Prokocim ma jeszcze moim zdaniem akceptowalną długość, jednak przedłużenie "10" do Rżąki to dodatkowe dwa kilometry - nie wiem czy to realne, chociaż prawdopodobnie wszystko zależy od opóźnień, itp.
Chyba, że jakiś "geniusz" wpadnie na pomysł podziału "10" na dwie linie, czym oczywiście przyniesie więcej szkody niż pożytku. Z drugiej strony jeżeli miałaby nastąpić totalna demolka siatki połączeń, pewnie dałoby się to zrobić jakoś lepiej (np. uwzględniając podział "13").
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
-
- Ekspert
- Posty: 1848
- Rejestracja: 07 wrz 2020, 13:39
- Lokalizacja: Balice
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
11 na Małym Płaszowie jeździ pusta. W zasadzie od Bieżanowskiej to tam pasażerów jak na lekarstwo, lepiej by się sprawdziła na Bieżanów.Bayer2003 pisze: ↑23 sty 2024, 13:51 Powyżej 24 p/h na dwutorowych pętlach zaczynają się problemy - któraś z obecnie kończących na Bieżanowie linii musiałaby zostać "cofnięta" na Prokocim żeby trafiła tam "11". Moim zdaniem przed oddaniem Rżąki lepiej zostawić tą linię na Małym Płaszowie - odcinek Bieżanowska - MP mimo wszystko generuje większe potoki niż Bieżanowska - Prokocim, a przesiadki może utrudnione, jednak nie są niemożliwe. Chyba, że znowu "dobrem pasażerów" trzeba będzie usprawiedliwić cięcia - takie skrócenie trasy przyniosłoby spore oszczędności.
Osobiście najbardziej spodziewałbym się po oddaniu Rżąki takiego układu:
Nowy Bieżanów: "3", "9", "13"
Rżąka: "11", "49" (prawdopodobnie przynajmniej całodzienna linia na bazie "49", przez Meissnera)
Prokocim: "10"
Trasa Pleszów - Prokocim ma jeszcze moim zdaniem akceptowalną długość, jednak przedłużenie "10" do Rżąki to dodatkowe dwa kilometry - nie wiem czy to realne, chociaż prawdopodobnie wszystko zależy od opóźnień, itp.
Chyba, że jakiś "geniusz" wpadnie na pomysł podziału "10" na dwie linie, czym oczywiście przyniesie więcej szkody niż pożytku. Z drugiej strony jeżeli miałaby nastąpić totalna demolka siatki połączeń, pewnie dałoby się to zrobić jakoś lepiej (np. uwzględniając podział "13").
10 na Prokocim? A po co dublować 11 na praktycznie całej trasie? I taka trasa 10 byłaby długa i pokręcona.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
W przypadku linii "10" chodzi o połączenie Witosa i Nowosądeckiej z Koroną i Krakowską (dawniej zapewniane przez "6").
Wg mnie przedłużenie tej linii do Prokocimia wymaga rozcięcia jej w Śródmieściu (zamiana pętli z linią "2").
W przypadku pętli na Rżące to oprócz linii "10" i czegoś co powstanie na bazie "49" powinna tam dojeżdżać jakaś linia do I obwodnicy najprostszą trasą. Wg mnie powinna to być linia pokrywająca się z "3" przynajmniej do Teatru Słowackiego.
Wg mnie przedłużenie tej linii do Prokocimia wymaga rozcięcia jej w Śródmieściu (zamiana pętli z linią "2").
W przypadku pętli na Rżące to oprócz linii "10" i czegoś co powstanie na bazie "49" powinna tam dojeżdżać jakaś linia do I obwodnicy najprostszą trasą. Wg mnie powinna to być linia pokrywająca się z "3" przynajmniej do Teatru Słowackiego.
Re: Czerwone Maki, Ruczaj
Tylko na Bieżanowie nie zmieści się kolejna linia, a na Prokocimiu z pewnością więcej pasażerów nie będzie.Scania_9640 pisze: ↑23 sty 2024, 14:26 11 na Małym Płaszowie jeździ pusta. W zasadzie od Bieżanowskiej to tam pasażerów jak na lekarstwo, lepiej by się sprawdziła na Bieżanów.
Linie długie i pokręcone to nic złego, jeżeli mają swoich pasażerów, a w przypadku przedłużenia "10" o frekwencję raczej nie należy się martwić, byłaby to zresztą dopiero druga linia f~15 z ciągu kurdwanowskiego do Centrum.Scania_9640 pisze: ↑23 sty 2024, 14:26 10 na Prokocim? A po co dublować 11 na praktycznie całej trasie? I taka trasa 10 byłaby długa i pokręcona.
To prawda, dawniej z pojedynczej "6" na Koronie w godzinach szczytu potrafiło wysiąść kilkadziesiąt osób. Oczywiście część z nich (mieszkańcy okolic pętli) już dziś jest pasażerami "10", jednak niestety nie wszyscy.
A to niby czemu? Od kiedy z linii zniknął złom wiedeński, opóźnienia spadły pomimo przedłużenia linii na Kurdwanów. Ciąg kurdwanowski to torowisko wydzielone, a na Prokocimiu linia miałaby własny tor na pętli - gdyby powstał tam punkt socjalny, "10" na trasie Pleszów - Prokocim mogłaby bez problemu funkcjonować (ciągle nie będąc zresztą nawet najdłuższą linią tramwajową w Polsce).
Być może mogłaby to być linia łącząca także Górkę Narodową z Pawią? No ale koszty...
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość