Układ linii po otwarciu trasy do Górki Narodowej

[pablo]

Szczerze? Mieszkam w pobliżu i jeszcze się z taką sytuacją nie spotkałem, ale też jej nie wykluczam.

Mnie się to zdarzyło jadąc autobusem od strony Prądnickiej. Kierowca zajechał bezpośrednio na pętlę.

[WDZ]

będą podjeżdżać linie 5 i 19 na których będą tramwaje dwudrzwiowe (z których dostępnością nie powinno być problemu) które podjeżdżając do platformy wypuszczałyby pasażerów lewymi drzwiami. Może i byłoby to dezorientujące, ale z drugiej strony jak tramwaj by otworzył drzwi z lewej strony to przecież ludzie nie będą walić w prawe c' nie?

A da się te drzwi otworzyć bez odpalania pełnej procedury zmiany kierunku jazdy?

[Ydhflx]

Patrząc na to zdjęcie wpadłem na głupi pomysł, ale będąc realistą jest to de facto najlepszy sposób pod względem ekonomicznym oraz możliwym do wykonania w każdym momencie (albo tak przynajmniej mi się wydaje).

Jak możemy zauważyć na lewym peronie (tym bez wyspy) widzimy zwykły zielony metalowy płotek, który można byłoby przenieść w inne miejsce. Nie jest to problem niż w przypadku słupów trakcji. Wtedy tworzona jest prowizoryczna platforma do której będą podjeżdżać linie 5 i 19 na których będą tramwaje dwudrzwiowe (z których dostępnością nie powinno być problemu) które podjeżdżając do platformy wypuszczałyby pasażerów lewymi drzwiami. Może i byłoby to dezorientujące, ale z drugiej strony jak tramwaj by otworzył drzwi z lewej strony to przecież ludzie nie będą walić w prawe c' nie?

Reasumując... Bardziej realnego i możliwego do wykonania "na teraz" sposobu raczej nie ma.

Już obecnie mamy wykorzystanie taboru RF na poziomie 75% (Huckie dwukierunkowe HK są na raczej maksymalnym wykorzystaniu, nie bez powodu Podgórze wyjeżdża aż na Wańkowicza), także wygospodarować jeszcze 7 brygad na 19 raczej nie da rady.

[Zorza Polarna]

Już obecnie mamy wykorzystanie taboru RF na poziomie 75% (Huckie dwukierunkowe HK są na raczej maksymalnym wykorzystaniu, nie bez powodu Podgórze wyjeżdża aż na Wańkowicza), także wygospodarować jeszcze 7 brygad na 19 raczej nie da rady.

Co do taboru to wiem że jest on w większości aktualnie wykorzystywany (szczególnie na 1-ce) jednak budowa kiedyś się skończy i na 1-kę będą mogli puścić cos innego a na 19-tkę daliby wtedy dwukierunkowe. W skrócie budowa w Hucie kiedyś się skończy a defekt na KG P+R zostanie na stałe bo nie sądzę by miasto zabrało się w dłuższym terminie za przebudowę pętli.

[Kaszmir]

Wydaje mi się, że aby dwukierunkowce obsługiwały na stałe "3" i "5", trzeba by kupić dla nich osobny, dedykowany tabor. Obecnie posiadane wagony są regularnie wykorzystywane przy remontach - nawet jak otworzą Wańkowicza, to chcą podobno przesunąć przejazdówkę na Darwina, a potem będą kolejne remonty w innych częściach miasta.

Inna sprawa, że może MPK w ogóle powinno zacząć kupować same dwukierunkowce. Tak się robi w wielu miastach na Zachodzie bo zwiększa to niezawodność.

[pjetrek]

Inna sprawa, że może MPK w ogóle powinno zacząć kupować same dwukierunkowce. Tak się robi w wielu miastach na Zachodzie bo zwiększa to niezawodność.

Tylko, że taki tabor jest niestety droższy od standardowego. A jak nie wiadomo o co chodzi, to...
Co do obsługi KG w ten sposób, to myślę, że przyniosłoby to więcej zamieszania niż pożytku i MPK na to nie pójdzie.
A jeśli chodzi o wjazd autobusów prosto na pętlę to i owszem zdarza się tak. Pewnie z racji zagapienia, lub któryś kierowca jeszcze nie obsługiwał linii krowoderskich po zmianach i pojechał jak pojechał. Sam widziałem ostatnio 162, jak pojechał po staremu "prze Rondo", także życie

[pasazer_mobilisu]

Wydaje mi się, że aby dwukierunkowce obsługiwały na stałe "3" i "5", trzeba by kupić dla nich osobny, dedykowany tabor.

"19" a nie "3". Na "3" nikomu nie życzę krótszych ciasnych wagonów.

Inna sprawa, że może MPK w ogóle powinno zacząć kupować same dwukierunkowce. Tak się robi w wielu miastach na Zachodzie bo zwiększa to niezawodność.

Słaby pomysł, patrząc na schemat Lajkonika https://www.stadlerrail.com/media/pdf/tmpkc0719p.pdf to byłoby 18 mniej miejsc siedzących gdyby miała się zmieścić druga kabina i kilka par drzwi po drugiej stronie.

[Ydhflx]

"19" a nie "3". Na "3" nikomu nie życzę krótszych ciasnych wagonów.



Słaby pomysł, patrząc na schemat Lajkonika https://www.stadlerrail.com/media/pdf/tmpkc0719p.pdf to byłoby 18 mniej miejsc siedzących gdyby miała się zmieścić druga kabina i kilka par drzwi po drugiej stronie.

Z 3 to o to chodzi, że możliwe że na Azorach będzie "tymczasowo" przejazdówka, więc o ile nie chcemy pasażerów 3 skazywać właśnie na ciasne wagony, to MPK powinno kupić tabor 32m 2-kierunkowy. Do tego, nie mogą wszystkie dwukierunkowe iść planowo na Azory, coś musi zostać na zamknięcia remontowe.

[Parówczak]

Czy dyskutujecie o kupnie kilkudziesięciu wagonów, dziwnych procedurach żeby móc przejechać tramwajem kilkadziesiąt metrów dalej? Ten peron zacznie być używany zapewne wraz z linią na Azory.

[kucyk]

Ten peron zacznie być używany zapewne wraz z linią na Azory.

Skąd ta pewność? I przede wszystkim w jakim celu?
Bo ja osobiście nie widzę w tym żadnego sensu.

[pablo]

Skąd ta pewność? I przede wszystkim w jakim celu?
Bo ja osobiście nie widzę w tym żadnego sensu.

Sens jak sens, ale tory na Azory odchodzą wcześniej, więc tramwaj skręcający na Azory nie ma fizycznej możliwości zatrzymać się przy tym peronie.

Ja osobiście nie widzę w tak zaprojektowanej pętli logiki. Wybudowano dwa tory ale przy jednym wybudowano chodnik (czyli mamy peron), a przy drugim nie. Pasażerowie nie mogą wysiadać nawet na torze z chodnikiem (czyli przy peronie), bo oba tory przeznaczono na stanowiska techniczne, argumentując to kształtem pętli i możliwością mijania się tramwajów. To po co ten chodnik przy jednym torze? Dlaczego przy jednym stanowisku technicznym jest chodnik, a przy drugim nie? Aż tak trudne i kosztowne było wybudowanie drugiego chodnika? Może trzeba było bardziej przyoszczędzić i tego pierwszego też nie budować? To w końcu infrastruktura piesza, więc zgodnie z wytycznymi krakówka, mogłoby jej nie być.

[Adrian14]

Sens jak sens, ale tory na Azory odchodzą wcześniej, więc tramwaj skręcający na Azory nie ma fizycznej możliwości zatrzymać się przy tym peronie.

Ja osobiście nie widzę w tak zaprojektowanej pętli logiki. Wybudowano dwa tory ale przy jednym wybudowano chodnik (czyli mamy peron), a przy drugim nie. Pasażerowie nie mogą wysiadać nawet na torze z chodnikiem (czyli przy peronie), bo oba tory przeznaczono na stanowiska techniczne, argumentując to kształtem pętli i możliwością mijania się tramwajów. To po co ten chodnik przy jednym torze? Dlaczego przy jednym stanowisku technicznym jest chodnik, a przy drugim nie? Aż tak trudne i kosztowne było wybudowanie drugiego chodnika? Może trzeba było bardziej przyoszczędzić i tego pierwszego też nie budować? To w końcu infrastruktura piesza, więc zgodnie z wytycznymi krakówka, mogłoby jej nie być.

Ten tor jest po to, że jak zaistnieje sytuacja awaryjna puszczenia linii Górka Narodowa - Krowodrza to żeby było gdzie wysadzić pasażerów. Zresztą podobnie jest to na Wieczystej. Peron jest tylko przy torze dla jednego kierunku.

[Kaszmir]

Ten tor jest po to, że jak zaistnieje sytuacja awaryjna puszczenia linii Górka Narodowa - Krowodrza to żeby było gdzie wysadzić pasażerów.

No i to jest wg mnie bezsensowne. Inwestycję robiono od zera. Można było minimalnie przesunąć tor, dorobić peron i byłby przystanek, ludzie mieliby bliżej do domu. A tak muszą więcej podchodzić, podczas gdy obok jedzie pusty tramwaj z którego przed chwilą wysiedli, a za ten przejazd i tak Miasto (czyli mieszkańcy) płacą.

Słaby pomysł, patrząc na schemat Lajkonika https://www.stadlerrail.com/media/pdf/tmpkc0719p.pdf to byłoby 18 mniej miejsc siedzących gdyby miała się zmieścić druga kabina i kilka par drzwi po drugiej stronie.

Czy ktoś powiedział, że musi to być wg schematu lajkonika? Zresztą idąc tym tokiem, ktoś mógłby zasugerować usunięcie połowy drzwi w istniejących projektach - ile wtedy miejsc siedzących więcej by się zmieściło?

Wiadomo że trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw. Jednak w zamian znacznie wzrasta niezawodność sieci i dlatego Zachód w to idzie. U nas jakakolwiek awaria tramwaju i spora część pasażerów jest odcięta od km i idzie piechotą. Podobnie remonty. A na Zachodzie po prostu budują przejazdówki na regularnych odcinkach i w razie potrzeby tramwaje dwukierunkowe mogą zjechać na przeciwny tor. W efekcie uciążliwość zatrzymań czy remontów jest ograniczona do minimum.

Dzięki takiemu systemowi, tramwaj da się też doprowadzić prawie wszędzie bo nie wymaga budowy dużych pętli. Nieraz na Zachodzie spotykałem się z liniami do nie-aż-tak-wielkich osiedli, gdzie na końcu trasy były po prostu dwa tory-przejazdówki i tyle. Wystarczyło, by jedna częsta linia (albo dwie umiarkowanie częste) tam kończyły.

[pablo]

Ten tor jest po to, że jak zaistnieje sytuacja awaryjna puszczenia linii Górka Narodowa - Krowodrza to żeby było gdzie wysadzić pasażerów. Zresztą podobnie jest to na Wieczystej. Peron jest tylko przy torze dla jednego kierunku.

Jest podobnie, ale z pewnym wyjątkiem - na Wieczystej każdy tor wjazdowy dostępny jest tylko z jednego kierunku. Linia regularna (49) nie ma możliwości wjechania na tor z chodnikiem/peronem. Na Krowodrzy na oba tory wjazdowe można wjechać z obu kierunków. Linie regularne (3,5,19) mają możliwość wjechania na tor z peronem. A mimo to nie mogą tam wysiadać pasażerowie. Komizmu całej sytuacji dodaje fakt, że przy tym lewym torze też jest chodnik, ale po lewej stronie. Bo po prawej stronie są słupy trakcyjne. A ów chodnik niczemu konkretnemu nie służy - do przystanku dla wsiadających na pętli, ludzie idący od tamtej strony i tak chodzą na przełaj przez tory. A jak ktoś pragnie iść poprawnie to ma bliżej korzystając z chodnika przez środek pętli. Dyletanctwo przy projektowaniu tego układu widać tam dosłownie na każdym kroku.

[pasazer_mobilisu]

Czy ktoś powiedział, że musi to być wg schematu lajkonika?

To zrób według Krakowiaka albo 105-tki. Użyłem akurat STL, bo to najpopularniejszy obecnie typ tramwaju w Krakowie. W każdym wypadku wyjdzie Ci że tramwaj o tej samej długości dwukierunkowy będzie miał mniej miejsca dla pasażerów niż jednokierunkowy.

Zresztą idąc tym tokiem, ktoś mógłby zasugerować usunięcie połowy drzwi w istniejących projektach - ile wtedy miejsc siedzących więcej by się zmieściło?

Dobrze wiesz, że wydłużyłoby to (i tak wolną w STL) wymianę pasażerską dwukrotnie. Z pewnością widziałeś dyskusje o ilości drzwi w GT8S czy innych tramwajach, o których sprowadzeniu dyskutowano.

Wiadomo że trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw.

Właśnie to robimy

Jednak w zamian znacznie wzrasta niezawodność sieci

Wzrasta możliwość poradzenia sobie jakoś w awaryjnych sytuacjach ale jednocześnie:
-każda przejazdówka to w krakowskich warunkach konieczność zwalniania do 10km/h
-w skrajnych przypadkach to ryzyko wykolejenia czy zablokowania zwrotnicy

U nas jakakolwiek awaria tramwaju i spora część pasażerów jest odcięta od km i idzie piechotą. Podobnie remonty. A na Zachodzie po prostu budują przejazdówki na regularnych odcinkach i w razie potrzeby tramwaje dwukierunkowe mogą zjechać na przeciwny tor. W efekcie uciążliwość zatrzymań czy remontów jest ograniczona do minimum.

W Krakowie wykorzystujemy do tego pętle zlokalizowane w środku trasy:
Bronowice
Dworzec Towarowy
Prokocim
Dąbie
TAKW
Kopiec Wandy
i od tego miesiąca również Krowodrza Górka.
Mało? Mało, na pewno przejazdówek mogłoby być więcej, ale czy gdybyś sam miał podjąć taką decyzję to poszedłbyś w "w wielki program budowy przejazdówek" i zamawianie wyłącznie tramwajów dwukierunkowych?