Komunikacja miejska w 2023 roku
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/na-ko ... 52863.html
Jak widać urzędnicy umiejętnie sobie obcinają środki z tego i owego, by zasypać gigantyczną dziurę
Jak widać urzędnicy umiejętnie sobie obcinają środki z tego i owego, by zasypać gigantyczną dziurę
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Za takie przygotowanie budżetu ze świadomym pominięciem kosztów na km to ktoś po prostu powinien pójść siedzieć... z Majchrowskim na czele oczywiście
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Tak wygląda konstruowanie budżetu. To nie jest tylko wina prezydenta, ale też przepisów. Poza tym nawet w idealnej sytuacji, że na KMK byłaby pełna pula zarezerwowana w styczniu, a w kwietniu MPK wystąpi o waloryzację stawki za wzkm to i tak musisz szukać pieniędzy, bo robi Ci się dziura.
-
- Ekspert
- Posty: 973
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Ale jak widać ściągają z inwestycji w KMK (utrzymanie torowisk, remonty torowisk itd.). Dróg nikt nie ruszy
- na Krakowskiej mimo nie tak dawnego remontu tramwaje hałasują już tak, jakby torowisko nie było tam remontowane od dawna...
Ale:
- kładka dla pieszych przy Pachońskiego;
- 4-5 pasów 3,50m na wylocie z P+R
Czemu nie. Na ścięciu choć o odrobinę przeskalowanej części drogowej przy tramwaju na GN można było zaoszczędzić... kilkukrotnie więcej, niż obecnie ścięto z torowisk.
Na Młyńskiej ZDMK:
- nie chce zrezygnować z rozbudowy drogi, mimo, że nie ma to uzasadnienia i mimo, że:
- Prezydent publicznie obiecał na RMK, iż wszystkie postulaty będą zaakceptowane.
Powód? "Urzędnikom nie chce się złożyć nowego wniosku".
Ale remonty torowisk? Spoko, nie ma sensu remontować, "gdzieś" trzeba znaleźć oszczędności.
- na Krakowskiej mimo nie tak dawnego remontu tramwaje hałasują już tak, jakby torowisko nie było tam remontowane od dawna...
Ale:
- kładka dla pieszych przy Pachońskiego;
- 4-5 pasów 3,50m na wylocie z P+R
Czemu nie. Na ścięciu choć o odrobinę przeskalowanej części drogowej przy tramwaju na GN można było zaoszczędzić... kilkukrotnie więcej, niż obecnie ścięto z torowisk.
Na Młyńskiej ZDMK:
- nie chce zrezygnować z rozbudowy drogi, mimo, że nie ma to uzasadnienia i mimo, że:
- Prezydent publicznie obiecał na RMK, iż wszystkie postulaty będą zaakceptowane.
Powód? "Urzędnikom nie chce się złożyć nowego wniosku".
Ale remonty torowisk? Spoko, nie ma sensu remontować, "gdzieś" trzeba znaleźć oszczędności.
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
No tak, wina przepisów więc co nam, budżet na KM przyjmiemy o połowę za mały a później się będziemy martwić...ant_sm pisze: ↑15 wrz 2023, 17:57 Tak wygląda konstruowanie budżetu. To nie jest tylko wina prezydenta, ale też przepisów. Poza tym nawet w idealnej sytuacji, że na KMK byłaby pełna pula zarezerwowana w styczniu, a w kwietniu MPK wystąpi o waloryzację stawki za wzkm to i tak musisz szukać pieniędzy, bo robi Ci się dziura.
Prezydent czysty jak łza.. może jedynie trochę odymiony od cygar...
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Tylko przesypując z utrzymania infrastruktury to się prędzej czy później zemści jej awarią. Docelowo i tak to uderzy w pasażerów.
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Niepopularna opinia: za dziurę budżetową w KM odpowiadają radni, którzy przegłosowali taki budżet. Prezydent musi go wykonywać, a co więcej: jak już czymś zawinił, to wydawaniem za dużo na KM.
I tak, wiem że środki można by lepiej spożytkować, ale jeżeli mówimy o tym że ich nie ma, to jest to wina radnych, a nie prezydenta.
I tak, wiem że środki można by lepiej spożytkować, ale jeżeli mówimy o tym że ich nie ma, to jest to wina radnych, a nie prezydenta.
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Podpinam pod temat. Dość obszerny artykuł, jest trochę analiz i porównań w temacie km, smogu, rowerów, SCT.
NIK chwali za buspasy i Tempo 30, ma uwagi do strefy czystego transportu
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/nik-c ... 53296.html
NIK chwali za buspasy i Tempo 30, ma uwagi do strefy czystego transportu
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/nik-c ... 53296.html
Pamiętam te deklaracje, od początku wydawały się nierealne. 60% jest chyba nieosiągalne, acz szkoda że udział nie rośnie choćby trochę, tylko spada. Choć tu w mnie dobrze byłoby uwzględnić też rowery i hulajnogi, by mieć ogólny ogląd ile osób dojeżdża samochodami, a ile innymi środkami transportu. Jeśli ktoś przesiądzie się z km na rower to dalej nie przyczynia się do korków.Głównej przyczyny takiego stanu rzeczy kontrolerzy upatrują w fakcie, że nie udało się zwiększyć udziału podróży komunikacją zbiorową. Według planu przyjętego w 2013 roku, do roku 2024 odsetek ten miał osiągnąć poziom 60 proc., podczas gdy w tej dziedzinie obserwowane były raczej spadki niż wzrosty. Autorzy powołują się tu dane z 2018 roku, według których udział podróży komunikacją publiczną wyniósł 29,7 proc. (co oznacza spadek o 6,6 punktu procentowego w porównaniu z rokiem 2013) oraz na badania na zlecenie Krakowskiego Holdingu Komunalnego, według których w latach 2016-2022 wskaźnik ten spadł z poziomu 51 do 36 proc.
Zmiana prawdopodobnie wynikała z tego, że część osób rzadziej korzystała z km (praca zdalna, niechęć po pandemii, inne powody) więc zamiast okresowych, kupowali sporadycznie jednorazowe. Choć tu podejrzewam, że 2023 był już lepszy - kolejne osoby wróciły do km.Po epidemii, w 2022 roku, liczba sprzedanych biletów jednorazowych osiągnęła najwyższy poziom od 2015 roku, ale z kolei jeśli chodzi o bilety okresowe, wciąż pozostawała na poziomie niższym niż w 2019 (spadek o 15,4 proc.).
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Gdyby pokusić się - jeśli ktoś ma moce przerobowe - o porównanie ile miasto z własnych środków przeznacza na inwestycje drogowe, ile na inwestycje w transport publiczny oraz ile na inwestycje w infrastrukturę rowerową, to pewnie mogłoby dać pewne sugestie... Choć to oczywiście jeden aspekt wyrwany z całości - i tu właśnie największy problem pojawia się: Kraków REALNIE nie ma spójnego i całościowego planu na poruszanie się po mieście (łączącego przejazdy, parkowanie, opłaty, bilety, kolej, tramwaje i autobusy, punkty przesiadkowe, system informacyjny itd., dostępność, intuicyjność, skuteczność itd.). U nas myśli się jednorazowo i punktowo, a nie istnieje spójny system.
Warto na przykład obejrzeć ten film: https://www.youtube.com/watch?v=gzLsHij7io0 Nie odnosi się bezpośrednio do Krakowa, ale jak znajomo brzmi!
Podsumowując - może szkoda, że udział spada - ale wzrost z nieba nie spadnie...Czas to zrozumieć na wyższych szczeblach.
1995 (mieszkańcy Krakowa)
- rower: b.d.
- komunikacja zbiorowa: 48,6%
- samochód: 19,2%
- pieszo: 29,2%
2003 (mieszkańcy Krakowa)
- rower: b.d.
- komunikacja zbiorowa: 43,2%
- samochód: 25,9%
- pieszo: 29,7%
2013 (mieszkańcy Krakowa | mieszkańcy gmin ościennych):
- rower: 1,2% | 3,0%
- komunikacja zbiorowa: 36,3% | 23,8%
- samochód: 33,7% | 36,2%
- pieszo: 28,4% | 34,3%
2018 (mieszkańcy Krakowa)
- rower: 6,9%
- komunikacja zbiorowa: 29,7%
- samochód: 39,5%
- pieszo: 22,8%
Powyżej są przedstawione dane dotyczące procentowego rozkładu rodzajów podróży na podstawie kompleksowych badań ruchu (1995, 2003, 2013) oraz weryfikacji zachowań komunikacyjnych z 2018 r. Statystyki są nieubłagane: udział komunikacji zbiorowej stale spada, a samochodu stale rośnie. Udział pieszy jak widać przez długi czas utrzymywał się praktycznie na tym samym poziomie. Dopiero na przestrzeni ostatnich lat wyraźnie rośnie udział rowerów - i myślę, że teraz może wyjść jeszcze większy. Tu naprawdę wychodzi inwestowanie w infrastrukturę, kontrapasy itd. Niemniej, co można zgadywać - warto byłoby sprawdzić czy to przypadkiem to głównie nie piesi przesiadają się na rower, bo widać zbieżność... Bez wątpienia jednak prawdziwy jest trend odchodzenia od transportu zbiorowego na rzecz indywidualnego...
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Spadek jest spory, niestety Jeśli w 2016 roku było to 51%, to można było mówić, że większość krakusów porusza się komunikacją zbiorową i można było użyć tego argumentu za silnymi działaniami na rzecz poprawy jej funkcjonowania - zwłaszcza buspasów, które przecież mają też oponującą "publiczność".
Ważne jeszcze jest spojrzenie na proporcję KMK vs samochód. O ile w 2016 roku i wcześniej było to zauważalnie więcej dla KMK, tak w ostatnich latach niestety jest na odwrót. Z dokumentu "MOBILNOŚĆ. Plan realizacji polityki transportowej Krakowa", który znalazłem na stronie miasta (https://www.krakow.pl/zalacznik/368522), wynika, że więcej jest podróży samochodem...
A to jest już spora przeszkoda we wdrażaniu kolejnych buspasów i ograniczeń w ruchu samochodowym - skoro odpada nam argument "większość krakowian i tak podróżuje tramwajem lub autobusem"...
Co jest powodem takiego stanu rzeczy? Teraz na pewno pandemia, ale w.w badania były jeszcze przed nią. Na pewno wszelkie cięcia i chroniczny niedobór środków, uniemożliwiających rozwój siatki KMK gra tutaj bardzo ważną rolę. Trudno jest zachęcać, skoro wciąż widzimy różne salta robione liniami czy zwyczajne ograniczenia w kursowaniu. Do tego wiele nowych osiedli powstało w ostatniej dekadzie, które nie doczekały się nowych linii lub ich wystarczających wzmocnień (te białe plamy, o których mówi Kaszmir).
Do tego masa dróg, które pobudowaliśmy w ostatnich latach i budujemy dalej: Grota-Roweckiego, Kuklińskiego i Christo Botewa, Trasa Łagiewnicka, Igołomska, Al. 29 Listopada, Trasa Wolbromska - to wszystko sprawia, że samochodem coraz łatwiej jest się poruszać. I niestety również wyprowadzić się pod miasto (chociaż tutaj w grę wchodzą istotnie jeszcze ceny nieruchomości).
Btw., na zdjęciu ilustracyjnym do artykułu na lovekrakow przedstawione jest miejsce, w którym właśnie mój projekt do BO próbuje stworzyć warunki na wyznaczenie buspasa
Ważne jeszcze jest spojrzenie na proporcję KMK vs samochód. O ile w 2016 roku i wcześniej było to zauważalnie więcej dla KMK, tak w ostatnich latach niestety jest na odwrót. Z dokumentu "MOBILNOŚĆ. Plan realizacji polityki transportowej Krakowa", który znalazłem na stronie miasta (https://www.krakow.pl/zalacznik/368522), wynika, że więcej jest podróży samochodem...
A to jest już spora przeszkoda we wdrażaniu kolejnych buspasów i ograniczeń w ruchu samochodowym - skoro odpada nam argument "większość krakowian i tak podróżuje tramwajem lub autobusem"...
Co jest powodem takiego stanu rzeczy? Teraz na pewno pandemia, ale w.w badania były jeszcze przed nią. Na pewno wszelkie cięcia i chroniczny niedobór środków, uniemożliwiających rozwój siatki KMK gra tutaj bardzo ważną rolę. Trudno jest zachęcać, skoro wciąż widzimy różne salta robione liniami czy zwyczajne ograniczenia w kursowaniu. Do tego wiele nowych osiedli powstało w ostatniej dekadzie, które nie doczekały się nowych linii lub ich wystarczających wzmocnień (te białe plamy, o których mówi Kaszmir).
Do tego masa dróg, które pobudowaliśmy w ostatnich latach i budujemy dalej: Grota-Roweckiego, Kuklińskiego i Christo Botewa, Trasa Łagiewnicka, Igołomska, Al. 29 Listopada, Trasa Wolbromska - to wszystko sprawia, że samochodem coraz łatwiej jest się poruszać. I niestety również wyprowadzić się pod miasto (chociaż tutaj w grę wchodzą istotnie jeszcze ceny nieruchomości).
Btw., na zdjęciu ilustracyjnym do artykułu na lovekrakow przedstawione jest miejsce, w którym właśnie mój projekt do BO próbuje stworzyć warunki na wyznaczenie buspasa
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
W innym temacie. Czy w Krakowie planowana jest na niedziele darmowa Komunikacja tak jak to ma miejsce w innych miastach: Wieliczka, Warszawa???
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Z jakiego powodu miałaby być darmowa? Ciekawe czy ktoś robił badania czy tzw. Dzień bez samochodu i darmowa komunikacja w ten dzień przekłada się na jakieś wyjątkowo większe zainteresowanie zbiorkomem tylko z powodu darmowych przejazdów.
- pasazer_mobilisu
- Ekspert
- Posty: 1405
- Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
W celu ułatwienia dojazdu do komisji wyborczej. Nie wiem tylko czy jest to potrzebne, bo te komisje zwykle są dość blisko, w poprzednich wyborach miałem nawet bliżej niż przystanek. Może na terenach podmiejskich i wiejskich są to większe odległości? Tylko tu raczej należałoby pomyśleć nad ofertą, bo ta w niedziele w wielu miejscach wygląda nieciekawie i czekanie godzinę nawet na darmowy autobus może nie mieć sensu.
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Nie darmowa tylko bezpłatna! Nie na czegoś takiego jak darmowe obiady!
Re: Komunikacja miejska w 2023 roku
Dam trzy przykłady konkretnych osób, korzystających do tej pory głownie z km, które po zmianach urzędników w ostatnim roku wybrali samochód.
1) Pracownik medyczny SU, dojeżdżający do pracy z okolic Ronda Piastowskiego.
Było bezpośrednie 163, od roku nie ma. I jak przesiadka (aby dojechać z domu do Ronda Hipokratesa) z 139/193, 9, 14, 16, 21, 52 wkurzałaby, bo nie ma jednego przystanku i trzeba latać między nimi, ale pewnie byłaby jeszcze do przeżycia, tak późniejsza z 163 na 125 jest już nie do przyjęcia. Zwłaszcza, jak pracuje się poza godzinami szczytu. Cytuję: "Czas oczekiwania z 163 na 125 w niedzielę jest porównywalny z czasem dojazdu autem w weekend z Huty do szpitala", czyli samo czekanie na przesiadkę trwa tyle co jazda autem.
2) Pracownik dużej firmy w Rybitwach dojeżdżający z os. Oświecenia. Były motorniczy tak w ogóle.
Było 125 i bezpośredni dojazd, zostały dwie przesiadki (coś na Rondo Barei, 128, 125 lub krążenie po Hucie i 163). Nie dość, że trzeba się przesiadać, to rozkład jest tak ułożony, że nie można pewnie dojechać na 5.45, co wcześniej było bezproblemowe.
3) Pracownik zakładów przy Balickiej dojeżdżający z Bieńczyc.
"Jakie było 139, to było, ale człowiek wsiadł i wiedział, że dojedzie na miejsce, a teraz nie dość, że czeka się na opóźniony autobus, to potem nawet 50 minut na przesiadkę, jak na wiosce".
Sama sytuacja z 139 i Mydlnikami została potwierdzona przez kilkadziesiąt osób z okolicy.
To jest kilka prostych relacji od znajomych i ich rodzin z ostatnich tygodni. To nie jest tak, że przesiadki są złe, ale one mogą funkcjonować tylko wtedy, kiedy są wygodne i komfortowe oraz nie oznaczają czekania po kilkadziesiąt minut w weekend lub podczas większych zatorów. Jeśli km jest niedofinansowana, słaba i opóźniona jak w Krk, to powinna przynajmniej dawać pewność, że pasażer wsiądzie i dojedzie do celu, a nie będzie zmuszony jeszcze do czekania niewiadomo ile czasu w nieprzewidywalnych warunkach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości