#utrudnienia_pkk (16:10) Tymczasem na rondzie Młyńskim. Kierowca linii 159 pechowo zapomniał że nastąpiła zmiana trasy - z Miechowity zamiast skręcić w lewo (w stronę Bora-Komorowskiego), pojechał w prawo na rondo Młyńskie. Tam dawniej linia 159 zawracała, jednak obecnie nie ma takiej możliwości bo część ronda została wyłączona z ruchu.
Na miejscu jest już Policja.
Foto: Arek, info: Michał
27.11.2023
27.11.2023
https://www.facebook.com/photo?fbid=359 ... 5608019505
-
- Znawca
- Posty: 174
- Rejestracja: 04 lip 2023, 19:53
- Lokalizacja: Kliny
Re: 27.11.2023
Elektryki zobaczyły trochę więcej śniegu i odmawiają współpracy. DR742 na 144.
Re: 27.11.2023
https://krakow.naszemiasto.pl/krakow-au ... d/86339781
z górnego ujęcia incydentu na tarczy ronda widać, że kierowcę trzeba wysłać na kurs doszkalający bo nie czuje gabarytów wozu.
Zakręt wziął jakby boeningiem kołował na płycie lotniska.
z górnego ujęcia incydentu na tarczy ronda widać, że kierowcę trzeba wysłać na kurs doszkalający bo nie czuje gabarytów wozu.
Zakręt wziął jakby boeningiem kołował na płycie lotniska.
Re: 27.11.2023
Przecież on tam chciał zawrócić a nie skręcać...
Re: 27.11.2023
Znałeś w ogóle zamiary kierowcy czy tak sobie piszesz żeby napisać dla nabicia komentarza?Kojak pisze: 27 lis 2023, 20:12 https://krakow.naszemiasto.pl/krakow-au ... d/86339781
z górnego ujęcia incydentu na tarczy ronda widać, że kierowcę trzeba wysłać na kurs doszkalający bo nie czuje gabarytów wozu.
Zakręt wziął jakby boeningiem kołował na płycie lotniska.
Pomylil się, zestresował i wyszło jak wyszło. Mam nadzieję że masz chociaż kat. D i wiesz jak to jest za kółkiem.

Re: 27.11.2023
To chyba auto z mobilisu, nie wiem jak tam, ale w MPK wielu kierowców umiało jeździć tylko do przodu. Jakby mu przyszło Ikarusem wcofać na kanał w hali NB na Woli to prędzej by spodnie splamił. A nie mówić już, żeby mercedesem czy solarisem tam wjechał.
Tak się składa, ze mam D a nawet C+E i trochę lat przejeździłemKuciak pisze: 27 lis 2023, 21:16 Znałeś w ogóle zamiary kierowcy czy tak sobie piszesz żeby napisać dla nabicia komentarza?
Pomylil się, zestresował i wyszło jak wyszło. Mam nadzieję że masz chociaż kat. D i wiesz jak to jest za kółkiem.![]()

Re: 27.11.2023
Ja współczuję kierowcy. Może się zapomniał, może nie wiedział. A gdy już dojechał do r. Młyńskiego to sytuacja była trochę spalona. Oby nie wyciągali wobec niego zbyt poważnych konsekwencji.
Re: 27.11.2023
Na przyszłość najlepiej pojechać pod JW przy Ułanów i skorzystać z wysepki na początku Akacjowej. Przegubowiec powinien na spokojnie wyrobić.
Re: 27.11.2023
Może się pomylił, może się zamyślił, może się zapomniał, ludzka rzecz. Ale jak się zorientował, że źle pojechał, to niech nie blokuje skrzyżowania, manewrem, którego nie jest w stanie wykonać. W takiej sytuacji dobrze się zatrzymać, rozejrzeć, pomyśleć. A nie jechać na pałę. Potem się ogląda na YT takie sytuacje, że gość wjechał np ciężarówką miedzy bloki, nie jest w stanie wyjechać i trzeba go helikopterem wyciągać...
Już lepiej by mu było, pojechać przez Ułanów i objechać cały Ugorek niż blokować tam skrzyżowanie. Ciekawe jak się to skończyło. Poza tym na szybko mógł wjechać prosto, wycofać na lewe lusterko i potem łamać go na prawo. Oczywiście wymagałoby to zablokowania ruchu czy wręcz poproszenia pasażera jakiegoś by ubezpieczał manewr.
Ta sytuacja pokazuje też, że u tego przewoźnika kuleje proces szkolenia kierowców.
Rekrutacja zapewne odbywa się w taki sposób, że gość ma kwity, to jedzie.
Dawniej w MPK świeży kierowca jeździł z pilotem i poznawał trasy. Szkolenia też powinny obejmować tematykę jak się zachować w takiej sytuacji. Bo jak gość czy gościni bez doświadczenia, to faktycznie może nie wiedzieć jak się zachować. Ale ktoś jakiś nadzór merytoryczny nad tym sprawuje i to on powinien oberwać po premii. Ciekawe jak w mobilisie wygląda on-boarding. Ktoś może opisać?
Już lepiej by mu było, pojechać przez Ułanów i objechać cały Ugorek niż blokować tam skrzyżowanie. Ciekawe jak się to skończyło. Poza tym na szybko mógł wjechać prosto, wycofać na lewe lusterko i potem łamać go na prawo. Oczywiście wymagałoby to zablokowania ruchu czy wręcz poproszenia pasażera jakiegoś by ubezpieczał manewr.
Ta sytuacja pokazuje też, że u tego przewoźnika kuleje proces szkolenia kierowców.
Rekrutacja zapewne odbywa się w taki sposób, że gość ma kwity, to jedzie.
Dawniej w MPK świeży kierowca jeździł z pilotem i poznawał trasy. Szkolenia też powinny obejmować tematykę jak się zachować w takiej sytuacji. Bo jak gość czy gościni bez doświadczenia, to faktycznie może nie wiedzieć jak się zachować. Ale ktoś jakiś nadzór merytoryczny nad tym sprawuje i to on powinien oberwać po premii. Ciekawe jak w mobilisie wygląda on-boarding. Ktoś może opisać?
Re: 27.11.2023
Bo na kursie na prawko nie ma przeguba, a MPK też nowo przyjmowanym kierowcom szkoleń z cofania nie robi. Są jedynie cykliczne, ale co ile to nie wiem, bo odkąd jeżdżę prawie 8 miesięcy to było tylko jedno (zapisałem się, to wysłali mnie na urlop i mi przepadło i cofać nadal nie umiem...).Kojak pisze: 27 lis 2023, 21:37 To chyba auto z mobilisu, nie wiem jak tam, ale w MPK wielu kierowców umiało jeździć tylko do przodu.
-
- Miłośnik
- Posty: 96
- Rejestracja: 19 gru 2022, 14:25
Re: 27.11.2023
Z tego co słyszałem to w Mobilisie o wiele lepiej niż w MPK, każdy nowy kierowca ma szkolenie z omówieniem wszystkich (fakt faktem jest ich mniej) tras i zalicza je z patronem. Tymczasem w MPK przychodzisz na BHP, a następnego dnia do auta, robisz przy dobrych wiatrach 8-10 linii z patronem, a później radź sobie sam. Wszelkie szczegóły dotyczące pracy na linii itp. dowiadujesz się od patrona, nie ma osobnej osoby od szkolenia, więc wszystko zależy od szczęścia na kogo się trafi i czego Cię nauczy. Na szczęście mamy teraz wiele aplikacji czy też grupy na FB, gdzie kierowcy sobie wzajemnie pomagają. A najwięcej uczy życie i codzienna jazda.Kojak pisze: 27 lis 2023, 22:03
Ta sytuacja pokazuje też, że u tego przewoźnika kuleje proces szkolenia kierowców.
Rekrutacja zapewne odbywa się w taki sposób, że gość ma kwity, to jedzie.
Dawniej w MPK świeży kierowca jeździł z pilotem i poznawał trasy. Szkolenia też powinny obejmować tematykę jak się zachować w takiej sytuacji. Bo jak gość czy gościni bez doświadczenia, to faktycznie może nie wiedzieć jak się zachować. Ale ktoś jakiś nadzór merytoryczny nad tym sprawuje i to on powinien oberwać po premii. Ciekawe jak w mobilisie wygląda on-boarding. Ktoś może opisać?
Re: 27.11.2023
No tak, bo teraz kategoria D obejmuje także przegubowce. Dawniej jak miałeś D to tylko solówka. Chciałeś przegubami śmigać, musiałem zrobić kategorię E. Nie było czegoś takiego jak D+E.Jamnik pisze: 27 lis 2023, 22:53 Bo na kursie na prawko nie ma przeguba, a MPK też nowo przyjmowanym kierowcom szkoleń z cofania nie robi. Są jedynie cykliczne, ale co ile to nie wiem, bo odkąd jeżdżę prawie 8 miesięcy to było tylko jedno (zapisałem się, to wysłali mnie na urlop i mi przepadło i cofać nadal nie umiem...).
I rzeczywiście Szkoła jazdy w MPK Kraków miała oprócz solówek także przegubowce. Zdaję się, że był to czyżyński Ikarus 34253 jeśli dobrze pamiętam.
Re: 27.11.2023
Przy dobrych wiatrach... Znam przypadki gdzie już po 4 dniach patron opuszczał delikwenta.Bądź Wola Twoja pisze: 27 lis 2023, 23:06 Tymczasem w MPK przychodzisz na BHP, a następnego dnia do auta, robisz przy dobrych wiatrach 8-10 linii z patronem, a później radź sobie sam.
@Kojak - 34242 a wcześniej 34111, 34253 był gazowym.
Re: 27.11.2023
Faktycznie 253 to gazowiec, chodziło o 242. A o 111 nie wiedziałem, że to ten też był.stefan pisze: 28 lis 2023, 4:49 Przy dobrych wiatrach... Znam przypadki gdzie już po 4 dniach patron opuszczał delikwenta.
@Kojak - 34242 a wcześniej 34111, 34253 był gazowym.
A znasz numery innych autobusów będących nauką jazdy? Bo trochę tego było...
Re: 27.11.2023
Samemu wziąć przeguba na zajezdni i poćwiczyć 10 minut, przyda się. Dzisiejszymi autobusami łatwo się cofa, bo masz masę czujników, które chociażby odłączają napęd gdy za bardzo złamiesz naczepę podczas cofania, jak i podczas jazdy do przodu na śliskim (napęd na III oś powoduje ryzyko wypchnięcia II osi na zewnątrz).Jamnik pisze: 27 lis 2023, 22:53 Bo na kursie na prawko nie ma przeguba, a MPK też nowo przyjmowanym kierowcom szkoleń z cofania nie robi. Są jedynie cykliczne, ale co ile to nie wiem, bo odkąd jeżdżę prawie 8 miesięcy to było tylko jedno (zapisałem się, to wysłali mnie na urlop i mi przepadło i cofać nadal nie umiem...).
Dzisiaj nawet Panie prowadzą autobusy w ramach równouprawnienia, bo kierownicę kręci się lekko jedną ręką. A kto jeździł ikarusami, szczególnie tymi z roczników 85 w dół ten miał ręce silne.
Dlatego w ramach samorozwoju zachęcam do samodzielnego uczenia, 10 minut przed czy po pracy poćwiczyć parkowanie, później w takich sytuacjach ja ta na rondzie nie ma strachu, bo człowiek wie, że sobie poradzi. Czekać aż pracodawca zrobi szkolenie - pracodawca najpierw musiałby sam mieć wysoką świadomość.
Czy macie szkolenia z oszczędnej jazdy? Czy wiecie, że w statystycznym przedsiębiorstwie transportowym koszty paliwa to około 30% wszystkich kosztów? Zamiast oszczędzać na wodze mineralnej dla kierowców (kiedyś dawano bloczki i na końcówkach, kierowca w dni upalne mógł sobie wziąć butelkę wody mineralnej) powinno się robić szkolenia. Stworzyć nawet osobny etat osoby nadzorującej performance kierowców. Zarówno skrzynia Voith jak i ZF umożliwiają swoim programem diagnostycznym ocenę temperamentu kierowcy, wystarczyłoby to sczytać, zaprosić kierowcę na erozmowę, pokazać co robi źle (niektórzy starszej daty kierowcy do tej pory jeżdżą jak starym dieslem na pompie wtryskowej) potem za miesiąc sprawdzić i tak w kółko.
Ale w MPK same tęgie głowy, pociotki różnych partyjnych prezesów, kierowników to można im tłuc do głowy. Gadał dziad do obrazu a obraz ni razu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość