Złocień

[Tancin]

Pomijane byłyby przystanki:
- Jerzmanowskiego z uwagi koniecznośc przekroczenia trzech pasów ruchliwej ulicy Wielickiej w celu lewoskrętu w ul. Orwid

Bez sensu. Czemu zatem nie pomijają go linie 125 i 204 wykonujące taki sam manewr?

[Zorza Polarna]

Bez sensu. Czemu zatem nie pomijają go linie 125 i 204 wykonujące taki sam manewr?

Bo to linie które nie są przyspieszone, więc z założeń numeracji obsługują każdy przystanek na swojej drodze. A 513 jest przyspieszone więc może sobie takiego tricka zrobić go nie obsługiwać. Ale też sądzę że jest to trochę bez sensu

[Kierman]

Jerzmanowskiego to drugi po Prokocim Szpital najważniejszy przystanek generujący potoki. Nie można go omijać.

[Karol1994]

Zmiany w komunikacji autobusowej na Złocieniu. Wydłużenie dwóch linii, „nowe” połączenie w kierunku Prokocimia
https://dziennikpolski24.pl/zmiany-w-ko ... 1-18239721

[Kaszmir]

Czyli potwierdzenie wcześniejszych wieści. Nie przekonuje mnie to "195". Wg mnie lepiej byłoby wrócić do dawnego "183", wydłużonego do Rżąki (tak jak planuje się ze "195"). I zostawić "425" z ew. wydłużeniem do Lipskiej.

A w przyszłości, bo zakończeniu prac przy tramwaju do Mistrzejowic, rozważyć połączenie "128" z "425" w jedną linię, trochę na wzór dawnego "125". Jasne, wtedy złocieniowe linie "125" i "128" byłyby narażone na opóźnienia, jednak np. przy f15 na każdej i wspólnym f7,5 zawsze coś by w końcu przyjechało. A dzięki złączeniu wróciłoby sporo relacji dawnego "125", w tym bezpośredni dojazd z al. Pokoju czy Olszy II do zakładów na Rybitwach. Dawne "125" rankami na r. Mogilskim pękało w szwach, tylu pracowników jeździło.

[Zorza Polarna]

A może spróbować 128 wydłużyć do Złocienia zostawiając wtedy 425 na trasie Złocień- Lipska tak aby dwie strony były pogodzone (te które chcą jechać bezpośrednio nieważne kiedy przyjedzie i ci którzy boją się o opóźnienia. Ponadto wtedy dzięki 128 mieszkańcy Złocienia odzyskaliby połączenie z Rondami Młyńskim i Barei którego zostali pozbawieni. Wtedy Złocień miałby taką ofertę:

195 aka 183
425
125/128 z wspólnym f 7,5

aby każdy mógł się z osiedla wydostać jak chce.

[kot_feliks]

Chciałbym się mylić, ale czy ten układ z 125 do Dworca i 195 do Rżąki nie oznacza, że Złocień w praktyce znowu zostanie odcięty od KMK? Obecnie owszem, trzeba się przesiadać, ale da się złapać autobus na Małym Płaszowie po przesiadce z tramwaju. A tak będzie owszem, bezpośredni dojazd bliżej dworca, ale na samej Cystersów w szczycie taki autobus może stracić... kilka minut. A to tylko jedno miejsce

Wrócimy do sytuacji, gdzie ponownie kompletnie nie wykorzystujemy tego, że na Mały Płaszów dociera tramwaj, który nie stoi w korkach.

Poza godzinami szczytu (w okresie, gdy korków nie ma) - to owszem, nowy układ będzie lepszy

[Kaszmir]

A może spróbować 128 wydłużyć do Złocienia zostawiając wtedy 425 na trasie Złocień- Lipska tak aby dwie strony były pogodzone (te które chcą jechać bezpośrednio nieważne kiedy przyjedzie i ci którzy boją się o opóźnienia. Ponadto wtedy dzięki 128 mieszkańcy Złocienia odzyskaliby połączenie z Rondami Młyńskim i Barei którego zostali pozbawieni. Wtedy Złocień miałby taką ofertę:

195 aka 183
425
125/128 z wspólnym f 7,5

No tak, tylko to są dużo droższe rozwiązania Obecnie jest 6 kursów/h w stronę Płaszowa ("125+425"). Zaproponowałem że może udałoby się zwiększyć do 8, w czym (odrobinę) mogłyby pomóc oszczędności na odcinku Mały Płaszów - Surzyckiego/Rybitwy (samo "128" zamiast "128"+"425"). Tu zakładam też, że "125" i tak dostanie f15/20 z racji na koordynację ze "128". Tymczasem w Twojej propozycji byłoby 11 kursów/h czyli blisko dwukrotnie więcej niż obecnie. Gdyby fundusze były bardzo duże to można pomyśleć. Na razie chciałbym poszukać bliższych rozwiązań, a docelowo można pomyśleć co dalej

Chciałbym się mylić, ale czy ten układ z 125 do Dworca i 195 do Rżąki nie oznacza, że Złocień w praktyce znowu zostanie odcięty od KMK? Obecnie owszem, trzeba się przesiadać, ale da się złapać autobus na Małym Płaszowie po przesiadce z tramwaju. A tak będzie owszem, bezpośredni dojazd bliżej dworca, ale na samej Cystersów w szczycie taki autobus może stracić... kilka minut. A to tylko jedno miejsce

Wrócimy do sytuacji, gdzie ponownie kompletnie nie wykorzystujemy tego, że na Mały Płaszów dociera tramwaj, który nie stoi w korkach.

Często jest to wybór między punktualnością a zasięgiem. Zwolennikiem "195" nie jestem, natomiast "125" wg mnie powinno wrócić do centrum. Złocień po prostu stał się za dużym osiedlem by wisieć tylko na dowozówkach. Podobnie nikt raczej nie myśli, by skracać "194+494" do Łagiewnik i zmuszać wszystkich z Klin do przesiadki na Grota-Roweckiego na tramwaje.

Dodatkowo, oferta tramwajowa na Małym Płaszowie rewelacyjna nie jest. Tramwajem nie dojedziemy do Nowej Huty czy Bronowic. W stałym układzie w weekendy nawet nie ma całodziennej linii w stronę Podgórza bo "6" ma przycięty rozkład - wieczorami nie ma w ogóle jak wrócić. "72" dostało obecnie pełny rozkład z racji na Rakowicką, jednak czy po zakończeniu remontu "6" to utrzyma? Pewnie nie.

[M0096]

Zastanawiam się jaki sens ma zamiana numeru "125" na "195". Wg tego projektu linia "195" zamiast przejazdu przez Domagały wykonywałaby wjazd kieszeniowy przez Agatową do Złocienia. Czy nie lepiej byłoby zostawić "125" bez zmian, przy skierowaniu do Dworca Głównego Wschód wydłużonej "425" jako reaktywowana linia "185"?

Po zakończeniu utrudnień związanych z budową tramwaju na Meissnera popieram wydłużenie linii "128" do Złocienia (kosztem skrócenia obecnej "125", czy planowanej "195").

[kot_feliks]

Często jest to wybór między punktualnością a zasięgiem. Zwolennikiem "195" nie jestem, natomiast "125" wg mnie powinno wrócić do centrum. Złocień po prostu stał się za dużym osiedlem by wisieć tylko na dowozówkach. Podobnie nikt raczej nie myśli, by skracać "194+494" do Łagiewnik i zmuszać wszystkich z Klin do przesiadki na Grota-Roweckiego na tramwaje.

Ja to jak najbardziej rozumiem Tylko czym innym jest bezpośrednia, stojąca w korkach, ale jakaś mocna linia, a czym innym bezpośrednia linia z żenującym f, która w efekcie ma np. dziury po kilkadziesiąt minut kursowania i staje się linią widmo.

Czy Złocień nie jest też aby zbyt dużym osiedlem, aby wisieć na jednej bezpośredniej, niepunktualnej linii z f20 (a w weekendy... f40)?

Bo efekt może być taki, że np. dziury w kursowaniu będą wynosić i 30, czy 40 minut... A jak ktoś ugrzęźnie na przystanku an 40 min, to kolejnym razem raczej pojedzie autem, bo nawet stojąc w korkach dojedzie sumarycznie szybciej.

Ja rozumiem bezpośrednią linię ze Złocienia do centrum (ok), ale niekoniecznie w przypadku linii z żałosnym f20, gdzie dziury mogą być i dwukrotnie większe

Innymi słowy:
- zdecydowanie wolałbym bezpośrednią linię do centrum z np. f7,5, czy tam f10, gdzie dziury byłyby po np. max 15-20 min, niż dowozówkę. Ta pierwsza nawet w przypadku korków zapewnia sensowne połączenie;
- ale jeśli miałbym wybierać w miarę pewną dowozówkę vs. bezpośrednią linię widmo, która nie wiadomo kiedy przyjedzie, no to jednak wybieram dowozówkę...

Teraz:
- jadąc z przesiadką na MP masz w miarę pewną przesiadkę;
- jadąc bezpośrednio - nie pojedziesz - ale masz w miarę pewną przesiadkę;

Potencjalnie po zmianach:
- jadąc z przesiadką na MP nie masz pewnej przesiadki, i 125 i 425 mogą jeździć jak loteria;
- jadąc bezpośrednio.... możesz jechać linią widmo albo... no właśnie. Z przesiadką też nie pojedziesz;

Pamiętam doskonale dojazdy do pracy do firmy zlokalizowanej kawałek za MP. Niby pojawił się tramwaj, ale nie robiono sensownej dowozówki. Ludzie zaczęli dojeżdżać tramwajem do MP i tam... utykać albo iść po 20 min piechotą. Efekt? Poza jedną osobą WSZYSCY w ciągu roku przesiadki się na auto

A jak jest z tymi bezpośrednimi, ale rzadko jeżdżącymi liniami? Ot, mój ostatni przejazd z Wieczystej na Barei, który zajął mi ponad... 50 min Czemu? Bo na 128 czekałem ponad... 30 min

Dodatkowo, oferta tramwajowa na Małym Płaszowie rewelacyjna nie jest. Tramwajem nie dojedziemy do Nowej Huty czy Bronowic. W stałym układzie w weekendy nawet nie ma całodziennej linii w stronę Podgórza bo "6" ma przycięty rozkład - wieczorami nie ma w ogóle jak wrócić. "72" dostało obecnie pełny rozkład z racji na Rakowicką, jednak czy po zakończeniu remontu "6" to utrzyma? Pewnie nie.

100 lat planowania No te autobusy jak najbardziej powinny dojeżdżać do Saska x Lipska

[Kaszmir]

Pomysł ZTP ze "195" ma kolejny, duży minus - brak koordynacji. Po zmianach, powinny być następujące koordynacje:
> "128" ze "125" (Ofiar Dąbia - Mały Płaszów),
> "125" ze "195" (Mały Płaszów - Złocień),
> "195" ze "163" (Rybitwy - MCO),
> "163" ze "123" i "193" (Rybitwy, Mogiła - Bieńczyce, Piastów).

Tylko "128" ma f15 w szczycie, a reszta obecnie f20. Czyli któraś para na pewno nie będzie skoordynowana bo nie wierzę, że wszystkie autobusy dostaną awans do f15 (przetarg dla Mobilis potwierdza te obawy). Podejrzewam, że ZTP planuje zostawić f20 na "125" i zignorować takt ze "128", co byłoby dużym błędem w mojej opinii.

Z drugiej strony, jeśli "125" dostanie f15, to wtedy nie da się go skoordynować ze "163" na Domagały. Ech, tak się kończy brak jednolitego systemu częstotliwości

Tylko czym innym jest bezpośrednia, stojąca w korkach, ale jakaś mocna linia, a czym innym bezpośrednia linia z żenującym f, która w efekcie ma np. dziury po kilkadziesiąt minut kursowania i staje się linią widmo.

Zgadzam się. Dlatego właśnie zastanawiam się, czy po zakończeniu budowy tramwaju na Meissnera, "128" nie połączyć z "425". Ok, nie dojeżdżałoby do samego centrum jak "125", lecz już od Ofiar Dąbia byłyby dostępne dwa autobusy w stronę Złocienia (koniecznie w takcie) więc np. można by podjechać tramwajem na al. Pokoju i łapać oba autobusy. Do tego jest niemały potok między Płaszowem a Ofiar Dąbia.

100 lat planowania No te autobusy jak najbardziej powinny dojeżdżać do Saska x Lipska

Tak, dlatego właśnie zaczęliśmy starania by chociaż "425" tam teraz dojeżdżało. Na razie ZTP odmówiło, lecz nie ma co się poddawać

[kucyk]

Zastanawiam się jaki sens ma zamiana numeru "125" na "195". Wg tego projektu linia "195" zamiast przejazdu przez Domagały wykonywałaby wjazd kieszeniowy przez Agatową do Złocienia. Czy nie lepiej byłoby zostawić "125" bez zmian, przy skierowaniu do Dworca Głównego Wschód wydłużonej "425" jako reaktywowana linia "185"?

Po zakończeniu utrudnień związanych z budową tramwaju na Meissnera popieram wydłużenie linii "128" do Złocienia (kosztem skrócenia obecnej "125", czy planowanej "195").

Właśnie też się dzisiaj zastanawiałem po co kolejna zmiana numeru linii łączącej rejony Nowego: Bieżanowa i Prokocimia ze Złocieniem? Było przez wiele lat "183" które ostatecznie w 2022 roku zlikwidowano dając "125" kursujące obecnie na tym odcinku co dawne "183" (ale zostało to "125" zabrane z innych rejonów miasta). A teraz planują znowu kolejną zmianę numerku na "195".
Po co to? I komu to? Ludziom się takimi ciągłymi zmianami robi "mętlik w głowie".
Też uważam, że skoro jest już "125" to niech zostaje a nową linię oznaczyć z nowym numerem (tylko "oby na dłużej").

A tak nawiasem to przy tych kolejnych zmianach planowanych przez ZTP oczywiście będą cięcia dla mieszkańców Złocienia (i nie tylko) bo to osiedle zostanie połączone z Nowym: Prokocimiem i Bieżanowem na których są wielkie Centra Handlowe, z węzłem "Prokocim Szpital" i oba Szpitalami UJ tylko jedną linią "163" bo to ich nowe "195" nie pojedzie na osiedle Złocień tylko na Półłanki.

Czyli będzie tylko "163": w dni powszednie 3 kursy / h w szczycie i 2 poza nim, w soboty i w święta: 2 kursy / h w szczycie i 1 poza nim.
Obecnie jest para "125" / "163" dając razem: w dni powszednie 6 kursy / h w szczycie i 4 poza nim, w soboty i w święta: 4 kursy / h w szczycie i 2 poza nim. Osiągamy zatem oszczędności równe połowie obecnych kursów. No ZTP Piękne Brawa !!!

[fysztof]

Jeśli będzie tak jak piszesz, to kolejne ZTP-owe "dobrodziejstwo", które ma na celu wyłącznie oszczędności. A przecież jest tak świetnie. "Architekci miejskich podróży" pożal się Boże...

[Kaszmir]

A tak nawiasem to przy tych kolejnych zmianach planowanych przez ZTP oczywiście będą cięcia dla mieszkańców Złocienia (i nie tylko) bo to osiedle zostanie połączone z Nowym: Prokocimiem i Bieżanowem na których są wielkie Centra Handlowe, z węzłem "Prokocim Szpital" i oba Szpitalami UJ tylko jedną linią "163" bo to ich nowe "195" nie pojedzie na osiedle Złocień tylko na Półłanki.

Dlaczego nie? Podejrzewam, że "195" normalnie będzie docierać do Złocienia po dzisiejszej trasie "425", a potem zawracać i jechać w stronę Rżąki. Dawniej takie wjazdy na Złocień miało "163", jeszcze gdy kursowało Półłanki zamiast Domagały.

Czyli będzie tylko "163": w dni powszednie 3 kursy / h w szczycie i 2 poza nim, w soboty i w święta: 2 kursy / h w szczycie i 1 poza nim.

"163" od 2022 poza szczytem też ma 3 kursy/h

Sam jednak też nie jestem fanem układu zaproponowanego przez ZTP. Może lepiej zostawić "425" jak jest, a na odcinku Złocień - Rżąka uruchomić krótką linię, podobną do dawnego "183", może jako "463"? Rozumiem że ZTP chce utrzymać mocne połączenie Rybitw z Bieżanowem i Prokocimiem, jednak wciąż byłoby bezpośrednie "163", a do tego możliwość podjechania często kursującą parą "125+425" do Złocienia i łapanie "463".

[scyzor663]

Ja tu znowu widzę dziwne kombinacje...

Na Złocieniu tak na prawdę są potrzebne trzy linie?

163 jako połączenie Huty z Bieżanowem, 125 jako połączenie Złocienia z centrum, trzecia krótka linia dowozowa z Małego Pałaszowa do Bieżanowa.

Więc może tak?

125 - centrum - Domagały - Złocień
163 - Huta - Domagały - Złocień - Rżąka
463 - Mały Płaszów - Półłanki - Złocień - MCO lub WF UF