Przystanki
Re: Przystanki
Żaden komunikat nie mówi o tym, czy inne linie poza 126 obsłużą przystanek Zakliki.
Natomiast nie dałoby się dokonać wymiany tj. 126 dać z liniami 218 i 228, a za to 200/210/230 przerzucić bliżej Lindego + przystanek przelotowy na Balickiej jak 164/199/172/572?
Natomiast nie dałoby się dokonać wymiany tj. 126 dać z liniami 218 i 228, a za to 200/210/230 przerzucić bliżej Lindego + przystanek przelotowy na Balickiej jak 164/199/172/572?
Re: Przystanki
Może i żaden komunikat o tym nie mówi, ale rozkłady jazdy już tak 

Re: Przystanki
Liniówki wyglądają tragicznie. Jakby ktoś sobie w domu wydrukował i powiesił. Czcionka nieczytelna z daleka, powinna być pogrubiona. Po co ruszać liniówki, które spełniają swoje zadanie? Zmiana dla zmiany?
Poza tym po co napis "Komunikacja Miejska w Krakowie" na górze gablotki? Nazwa przystanku była dobra jak wcześniej.
Nie rozumiem tego "ulepszania" na siłę. Jeśli coś dobrze funkcjonuje to powinno się zostawić w spokoju.
Poza tym po co napis "Komunikacja Miejska w Krakowie" na górze gablotki? Nazwa przystanku była dobra jak wcześniej.
Nie rozumiem tego "ulepszania" na siłę. Jeśli coś dobrze funkcjonuje to powinno się zostawić w spokoju.
Re: Przystanki
Spokojnie, za parę lat stwierdzą, że jest rzeczywiście nieczytelna czcionka i znów wniosą poprawki do księgi.
Patrząc na ostatnie wydarzenia to rzeczywiście odnoszę wrażenie, że stanowisko w ZTP to ciepła i bezpieczna posadka, gdzie wszystko zgadza się tylko w głowie pomysłodawcy, oraz w Excelu..

-
- Pasażer
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 maja 2024, 15:03
Re: Przystanki
Na dworcu w Czyżynach zostały założone nowe liniówki. Z daleka nie widać jakie linie z jakiego peronu odjeżdżają. Dodatkowo te liniówki są jakieś dziwnie małe.
Re: Przystanki
Zdrowy i młody człowiek ma problem z odczytaniem numeru na "liniówce". Co ma powiedzieć starszy i niedowidzący... ZTP - dramat!goracygreg pisze: 27 paź 2024, 16:35 Na dworcu w Czyżynach zostały założone nowe liniówki. Z daleka nie widać jakie linie z jakiego peronu odjeżdżają. Dodatkowo te liniówki są jakieś dziwnie małe.


Re: Przystanki
Dla prowadzących to też problem. Przyjeżdżasz wcześnie rano, w ciemnościach, nie jeździłeś dłuższy czas na jakieś linii i jak masz odszukać swoje stanowisko? Gorzej tylko że tych badziewnych liniówek przybywa.
Było dobrze, ale ktoś sobie w przybytku przy Wielopolu umyślał zmieniać coś co nikomu nie przeszkadzało i działało poprawnie. Jak szukają tam sobie czegoś do roboty to proponuję wreszcie zająć się działaniami mającymi faktycznie wpływ na funkcjonowanie KMK, np działania na rzecz powstania nowych buspasów. Jest tyle rzeczy do zrobienia, a ZTP za przeproszeniem pudruje G.
Było dobrze, ale ktoś sobie w przybytku przy Wielopolu umyślał zmieniać coś co nikomu nie przeszkadzało i działało poprawnie. Jak szukają tam sobie czegoś do roboty to proponuję wreszcie zająć się działaniami mającymi faktycznie wpływ na funkcjonowanie KMK, np działania na rzecz powstania nowych buspasów. Jest tyle rzeczy do zrobienia, a ZTP za przeproszeniem pudruje G.
Re: Przystanki
Mam nadzieję, że ktoś powstrzyma głupią akcję wymiany liniówek. Stare są dobre i sprawdzone.
Re: Przystanki
Zamysł był zrozumiały, ujednolicenie czcionki w systemie KMK (przystanki (wszystkie tabliczki), SIP wewnątrz pojazdów, wszystkie nalepki itp. itd.). Ale wykonanie jest bardzo złe. Być może na ekranie, w nowym dokumencie (SIP) wyglądało to dobrze, ale w rzeczywistości jest okropnie. Chciano dobrze (chyba), a wyszło jak zwykle. I niestety brakuje refleksji i dalej się w to brnie (ale tak już było wiele razy, można wymieniać i wymieniać).
Zachęcam, jak ktoś ma chwilę, do wysyłania maili na adres sekretariat@ztp.krakow.pl z zapytaniem, czy wymiana liniówek w opinii Zarządu przyczynia się do poprawy ich widoczności i jasno wskazać, że jest gorzej niż było. A nuż uda się wspólnie ten proceder powstrzymać, gdyż być może organizator jest nieświadomy opinii pasażerów na ten temat.
No naprawdę poza ujednoliceniem czcionki nie ma żadnego logicznego argumentu do obrony tej zmiany.
Szkoda, że obecnie zamiast zajmować się poważniejszymi problemami związanymi z transportem publicznym w mieście, ZTP reklamuje jazdę na rolkach jako sposób na przemieszczanie się po Krakowie, wymienia dobre liniówki na takie których nie widać czy absolutnie nie informuje o problemach z wypadającymi kursami (o profilu na FB z wszystkimi bieżącymi zmianami tymi awaryjnymi i planowanymi nic nie mówię, bo MPK informuje tylko o swoich liniach, a jeśli jest problem z np. 126, 147 czy 113 to już nie jest ich problem, a ZTP milczy (nie ma profilu typu WTP w Warszawie - dla całej komunikacji miejskiej, a nie jednego operatora)).
Zachęcam, jak ktoś ma chwilę, do wysyłania maili na adres sekretariat@ztp.krakow.pl z zapytaniem, czy wymiana liniówek w opinii Zarządu przyczynia się do poprawy ich widoczności i jasno wskazać, że jest gorzej niż było. A nuż uda się wspólnie ten proceder powstrzymać, gdyż być może organizator jest nieświadomy opinii pasażerów na ten temat.
No naprawdę poza ujednoliceniem czcionki nie ma żadnego logicznego argumentu do obrony tej zmiany.
Szkoda, że obecnie zamiast zajmować się poważniejszymi problemami związanymi z transportem publicznym w mieście, ZTP reklamuje jazdę na rolkach jako sposób na przemieszczanie się po Krakowie, wymienia dobre liniówki na takie których nie widać czy absolutnie nie informuje o problemach z wypadającymi kursami (o profilu na FB z wszystkimi bieżącymi zmianami tymi awaryjnymi i planowanymi nic nie mówię, bo MPK informuje tylko o swoich liniach, a jeśli jest problem z np. 126, 147 czy 113 to już nie jest ich problem, a ZTP milczy (nie ma profilu typu WTP w Warszawie - dla całej komunikacji miejskiej, a nie jednego operatora)).
- michal49944
- Ekspert
- Posty: 668
- Rejestracja: 15 mar 2024, 17:07
- Lokalizacja: Kraków - Os. Podwawelskie
Re: Przystanki
Może pomogłoby nagłośnienie sprawy na fb PKK?
Re: Przystanki
Dobry pomysł, planujemy nagłośnić sprawę.
Re: Przystanki
Mówiłam już parę razy i powtórzę jeszcze raz - trzeba poprosić ZTP o badania lub testy, z których wyniknęło że te liniówki są tak samo lub bardziej czytelne od tych poprzednich. Jeśli nie mają czegoś takiego, to powinni posypać głowę popiołem i wykonać badania, najlepiej z osobami z wadami wzroku, osobami starszymi i wtedy zmienić koniecznie te PVC. Jeszcze jesteśmy w okresie przejściowym, nie każdy przystanek dostał nowe numerki. A graficznie, który zdecydował że mu odpowiada bardziej to Museo cienkie polecam zastanowić się po co w ogóle istnieją te liniówki, bo zaświadczam, że nie po to aby to fajnie wyglądało w pdfie.
ona/jej
Re: Przystanki
W Szczecinie jest to świetnie ogarnięte. Jak wypada konkretna brygada i nie ma szybko rezerwy to odwoływane są kolejne kursy. Jak był problem z kierowcami to od razu kursy całej zmiany były odwoływane.LLoan pisze: 28 paź 2024, 22:27 Szkoda, że obecnie zamiast zajmować się poważniejszymi problemami związanymi z transportem publicznym w mieście, ZTP reklamuje jazdę na rolkach jako sposób na przemieszczanie się po Krakowie, wymienia dobre liniówki na takie których nie widać czy absolutnie nie informuje o problemach z wypadającymi kursami (o profilu na FB z wszystkimi bieżącymi zmianami tymi awaryjnymi i planowanymi nic nie mówię, bo MPK informuje tylko o swoich liniach, a jeśli jest problem z np. 126, 147 czy 113 to już nie jest ich problem, a ZTP milczy (nie ma profilu typu WTP w Warszawie - dla całej komunikacji miejskiej, a nie jednego operatora)).
https://www.zditm.szczecin.pl/pl/pasaze ... lane-kursy

- michal49944
- Ekspert
- Posty: 668
- Rejestracja: 15 mar 2024, 17:07
- Lokalizacja: Kraków - Os. Podwawelskie
Re: Przystanki
Z tego co widzę to 1 i 5 w kierunku Jarzębiny nie wyświetla się na wyświetlaczach przystankowych (jest pusta linijka). Znowu czegoś nie ogarnęli na czas?
Re: Przystanki
Zorza Polarna pisze: 05 lis 2024, 22:30 Niestety miasto dzięki używaniu takich nazw w przystankach jak chociażby Zakliki SKA - które osobie nieznającej Mikołaja Zaklika może się wydawać, że skoro jest Podgórze SKA, Łobzów SKA to i Zakliki to jakaś dawna wieś. Niestety już od dawna można zauważyć, że w rejonach poza dzielnicą I i ogólnie Starym Miastem i jego pierścieniem można zauważyć chaos nazewniczy czy używanie nazw ulic i dawanie jej statusu Rejonu. Idealnym przykładem są takie miejsca jak Ruczaj czy Czerwone Maki, które pochodzą od nazwy ulicy i w ciągu kilka lat wykorzeniają lokalne historyczne nazwy tych przysiółków i "pod-rejoników" Kobierzyna: Zalesie, Moczary, Zapaście. Niestety w mieście nie ma odpowiednich osób, które na takie detale zwrócą uwagę i nie używa historycznych nazw, prawidłowych nazw tylko jakieś wykreowane widzimisię. Skoro Magistrat przy takich sprawach jak poprawne nazwy rejonów polega to jak może wgl podejmować się takich wyzwań jak metro... a nie czekaj.
PS: Przepraszam z góry za trochę awątkowy post bo jest to temat o Wszystkich Świętych ale chciałem trochę napomknąć problemu, jakim jest brak konsekwencji mieszkańców i magistratu w kwestii nazewnictwa czegokolwiek w Krakowie.
Kontynuując wątek o nazwie pętli "Czerwone Maki" - uważam tą nazwę za jedną z najgorszych w Krakowie. Otóż prawie każda inna pętla nazwana jest od rejonu, w którym się znajduje. 17 pętli jest nazwane od rejonów dzielnic. Kilka kolejnych jest od obiektów dość charakterystycznych (typu Tauron Arena, Plac Centralny, Cmentarz Rakowicki, a nawet kopiec Wandy) i jedynie 2 nazwane są od losowych rzeczy których nikt nie kojarzy: Dworzec Towarowy i właśnie Czerwone Maki. Jednak Dworzec Towarowy przynajmniej kojarzy się z dworcem, blisko którego pętla się znajduje (chociaż ja bym widział nazwę "Fort Kleparz" / "Fort Nowy Kleparz"). Czerwone Maki nazwane zaś są od malutkiej uliczki w pobliżu, której nie kojarzą nawet mieszkańcy tamtych rejonów, a co dopiero ogół Krakowa. Dla autobusów tak dokładnie nie zliczałem, pewnie by się okazało że jest trochę więcej losowych.sorig pisze: 05 lis 2024, 22:54 Miasto jest żywym organizmem, wszyscy na bieżąco je tworzymy i nie ma co się moim zdaniem przesadnie przywiązywać do nazw kilku chałup sprzed stuleci. Oczywiście można o nich pamiętać, dbać o regionalne ciekawostki, ale bez wielkiej przesady. Czerwone Maki to bardzo ładna nazwa, miło że się przyjęła.
Dlaczego to ma moim zdaniem takie znaczenie? Bo jaki jest cel wyświetlania kierunku, jak nie to właśnie by mówić dokąd tramwaj jedzie? Nazwa "Czerwone Maki" nie spełnia tego podstawowego założenia w żadnym stopniu. Jeśli ktoś już nie wie gdzie to jest, to się nie domyśli. Przecież gdyby ktoś dzisiaj zaproponował zmianę nazwy "Cichy Kącik" na "Domeyki", "Bronowice Małe" na "Zielony Most" czy "Nowy Bieżanów" na "Barbary" to by go śmiechem zabito - i słusznie! Widząc na tramwaju w centrum którąkolwiek z tych 'alternatyw' nikt nie miałby pojęcia, gdzie to jest. Ale przecież dokładnie tak samo jest z Czerwonymi Makami. Nikt nie wie, gdzie jest ta ulica. Sądzę że większość osób nawet nie wie, że w ogóle jest taka ulica - chyba że akurat wie że tak się nazywa pętla na Ruczaju.
Kolejny przykład z rejonu: pętla "Pod Fortem" która jest tak
Dużo lepszą nazwą byłoby - śladem innych pętli - nazwanie tej pętli "Ruczaj" / "Dębniki" / "Skotniki" / "Kobierzyn" (tudzież coś innego od rejonu). Przy okazji przystanek "Ruczaj" powinien nazywać się "Kampus UJ" (obecny "Kampus UJ" jest de facto za kampusem), a "Kampus UJ" - jakoś inaczej, np. "Drukarska" czy "Ruczaj" (jakby tak nie nazwano pętli).
Po ostatnie dodam, że w Krakowie regularnie zmieniane są nazwy przystanków bez powodu i na obiektywnie gorsze, więc kwestia przyzwyczajenia mnie nie przekonuje. Szczególnie że nazwa akurat pętli nie powinna wymagać przyzwyczajenia. Komunikacja nie jest tylko dla regularnych pasażerów, ale też - czy nawet bardziej - dla osób korzystających rzadko. A przy otwarciu tramwaju na Górkę Narodową uporządkowano nazwy pętli autobusowych w tamtym rejonie, więc ewidentnie ZTP nie boi się zmian.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości