Os. Na Stoku, Wzgórza Krzesławickie, Zesławice

[Kaszmir]

Przy korkach koordynacja nigdy nie będzie super, nawet "194" czy "139" gdy miały f7,5 to jeździły parami. Natomiast im bardziej scalone kursy (w szczególności końcówki by dało się ustawiać opóźnione brygady) tym większa szansa, że coś przyjedzie. Jeśli udałoby się złączyć "501+511" w jedną mocną linię to super, jednak dla mnie jakiekolwiek zwiększenie pokrywania w stosunku do obecnego stanu też będzie na plus. Dotyczy to też innych linii. Ważne, by iść w dobrą stronę.

Czy "501+511" dałoby się scalić w jedną? Na dziś mają różne przebiegi przy Chełmońskiego (wg mnie jest to sensownie zrobione), acz po otwarciu pętli przy Piaskowej możliwe że ich przebiegi w tej okolicy zostaną scalone. Mam mieszane uczucia co do wjazdów kieszeniowych przez pętlę Na Stoku. Ludzie jadący tranzytowo raczej nie lubią wydłużania podróży i krążenia w kółko, a takie uczucie się ma przy wjazdach. Z drugiej strony, z przystanku "Leszka Białego" do pętli jest ok. 300 m. Może opcją byłoby najpierw skierowanie obecnego "511" do Wzgórz i sprawdzenie, czy większość (prawie wszyscy?) pasażerowie ze Stoków i tak nie zaczną podchodzić do tego przystanku. Wtedy byłoby zielone światło dla skierowania wszystkich kursów do Wzgórz. Albo część wariantowo z wjazdami, część bez?

[scyzor663]

Też jestem zdania, że wjazd kieszeniowy na linii magistralnej, przyspieszonej, przy przystankach oddalonych o 300 m to nie jest sensowny pomysł, szczególnie, że pętla jest dość ciasna.

[Kaszmir]

I jeszcze kwestia pojemności pętli na Wzgórzach - ta jest dość mała i zastanawiano się, jak dużo autobusów się tam zmieści, oprócz aglo i "511".

[Cyjan]

Szykany można usunąć, a wąsko jest głównie na kilkudziesięciu metrach przed Morwową, gdzie wystarczy zakazać parkowania - tam legalnych miejsc parkingowych to jest może 8, max 10.

Być może tak, ale skoro przystanku się tam nie udało zrealizować to mam pewne wątpliwości. Osobiście wolę opcję z Darwina, bo tam jest przesiadka na 110 i 160, plus rozbija się trochę przesiadki na tramwaj, a samo Os Na Stoku Szkoła jest trochę niedopieszczone jeśli chodzi o linie ws. miasta.

[scyzor663]

I jeszcze kwestia pojemności pętli na Wzgórzach - ta jest dość mała i zastanawiano się, jak dużo autobusów się tam zmieści, oprócz aglo i "511".

To inna kwestia, perony chyba będą 4 - linie kocmyrzowskie zmieszczą się pewnie na jednym, tak jak teraz, ale samego placu postojowego będzie bardzo mało w porównaniu do tego co jest na Czyżynach.

Ja to bym "511" widział w Kocmyrzowie jako "311" ale to nierealne marzenia Na Morcinka też powstaje coraz więcej bloków, Zesławice też będą potrzebować silnej linii do centrum, a nie tylko dowozówki. Może ZTP nie planuje wcale dużo linii na nowej pętli.

[Kacper]

Przy okazji, czy padł może kiedyś w ogóle temat lokalizacji pętli tramwajowej Wzgórza Krzesławickie? Myślicie że umieszczenie jej tam gdzie wcześniej, tylko że z dworcem autobusowym jest wystarczające?

Mi po głowie chodził projekt budowy dużego węzła kawałek dalej - np przy zbiegu Morcinka i Kocmyrzowskiej. Jest tam naprawdę sporo przestrzeni gdzie mógłby zmieścić się sensowny P+R (jedyny łączący z KMK po tej stronie miasta) oraz bezproblemowa pętla tramwajowa i autobusowa. Widać gołym okiem, że okolica błyskawicznie się rozbudowuje - przy Morcinka powstają kolejne bloki jak grzyby po deszczu i bardzo ciężko będzie to obsłużyć zbiorkomem. Mam wrażenie, że miasto miało okazję pomyśleć przyszłościowo, a pewnie skończy się tak, że cała ta okolica zostanie zabudowana i mieszkańcy do tramwaju będę mieć nawet ponad kilometr. Brzmi jak kolejny antyprzykład jaki dziś mamy na Piastów.

[Kierman]

Może masz rację i zaraz będzie to samo co na Czerwonych Makach, że tyle zabudowań przybędzie, że wypada puścić tramwaj kapkę dalej

[Ydhflx]

Mam mieszane uczucia co do wjazdów kieszeniowych przez pętlę Na Stoku. Ludzie jadący tranzytowo raczej nie lubią wydłużania podróży i krążenia w kółko, a takie uczucie się ma przy wjazdach. Z drugiej strony, z przystanku "Leszka Białego" do pętli jest ok. 300 m. Może opcją byłoby najpierw skierowanie obecnego "511" do Wzgórz i sprawdzenie, czy większość (prawie wszyscy?) pasażerowie ze Stoków i tak nie zaczną podchodzić do tego przystanku. Wtedy byłoby zielone światło dla skierowania wszystkich kursów do Wzgórz. Albo część wariantowo z wjazdami, część bez?

Też jestem zdania, że wjazd kieszeniowy na linii magistralnej, przyspieszonej, przy przystankach oddalonych o 300 m to nie jest sensowny pomysł, szczególnie, że pętla jest dość ciasna.

Myślę że pasażerowie ze Wzgórz woleliby mieć f7,5/10 z wjazdami niż f15/20 bez. Szczególnie że jest blisko. Jakoś 168 robi wjazdy na Azory. Z drugiej strony całkowicie się zgadzam, że najlepiej to by było po prostu pominąć ten przystanek, skoro tam jest tak blisko. Pasażerowie by to pewnie całkiem dobrze znieśli, jakby razem z przekierowaniem poprawiono ofertę. Bardziej to zaproponowałem jako alternatywę dla kończenia tam jednego z wariantów, jeśliby ZTP koniecznie nie chciał pozbawiać tej pętli dojazdu do centrum.

Po ostatnie, to jeśli ostatni przystanek jest inny, to nadal mamy oczywiście korzyść ze wspólnej trasy, ale nie możemy przestawiać brygady przy opóźnieniach (co @Kaszmir wymieniał jako jedną z istotnych zalet).

[Cyjan]

Mi po głowie chodził projekt budowy dużego węzła kawałek dalej - np przy zbiegu Morcinka i Kocmyrzowskiej. Jest tam naprawdę sporo przestrzeni gdzie mógłby zmieścić się sensowny P+R (jedyny łączący z KMK po tej stronie miasta) oraz bezproblemowa pętla tramwajowa i autobusowa. Widać gołym okiem, że okolica błyskawicznie się rozbudowuje - przy Morcinka powstają kolejne bloki jak grzyby po deszczu i bardzo ciężko będzie to obsłużyć zbiorkomem. Mam wrażenie, że miasto miało okazję pomyśleć przyszłościowo, a pewnie skończy się tak, że cała ta okolica zostanie zabudowana i mieszkańcy do tramwaju będę mieć nawet ponad kilometr. Brzmi jak kolejny antyprzykład jaki dziś mamy na Piastów.

Ogólnie taka wersja wydarzeń była rozważana od dawna, ale chyba Zesławice i Morcinka cierpią na chorobę graniczną, gdzie odległość od centrum jest kwalifikatorem do dobrej lub złej komunikacji, nawet jeśli miejsce ma ogromny potencjał i już teraz duże zapełnienia.

[scyzor663]

Ogólnie to chyba jedyna wlotówka która nawet w planach nie ma p+r przy linii tramwajowej. A dociągniecie tramwaju do okolic skrzyżowania Morcinka/Kantorowickiej byłoby właściwie bezproblemowe.

[sudione]

Budowa pętli autobusowo-tramwajowej przy skrzyżowaniu ul. Kocmyrzowskiej z ul. G. Morcinka nie jest możliwa i prawdopodobnie nigdy nie będzie możliwa ponieważ na północnej części (nad ul. G. Morcinka) będzie budowany ATUT, a na południowej części teren został wykupiony przez dewelopera.

[scyzor663]

Budowa pętli autobusowo-tramwajowej przy skrzyżowaniu ul. Kocmyrzowskiej z ul. G. Morcinka nie jest możliwa i prawdopodobnie nigdy nie będzie możliwa ponieważ na północnej części (nad ul. G. Morcinka) będzie budowany ATUT, a na południowej części teren został wykupiony przez dewelopera.

Mylisz skutek z przyczyną. Ktoś to kupił, bo MPZP nie zakładało tam budowy tramwaju, jakby zakładało, to by tego nikt nie kupił. Tam są hektary pół, opcji dociągnięcia tramwaju dalej za WK jest bardzo dużo.

[sudione]

Mylisz skutek z przyczyną. Ktoś to kupił, bo MPZP nie zakładało tam budowy tramwaju, jakby zakładało, to by tego nikt nie kupił. Tam są hektary pół, opcji dociągnięcia tramwaju dalej za WK jest bardzo dużo.

...ale nie musisz mi tego pisać, bo jestem mieszkańcem dzielnicy nr XVII. ...a po drugie ja doskonale wiem kto jest winny, że na zawsze straciliśmy naprawdę dobre miejsce na budowę P+R oraz pętli autobusowo-tramwajowej. Jeżeli nie mamy master planu na minimum 30 lat do przodu to Kraków będzie przypominał takiego potworka i niektórych błędów nie będzie się dało naprawić za żadne pieniądze.

P.S. ...a z tym, że jest bardzo dużo opcji na dociągnięcie tramwaju za Wzgórza Krzesławickie Cię ostro poniosło.

[scyzor663]

P.S. ...a z tym, że jest bardzo dużo opcji na dociągnięcie tramwaju za Wzgórza Krzesławickie Cię ostro poniosło.

Przecież tam jest tyle pół, że wersji lokalizacji pętli by można było wymysleć z 20 pewnie.

[tomaszep42]

Daaaawno dawno temu był nawet pomysł przedłużenia tramwaju z WK aż do Kocmyrzowa z wykorzystaniem toru kolei kocmyrzowskiej i stworzenia czegoś w rodzaju pierwszego tramwaju aglomeracyjnego (jak w Łodzi) - niemniej pomysł upadł z wielu względów (koszty remontu zdezelowanego toru, zbudowania mijanek gdyż byłby on pojedynczy) a ostatecznie z fizyczną likwidacją toru kocmyrzowskiego w 2006 i poszerzeniu jezdni przestał być możliwy do realizacji...