Bilety, kontrole, integracja taryfowa

[Cyjan]

Śmiać się można ale tak wygląda sytuacja w Gdyni

[nizszecenybiletow]

Autorzy robiąc totalnie idiotyczną petycję, niestety wylewają dziecko z kąpielą.

Przecież tych bredni nikt nie weźmie na poważnie nawet przez minutę (jeśli w ogóle ktoś doczyta do końca).

A sprawa jest niestety coraz bardziej istotna, niemniej nie chodzi o obniżanie ceny biletu z 64 pln 40 pln... litości... tylko o integrację taryfową z koleją w obrębie miasta. I tego powinna dotyczyć petycja, a nie robienia z siebie pośmiewiska :/

Wzorem Warszawy, najlepiej, aby bilet na KMK + SKA był ważny w obrębie Krk i był <100 pln, choćby za 99,90 pln/m-c.

Nie tyle pośmiewiska, co generalnie petycja pierwotnie miała dotyczyć dodania strefy II i kolei wewnątrz miasta do biletu mieszkańca na KK, a pisanie o obniżce ceny biletów, to może populizm, ale jak widać, warto było bo przynajmniej temat został bardzo szeroko poruszony i niejako odbyły się bardzo szerokie konsultacje społeczne. A po rozmowach i komentarzach wygląda na to, że cena jest trzeciorzędną sprawą, po jakości, częstotliwości i wachlarzu połączeń.

W drugiej strony, przy dochodach z biletów około 380 mln i wydatkach ponad miliard, to by komunikacja wyszła na 0 trzeba by podnieść cenę do 270 zł/msc. I co wtedy sprzedaż biletów by była na tym samym poziomie? Udział KM w podróżach 45 czy bardziej 30%?

No tak, tylko maksymalne, ustawowe stawki za parkowanie w śródmiejskiej strefie parkowania wynosiły w 2023 roku...
- ponad 16 pln/1szą godzinę;
- ponad 19 pln/2gą godzinę;
- ponad 23 pln/3cią godzinę;

U nas jest aktualnie 6 pln.

Jest też druga petycja. https://www.petycjeonline.com/wniosek_o ... nia_krakow

A to ZTP nie wie o tym, że co roku rosną wynagrodzenia, tylko musi o to aż pytać przewoźników?

Minimalne wynagrodzenie na przestrzeni ostatnich lat:
2017 - 2000zł
2018 - 2100zł
2019 - 2250zł
2020 - 2600zł
2021 - 2800zł
2022 - 3010zł
2023 - 3490 / 3600zł
2024 - 4242 / 4300zł
2025 - 4666zł

W przeciągu 7 lat (2017 vs 2024) wynagrodzenie minimalne wzrosło o 115%, a w przyszłym roku różnica ta wyniesie już 133%. Największe skoki wynagrodzeń (a tym samym dopłat do komunikacji) masz w ostatnich 2 latach właśnie gdy była wysoka inflacja - w 2022 wynagrodzenie wynosiło 3010zł, a rok później wzrosło AŻ O 600ZŁ (czyli 20%).

Analogicznie kolejny rok - w 2023 mieliśmy 3600zł, a w tym roku mamy już 4300zł = podwyżka AŻ O 700ZŁ (też 20%).
Dla porównania - w przyszłym roku wynagrodzenie wzrośnie już jedynie o 8,5% (4300 vs 4666zł).

A w roku 2005 minimalne wynagrodzenie wynosiło 849 zł, czyli 600 zł na rękę.

I właśnie w 2005 roku weszła podwyżka sieciówki z 85 do 88,5 zł. I obowiązywała do 2018 roku, gdy spadła dla posiadaczy KK do 69 zł, następnie 72 zł, później 80 zł i teraz od 1 sierpnia 2024 roku 90 zł.

Czyli mamy cenę sprzed 20 lat, a wzrost pensji około 5-6 krotny.

Ceny paliw 4 zł dla benzyny/On i nieco ponad 1 zł dla LPG.

Ceny nowych samochodów też w ciągu kilku lat podniosły się ponad dwukrotnie, ceny używanych podobnie.

W samym MPK pensje w nieco ponad lata wzrosną z 4200 do 6200 na rękę, Mobilis też podniósł pensje w rok o około 1/3.


Niby postuluję obniżki, ale nawet zamrożenie cen biletów to tak naprawdę obniżka.

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/lukas ... 59261.html

No i chyba pan Franek czytał petycję, bo już ją wysłałem i w końcu zaczyna się mówić o integracji z koleją dla posiadaczy KK.

[michal49944]

Mamy dobre informacje dla pasażerów! W tej chwili zostały uruchomione aplikacje mobilne do zakupu biletów okresowych mKKM i mKK oraz portal Elektroniczne Konto Pasażera. Można w nich już nabywać wszystkie rodzaje biletów okresowych zarówno ze zniżką mieszkańca jak i metropolitalne. Pasażerowie mogą także okazywać bilety w aplikacjach podczas kontroli. Jednocześnie informujemy, że system może nie generować jeszcze potwierdzeń mailowych po zakupie biletów w mKKM i mKK dla niektórych domen pocztowych. Brak takiego potwierdzenia nie wpływa na cały proces zakupu. Warto jednak upewnić się, że zakupiony bilet widzimy w aplikacjach.

Prace nad przywróceniem tych aplikacji rozpoczęliśmy bezzwłocznie po zakończeniu działań i zabezpieczeniu wszystkich dowodów przez służby zajmujące się cyberprzestępczością. Dzięki nieprzerwanej pracy w zakresie weryfikacji i testów mogliśmy uruchomić działanie tych aplikacji już dzisiaj. Zależało nam na tym, aby zrobić to jak najszybciej, ale cały czas zdajemy sobie sprawę, że cyberprzestępcy mogą planować kolejne ataki. Dlatego obserwujemy wszystkie systemy.
Przywrócenie systemów informatycznych odpowiedzialnych za funkcjonowanie aplikacji mobilnych mKKM i mKK to efekt pracy informatyków MPK, pracowników Centrum Obsługi Informatycznej UMK, informatyków firm zewnętrznych oraz służb Ministerstwa Cyfryzacji, w tym NASK. To było wielkie wyzwanie, bo celem międzynarodowej grupy cyberprzestępców powiązanych ze Wschodem, było całkowite zniszczenie wszystkich systemów informatycznych MPK w Krakowie.
Naszym pasażerom dziękujemy za zrozumienie i cierpliwość, chcemy także przeprosić za wszystkie niedogodności.

https://www.facebook.com/share/p/17yAZjCWih/

Już można kupować bilety online. Stare bilety zostały zachowane.

[Kojak]

https://gazetakrakowska.pl/o-tym-sie-mo ... gAunmPSytQ

Porownuja Krakow do Warszawy

[michal49944]

W czwartek, 19 grudnia, od godz. 20.00, rozpoczną się planowane prace serwisowe, podczas których nie będą działały wszystkie systemy online w zakresie sprzedaży biletów komunikacji miejskiej, w tym: eKP, mKKM, mKK. Prace potrwają całą noc.

https://www.facebook.com/share/p/1BC63jXs68/

[GoMeZz391]

W Nowy Rok wchodzimy od awarii części automatów stacjonarnych (ok. 60 urządzeń).
Jak informuje MPK, wina leży po stronie dostawcy usług, który został już powiadomiony.

https://www.facebook.com/mpkkrakow/post ... dEmvfpYi7l

[kucyk]

Podwyżka biletów okresowych coraz bardziej realna:

Prezydent zapowiedział jednak, że zmiana nie ma dotyczyć biletów jednorazowych. – Jednorazowe mamy na wysokim poziomie. Sieciowe są najtańsze w Polsce. Kilkanaście lat temu były na tym poziomie. Potem rosły, weszła Krakowska Karta Miejska i spadły. Przez te lata inflacja była wielka. Do tego koszty energii, koszty pracy. To setki procent wzrostów, a bilet się trzyma. Jednorazowe są jednymi z najwyższych w Polsce – mówił w Radiu Kraków.

Źródło: https://lovekrakow.pl/aktualnosci/prezy ... 59701.html

[kbieniu7]

Taka ciekawostka podrzucona na SSC przez kogoś z UK ws. biletów, gdzie w Londynie testowano niższe ceny biletów w piątki, by zachęcić więcej ludzi do podróżowania w ten dzień
https://www.ianvisits.co.uk/articles/tf ... ers-78302/

The scheme came into effect on 8th March and lasted until 31st May 2024. However, a TfL report into the trial found that journey numbers during the trial were at the “same level as pre-trial Fridays”, in effect no effect at all.

The report also noted that although the discount offered was larger both in percentage and absolute terms for journeys involving more zones, providing a larger incentive for customers to change their travel patterns, no material demand growth was observed irrespective of the size of the discount available.

(...)

The conclusion reached was that the “trial has shown that a temporary discount to peak fares on a Friday does not result in a significant increase in travel, suggesting that there are factors other than price that influence our customers when deciding on which weekdays to travel.”
Previous research by TfL on the choice between raising fares or cutting services to balance the finances found that fare rises reduce passenger numbers by less than cuts to services. Speaking in January 2023, TfL’s Director of Strategy and Chief Technology Officer, Shashi Verma said that “on balance, the thing that you have to consider all the time when looking at fares decisions is how to keep the system fiscally whole so that you are not engaging in service cuts, which are far more destructive than fare increases.”

(...)

For TfL to recover its finances in the post-pandemic world, a focus on quality of service seems likely to generate a faster recovery than cutting peak-hour fares on a Friday morning.

Now, it seems that the proof is available that fare cuts aren’t motivating people to commute to work. Investing in public transport, however, does seem to drive up ridership — as the Elizabeth line has demonstrated ever since it opened — and hence the increase in fares revenue to pay for the upgrades.

Myślę, że warto abyśmy to ze sobą wzięli do Polski, bo potwierdza nasze amatorskie obserwacje z polskich miast: o liczbach pasażerów decyduje przede wszystkim oferta niźli cena. Czyli w praktyce: mając do wyboru cięcia albo podwyżki cen biletów (jednak do nadal jako-tako akceptowalnych wartości - tu trzeba by znaleźć jakie to są), jednak lepiej jest zdecydować się na to drugie. A mając dodatkowe środki, poprawiajmy ofertę przewozową (i infrastrukturę).

Link do raportu:
https://content.tfl.gov.uk/offpeakfrida ... ortacc.pdf

[Zorza Polarna]

Taka ciekawostka podrzucona na SSC przez kogoś z UK ws. biletów, gdzie w Londynie testowano niższe ceny biletów w piątki, by zachęcić więcej ludzi do podróżowania w ten dzień
https://www.ianvisits.co.uk/articles/tf ... ers-78302/



Myślę, że warto abyśmy to ze sobą wzięli do Polski, bo potwierdza nasze amatorskie obserwacje z polskich miast: o liczbach pasażerów decyduje przede wszystkim oferta niźli cena. Czyli w praktyce: mając do wyboru cięcia albo podwyżki cen biletów (jednak do nadal jako-tako akceptowalnych wartości - tu trzeba by znaleźć jakie to są), jednak lepiej jest zdecydować się na to drugie. A mając dodatkowe środki, poprawiajmy ofertę przewozową (i infrastrukturę).

Link do raportu:
https://content.tfl.gov.uk/offpeakfrida ... ortacc.pdf

Wiesz co. Problem jaki zauważam i jak rozmawiałem z wieloma znajomymi. Problemem w przypadku podwyżek nie jest to że będą podwyżki, ale to że wraz z podwyżkami nie jest poprawiana oferta a wręcz przeciwnie. Często właśnie dochodzi do cięcia oferty przewozowej, która wraz z korkami i niezrealizowanymi kursami tworzy wypaczone wyobrażenia, sprawiające, że przy każdej wieści o podwyżce ludzie dostają szewskiej pasji. Miasto zamiast się tłumaczyć, że podwyżki są konieczne bo pierdu pierdu... to niech zadbają o to aby ludzie kojarzyli podwyżki ze zwiększeniem oferty przewozowej itp. czyli w skrócie pozytywnie. Jednakże jeżeli ciągle im będzie brakować pieniędzy (nie można przecież podnosić cen w nieskończoność) to bym poszukał optymalizacji wydatków w ZTP i w MPK (chociażby ograniczenie głupich kampanii: tabliczki SIM, kampania Strefy Czystego Bełkotu, bądź optymalizację liczby urzędników, która i tak zmiany pisze na kolanie 3 dni przed wprowadzeniem zmian, lub obniżki dla kadr zarządzających lub redukcja liczby takich osób [naiwnie twierdzę że tak. Na ciężkie czasy takie zmiany powinny zostawać wprowadzane. A nie] )