14.04.2025 [wypadek na al. Róż]

[Kaszmir]

Poważny wypadek na al. Róż, sporo poszkodowanych. W linku zdjęcia - autobus #MZ023.

#utrudnienia_pkk (14:20) Poważny wypadek na al. Róż z udziałem autobusu. Sporo rannych, na miejscu kilka brygad straży pożarnej, kilka karetek oraz helikopter pogotowia. Trwa reanimacja poszkodowanych.

https://www.facebook.com/PKKinfo/posts/ ... 4T9C7XnDJl

[Karol101]

PU384 widziany przed chwilą na Bieżanowskiej na linii 274 w kierunku Trąbek

https://imgur.com/a/4BAhrjY

[michal49944]

Godzinę temu mieliśmy na pół godziny zatrzymanie na trasie na GN, kolizja tramwaju z samochodem przy Siewnej. Coś nieszczęśliwy dzień dla krakowskiej komunikacji.

Poważny wypadek na al. Róż, sporo poszkodowanych. W linku zdjęcia - autobus #MZ023.


https://www.facebook.com/PKKinfo/posts/ ... 4T9C7XnDJl

Tyle chociaż dobrze, że to stary autobus, więc nie będzie to dodatkowym kosztem dla Mobilisu, aby go naprawiać. Wiadomo jaka dokładnie przyczyna?

PU384 widziany przed chwilą na Bieżanowskiej na linii 274 w kierunku Trąbek

https://imgur.com/a/4BAhrjY

Ładnie się prezentuje, chociaż coś mi bardzo nie pasuje w tym tylnym wyświetlaczu niżej niż zwykle zamontowanym, trzeba będzie się przyzwyczaić.

[Kojak]

Urok wklejanych szyb
Uderzenie z tyłu, a lecą prawie wszystkie z boku... I kaleczą ludzi.

[kucyk]

Ładnie się prezentuje, chociaż coś mi bardzo nie pasuje w tym tylnym wyświetlaczu niżej niż zwykle zamontowanym, trzeba będzie się przyzwyczaić.

Może i ładnie się prezentują te pojazdy.
Ale nie rozumiem całej tej polityki ZTP i MPK. W ostatnim II przetargu na tramwaje Stadler dostarczył wszystkie wagony bez tego dodatkowego bocznego wyświetlacza z numerem linii a tu widzę autobusy mogą takie coś mieć. To jak?

A tak na marginesie jakie są przyczyny, tłumaczenia MPK odnośnie braku tych wyświetlaczy w ostatnim przetargu tramwajowym bo jakoś nie pamiętam?

[Ankin]

Ładnie się prezentuje, chociaż coś mi bardzo nie pasuje w tym tylnym wyświetlaczu niżej niż zwykle zamontowanym, trzeba będzie się przyzwyczaić.

Obecne malowanie (lub jak kto woli wszystko co z tzw. "księgą" związane) to w moim subiektywnym odczuciu jedna z niewielu rzeczy jaka się udała w krakowskim zbiorkomie w ostatnim czasie i nie piszę tego z żadnym szyderstwem czy sarkazem.
Mam nadzieję, że za x lat albo przy zmianie jakiegoś urzędniczego VIP-a na stołku ktoś znowu nie będzie chciał się wspamiałomyślnie wykazać i zmieniać to co wygląda naprawdę bardzo dobrze, na coś nowego i niekoniecznie lepszego od tego co już zaczyna nam się powolutku klarować z każdą kolejną dostawą nowych pojazdów obsługujących krakowski zbiorkom.
Na przestrzeni nie tak odległej historii kilka zmian malowań pojazdów w Krakowie niestety już zaliczyliśmy...

[Arni]

Tyle chociaż dobrze, że to stary autobus, więc nie będzie to dodatkowym kosztem dla Mobilisu, aby go naprawiać. Wiadomo jaka dokładnie przyczyna?

Nie wierzę w to co czytam.... co jest dobrze... że 4 osób ma kod czerwony.... trwa walka o życie tych osób.... a Ty piszesz że dobrze... a ja bym wolał nawet i nowy wóz poświęcić za zdrowie tych osób... to tylko auto dziś jest jutro może się zepsuć spalić etc... to kawał blachy nieważne czy nowej czy starej... a życia i zdrowia nie da się odzyskać....

[Kaszmir]

Wiadomo jaka dokładnie przyczyna?

"– Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód osobowy wymusił pierwszeństwo przejazdu, w wyniku czego autobus miejski uderzył drzewo – informuje biuro prasowe małopolskiej policji."
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/nowa- ... 61184.html

[michal49944]

Nie wierzę w to co czytam.... co jest dobrze... że 4 osób ma kod czerwony.... trwa walka o życie tych osób.... a Ty piszesz że dobrze... a ja bym wolał nawet i nowy wóz poświęcić za zdrowie tych osób... to tylko auto dziś jest jutro może się zepsuć spalić etc... to kawał blachy nieważne czy nowej czy starej... a życia i zdrowia nie da się odzyskać....

Naprawdę nie taka była intencja mojej wypowiedzi, a tak naprawdę to w momencie pisania tamtego posta nawet nie przeglądałem jeszcze zdjęć ze zdarzenia i sądziłem, że było to coś na znacznie mniejszą skalę.
Oczywiście życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i pełnej sprawności wszystkich osób biorących udział w wypadku i przepraszam, jeżeli moja wypowiedź było wobec nich lekceważąca. Naprawdę szkoda pasażerów i w szczególności kierowcy.

[Kojak]

Nie wierzę w to co czytam.... co jest dobrze... że 4 osób ma kod czerwony.... trwa walka o życie tych osób.... a Ty piszesz że dobrze... a ja bym wolał nawet i nowy wóz poświęcić za zdrowie tych osób... to tylko auto dziś jest jutro może się zepsuć spalić etc... to kawał blachy nieważne czy nowej czy starej... a życia i zdrowia nie da się odzyskać....

W takiej sytuacji zawsze warto przeczytać drugi raz, a nawet trzeci raz.
Przecież wyraźnie jest napisane, że dobrze, że stary wóz.
Nie jest napisane, że dobrze się stało, że był wypadek.
Tylko, że dobrze się stało (skoro już jest nieszczęście wypadku), że trafiło na starego grata a nie na nowego.

Chociaż ze zdjęć widać, że pojazd jest do odbudowy. Uszkodzenia nie są wielkie. Aczkolwiek kierowca pewnie mocno ucierpiał.

Kiedyś w TVN był reportaż o tym jak ongiś szkolili kierowców (w tamtym przypadku ciężarówek) na okoliczność zajechania drogi, wymuszenia pierwszeństwa. Słynne: "wal po osobówce".

Lepiej walnąć w osobówkę co wymusiła pierwszeństwo niż w drzewo.
https://tvn24.pl/polska/wal-po-osobowce ... -ls3518678

[yosujiro]

Kierowca wyszedł prawie bez szwanku. Opatrzony na miejscu.

[Arni]

W takiej sytuacji zawsze warto przeczytać drugi raz, a nawet trzeci raz.
Przecież wyraźnie jest napisane, że dobrze, że stary wóz.
Nie jest napisane, że dobrze się stało, że był wypadek.
Tylko, że dobrze się stało (skoro już jest nieszczęście wypadku), że trafiło na starego grata a nie na nowego.

Nie.... nic nie jest dobrze wy nadal nie rozumiecie że to tylko auto rzecz nabyta... co wy dobrze bo stare auto źle bo nowe stawiacie nad zdrowie i życie ludzkie... i nie należy tego czytać dwa trzy razy.... należy zastanowić się raz nad tym co się klepie....

[Kojak]

Kierowca wyszedł prawie bez szwanku. Opatrzony na miejscu.

Ze zdjęć tak to nie wyglądało.
Czyli pasażerowie poszkodowani, te 4 osoby ciężko, może to pasażerowie stojący, wtedy nie ma rady, zawsze oni najbardziej cierpią, bo fruną przez pół autobusu.

Nie.... nic nie jest dobrze wy nadal nie rozumiecie że to tylko auto rzecz nabyta... co wy dobrze bo stare auto źle bo nowe stawiacie nad zdrowie i życie ludzkie... i nie należy tego czytać dwa trzy razy.... należy zastanowić się raz nad tym co się klepie....

rozumiemy.
Użyj trybu warunkowego w zdaniu to też zrozumiesz.

[Arni]

Nie ma zrozumie dla głupot które wypisujecie. Żaden tryb tego nie zmieni. Koniec kropka.

[Bayer2003]

Chociaż ze zdjęć widać, że pojazd jest do odbudowy. Uszkodzenia nie są wielkie. Aczkolwiek kierowca pewnie mocno ucierpiał.

Nawet jeżeli autobus da się odbudować, wątpię żeby Mobilis zdecydował się na to.

Kierowca wyszedł prawie bez szwanku. Opatrzony na miejscu.

Czyli pasażerowie poszkodowani, te 4 osoby ciężko, może to pasażerowie stojący, wtedy nie ma rady, zawsze oni najbardziej cierpią, bo fruną przez pół autobusu.

Na pewno jednak kierowca wyszedł z wypadku z mniejszymi obrażeniami od tych czterech ciężko rannych pasażerów, chociaż w teorii właśnie on powinien być najbardziej narażony. Dlaczego? Bo miał pasy bezpieczeństwa. Winnym wczorajszego wypadku jest oczywiście kierowca samochodu z najbardziej skorumpowanego kraju Europy, który za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym powinien zostać zesłany na najcięższy odcinek frontu. Warto zauważyć jednak, że AMZ CS12LF ma 28 miejsc siedzących. Czy na jego pokładzie w momencie wypadku było tylu pasażerów? Być może tak, a być może nie. Pewne jest jednak, że gdyby autobus ten wyposażony był w pasy bezpieczeństwa, skala katastrofy byłaby nieporównywalnie mniejsza. W 2-drzwiowych Solarisach Urbino 12,9 III Hybrid jest obecne takie rozwiązanie, więc zdecydowanie da się. W godzinach szczytu na najbardziej obciążonych odcinkach wielu linii wprawdzie wszystkich pasażerów nie uchroniłoby to przed poważnymi obrażeniami, jednak skutki wielu wypadków dałoby się zminimalizować, wdrażając pasy bezpieczeństwa we wszystkich krakowskich autobusach.