Tym razem (podobno) ma być to zrobione mniej uciążliwie dla rodziców - zaczynając od najstarszych studentów i uczniów, którzy dadzą radę uczyć się zdalnie. Zobaczymy też jak potraktują podstawówki, IMHO uczniów ostatnich klas można wywalić do domów, a dla młodszych zrobić opcjonalne zajęcia opiekuńcze.Kaszmir pisze: 09 paź 2020, 13:49 A są takie pogłoski? Byłbym za, jest stała tendencja wzrostowa odkąd otworzyli szkoły, tj. od początku września. Choć dla rodziców to pewnie będzie ciężka sytuacja.
To niestety będzie też mieć wpływ na KMK - gminy znów mogą chcieć zaoszczędzić, podobnie w trudnej sytuacji będą prywatni przewoźnicy (nie wszyscy są typowi busiarzami z zardzewiałym Vario), którzy najpierw mieli kiepski okres od marca do czerwca, potem słabą turystykę i jeszcze teraz znowu odpływ pasażerów.
Wolnych autobusów powinno jeszcze trochę być, ale z tramwajami jest tak jak piszesz - i tak jeździ już ich rekordowa ilość. No i kolejny dylemat - jeśli spadnie ilość kupowanych biletów to jak sfinansować KMK, której nie można ograniczyć?Bayer2003 pisze: 09 paź 2020, 14:44 Ciekawi mnie tylko skąd wówczas wezmą te tramwajowe brygady rezerwowe? Bo coś mi się wydaje, że w szczytach komunikacyjnych liczbę sprawnych tramwajów w zajezdni można na palcach policzyć, a dostawy nowych Stadlerów idą "trochę" powoli.