Tramwaj do Małego Płaszowa / Rybitw / os. Złocień

[Bautosz]

Ta obsługa przejazdówką to chyba tylko wyśmienitymi Duewagami w ponad 60 lat. Zaraz się okaże, że 33-metrowe tramwaje dostarczone jeśli dobrze pamiętam z 2027 będą musiały stać w zajezdni niczym Krakowiaki i będziemy mieli kolejny bubel. Jak tak, to może lepiej nie budujmy tego tramwaju. Niech tam jeszcze puszczą "20", które przy obecnym taborze pęka w szwach na wysokości ul. Saskiej.

Tak a propo, czemu wyrzucono poprzednią koncepcję z węzłem przesiadkowym na os. Złocień?

[canoe_bart]

Trasa na Złocień to tak na dobrą sprawę perspektywa bliżej 2035 niż 2030 r., a biorąc pod uwagę zapowiedzi prezesa Świerczyńskiego sprzed kilku tygodni, to można by założyć, że w trakcie dostaw ostatnich krótkich Twistów może zostać ogłoszony przetarg na kolejne wagony (minimum 40), aby osiągnąć zakładany próg posiadania, więc o tabor bym się tak znowu nie martwił, choć obawy wzrosną, jeśli miasto by się jednak prędko zabrało za realizację tej trasy. W zasadzie już mamy teraz pewność, że jeśli MPK zamówi 33-metrowe tramwaje, to one zastąpią już zdecydowaną większość obecnych niskowejściowców obsługujących linie do potencjalnego skierowania tamże (w analizach ruchu były trzy warianty układu tras). Zakładając, że właśnie tam wejdą nowe, jednokierunkowe Twisty lub istniejące 33m wagony z obecnych linii, to 20 niekoniecznie musi doświadczać niezabieralności.

[Ankin]

Artykuł z trasą tramwajową odnośnie Złocienia:

https://lovekrakow.pl/tak-miasto-chce-p ... i-na-koncu

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że nad ww. projektem jak wręcz jakieś fatum, czuwa spojrzenie pewnego Pana w okularkach i wąsikiem pod nosem, który ma wręcz wpisaną w DNA, awersję do transportu szynowego oby tylko nie było "na bogato", zawsze opcja minimum zarówno dla pasażerów, motorniczych i wszystko najniższym kosztem a najlepiej wcale...

[miki3uwu]

Z nowych Twistów większość musi pójść na linię 3, do tego musi być rezerwa taborowa, na pewno na linię 20 się ich wprowadzić nie uda (bo w 20 wydłużoną do Złocienia w 26-metrowym taborze nie wierzę), zatem nie ma taboru który mógłby obsługiwać tą krańcówkę (chyba że pojadą tam 6 i 11). Nie rozumiem celu bawienia się w tabor dwukierunkowy tu, skoro miejsce na pętlę jest, a Kraków nie zamierza całkowicie udwukierunkowić floty aby korzystać z zalet tego taboru.

[canoe_bart]

Z nowych Twistów większość musi pójść na linię 3, do tego musi być rezerwa taborowa, na pewno na linię 20 się ich wprowadzić nie uda (bo w 20 wydłużoną do Złocienia w 26-metrowym taborze nie wierzę), zatem nie ma taboru który mógłby obsługiwać tą krańcówkę (chyba że pojadą tam 6 i 11). Nie rozumiem celu bawienia się w tabor dwukierunkowy tu, skoro miejsce na pętlę jest, a Kraków nie zamierza całkowicie udwukierunkowić floty aby korzystać z zalet tego taboru.

Być może nie wyraziłem się precyzyjnie, bo to, że wagony z najbliższej dostawy trafią na Azory, to już od dawna wiemy. Miałem na myśli potencjalne następne zamówienie pod kątem samego Złocienia - z moich pobieżnych obliczeń wynika, że nawet w najgorszym scenariuszu będzie trzeba wysłać minimum 15 dodatkowych brygad (na pewno miałaby tam trafić 20 i 6; 11 miałaby trafić na NB, a w zależności od wariantu dochodziłaby reaktywowana 23 lub 7 z DT), co da minimum 20 pojazdów dwukierunkowych do kupienia - oczywiście przyjmujemy założenie, że, wbrew treści części opisowej analiz ruchu, nie dojdzie jednak do ustalenia dokładnej lokalizacji pętli. Zgadzam się w całej rozciągłości, że w miarę możliwości powinniśmy unikać końcówek bez klasycznych pętli do zawracania i liczę na to, że przed rozpoczęciem budowy doczekamy się wersji z pętlą. Wydźwięk jest taki, że twórcy opracowania zakładają jednak, że przed rozpoczęciem procedury o wydanie DŚU albo najdalej poprzez ponowny ZRID na samą pętlę uda się tę sprawę załatwić, stąd można by też założyć, że docelowe 165 wagonów długości 33 metrów w chwili otwarcia trasy wystarczy (weźmy pod uwagę, że część NGT8/Lajkoników kursujących domyślnie np. na 24 i 50 na pewno zostanie zastąpiona przez 43-metrowe Twisty, stąd utworzy się nam dość pokaźna rezerwa).

[clash]

Pytanie co jest lepsze: Ślepa końcówka z kilkoma przejazdówkami i np. dodatkowym torem odstawczym czy pętla jak na Mistrzejowicach.

[Kojak]

Pytanie co jest lepsze: Ślepa końcówka z kilkoma przejazdówkami i np. dodatkowym torem odstawczym czy pętla jak na Mistrzejowicach.

To jest fałszywa alternatywa. Umyć ręce czy umyć nogi? Jedno i drugie.

[Kaszmir]

Zresztą problemy w Mistrzejowicach wynikają w dużej mierze z tego że pętla ma ruch z dwóch kierunków a do tego trasa jest przelotowa. Tu tak by nie było.

[dominQ92]

Pamiętajmy o tym, że miasto snuje mrzonki, że do bodaj 2040 roku będzie połączenie Os. Złocień - NB, więc stąd może wynikać zmiana nastawienia. Co nie zmienia faktu, że prawilna pętla z P+R zdecydowanie powinna być w tym miejscu, bo znając podejście ZTP, to po otwarciu linii na Złocień, może tam wylądować też część autobusów z okolic (221, 264, 195 itp).

[Kaszmir]

Pamiętajmy o tym, że miasto snuje mrzonki, że do bodaj 2040 roku będzie połączenie Os. Złocień - NB, więc stąd może wynikać zmiana nastawienia.

Myślę, że większość kursów jadących przez Płaszów będzie kończyć na Złocieniu, przejazd do N. Bieżanowa to już wracanie się. Raczej część linii bieżanowskich może być przedłużona do Złocienia. Stąd tym ważniejsze, by powstała tu duża pętla, bo będzie obsługiwać kursy z dwóch stron.

[Ankin]

Stąd tym ważniejsze, by powstała tu duża pętla, bo będzie obsługiwać kursy z dwóch stron.

Możesz rozwinąć swoją myśl? O których dwóch stronach kursowania tramwajów do/ze Złocienia myślisz?

[kucyk]

Możesz rozwinąć swoją myśl? O których dwóch stronach kursowania tramwajów do/ze Złocienia myślisz?

Przecież jasno to Kaszmir napisał. Przeczytaj jeszcze raz. Chodzi o kursy wydłużone z Płaszowa i nowe kursy może po 2040 roku z Bieżanowa.

[tomek_m]

Chodzi o kursy wydłużone z Płaszowa i nowe kursy może po 2040 roku z Bieżanowa.

Po 2040 roku widziałbym tam wydłużoną "10". Oczywiście po wybudowaniu brakujących rozjazdów w relacji Nowosądecka - Wielicka w kierunku Bieżanowa.

[michal49944]

Mamy możliwość zbudowania dobrej i wydajnej pętli, miejsce nas nie ogranicza, może budować gdzie chcemy, więc błagam nie zepsujmy tego. Zróbmy wreszcie porządną pętlę, na której spokojnie mogą kończyć 3 linie z długimi przerwami i jeszcze nawet ze 2 z krótkimi przerwami. Najlepiej 2 perony do wysiadania i 2 do wsiadania oraz co najmniej 3 tory postojowe. Bo w takim tempie to zaraz na wszystkich możliwych pętlach skończy nam się miejsce.

[Ankin]

Przecież jasno to Kaszmir napisał. Przeczytaj jeszcze raz. Chodzi o kursy wydłużone z Płaszowa i nowe kursy może po 2040 roku z Bieżanowa.

O to właśnie się dopytuję bo się pogubiłem w geografii ww. części Krakowa
O ile wydłużone kursy z Płaszowa na Złocień są dla mnie zrozumiałe (analogia do obecnych kursów 50-ki), to nie jest dla mnie jasny ww. Bieżanów, tym bardziej że Kaszmir napisał w jednym ze swoich postów, że ewentualne "spięcie" Złocienia z pętlą na Nowym Bieżanowie to de faco cofanie się.
Czy dobrze rozumiem, że gdyby część linii bieżanowskich puścić na Złocień to będą one skręcały na estakadę nad dworcem Kraków Płaszów i dalej w stronę nowej pętli?