03.12.2025 [kolizja #HK454 z #RZ273+RZ275+RZ276 na Bieńczyckiej]

- Codzienne aktualności z Aglomeracji Krakowskiej
Awatar użytkownika
LLoan
Ekspert
Posty: 514
Rejestracja: 26 maja 2022, 15:55
Lokalizacja: Kraków-Czyżyny
Polubił: 11 razy
Otrzymał  polubienie: 16 razy

Re: 03.12.2025 [kolizja #HK454 z #RZ273+RZ275+RZ276 na Bieńczyckiej]

Post autor: LLoan » 04 gru 2025, 22:54

Znak ten traci ważność za skrzyżowaniem, zgodnie z przepisami. Potem obowiązuje już ten, który przesłano wcześniej.

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 7208
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Polubił: 28 razy
Otrzymał  polubienie: 48 razy
Kontakt:

Re: 03.12.2025 [kolizja #HK454 z #RZ273+RZ275+RZ276 na Bieńczyckiej]

Post autor: Kaszmir » wczoraj, 16:55

Jeszcze co do środowej sytuacji i wątpliwości.

Po pierwsze, gdyby do rozerwania składu doszło przed najechaniem, to z gniazd ukrotnienia wypadłyby kable sterujące i wszystkie wagony straciłyby możliwość jazdy (jak napisał clash). Pierwszy wagon musiałby wtedy zostać świadomie przełączony na jazdę solową w skrzynce z bezpiecznikami, żeby był w stanie ruszyć z miejsca.

Po drugie, pierwszy wagon w chwili najechania odrzuciło kilkanaście metrów do przodu, tak że motorniczy prawie spadł z fotela. Gdyby wagony były rozerwane przed najechaniem i stały w odległości kilkunastu metrów od siebie, to w chwili najechania przez "5" uderzenie przyjęłyby wyłącznie drugi i trzeci wagon, zaś pierwszy stałby nieruchomo w miejscu i nie miałby na sobie żadnych uszkodzeń. Tymczasem wyraźnie widać, że tył pierwszego wagonu jest rozbity, tak samo jak przód drugiego.

impuls
Ekspert
Posty: 1634
Rejestracja: 07 sie 2020, 23:05
Otrzymał  polubienie: 6 razy

Re: 03.12.2025 [kolizja #HK454 z #RZ273+RZ275+RZ276 na Bieńczyckiej]

Post autor: impuls » wczoraj, 20:48

HK454 miał w tym roku długie przestoje. Dopiero kilka tygodni temu powrócił po naprawie. Dlaczego stał przez wiele miesięcy?
Jedna z pasażerek "5" mówiła, że najpierw było gwałtowne hamowanie a później zgasło światło. Świadczy to o hamowaniu raczej szynowym. Zatem motorniczy był przytomny przed zderzeniem. To czy się zagapił, wcześniej, czy miał problem zdrowotny czy miał problem normalnym z hamowaniem wykaże postępowanie. Dziwne że zrobiła się ciemność i znikło zasilanie z choćby z akumulatora.

Kojak
Ekspert
Posty: 1011
Rejestracja: 26 lip 2022, 20:49
Polubił: 2 razy
Otrzymał  polubienie: 15 razy

Re: 03.12.2025 [kolizja #HK454 z #RZ273+RZ275+RZ276 na Bieńczyckiej]

Post autor: Kojak » wczoraj, 21:31

Do relacji świadków trzeba podchodzić z dystansem, bo świadkowie to jak Radio Erewań.
Czy to prawda, że na Placu Czerwonym rozdają samochody? - pyta słuchacz;
Radio Erewań: Tak, to prawda. Ale nie samochody, tylko rowery. Nie na Placu Czerwonym, tylko w okolicach Dworca Warszawskiego. I nie rozdają, tylko kradną.

Czy użyto hamulca szynowego to już dawno pewno wiedzą. MPK w oficjalnym komunikacie wykluczyło usterkę techniczną pojazdu. A samo użycie hamulca szynowego nie musi oznaczać, że nie zadziałały hamulce zasadnicze. Hamulec szynowy bywa używany jako dodatkowy. Natomiast użycie tego hamulca rzeczywiście wskazuje, że prowadzący tramwaj miał świadomość co się dzieje.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości