RegioJet

[Kaszmir]

PKP Intercity nie wyklucza uruchomienia połączenia do Chorwacji
https://www.nakolei.pl/pkp-intercity-ni ... chorwacji/

Uruchomieniem połączenia kolejowego z Polski do Chorwacji najbardziej zainteresowani są Czesi z RegioJet. Chcą oni uruchomić pociąg już w czerwcu 2022 roku. Prowadzone są też rozmowy na ten temat z PKP Intercity i z tego co wiem, decyzja jest także pozytywna, natomiast z uwagi na kwestie proceduralne termin uruchomienia może być dalszy, więc możliwe, że polski pociąg [PKP Intercity, przyp. red.] jeszcze nie będzie jeździł w wakacje 2022 roku – mówił Paweł Włodarczyk w rozmowie z Fly4free.pl.

[Kaszmir]

Chyba nie było jeszcze informacji. RegioJet w końcu ruszył w Polsce, na początek między Krakowem a Warszawą. Z tego co sprawdzali znajomi, ceny są odczuwalnie niższe.

RegioJet wjechał do Polski. Pierwszy pociąg z Krakowa do Warszawy już kursuje
https://lovekrakow.pl/regiojet-wjechal- ... uz-kursuje

W czwartek rano o 8:49 z Krakowa Głównego do Warszawy Wschodniej wyruszył pierwszy pociąg RegioJet. Ma to być wstęp do grudniowego wejścia czeskiego przewoźnika na rynek w większym wymiarze.

[Ankin]

Chyba nie było jeszcze informacji. RegioJet w końcu ruszył w Polsce, na początek między Krakowem a Warszawą. Z tego co sprawdzali znajomi, ceny są odczuwalnie niższe. [...]

Ceny są bajeczne, na tle tego co każdy chociaż raz podróżujący do/z stolicy mógł odczuć kupując bilet na IC.
Cena za przejazd oscylująca w granicach 39 PLN (klasa economy ; jedna z dostępnych czterech) to więcej niż bajka.
Jeżeli do tego dodamy czas przejazdu wynoszący 2:56 mimo, że póki co RegioJet robi swoistego rodzaju koło i aby wjechać na CMK-ę, jedzie przez Trzebinię, Jaworzno i dalej w stronę Zawiercia
Od grudnia br. czas przejazdu do/z stolicy ma rozkładowo wynosić 2:24, kiedy Pendolino jedzie 2:13.
Na plus bardzo atrakcyjne ceny gastronomii: kawka 4 PLN, ciacho 2 PLN. Dla kogoś kto nie potrafi wysiedzieć w fotelu kilku godzin bez jedzenia i picia to jeszcze większa bajka niż cena za bilet (chociaż sam bez bicia się przyznaję, że na małą czarną, tym bardziej w atrakcyjnej cenie, zawsze się skuszę )
Kolejny plus i swoistego rodzaju błogosławieństwo konkurencji, to znaczący spadek cen biletów ww. relacji po stronie IC.
Jeszcze kilka tygodnii temu nierealnym było kupienie biletu na pociąg choćby z Warszawy do Krakowa za 37 PLN a dziś to żaden problem.
Nawet sobie nie wyobrażam jak ciekawie będą prezentowały się ceny biletów do/z stolicy kiedy RegioJet od kwietnia 2026 będzie jęździł w docelowej liczbie par pociągów a do tego dojdzie jeszcze Leo Express.
Jedynie do czego mogę się przyczepić to brak płatności Blik-iem za bilety na stronie ww. przewoźnika, ale... miejmy nadzieję, że jak się nasi południowi sąsiedzi na dobre zadomowią na polskich torach to wyeliminują lekkie niedogodności po stronie opcji płatności.

[Ankin]

RegioJet kilka dni temu opublikował nowy rozkład jazdy z/do Krakowa, który zacznie obowiązywać od 14 grudnia br.
Nikt z szanownego grona nie informował o ww. fakcie, więc podrzucam link dla zainteresowanych odbywaniem podróży do stolicy oraz dalej w kierunku Gdyni i z powrotem.

https://regiojet.pl/regiojet-w-pl

Bilety na ww. połączenia już w sprzedaży.
Co najbardziej ucieszy podróżujących do/z stolicy i dalej nad morze to fakt, że IC już ładnie zjechało z cenami biletów, szczególnie w odniesieniu do kursów, które rozpoczynają się niewiele przed i niewiele po odjeździe pociągów RegioJet z danej stacji.
Konkurencja to jedna z najlepszych rzeczy jakie wymyślono dla portfela przeciętnego śmiertelnika

[Ankin]

Plany swoje, realne życie swoje.
Od 14 grudnia br. zamiast 6 par pociągów, RegioJet na trasie z/do stolicy uruchomi tylko 3 pary pociągów (dobre i to, wszak konkurencja jest błogosławieństwem nawet wersji mini):
https://regiojet.pl/regiojet-w-pl
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosc ... 25911.html

Miły gest ze strony przewoźnika to również bon w wysokości 100 PLN dla pasażerów, którzy kupili bilety na ww. odwołane pary pociągów (+ oczywiście standardowo zwrot pieniędzy za bilet).
https://lovekrakow.pl/przewoznik-przepr ... m-wychodzi

[michal49944]

Niestety, chcieli wejść na grubo, ale rzeczywistość brutalnie zweryfikowała ich plany i nie udało im się pozyskać tylu ludzi z innych spółek kolejowych, ile chcieli. Miejmy nadzieję, że nauczą się na błędach i jak najszybciej uruchomią nie tylko brakujące pociągi na trasie Kraków - Warszawa - Trójmiasto, ale też połączenia z Warszawy do Poznania.

[Ankin]

Niestety, chcieli wejść na grubo, ale rzeczywistość brutalnie zweryfikowała ich plany i nie udało im się pozyskać tylu ludzi z innych spółek kolejowych, ile chcieli. Miejmy nadzieję, że nauczą się na błędach i jak najszybciej uruchomią nie tylko brakujące pociągi na trasie Kraków - Warszawa - Trójmiasto, ale też połączenia z Warszawy do Poznania.

Osobiście uważam, że sprawa z odwołaniem pociągów jest bardziej złożona.
O ile w kwestii kadr się nie wypowiadam bo nie mam bladego pojęcia jak od strony załóg wygląda obecnie poziom zatrudnienia w odniesieniu do pociągów RegioJet, które już jeżdżą i docelowo mają jeździć po sieci PLK.
Czy omawianych problemów z planowanym startem nie należy upatrywać w dostępie do zaplecza technicznego w którym m. in. wagony miały być odfekalniane, nawadniane itd. a z którego to zaplecza zakupionego przez RegioJet, spółka nadal nie może w pełni korzystać?
Tutaj więcej informacji (ogólnie przedstawionych), ze strony samego przewoźnika: https://regiojet.pl/aktualnosci

[Kaszmir]

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosc ... 25911.html

Fragment z komunikatu Regio Jet:

Między Krakowem, Warszawą i Trójmiastem nowe połączenia będą stopniowo pojawiać się od połowy stycznia, aby możliwie najszybciej utrzymać planowany rozkład jazdy i zapewnić bezproblemowy ruch.

Parę tygodni później to nie jest aż tak dużo, ważne że sprawy idą do przodu

[michal49944]

Parę tygodni później to nie jest aż tak dużo, ważne że sprawy idą do przodu

Miejmy nadzieję, że rzeczywiście za te parę tygodni to wreszcie ruszy, bo patrząc na działania Regiojeta, gdzie potrafią na trzy dni przed odjazdem pociągu, na który sprzedawali bilety, stwierdzić, że jednak nie pojedzie, to nigdy nie wiadomo.

Osobiście uważam, że sprawa z odwołaniem pociągów jest bardziej złożona.
O ile w kwestii kadr się nie wypowiadam bo nie mam bladego pojęcia jak od strony załóg wygląda obecnie poziom zatrudnienia w odniesieniu do pociągów RegioJet, które już jeżdżą i docelowo mają jeździć po sieci PLK.
Czy omawianych problemów z planowanym startem nie należy upatrywać w dostępie do zaplecza technicznego w którym m. in. wagony miały być odfekalniane, nawadniane itd. a z którego to zaplecza zakupionego przez RegioJet, spółka nadal nie może w pełni korzystać?
Tutaj więcej informacji (ogólnie przedstawionych), ze strony samego przewoźnika: https://regiojet.pl/aktualnosci

Jeśli chodzi o samą trasę Kraków - Warszawa - Trójmiasto, to "zaplecze", które mają w Prokocimiu i kilka torów odstawczy na warszawskiej Pradze wystarczyłyby im, gorzej jest z trasą do Poznania, którą przydałoby się móc obsługiwać w całość w Warszawie. Aktualnie to głównie problem z pracownikami, bo nie udało im się zdobyć takowych od innych przewoźników, mimo kuszenia wysokimi wypłatami, a szkolenia maszynistów i kierowników pociągów zajmują więcej niż mieli czasu. Tabor jest inną sprawą i z nim też nie jest najlepiej (patrz 4-wagonowe pociągi na trasie do Trójmiasta), ale głównym problemem, z którym się aktualnie borykają jest właśnie brak wykwalifikowanego personelu do obsługi połączeń.

[Ankin]

Fragment z komunikatu Regio Jet:
Parę tygodni później to nie jest aż tak dużo, ważne że sprawy idą do przodu

Szkoda jednak że monopol trzyma się w naszym kraju dość mocno a patrząc na szeroko pojęte działania instytucji państwowych, które teoretycznie powinny stać na straży dobra pasażera i konkurencji, można odnieść wrażenie że RegioJet od samego początku dość mocno kogoś uwiera w tylną część ciała...
Pierwsze lody zostały jednak przełamane i najważniejsze z perspektywy pasażera jest to, że dziś można bez żadnej łaski jeździć do/z stolicy, kupując bilet z dnia na dzień, za mniej niż 50 PLN lub niewiele ponad tę kwotę, co w przypadku IC nawet w oparciu o "polowanie" na tanie bilety, kupowane z dużym wyprzedzeniem przed datą podróży, było wręcz niemożliwe (najtańszy bilet jaki udało mi się kiedyś upolować na pociąg jadący do Warszawy przez Kielce oscylował w granicach 60 PLN ; czas podróży > 4 godz.)

Miejmy nadzieję, że rzeczywiście za te parę tygodni to wreszcie ruszy, bo patrząc na działania Regiojeta, gdzie potrafią na trzy dni przed odjazdem pociągu, na który sprzedawali bilety, stwierdzić, że jednak nie pojedzie, to nigdy nie wiadomo.

To fakt. Trochę ludzi mogli do siebie zrazić takim startem, ale pamięć ludzka jest w zdecydowanej większości krótkotrwała . Jak się Czesi rozkręcą - w co mocno wierzę (patrząc na ich zdecydowanie dłuższą niż w Polsce, obecność na rynku Czech, Austrii czy Słowacji) i w czym mocno im kibicuję (jak już wspomniałem w jednym ze swoich wcześniejszych postów w tym temacie, konkurencja to najlepsza rzecz dla pasażera i jego kieszeni) to może się okazać że po jakimś czasie obłożenie pociągów będzie 100%, co już się dzieje szczególnie w odniesieniu do kursów piątek-sobota-niedziela, przy dość mizernej siatce połączeń.

Jeśli chodzi o samą trasę Kraków - Warszawa - Trójmiasto, to "zaplecze", które mają w Prokocimiu i kilka torów odstawczy na warszawskiej Pradze wystarczyłyby im, gorzej jest z trasą do Poznania, którą przydałoby się móc obsługiwać w całośC w Warszawie. Aktualnie to głównie problem z pracownikami, bo nie udało im się zdobyć takowych od innych przewoźników, mimo kuszenia wysokimi wypłatami, a szkolenia maszynistów i kierowników pociągów zajmują więcej niż mieli czasu. Tabor jest inną sprawą i z nim też nie jest najlepiej (patrz 4-wagonowe pociągi na trasie do Trójmiasta), ale głównym problemem, z którym się aktualnie borykają jest właśnie brak wykwalifikowanego personelu do obsługi połączeń.

Dziękuję Michale za wyjaśnienie.
Swoją wiedzę opierałem na luźnych rozmowach "przy piwku i kawce" z kolegami z kolejowej branży.
Posiadasz wiedzę gdzie najbardziej RegioJet nie domaga w kwestii kadr - drużyny konduktorskie/stewardzi czy też maszyniści (wszak ten rodzaj pracownika to ogólnie towar deficytowy na rynku) a może braki rozkładają się równomiernie?

[michal49944]

Pierwsze lody zostały jednak przełamane i najważniejsze z perspektywy pasażera jest to, że dziś można bez żadnej łaski jeździć do/z stolicy, kupując bilet z dnia na dzień, za mniej niż 50 PLN lub niewiele ponad tę kwotę, co w przypadku IC nawet w oparciu o "polowanie" na tanie bilety, kupowane z dużym wyprzedzeniem przed datą podróży, było wręcz niemożliwe (najtańszy bilet jaki udało mi się kiedyś upolować na pociąg jadący do Warszawy przez Kielce oscylował w granicach 60 PLN ; czas podróży > 4 godz.)

To fakt. Trochę ludzi mogli do siebie zrazić takim startem, ale pamięć ludzka jest w zdecydowanej większości krótkotrwała . Jak się Czesi rozkręcą - w co mocno wierzę (patrząc na ich zdecydowanej dłuższą niż w Polsce, obecność na rynku Czech, Austrii czy Słowacji) i w czym mocno im kibicuję (jak już wspomniałem w jednym ze swoich wcześniejszych postów w tym temacie, konkurencja to najlepsza rzecz dla pasażera i jego kieszeni) to może się okazać że po jakimś czasie obłożenie pociągów będzie 100%, co już się dzieje szczególnie w odniesieniu do kursów piątek-sobota-niedziela, przy dość mizernej siatce połączeń.

Z obłożeniem niekoniecznie będzie tak kolorowo, bo już teraz kiedy Regiojet jeździł pilotażowo dwa razy dziennie Kraków - Warszawa - Kraków, to mieli na większości pociągów obłożenie >90%. Pokuszę się o stwierdzenie, że nawet wszystkie połączenia PKP IC, wszystkie zaplanowane Regiojeta i Leo Express ledwo zaspokoją obecne potrzeby na tej trasie tych, którzy na niej jeżdżą i tych, którzy rezygnowali ze względu na brak miejsc. A nie możemy zapominać, że ogromny potencjał jest również przy podbieraniu pasażerów licznym autobusom na tej trasie jak i też samochodom, których to pasażerowie z automatu wybierali pewniejszą alternatywę wiedząc, że "nigdy nie ma biletów". Oczywiście takie przejmowanie pasażerów nie będzie nagłe i trochę zajmie, ale jest to trasa z potężnym potencjałem i nawet z 2-2,5 razy lepszą ofertą ledwo wszystkich zaspokoimy.

Posiadasz wiedzę gdzie najbardziej RegioJet nie domaga w kwestii kadr - drużyny konduktorskie/stewardzi czy też maszyniści (wszak ten rodzaj pracownika to ogólnie towar deficytowy na rynku) a może braki rozkładają się równomiernie?

Z tego co się orientuje to są ogromne potrzeby pracowników wszędzie. Wynika to też trochę ze zbyt optymistycznego podejścia Regiojeta, który odrzucał praktycznie wszystkie CV osób bez ważnego szkolenia na maszynistę/kierownika pociągu licząc na chętnych z innych przewoźników.

[Ankin]

Z obłożeniem niekoniecznie będzie tak kolorowo, bo już teraz kiedy Regiojet jeździł pilotażowo dwa razy dziennie Kraków - Warszawa - Kraków, to mieli na większości pociągów obłożenie >90%. Pokuszę się o stwierdzenie, że nawet wszystkie połączenia PKP IC, wszystkie zaplanowane Regiojeta i Leo Express ledwo zaspokoją obecne potrzeby na tej trasie tych, którzy na niej jeżdżą i tych, którzy rezygnowali ze względu na brak miejsc. A nie możemy zapominać, że ogromny potencjał jest również przy podbieraniu pasażerów licznym autobusom na tej trasie jak i też samochodom, których to pasażerowie z automatu wybierali pewniejszą alternatywę wiedząc, że "nigdy nie ma biletów". Oczywiście takie przejmowanie pasażerów nie będzie nagłe i trochę zajmie, ale jest to trasa z potężnym potencjałem i nawet z 2-2,5 razy lepszą ofertą ledwo wszystkich zaspokoimy.

Osobiście uważam, że cena zrobi robotę - zarówno ta w IC oraz RegioJet, chociaż zgadzam się w 100% z tym co napisałeś że nie stanie się to od razu.
Przykład Czech pokazuje jak wzrosła frekwencja na trasach gdzie zaczęli konkurować z CD, które siłą rzeczy musiały obniżyć ceny biletów na swoje pociągi.