fysztof pisze: ↑29 gru 2020, 16:21
A ja bym nawet wolał, by tramwaj przebiegał prosto, przez most Dębnicki, Konopnickiej, Kamieńskiego do Wielickiej. Z resztą w jakiejś z wieloletnich wizji jest taka nitka. Dzięki temu powstanie z pewnością popularny ciąg, a pozostawienie jednego pasa ruchu ogólnego przy daniu w zamian tramwaju, jest dla mnie jak najbardziej ok.
Mam (standardowo) kilka spraw do przemyślenia:
Obawiam się, że problem mógłby być na dwupoziomowym skrzyżowaniu na Rondzie Grunwaldzkim. Jak byś to chciał rozegrać? Jeżeli tramwaje/autobusy dalej by jechały jednym pasem, to co z tunelem, który znajduje się pod skrzyżowaniem? Czy może dwupoziomowe skrzyżowanie tramwajowe (tory zarówno pod tunelem, jak i wyjeżdżające na górę, aby móc skręcić na skrzyżowaniu, coś na rodzaj Kopca Wandy, tylko odwrotnie i z przystankiem pod tunelem)? Jednak nie wiem, ile by to kosztowało - wymagałoby to przebudowy całego ronda.
Podobne wątpliwości mam ze skrzyżowaniem przy Bonarce, ale tam akurat jest sporo miejsca, a także estakada, więc tramwaje mogłyby nawet jechać obok jezdni czy nad Bonarką. Inna sprawa, jak rozwiązać wtedy problem potoków samochodowych do Bonarki.
Inny newralgiczny punkt to Rondo Matecznego - jak tam miałby ten ruch wyglądać? Nie do końca sobie to wyobrażam, którędy by tam miały jechać tramwaje i autobusy, chyba że przekształcić rondo w skrzyżowanie?
Jeszcze jedną wątpliwość mam przy samym skrzyżowaniu z Wielicką: jak tam byś chciał puścić tramwaj? Dojeżdżając od razu do torowiska zakorkujemy ten fragment, który już teraz jest najbardziej obciążonym fragmentem na krakowskich torowiskach. Natomiast nie do końca wyobrażam sobie "podwójny" odcinek torowiska: wprowadziłoby to taką dezinformację pasażerów...
Natomiast pomysł sam w sobie jest bardzo interesujący, i pomimo kilku newralgicznych miejsc mało ingerujący w infrastrukturę jak na projekt dotyczący rozbudowanego centrum. Od siebie mogę jeszcze dodać, że taki ciąg można by przedłużyć również w drugą stronę - od Nowego Kleparza przez Al. 29 Listopada (nie będzie to już wylotówka na Warszawę, bo przecież będzie S7
) do pętli Górka Narodowa Zachód. Przy jednoczesnym przedłużeniu tramwaju z GNZ przez Prądnik Czerwony do Ronda Barei (gdzie już będzie tramwaj
) będzie to stanowiło bardzo ciekawe połączenie. Od siebie mogę dodać, że podobnie jak nie mogę sobie wyobrazić ronda Matecznego, tak nie mogę sobie wyobrazić ruchu na skrzyżowaniu al. 29. Listopada z Opolską. Prawdopodobnie jednak w tym przypadku wystarczyłaby tylko reorganizacja ruchu
. Od skrzyżowania z Powstańców zaś wydaje mi się, że tramwaj będzie można poprowadzić bokiem, nie ingerując w jezdnię (obecnie jednopasmową).
Co sądzicie o takim pomyśle?
pjetrek pisze: ↑29 gru 2020, 21:05
Nie zapominajmy, że miesiąc temu całe Aleje zostały wpisane do rejestru zabytków. Chronione są zarówno jezdnie, pas zieleni jak i linia zabudowy... Pytanie zatem na ile możliwe będą ingerencja w zieleniec i przeprowadzenie tamtędy torowiska, a także przesuwanie zieleńca i regulacja szerokości jezdni...
Jeżeli jest faktycznie tak, jak mówisz, to każdy projekt będzie się nadawał do śmieci bo "będzie ingerował w zabytek", zatem wątpię, że nie da się z tym nic zrobić, inaczej miasto by nie szukało projektu - a przynajmniej mam taką nadzieję
.