Walcownia
Re: Walcownia
Dziś ja z kolei jechałem koło Kombinatu i wjechałem specjalnie na Mrozową, aby zobaczyć jak wygląda infrastruktura. Mam zgoła odmienną opinię niż 'prezes'. Trasa jak na tak długi czas nieużytkowania wygląda niemal wzorowo. Oczywiście drutów nie ma na początkowym fragmencie. Torowisko z kolei wygląda na ostatnio odchwaszczone, nie ma żadnych gałęzi ani innych "obcych" elementów. Sama pętla także czysta. Jedynie iglice wjazdowe są "rozjechane", bo jedna prowadzi na małą a druga na dużą pętlę. Przy okazji przejeżdżało akurat jakieś IC obwodnicą i było z perspektywy pętli lepiej widać, że odległość do kolei jest stamtąd naprawdę niewielka.
Stąd Mrozowa "luks gut" jak na razie.
Stąd Mrozowa "luks gut" jak na razie.
Re: Walcownia
Nie wiem czy coś się zmieniło w przeciągu 4 dni, natomiast ja wybrałem się na Walcownię 5 stycznia i naprawdę nie wyglądało to dobrze, a na niektórych odcinkach wręcz fatalnie. Tory zapadające się pod ziemię, czy też porośnięte krzaczkami, autobusowe perony przystankowe w błocie. Co prawda, nie na całej długości było aż tak źle, jednak porównując z tym co widziałem tam pół roku temu, widać niestety zauważalną różnicę na gorsze.judash pisze: ↑09 sty 2021, 16:55 Dziś ja z kolei jechałem koło Kombinatu i wjechałem specjalnie na Mrozową, aby zobaczyć jak wygląda infrastruktura. Mam zgoła odmienną opinię niż 'prezes'. Trasa jak na tak długi czas nieużytkowania wygląda niemal wzorowo. Oczywiście drutów nie ma na początkowym fragmencie. Torowisko z kolei wygląda na ostatnio odchwaszczone, nie ma żadnych gałęzi ani innych "obcych" elementów. Sama pętla także czysta.
Tory porośnięte krzaczkami.
Nawet chodnik nie jest pełny, przez co w deszczu tworzą się kałuże, a pasażerowie muszą czekać w błocie na autobus przez brak jakiegokolwiek peronu przystankowego.
Na tym odcinku trzeba się uważnie przyjrzeć, aby dostrzec tory w przeciwnym kierunku.
Re: Walcownia
Widzieliśmy dokładnie ten sam stan torowiska, lecz jak widzę, ja go oceniam zupełnie odmiennie niż Ty. Uważam, że po tylu latach przestoju, katastrofy nie ma.
Z innej beczki - dzisiaj około 18:15 jechałem ul. Mrozową i widziałem pięcioro podatników, którzy zmuszeni brakiem jakiejkolwiek komunikacji na tej ulicy, z buta zaiwaniali pod Kombinat, by dopiero tam skorzystać z transportu publicznego. A w tym samym czasie, cała rzesza urzędniczków odpowiedzialnych za komunikację wraz z prezydentem miasta, w ciepłych skarpetkach grzali się przy kaloryferach w domach!
Z innej beczki - dzisiaj około 18:15 jechałem ul. Mrozową i widziałem pięcioro podatników, którzy zmuszeni brakiem jakiejkolwiek komunikacji na tej ulicy, z buta zaiwaniali pod Kombinat, by dopiero tam skorzystać z transportu publicznego. A w tym samym czasie, cała rzesza urzędniczków odpowiedzialnych za komunikację wraz z prezydentem miasta, w ciepłych skarpetkach grzali się przy kaloryferach w domach!
-
- Specjalista
- Posty: 222
- Rejestracja: 20 lut 2020, 19:49
Re: Walcownia
Walcownia to taki Pleszów bis, z tą różnicą ze torowisko nie doczeka się remontu przez x lat, plany dworca ok, tylko dla kogo? Skoro mogę dojechać na Stoki niedużo dalej i wsiąść w 4 i też mam multum możliwości dojazdu. Lubocza-Kraków byłoby może z szansą gdyby ku.. ktoś pomyślał ze przy dworcu pkp wypada zrobić jakiś parking, a zamiast tego są perony w .... polu!!!! Nie wiem jak wygląda możliwość korzystania z dworca na Ruszczy, jakie tam udoskonalenia zaoferowało Krakowianom.judash pisze: ↑16 sty 2021, 23:10 Widzieliśmy dokładnie ten sam stan torowiska, lecz jak widzę, ja go oceniam zupełnie odmiennie niż Ty. Uważam, że po tylu latach przestoju, katastrofy nie ma.
Z innej beczki - dzisiaj około 18:15 jechałem ul. Mrozową i widziałem pięcioro podatników, którzy zmuszeni brakiem jakiejkolwiek komunikacji na tej ulicy, z buta zaiwaniali pod Kombinat, by dopiero tam skorzystać z transportu publicznego. A w tym samym czasie, cała rzesza urzędniczków odpowiedzialnych za komunikację wraz z prezydentem miasta, w ciepłych skarpetkach grzali się przy kaloryferach w domach!
Jeb** upa i bandere!!! Wołyń pamiętamy!!!
Re: Walcownia
Z tym jest pewien problem. Na początku skierowania "138" przez Walcownię miało ono dosyć sporo kursów jak na ten ciąg. Jak widać, niestety nie sprawdziło się, na dużej ilości kursów przez Walcownię nie odbywała się żadna wymiana pasażerska, więc zdecydowano się ograniczyć kursy tylko do godzin zmian w tamtejszych zakładach przemysłowych. Z punktu widzenia finansowego miało to oczywiście sens, lecz z racji dużych luk pomiędzy kursami może dochodzić do takich sytuacji jak piszesz. W efekcie mniejszej ilości kursów, nie zwiększyła się raczej na nich frekwencja, a pojedynczy pasażerowie, którzy potrzebowali wydostać się z Walcowni między godzinami zmian na tym cierpią i przez to nie są entuzjastycznie nastawieni do podróży komunikacją miejską. Zadaniem kursów wariantowych "138" przez Walcownię jest właśnie zapewnienie obsługi tym pojedynczym pasażerom, więc może jeśli jest jakiekolwiek zapotrzebowanie, warto byłoby w godzinach poza zmianami zapewnić chociaż symboliczny jeden kurs na godzinę?judash pisze: ↑16 sty 2021, 23:10 Z innej beczki - dzisiaj około 18:15 jechałem ul. Mrozową i widziałem pięcioro podatników, którzy zmuszeni brakiem jakiejkolwiek komunikacji na tej ulicy, z buta zaiwaniali pod Kombinat, by dopiero tam skorzystać z transportu publicznego. A w tym samym czasie, cała rzesza urzędniczków odpowiedzialnych za komunikację wraz z prezydentem miasta, w ciepłych skarpetkach grzali się przy kaloryferach w domach!
Re: Walcownia
Jadąc od strony wschodniej, wybrałbym jednak Walcownię bo opcja Stoki + "4" to naokoło.NowaHutaWschód pisze: ↑16 sty 2021, 23:20Walcownia to taki Pleszów bis, z tą różnicą ze torowisko nie doczeka się remontu przez x lat, plany dworca ok, tylko dla kogo? Skoro mogę dojechać na Stoki niedużo dalej i wsiąść w 4 i też mam multum możliwości dojazdu.
Tak, na szczęście to da się szybko ogarnąć Zresztą gdyby trasa miała wrócić, to pewnie i tak dopiero po generalnym remoncie.
Dzięki za zdjęcia!
Re: Walcownia
Wrócę jeszcze do stanu torowiska. Tu mamy do czynienia z różnym odbiorem "wrażeń estetycznych". Jak dla mnie, jej stan po ponad 2 latach nieużytkowania jest zadowalający. Nie rozkradziono jej, nie znalazły się na niej obce materie jak np. zasypane przejazdy do posesji itd. Porównuję jej stan jedynie do odpowiedników wyłączanych na Śląsku czy choćby w aglomeracji łódzkiej (np. "46" do Ozorkowa). Tam właściwie w wielu punktach linii "nie ma". Stąd dla mnie kilka krzaków, zapadnięte szyny, ba - nawet urwane druty nie stanowią wielkiej tragedii.
Jednak jak zauważono powyżej, tej trasie nie potrzebny jest respirator a całkowita transplantacja organów czyli remont na poziomie Pleszowa czy Ujastka Mogilskiego. I w aspekcie tego drugiego i jak w wypadku inwestycji S7 (planowane zamknięcie Wzgórz Krzesławickich), taki remont powinien już dawno nastąpić.
Jednak jak zauważono powyżej, tej trasie nie potrzebny jest respirator a całkowita transplantacja organów czyli remont na poziomie Pleszowa czy Ujastka Mogilskiego. I w aspekcie tego drugiego i jak w wypadku inwestycji S7 (planowane zamknięcie Wzgórz Krzesławickich), taki remont powinien już dawno nastąpić.
-
- Ekspert
- Posty: 781
- Rejestracja: 17 lut 2020, 18:39
- Lokalizacja: Zielonki
Re: Walcownia
Osobiście uważam, że należałoby po prostu zbudować pętlę na Kombinacie lub dostosować Zajezdnię do nawracania, zamiast odbudowywać linię, po której tramwaje jeździły puste.
Re: Walcownia
Walcownia jest bardzo specyficznym miejscem, gdzie najlepszym rozwiązaniem jest mimo wszystko tramwaj. Każda propozycja komunikacji autobusowej jest tak kulawa jak pijany u płotu. Odnosząc się do oficjalnej informacji dotyczącej kosztów remontu ul. Ujastek Mogilski (7.7 mln) szacunki sprzed wielu miesięcy o kosztach remontu Mrozowej z pętlą na poziomie ok. 9 milionów wydają się być trafione.
Re: Walcownia
W szczycie tramwaje nie jeździły puste - niektóre kursy potrafiły wozić po kilkadziesiąt osób. A sama trasa ma potencjał dzięki węzłowi przesiadkowemu na pociągZieleńczanin pisze: ↑03 lut 2021, 15:45Osobiście uważam, że należałoby po prostu zbudować pętlę na Kombinacie lub dostosować Zajezdnię do nawracania, zamiast odbudowywać linię, po której tramwaje jeździły puste.
Re: Walcownia
Zgadzam się w 100% z Przedmówcami.
Dziwię się koledze Zieleńczaninowi, że tak łatwo chce składać / zwijać torowiska w Krakowie.
Dziwię się koledze Zieleńczaninowi, że tak łatwo chce składać / zwijać torowiska w Krakowie.
-
- Pomiarowiec
- Posty: 312
- Rejestracja: 17 lut 2020, 19:47
Re: Walcownia
Moim zdaniem na początku, w celu minimalizacji kosztów, powinno się wyremontować jeden tor i puścić tam połowę kursów "21" w taborze N8S. Pleszów powinien sobie poradzić z pozostałą połową kursów "21" pod warunkiem że będą one skoordynowane z autobusami.
Jeśli pojawią się potoki uzasadniające większą liczbę kursów, wtedy można wziąć się za remont drugiego toru i pętli.
A jeśli chodzi o koszty to oczywiście wyszłoby taniej
Jeśli pojawią się potoki uzasadniające większą liczbę kursów, wtedy można wziąć się za remont drugiego toru i pętli.
A jeśli chodzi o koszty to oczywiście wyszłoby taniej
-
- Ekspert
- Posty: 781
- Rejestracja: 17 lut 2020, 18:39
- Lokalizacja: Zielonki
Re: Walcownia
Kilkadziesiąt osób to mimo wszystko potoki na max przegubowca, a raczej na autobus 12m. A poza szczytem wystarczy w zupełności Karsan...Kaszmir pisze: ↑04 lut 2021, 9:34W szczycie tramwaje nie jeździły puste - niektóre kursy potrafiły wozić po kilkadziesiąt osób. A sama trasa ma potencjał dzięki węzłowi przesiadkowemu na pociągZieleńczanin pisze: ↑03 lut 2021, 15:45Osobiście uważam, że należałoby po prostu zbudować pętlę na Kombinacie lub dostosować Zajezdnię do nawracania, zamiast odbudowywać linię, po której tramwaje jeździły puste.
No i węzeł przesiadkowy na kolej powinien być raczej na Wiaduktach. Bliżej centrum i dużo lepsza oferta tramwajowa i autobusowa, której na dodatek nie trzeba tworzyć. No i stacja kolejowa na Wiaduktach wygenerowałaby pewnie jakiekolwiek potoki własne - Walcownia raczej niewielkie.
Oczywiście wszystkie moje rozważania zakładają brak pętli tramwajowej między Zalewem Nowohuckim a Zajezdnią Nowa Huta i brak urbanizacji terenów Huty
Re: Walcownia
Jeśli już przywracać połowę kursów, to raczej "22" Jego trasa obsługuje o wiele więcej punktów, a i nie trzeba wtedy zabierać kursów Pleszowowi.obserwator pisze: ↑04 lut 2021, 12:12Moim zdaniem na początku, w celu minimalizacji kosztów, powinno się wyremontować jeden tor i puścić tam połowę kursów "21" w taborze N8S.
Nie zgodzę się. Oba węzły powinny powstać. Jak ktoś chce jechać do szeroko rozumianej Huty, będzie wolał węzeł przy Walcowni niż jechanie naokoło przez Wiadukty, by potem się cofać.Zieleńczanin pisze: ↑04 lut 2021, 12:21No i węzeł przesiadkowy na kolej powinien być raczej na Wiaduktach. Bliżej centrum i dużo lepsza oferta tramwajowa i autobusowa, której na dodatek nie trzeba tworzyć. No i stacja kolejowa na Wiaduktach wygenerowałaby pewnie jakiekolwiek potoki własne - Walcownia raczej niewielkie.
obserwator pisze: ↑04 lut 2021, 12:12Kilkadziesiąt osób to mimo wszystko potoki na max przegubowca, a raczej na autobus 12m. A poza szczytem wystarczy w zupełności Karsan...
Jeśli zakładamy brak takowej pętli, to tramwajowa Walcownia jest po prostu lepszą i tańszą opcją. Wszak "22" obecnie i tak musi jechać do Kopca Wandy by zawrócić, a odcinek ten jest niewiele krótszy niż ten do Walcowni. Słowem, obsługa Walcowni regularnym autobusem + "22" do Kopca wychodzą znacznie drożej niż "22" do Walcowni.Zieleńczanin pisze: ↑04 lut 2021, 12:21Oczywiście wszystkie moje rozważania zakładają brak pętli tramwajowej między Zalewem Nowohuckim a Zajezdnią Nowa Huta i brak urbanizacji terenów Huty
- pasazer_mobilisu
- Ekspert
- Posty: 1408
- Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01
Re: Walcownia
A ja się nie dziwię, torowisko "zwinęło" się samo po tym jak zwinęli się stamtąd pasażerowie.
N8S to dość niepewna sprawa czy zawsze znajdzie się wystarczająca ich sprawna ilość by obsłużyć te kursy.obserwator pisze: ↑04 lut 2021, 12:12 Moim zdaniem na początku, w celu minimalizacji kosztów, powinno się wyremontować jeden tor i puścić tam połowę kursów "21" w taborze N8S.
"22" to oczywiście lepsza opcja tylko nie przejdą na nią N8Sy, które widział na tej trasie kolega @obserwator.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości