fysztof pisze: 31 mar 2023, 11:44
Szczerze mówiąc brak tej trasy wystawia fatalną ocenę urzędnikom. To kwestia dobudowy 1,5 km linii... bez żadnych przeszkód terenowych,
z dostępnym miejscem na tramwaj. Nic nie trzeba burzyć czy wciskać, budować mostów, estakad czy tuneli. W perspektywie wizji tunelów pod alejami czy kopcami czy innych "tras" ciepłowniczych/bagrowych/zwierzynieckich itp. wręcz koszt jest śmieszny.
No ale właśnie... tutaj się da zbudować tramwaj, a GDZIE DROGA?

Ta linia tramwajowa to przy dofinansowaniu z UE koszt rzędu kilku - kilkunastu mln wkładu własnego. I co z tego, że:
- jest teren;
- jest jakiś tam projekt;
- nie byłoby problemów z finansowaniem
- SKORO NIE MA MIEJSCA NA DROGĘ DLA AUT?
Serio, wierzysz w to, że REALNIE ktoś w tym mieście pod kątem budżetu na inwestycje stawia na transport zbiorowy?

Przecież większość inwestycji to tramwaj + droga, gdzie droga kosztuje i 3/4 (jak nie więcej)
JEDYNYM wyjątkiem jest estakada w Płaszowie, którą nieopatrznie gdzieś tam wysłano i nagle wpadła kasa z UE. No i konsternacja, ale nie za bardzo było co z tym fantem zrobić.
PRAKTYCZNIE KAŻDY projekt to przede wszystkim projekt pod auta pod pozorem KMK. Zobacz, jak wygląda "tramwaj" na GN i co jest priorytetem pod kątem zagospodarowania terenu na KG. Przy KST na Prądnik miała być kolejna miejska autostrada, a nawet mimo zmian projektant nadal pisze, że tramwaj w tunelu to dlatego, aby... mogło przejechać więcej aut, "bo wtedy mniejsze zanieczyszczenie powietrza".
Na "plus" działa to, że całość jest zarządzana tak nieudolnie, bez ładu i składu, że finalnie wszystko się zatyka
