Szybka Kolej Aglomeracyjna (SKA)

[Mateusz399]

Masz rację z tymi EN57.

Wg mnie pierwsze co należy zrobić, to zaproponować atrakcyjną ofertę dla osób, które chcą zostawić auto i przesiąść się na pociąg.

Teraz patrzę, że miesięczny na trasę Złocień- Kraków Główny to 109 zł. Bilet miesięczny mieszkańca 90 zł. Więc ten metropolitalny za 159 zł niby jest tańszy, ale gdyby ktoś kto ma auto i chciałby tylko podjeżdzać kilka minut z Piastów, to od razu odrzuci taką ofertę.

Cena 40 zł za odległość do trzech stacji i 5 zł za każdą kolejną by była zachętą.

[Kowalik]

Masz rację z tymi EN57.

Wg mnie pierwsze co należy zrobić, to zaproponować atrakcyjną ofertę dla osób, które chcą zostawić auto i przesiąść się na pociąg.

Teraz patrzę, że miesięczny na trasę Złocień- Kraków Główny to 109 zł. Bilet miesięczny mieszkańca 90 zł. Więc ten metropolitalny za 159 zł niby jest tańszy, ale gdyby ktoś kto ma auto i chciałby tylko podjeżdzać kilka minut z Piastów, to od razu odrzuci taką ofertę.

Cena 40 zł za odległość do trzech stacji i 5 zł za każdą kolejną by była zachętą.

Taki cennik przystankowy nie byłby sprawiedliwy, właśnie ze względu na ich ilość. Na jednej linii jest ich duże zagęszczenie np. od Skawiny, a od strony Miechowa tyle co kot napłakał. Przejeżdżając dwa razy dłuższy dystans bilet byłby tańszy dla mieszkańca Słomnik, niż pasażera ze Skawiny. Widełki kilometrowe są sprawiedliwe. Jedynie mógłby powstać bilet mieszkańca, w który włączona zostałaby kolej w jego granicach administracyjnych i oczywiście w rozsądnej cenie. Dodatkowo mogłoby to skłonić kolejne osoby do rozliczania się w naszym mieście.

[LLoan]

Jedynie mógłby powstać bilet mieszkańca, w który włączona zostałaby kolej w jego granicach administracyjnych i oczywiście w rozsądnej cenie. Dodatkowo mogłoby to skłonić kolejne osoby do rozliczania się w naszym mieście.

Dokładnie, na początek włączenie SKA w granicach miasta do systemu KMK (trochę na wzór Warszawy) i integracja biletowa w rozsądnej cenie.

[Aszaf]

Wypada tylko przyklasnąć propozycji wprowadzenia zintegrowanego biletu w rozsądnej cenie obowiązującym w granicach miasta dla osób z Kartą Krakowską. Faktem jest, że jeżeli ktoś będzie miał alternatywę w postaci autobusu/tramwaju, to zapewne co do zasady wybierze właśnie tę drugą, tańszą opcję, gdzie jeszcze w ramach biletu może podróżować praktycznie po całym mieście, a nie na 1-2 odcinkach z mizermą częstotliwością.

[LLoan]

Obecnie jest dostępny jedynie bilet 70-minutowy, uprawniający do jazdy w granicach miasta (rzecz jasna poza lotniskiem, bo tam już trzeba płacić zaporową kwotę lub jeździć krajobrazowo 300 do Os. Podwawelskiego) oraz do Wieliczki Rynku-Kopalni zarówno SKA jak i KMK. To za mało, poza tym powinny istnieć łączone bilety KMK+SKA w formie 24h, weekendowej, 7 dniowej a także w ramach Karty Krakowskiej, jako opcja. Najwyższa pora włączyć SKA w sieć KMK. Zarówno w przypadku biletów do kasowania jak i miesięcznych istniałaby możliwość wyboru wyłącznie KMK ale także KMK+SKA.

[kucyk]

Już za miesiąc otwarcie stacji przy os. Piastów. Do Centrum w kilka minut:

Zmiany w rozkładzie jazdy wejdą w życie 15 grudnia. Według aktualnie udostępnionej wersji rozkładu pociągi z os. Piastów do Krakowa głównego odjadą o 4:18, 5:15, 5:31, 5:52, 6:19, 6:46, 6:59, 7:07, 7:24, 8:20, 8:27, 9:05, 9:20, 10:14, 11:18, 11:31, 12:22, 13:20, 13:42, 14:19, 15:00, 15:24, 15:46, 16:29, 16:32, 16:57, 17:17, 17:34, 18:21, 18:25, 19:25, 19:30, 20:31, 20:36, 21:21, 21:56, 23:29. To więc łącznie 37 par pociągów zatrzymujących się w rejonie, który obecnie boryka się z dużymi korkami, a podróż tramwajem do centrum trwa ok. 30 minut. Pociągi pokonają ten dystans w ciągu 7-9 minut.

Źródło:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/miesi ... 59088.html

[mems]

Już za miesiąc otwarcie stacji przy os. Piastów. Do Centrum w kilka minut:

Źródło:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/miesi ... 59088.html

Kolejarzom w PLK należy zabrać możliwość układania rozkładów jazdy.

[dlugi_krk]

Już za miesiąc otwarcie stacji przy os. Piastów. Do Centrum w kilka minut:



Źródło:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/miesi ... 59088.html

Problem korków w tej okolicy nie zostanie rozwiązany jeśli nie będzie sensownej linii dowozowej do stacji z dużą częstotliwością. Uprzedzając odpowiedź: linia 105 nie spełnia tej roli, bo w tej okolicy nie spełnia żadnej roli. Korzysta z niej na odcinku Prądnik Czerwony - Piastów kilka osób, albo nikt to musi być linia, która jest na tyle blisko osiedla, żeby po zrobieniu bilansu czasowego połączenie autobus+pociąg wychodziło na plus względem aktualnej oferty połączeń.

[Bautosz]

Problem korków w tej okolicy nie zostanie rozwiązany jeśli nie będzie sensownej linii dowozowej do stacji z dużą częstotliwością. Uprzedzając odpowiedź: linia 105 nie spełnia tej roli, bo w tej okolicy nie spełnia żadnej roli. Korzysta z niej na odcinku Prądnik Czerwony - Piastów kilka osób, albo nikt to musi być linia, która jest na tyle blisko osiedla, żeby po zrobieniu bilansu czasowego połączenie autobus+pociąg wychodziło na plus względem aktualnej oferty połączeń.

Może wydłużyć 198 i 482 przez Piasta Kołodzieja (bez jazdy przez os. Piastów)?
198 mógłby zjeżdżać technicznie na pętle Os. Piastów, by kierowca miał dostęp do punktu socjalnego. Dodatkowo, mamy jeszcze 193.
Stworzenie nowej linii w obecnych realiach jest mało prawdopodobne.

[kbieniu7]

Wiem, że ersatz totalny, ale... gdyby tak pomyśleć nad jakąś dowozówką z pętli tramwajowej?

[dlugi_krk]

Wiem, że ersatz totalny, ale... gdyby tak pomyśleć nad jakąś dowozówką z pętli tramwajowej?

Gdyby była wyremontowana ulica Powstańców na odcinku Mistrzejowcka - Powstańców Wiadukt to faktycznie 198 byłoby idealne, dołożyć jedną brygadę na skróconej trasie do Zesławic i problem byłby z głowy.

Gdyby miasto od lat nie ociągało się z przebudową ciągu tramwajowego to dziś byśmy mieli pętlę Piastów 500 metrów dalej przy nowej stacji kolejowej i nie musieli toczyć tej dyskusji

Patrząc na ilość odjazdów pociągu potrzebny jest autobusu co 15 minut - najprostsze rozwiązanie to wydłużenie 105 wszystkimi kursami do os. Piastów i likwidacja 405.

Tylko znowu ta linia nie wjeżdża w głąb osiedla, a propozycja dojazdu do pracy/uczelni itp z 3 przesiadkami np. 193->105->Pociąg przy braku punktualności autobusów w godzinach szczytu jest mało atrakcyjna.

[Cyjan]

Wiem, że ersatz totalny, ale... gdyby tak pomyśleć nad jakąś dowozówką z pętli tramwajowej?

Ja nie widzę tego, że dajmy na to osoba jadąca z Dunikowskiego wsiada w 52, potem w jakąś spóźnioną inię z f20 a potem czeka na pociąg z f30, który i tak, pamiętajmy, jedzie tylko do Głównego i po drodze zatrzymuje się tylko w Batowicach.

Bez tramwaju i tylko do DG ta kolej to będzie klapa, bo niby jedzie się te ~8min, ale biorąc pod uwagę przesiadkę z przystanku i bycie wcześniej na kolej, to do stacji opłaca się dojechać tylko jak masz do niej jakieś 15min i jedziesz tylko do centrum, czyli z Duni, Złotego Wieku już się nie opłaca, nie licząc w ogóle o ile pociąg jest droższy od km.

Jedyne co to ta stacja obsłuży trochę Zielonki i nowe bloki na OP.

[dlugi_krk]

Taka mnie refleksja naszła, że my cały czas mówimy o tym, że są korki i jak ułatwić wyjazd z osiedla. Dobrze byłoby, żeby ta oferta koleji i dojazd w głąb Huty/Mistrzejowic był atrakcyjny też dla mieszkańców okolicznych gmin i tych pasażerów, którzy dziś przyjeżdżają autem, bo to oni generują lwią część tych korków np. na Piasta Kołodzieja.

[Mr. Passenger]

Przede wszystkim taka inwestycja to świetna okazja do tego, żeby przy stacji zrobić węzeł przesiadkowy z prawdziwego zdarzenia. Jeśli już schrzaniono kwestię przedłużenia linii tramwajowej o zabójcze 500 metrów to można się pokusić o zrobienie niewielkiej pętli autobusowej, do której można by przedłużyć nawet samo "159" - zawsze byłby to bezpośredni autobus do Alej i Miasteczka Studenckiego. Oprócz tego świetnie tutaj sprawdziłoby się przedłużone "163" jako wzmocnienie "193" i dobry dojazd do pociągu lub hipotetyczne "438" o którym kiedyś się mówiło, a mogłoby się sprawdzić jako połączenie nowego przystanku kolejowego z Krowodrzą i Azorami. No ale do takich kombinacji trzeba myśleć o komunikacji w mieście jako całości, a nie tylko o punktowych zmianach po linii najmniejszego oporu i po kosztach. Bo przecież mamy ważniejsze problemy na głowie, jak 2137 seria zmian nazw przystanków i wprowadzenie kolejnej czcionki tylko po to by po miesiącu ją wymienić

[tomaszep42]

nie licząc w ogóle o ile pociąg jest droższy od km.

Jeżeli bilet mieszkańca nadal nie będzie honorowany w pociągu na terenie strefy I czyli w obrębie Krakowa czyli jeśli nie będzie pełnej integracji taryfowej z koleją to żadne rozwiązanie oparte na pociągach SKM imho nie powiedzie się