brovar pisze: ↑22 gru 2023, 15:09
Bardzo dobra oferta dla osiedla Piastów. Pozwól, że Ci objaśnię problem pojemności samej pętli.
Często na Osiedlu Piastów na I torze znajdują się cztery brygady "52", ostatnia z nich blokuję zwrotnicę na II tor, gdzie bywa, że jest całkowicie pusty lub znajduje się na niej jedna brygada "21".
Gdyby zrobić porządek z czwartą brygadą "52", to na samym II torze z powodzeniem zmieszczą się dwie "21" 26m i dwie "9" 32m.
Cieszę się, że wersja początkowa (9 i 52 na Osiedlu Piastów) miałaby rację bytu.
Kaszmir pisze: ↑26 gru 2023, 16:19
Tylko czemu coś zabierać? I skąd informacja o limicie 36 poc./h? Nie kojarzę by gdzieś oficjalnie taką podawano. Jak wspominałem, wg mnie warto spróbować z 40 poc./h, i wtedy 20 w stronę Meissnera i 20 do Czyżyn. Te 40 to dużo, jednak istnieją ciągi które mają/miały takie lub większe liczby kursów.
Przewijały się wątpliwości na forum czy 40/h to nie za dużo. Choć i tak licząc linię 44 na Mogilskiej, to wychodzi 40/h. Natomiast przekierowanie 44 przez nową trasę (tak jak pisałem PC-Rondo Kocmyrzowskie - Bieńczyce - Mistrzejowice - Młyńska-Rondo Mogilskie) powoduje równy podział 20/h przez Młyńską i Prądnik Czerwony i 20/h przez Jana Pawła II. Uważam, że naokoło powinna jechać najmniej istotna linia - spośród 4,5,10 i 44, najmniej istotna jest ta ostatnia (bo jest szczytowym dublerem). Byłoby: Młyńska 20/h /2 (8/h), 9 (8/h), 44 (4/h)/; JPII 20/h /4 (4/h), 5 (4/h), 10 (4/h), 52 (8/h).
Kaszmir pisze: ↑22 gru 2023, 13:08Bazowa "4" pęka w szwach, samemu zdarzyło mi się kilkukrotnie jechać w ścisku popołudniu od ronda Mogilskiego w stronę Bronowic.
Kaszmir pisze: ↑26 gru 2023, 16:19
Nie pisałem że między r. Mogilskim a Bronowicami, tylko że z r. Mogilskiego w stronę Bronowic. "44" obecnie podbiera część pasażerów linii "4", np. tych jadących z Nowej Huty (os. Kolorowe, pl. Centralny itd.) do centrum, czy z Czyżyn do Basztowej. Po wyrzuceniu linii z centrum, ci pasażerowie wybiorą "4", jeszcze bardziej powiększając tłok.
Z Czyżyn na szczęście jest (i byłoby nadal wg mojej propozycji) 52, z Placu Centralnego jest jeszcze 10 do I obwodnicy. Gdyby 44 zostawało na obecnej trasie, konieczne byłoby dołożenie innej, trzeciej linii przez nową trasę. A to byłoby już 44/h na Mogilskiej.
Kaszmir pisze: ↑22 gru 2023, 13:08
Zamiana f7,5 w szczycie na f15 to nie rozwiązanie problemu. "17+19" tworzą jedną linię od Dworca Towarowego do Łagiewnik. Idę do Tunelu i mam tramwaj f7,5. Do tego takie częste połączenie zawsze trochę odciąża "50", podbierając pasażerów Dworca Głównego czy Politechniki jadących w stronę rond.
19 jest tylko szczytowe. Ok - wolałbym 17 nie ruszać - ale coś na Cm. Rakowicki musi jechać. To taki trochę efekt uboczny wydłużenia linii 2 do Nowej Huty. Byłaby rekompensata w postaci pełnowymiarowego 19. Poza szczytem, w soboty i święta Tunel nie miałby wcale gorzej, natomiast cała trasa od Łagiewnik do Ronda Mogilskiego miałaby dwie pełnowymiarowe linie: 17 i 19. Nie chciałem tworzyć kolejnej linii, wolałem zagospodarować to, co jest w pobliżu do dyspozycji.
Kaszmir pisze: ↑22 gru 2023, 13:08
Nie rozdzielajmy mocnych połączeń na słabsze. Już za dużo tego było w 2022 i 2023. Uważam, że jeśli chcemy zachęcić ludzi do komunikacji miejskiej, to Miasto powinno oferować częste kursy - najlepiej linii z wysoką częstotliwością, a tam gdzie się nie da to skoordynowane pary linii ("4+44", "17+19" itd.)
Przecież 17+19 by zostało, w dodatku lepsze niż obecnie, bo 8/h cały dzień powszedni.
9+49 w postaci nowej 9 cały dzień co 7/5 też jest lepsze niż obecna wersja 9 i 49.
Do tego tworzona byłaby mocna linia 2 co 7,5 minut.
44 nie zniknęłoby, tylko miałoby zmienioną trasę. Bronowicom i tak nie pomaga.
W mojej propozycji przybywa linii f7,5 kosztem linii szczytowych f15, więc to pasuje do argumentu o częstych kursach, który przytoczyłeś.