sorig pisze: 29 sty 2023, 0:46
Pytanie, czy jadąc którąkolwiek trasą do centrum będzie tam szybciej niż tramwaj. Być może akurat w przypadku Skawiny należy jeszcze silniej postawić na kolej.
To samo miałem napisać - Skawina jest moim zdaniem takim przypadkiem, że tu pierwsze skrzypce powinna grać SKA. Obecnie drogowy wylot na Skawinę jest okropny i stoi w korkach, pociąg tu będzie jeszcze przez długi czas miał nieporównywalną przewagę. Trzeba by tylko zapewnić stały i mocny takt pociągów na SKA2 (co 30 minut), wyciągnąć wszystkie (albo co najmniej co drugi) kursy do Przeciszowa (a po zakończeniu prac do Oświęcimia), zszyć relację na Miechów i Sędziszów (tak, by można było w przyszłości dostać się łatwo i na os. Piastów) i odpowiednią siatkę lokalnych linii zapewniających poruszanie się po gminie oraz dojazdu do stacji kolejowych.
W wątku o SKA przedstawiłem swoje marzenia i wizje, dyskutowane też na SSC. Jakby dobrze poszło, to Skawina mogłaby mieć i pociąg co 15 minut, zbierając ruch z trzech ciągów kolejowych na sobie (Oświęcim, Wadowice, Sucha Beskidzka).
Mam znajomych mieszkających na obszarze między Skawiną, Zatorem i Wadowicami. Z ich słów wynika kilka rzeczy:
- 10 lat temu zawiedli się na pociągach: rzadko jeżdżące, powolne, niektóre kończące w Płaszowie, a finalnie zawieszone na prawie dekadę;
- Poleganie na busach jadących po DK44.
- Ogromne korki w Skawinie i między Skawiną a Krakowem (raz kolega prawie spóźnił się na egzamin, mimo wyjścia 1,5h wcześniej).
- Słaba siatka i możliwości przesiadek lokalnych autobusów. Żona kolegi narzekała, że nie ma jak dostać się do pracy oraz, że wielu ludzi bardzo chętnie przywitałoby MPK w okolicach Bachowic, Spytkowic i Zatora. Nawet jeśli by jeździł rzadko, to byłby to cywilizowany autobus i można by było przesiąść się w podróżach po gminie lub dojazdu do Skawiny.
Wydaje mi się, że w tym obszarze mamy spory niewykorzystany potencjał komunikacji zbiorowej. Jest to gęsto zaludniony obszar z kilkoma miastami istotnymi "centrami", z gęstą siecią drogową i dwiema liniami kolejowymi. Można by sporo tutaj zbudować, gdyby była jakaś forma koordynacji i integracji na obszarze powiatów krakowskiego, wadowickiego i oświęcimskiego.