Re: Nowa Huta
: 17 lut 2025, 18:11
lepiej w tym przypadku posługiwać się przykładem GZM gdzie to linie lotniskowe właśnie kursują po drogach ekspresowych
Linie Metropolitarne "M" też takimi drogami kursują. W Krakowie też by mogły ale tu tradycyjnie "nie da się"Zorza Polarna pisze: 17 lut 2025, 18:11 lepiej w tym przypadku posługiwać się przykładem GZM gdzie to linie lotniskowe właśnie kursują po drogach ekspresowych
AMZ-tki Mobilisa mają ograniczenie do 90km/h. Więc zdziwiłbym się jakby Solarisy czy MAN-y miały mniej.Piotr246 pisze: 17 lut 2025, 19:07 Czy za przejazd autobusem po obwodnicy MPK musiałoby coś płacić? Pytam, bo zapewne ZTP pewnie na różne sposoby będzie się tłumaczyć dlaczego nie można.
Ponadto chyba większość autobusów ma ograniczenie 70 km/h?
A co do 563, to na początku zapewne wystarczy co 20 minut tylko w godzinach szczytu, by wybadać popyt.
A szkoda bo w niektórych przypadkach i rejonach takie rozwiązanie mogłoby naprawdę przynieść wiele korzyści no i odciągać ludzi od wsiadania w samochód boScania_9640 pisze: 17 lut 2025, 19:31
Linie Metropolitarne "M" też takimi drogami kursują. W Krakowie też by mogły ale tu tradycyjnie "nie da się"
Moim zdaniem takiej "innowacji" w Krakowie brakuje aby autobusy korzystały z dróg szybkiego ruchu (obawiam się, że na Klasztornej by 563-tka stała), a z taką trasą sądzę, że by oddała. Stąd kiedyś gdy tamten odcinek s7 skończą warto byłoby zaproponować i przedstawić opinii publicznej 563-tkę i o nią powalczyćCyjan pisze: 17 lut 2025, 22:27 A "niedasie" wynikają z odpowiedzi ZTP, czy już zakładamy że to nie przejdzie? Moim zdaniem można by uderzyć z propozycją albo przez obwodnicę albo Klasztorną.
Można by to nawet zareklamować jako "metrobus"![]()
Zdecydowana większość wozów MPK ma ograniczenie do 75/80.Zorza Polarna pisze: 18 lut 2025, 1:20 AMZ-tki Mobilisa mają ograniczenie do 90km/h. Więc zdziwiłbym się jakby Solarisy czy MAN-y miały mniej.
A szkoda bo w niektórych przypadkach i rejonach takie rozwiązanie mogłoby naprawdę przynieść wiele korzyści no i odciągać ludzi od wsiadania w samochód bo
~"skoro po drodze ekspresowej jedzie autobus to czemu nie korzystać?"
Moim zdaniem takiej "innowacji" w Krakowie brakuje aby autobusy korzystały z dróg szybkiego ruchu (obawiam się, że na Klasztornej by 563-tka stała), a z taką trasą sądzę, że by oddała. Stąd kiedyś gdy tamten odcinek s7 skończą warto byłoby zaproponować i przedstawić opinii publicznej 563-tkę i o nią![]()
Dobra teraz już będę wiedział. Dzięki
Nie chodzi o częstotliwość, tylko o kręcenie się i stawanie na każdym przystanku. Jest sporo ludzi, którym brakuje połączenia Huta - Poł-wsch i muszą jechać spóźnionym 123 albo 163.Kaszmir pisze: 18 lut 2025, 12:28 "163" jeździ co 20 minut, wieczorami co 30, w weekendy co 40. Na pewno chcemy tworzyć kolejną linię? Nie lepiej wzmocnić istniejącą do wyższej ~f?![]()
Z Klasztornej 26min, to fakt, ale z Ludowego już 36 (teoretycznie) w praktyce światła na Jana Pawła II, wjazd na Orkana (w relacji NB-NH) i sama jazda przez często zakorkowane Obrońców Krzyża i ciasną Zachemskiego sprawia, że ten autobus jest bardzo mało atrakcyjny i średnio przewidywalny, co też powiedzieć można o 123, które na dodatek zahacza jeszcze Zielone. Jeśli "563" odebrałoby kursy na Klasztornej to nie mam nic przeciwko, żeby zatrzymywał się na Starym Wiślisku albo w Lasku Mogilskim.pjetrek pisze: 18 lut 2025, 12:05 Klasztorna nie należy do specjalnie zakorkowanych ulic. Pamiętajcie też, że w szczycie tworzą się korki do węzła na Śliwiaka... więc to co zyskamy na S7, stracimy na dojeździe. Rozkładowo 163 z Klasztornej na Bieżanów PR jedzie 25 minut. Nawet jakby część przystanków zlikwidować pod 563, to ile zyskamy, 5 minut? Przejazdów kolejowych nie zlikwidujemy, pewnie wjazd na Złocień też będzie musiał być... A jak znam życie i ztp to taki 563 byłby kosztem kursów linii 163, więc dodatkowo utrudnicie życie mieszkańcom mniej popularnych przystanków na trasie...
Klasztorną od skrzyżowania z Jana Pawła/Ptaszyckiego do Sieroszewskiego jest 280 metrów. Obecny objazd ma 1,5 km.Cyjan pisze: 18 lut 2025, 12:29 Nie chodzi o częstotliwość, tylko o kręcenie się i stawanie na każdym przystanku. Jest sporo ludzi, którym brakuje połączenia Huta - Poł-wsch i muszą jechać spóźnionym 123 albo 163.
Ostatnio miałem okazję że znajomymi jeździć kilka razy w Prokocimia i Bieżanowa do Nowej Huty i każdy tylko proponował własne auto. Po obwodnicy 15 minut z Jerzmanowskiego na Bulwarową. A nawet jadąc Klasztorną i Półłanki, było około 10 minut szybciej niż 163. Prostując trasę 163 zyskamy około 6 minut. Trasa do Nowej Huty jest z jednym pasem i przeważnie 40 km/h więc po wyprostowaniu nie byłoby aż tak wielkiej różnicy czasowej autobus-samochód.Cyjan pisze: 18 lut 2025, 12:50
To nie jest moje wydziwianie, tylko opinia osób z Huty i Bieżanowa, którzy bardzo narzekają na ten tranzyt, jakby był "zapomniany" i zamiast robić dobre połączenie realizuje się tymi liniami jakieś inne dziwne wewnątrzosiedlowe potrzeby, które nie zawsze są w ogóle uwarunkowane.
Biorąc pod uwagę,że linia 163 wykonuje 629 kursów tygodniowo w obie strony, a trasa na wprost przez Klasztorną to ponad kilometr oszczędności, to ZTP jeszcze by zyskał ponad 250 tys.zł rocznie. Czyli taniej i szybciej.Cyjan pisze: 17 lut 2025, 22:27 A "niedasie" wynikają z odpowiedzi ZTP, czy już zakładamy że to nie przejdzie? Moim zdaniem można by uderzyć z propozycją albo przez obwodnicę albo Klasztorną.
Można by to nawet zareklamować jako "metrobus"![]()
Może wpierw zacząć od wyprostowania 163 i zamiany kilku przystanków ze stałych > na żądanie.Kaszmir pisze: 18 lut 2025, 12:28 "163" jeździ co 20 minut, wieczorami co 30, w weekendy co 40. Na pewno chcemy tworzyć kolejną linię? Nie lepiej wzmocnić istniejącą do wyższej ~f?![]()