Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
W PU979 też już mera
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Czy ktoś z Szanownych Użytkowników forum PKK, posiada informację jak przebiegła wczorajsza debata: https://lovekrakow.pl/aktualnosci/debat ... 61318.html
-
- Specjalista
- Posty: 428
- Rejestracja: 28 lip 2020, 21:56
- Lokalizacja: Cianowice/Azory
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Byłem na niej - poruszony został temat cen biletów miesięcznych, pełnej integracji taryfowej z koleją, budowy metra i jego wpływu na ceny biletów. Poruszono też przez gości temat wprowadzenia opłaty za wjazd do miasta samochodem, co dofinansowałoby krakowską komunikację miejską. Osobiście poruszyłem temat niejasnych kryteriów podziału gmin na te w 2 i 3 strefie biletowej oraz w kuluarach porozmawiałem o koncepcji zmian sposobu dofinansowywania połączeń aglomeracyjnych.Ankin pisze: 25 kwie 2025, 20:12 Czy ktoś z Szanownych Użytkowników forum PKK, posiada informację jak przebiegła wczorajsza debata: https://lovekrakow.pl/aktualnosci/debat ... 61318.html
Ustawa metropolitarna dla Krakowa szansą na poprawę transportu w aglomeracji.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Dziękuję za informację,
czy poza ogólną rozmową o szeroko pojętej taryfie biletowej, po zakończeniu spotkania można odnieść jakieś wrażenie, że jest po stronie ZTP/przedstawicieli miasta, jakaś minimalna chęć pochylenia się nad kwestiami, które zostały poruszone na ww. debacie, czy też tego typu rozmowy (niestety) standardowo sprowadziły się do samej obecności, pokiwania głowami, sztucznej troski nad problemami trapiącymi Kraków oraz jego mieszkańców, pięknych uśmiechów itd. a finalnie i tak będzie po staremu w imię zasady: "urzędnik wie lepiej".
czy poza ogólną rozmową o szeroko pojętej taryfie biletowej, po zakończeniu spotkania można odnieść jakieś wrażenie, że jest po stronie ZTP/przedstawicieli miasta, jakaś minimalna chęć pochylenia się nad kwestiami, które zostały poruszone na ww. debacie, czy też tego typu rozmowy (niestety) standardowo sprowadziły się do samej obecności, pokiwania głowami, sztucznej troski nad problemami trapiącymi Kraków oraz jego mieszkańców, pięknych uśmiechów itd. a finalnie i tak będzie po staremu w imię zasady: "urzędnik wie lepiej".
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Nagranie z debaty jest dostępne na yt: https://www.youtube.com/watch?v=ITb-biD13n0
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Bardzo dziękuję za przesłany link do debaty.
W towarzystwie dużego, porannego kubka kawy, zabieram się za słuchanie
W towarzystwie dużego, porannego kubka kawy, zabieram się za słuchanie

Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Odsłuchałem/oglądnąłem kolejny raz video z ww. debaty i odnoszę subiektywne wrażenie (a może bardziej poprawnym byłoby stwierdzenie, że utwierdziłem się w swoich dotychczasowych przekonaniach), że ZTP, ludzie stojący na jego czele oraz politycy decydujący o tym jak finalnie funkcjonuje krakowski zbiorkom (w tym również jak wygląda taryfa biletowa) żyją w jakiejś bańce i patrzą na wszystko przez różowe okulary.
Przytoczę tylko wybrane przykłady, które wręcz mnie osłabiły:
1. zachwyt nad nowoczesnością taboru autobusowego i tramwajowego w Krakowie, który w oparciu o argumentację przytoczoną przez Pana Franka, siłą rzeczy przekłada się na to, że za komunikację musimy płacić tyle ile płacimy... Aż ciśnie się na usta pytanie, jak to jest że Warszawa która też nie ma się czego wstydzić względem autobusów, tramwajów, pociągów SKM (przypominam, że jest to jedyny przewoźnik kolejowy w Polsce należący do miasta a nie samorządu województwa jak np. Koleje Małopolskie, Koleje Śląskie itd.), metra itd. bilety jednorazowe jak i okresowe są tańsze.
2. bilet metropolitalny jako sukces bo udało się zintegrować mizerną siatkę kolejową (takt, ilość stacji) z KMK... - no ręce opadają. Aż się ciśnie na usta: z czym do ludzi!? Przytoczę znowu przykład Warszawy, na który powoływał się m. in. ww. dyskusji Jacek/Kaszmir, gdzie osoba nie będąca mieszkańcem stolicy/nie płacąca w niej podatków a tym samym nie mająca możliwości zakupu tzw. Biletu Warszawiaka, za odpowiednik naszego biletu metropolitalnego płaci 110 PLN (mam na myśli bilet na 1 strefę obejmującą kolej w obrębie Warszawy tzn. wszystkie stacje kolejowe z "Warszawa" w nazwie) i otrzymuje choćby na linii średnicowej takt pociągów wynoszący średnio f10).
Piszę to kolejny raz, z nieukrywanym żalem. Przy obecnym podejściu polityków do KMK, dystans (znaczący) Krakowa do wspomnianej już Warszawy będzie się niestety tylko i aż powiększał...
Nie zmieni tego piękny uśmiech przedstawiciela ZTP, ładnie pomalowane autobusy itd. kiedy cena za otrzymywany produkt jest nieadekwatna do jego szeroko rozumianej jakości.
Przytoczę tylko wybrane przykłady, które wręcz mnie osłabiły:
1. zachwyt nad nowoczesnością taboru autobusowego i tramwajowego w Krakowie, który w oparciu o argumentację przytoczoną przez Pana Franka, siłą rzeczy przekłada się na to, że za komunikację musimy płacić tyle ile płacimy... Aż ciśnie się na usta pytanie, jak to jest że Warszawa która też nie ma się czego wstydzić względem autobusów, tramwajów, pociągów SKM (przypominam, że jest to jedyny przewoźnik kolejowy w Polsce należący do miasta a nie samorządu województwa jak np. Koleje Małopolskie, Koleje Śląskie itd.), metra itd. bilety jednorazowe jak i okresowe są tańsze.
2. bilet metropolitalny jako sukces bo udało się zintegrować mizerną siatkę kolejową (takt, ilość stacji) z KMK... - no ręce opadają. Aż się ciśnie na usta: z czym do ludzi!? Przytoczę znowu przykład Warszawy, na który powoływał się m. in. ww. dyskusji Jacek/Kaszmir, gdzie osoba nie będąca mieszkańcem stolicy/nie płacąca w niej podatków a tym samym nie mająca możliwości zakupu tzw. Biletu Warszawiaka, za odpowiednik naszego biletu metropolitalnego płaci 110 PLN (mam na myśli bilet na 1 strefę obejmującą kolej w obrębie Warszawy tzn. wszystkie stacje kolejowe z "Warszawa" w nazwie) i otrzymuje choćby na linii średnicowej takt pociągów wynoszący średnio f10).
Piszę to kolejny raz, z nieukrywanym żalem. Przy obecnym podejściu polityków do KMK, dystans (znaczący) Krakowa do wspomnianej już Warszawy będzie się niestety tylko i aż powiększał...

Nie zmieni tego piękny uśmiech przedstawiciela ZTP, ładnie pomalowane autobusy itd. kiedy cena za otrzymywany produkt jest nieadekwatna do jego szeroko rozumianej jakości.
-
- Ekspert
- Posty: 1255
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
No akurat tabor KMK mamy naprawdę bardzo dobry, i to nie tylko pod kątem PL, ale także wielu miast na mitycznych "zachodzie". A pod kątem zadbania, czystości itd., to powiedziałbym nawet, że przebijamy pozytywnie większość miast.Ankin pisze: 02 maja 2025, 13:18 1. zachwyt nad nowoczesnością taboru autobusowego i tramwajowego w Krakowie[...]
Może tak, że Wawa ma budżet na poziomie ok... 30 mld PLN na ten rok? "Kapkę" więcej, niż Kraków...Ankin pisze: 02 maja 2025, 13:18jak to jest że Warszawa [...] bilety jednorazowe jak i okresowe są tańsze.
Bo ten bilet jest bardzo dużym sukcesem, patrząc z punktu widzenia mieszkańców aglomeracji. I cena niewiele ponad 150 płn/mc, za możliwość poruszania się praktycznie wszystkim (KMK w Krakowie, pociągami, ALD, KZ gminną itd.) jest z punktu widzenia mieszkańców aglomeracji bardzo fajną ofertą.Ankin pisze: 02 maja 2025, 13:182. bilet metropolitalny jako sukces bo udało się zintegrować mizerną siatkę kolejową (takt, ilość stacji) z KMK... - no ręce opadają. Aż się ciśnie na usta: z czym do ludzi!? Przytoczę znowu przykład Warszawy, na który powoływał się m. in. ww. dyskusji Jacek/Kaszmir, gdzie osoba nie będąca mieszkańcem stolicy/nie płacąca w niej podatków a tym samym nie mająca możliwości zakupu tzw. Biletu Warszawiaka, za odpowiednik naszego biletu metropolitalnego płaci 110 PLN (mam na myśli bilet na 1 strefę obejmującą kolej w obrębie Warszawy tzn. wszystkie stacje kolejowe z "Warszawa" w nazwie) i otrzymuje choćby na linii średnicowej takt pociągów wynoszący średnio f10).
Problemem jest brak integracji w I strefie biletowej dla mieszkańców Krk.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Kursujące liniowo tramwaje z 1960 roku z pewnością nie są powodem do dumy, a raczej symbolem zacofania przewoźnika, zresztą nie tylko na płaszczyźnie taborowej. Faktem jest jednak, że jeżeli chodzi o czystość i zadbanie, nawet ten najstarszy w tej części Europy tabor ma dobrze utrzymaną przestrzeń pasażerską i wielu pasażerów nie jest nawet świadomych tego w jak starym pojeździe się znajdują. W innych miastach 40-letnie tramwaje faktycznie wyglądają znacznie gorzej niż krakowskie, 65-letnie c3, jednak umiejętność skutecznego pudrowania trupa to za mało.kot_feliks pisze: 02 maja 2025, 13:59 No akurat tabor KMK mamy naprawdę bardzo dobry, i to nie tylko pod kątem PL, ale także wielu miast na mitycznych "zachodzie". A pod kątem zadbania, czystości itd., to powiedziałbym nawet, że przebijamy pozytywnie większość miast.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Z racji faktu, że często bywam w stolicy opieram się na obserwacjach z Warszawy (o miastach Europy zachodniej nie będę się tutaj rozpisywał) i nie odnoszę wrażenia, że krakowski tramwaj jest bardziej czysty bądź brudny od tego w stolicy, podobnie jak ma to miejsce z autobusami, metrem czy pociągami SKM.kot_feliks pisze: 02 maja 2025, 13:59 No akurat tabor KMK mamy naprawdę bardzo dobry, i to nie tylko pod kątem PL, ale także wielu miast na mitycznych "zachodzie". A pod kątem zadbania, czystości itd., to powiedziałbym nawet, że przebijamy pozytywnie większość miast.
Nie trafia do mnie Twoja argumentacja.kot_feliks pisze: 02 maja 2025, 13:59 Może tak, że Wawa ma budżet na poziomie ok... 30 mld PLN na ten rok? "Kapkę" więcej, niż Kraków...
Warszawa ma na "utrzymaniu" w kwestii zbiorkomu dodatkowo metro, SKM + dopłaty w ramach wspólnego biletu ZTM-KM-WKD.
Tak skonstruowany system komunikacji zbiorowej nie funkcjonuje na piękny uśmiech ale też "wysysa" niemałą ilość pieniędzy z miejskiej kasy a mimo to można zaoferować mieszkańcom/turystom/osobom przyjezdnym, ofertę zdecydowanie lepszą i tańszą niż to co oferuje Kraków, ale... w stolicy zbiorkom jest traktowany jako jedna z usług publicznych, co zostało m. in. poruszone ww. debacie.
Zachęcam do zapoznania się z tabelkami jaki % wydatków w odniesieniu do dofinansowania zbiorkomu, przeznaczają miasta/województwa i jak na tym tle wypada Kraków (blado): https://demagog.org.pl/wypowiedzi/ile-m ... eszkancow/
Ty tak na poważnie z tym sukcesem?kot_feliks pisze: 02 maja 2025, 13:59 Bo ten bilet jest bardzo dużym sukcesem, patrząc z punktu widzenia mieszkańców aglomeracji. I cena niewiele ponad 150 płn/mc, za możliwość poruszania się praktycznie wszystkim (KMK w Krakowie, pociągami, ALD, KZ gminną itd.) jest z punktu widzenia mieszkańców aglomeracji bardzo fajną ofertą.
Osoba nie posiadająca uprawnień do zakupu biletu mieszkańca buli 159 PLN za jakąś protezę, namiastkę tego co oferuje Warszawa za 110 PLN (1 strefa biletowa).
Sytuacja z ww. biletem robi się tym bardziej komiczna kiedy popatrzymy na jego koszt w sytuacji gdy ktoś nie korzysta z pociągów lub nie ma uprawnień pozwalających kupić bilet mieszkańca.
Przy takich cenach, nie dziwię się że część ludzi wybiera zamiast KMK, własne cztery kółka i woli nawet odstać swoje w korku ale odbywa podróż drzwi-drzwi przy zdecydowanie większym komforcie niż to co oferuje zbiorkom.
Cena nieadekwatna do jakości.
-
- Ekspert
- Posty: 1255
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Fakt racja, zwracam honor. To, że na miasto wyjeżdża kilka starych pociągów dziennie na kilkaset innych oznacza, że mpk jest najgorszym taborowo przedsiębiorstwem w PL, totalnie taborowo zacofanym, a tabor mamy w ogóle najgorszy na świecieBayer2003 pisze: 02 maja 2025, 14:26 Kursujące liniowo tramwaje z 1960 roku z pewnością nie są powodem do dumy, a raczej symbolem zacofania przewoźnika, zresztą nie tylko na płaszczyźnie taborowej.

Sorry, po prostu zapomniałem, że na jednej szczytówce, na wybranych brygadach, mającej na swojej trasie alternatywę z 10x więcej kursów obsługiwanych LF, przez kilka godzin dziennie, pojawia się E1+c3.
Natomiast odnośnie 21, to tutaj racja, chyba nikt nie wie, po co nam nadal E1 solo.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
No tak, bo u nas jest tak, że bilet na wszystko mają mieszkańcy aglomeracji, a w Warszawie mają mieszkańcy miasta. Co trochę odzwierciedla różnice między Krk a Wawą, bo u nas lepiej stoi komunikacja aglomeracyjna (kolejowa może nie, ale autobusowa na pewno), a gorzej typowo miejska.Ankin pisze: 02 maja 2025, 14:52 Ty tak na poważnie z tym sukcesem?
Osoba nie posiadająca uprawnień do zakupu biletu mieszkańca buli 159 PLN za jakąś protezę, namiastkę tego co oferuje Warszawa za 110 PLN (1 strefa biletowa).
Sytuacja z ww. biletem robi się tym bardziej komiczna kiedy popatrzymy na jego koszt w sytuacji gdy ktoś nie korzysta z pociągów lub nie ma uprawnień pozwalających kupić bilet mieszkańca.
Przy takich cenach, nie dziwię się że część ludzi wybiera zamiast KMK, własne cztery kółka i woli nawet odstać swoje w korku ale odbywa podróż drzwi-drzwi przy zdecydowanie większym komforcie niż to co oferuje zbiorkom.
Cena nieadekwatna do jakości.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc, że w stolicy bilet "na wszystko" mają mieszkańcy miasta.mems pisze: 03 maja 2025, 15:38 No tak, bo u nas jest tak, że bilet na wszystko mają mieszkańcy aglomeracji, a w Warszawie mają mieszkańcy miasta. Co trochę odzwierciedla różnice między Krk a Wawą, bo u nas lepiej stoi komunikacja aglomeracyjna (kolejowa może nie, ale autobusowa na pewno), a gorzej typowo miejska.
W Warszawie jest jasny podział na strefy: 1, 1+2, lub tylko 2 w odniesieniu do biletów, które kupują osoby niezameldowane w stolicy bądź nie płacące w niej podatków i to osoba kupująca dany rodzaj biletu okresowego sama decyduje, które strefy/strefa jest dla niej najbardziej odpowiednia.
W przypadku biletu Warszawiaka (odpowiednik naszej Karty Krakowskiej) w pakiecie otrzymujesz w standardzie obie strefy tzn. 1+2.
Zwróć dodatkowo uwagę, że Warszawa posiada bardziej rozbudową ofertę taryfową w odniesieniu do mieszkańców sąsiadujących oraz współpracujących z nią gmin jak np. Otwock.
Dzięki temu mieszkaniec wspomnianej gminy Otwock może kupić bilety długookresowe (tzn. 30 oraz 90 dni) jeszcze taniej niż wynika to z oficjalnego cennika, gdyż gmina dofinansowywuje zakup takiego biletu.
Pod poniższymi linkami masz zestawienie "standardowych" cen za bilety na 1+2 strefę + ceny obniżone w ramach taryfy Warszawa+:
https://www.wtp.waw.pl/ceny-i-rodzaje-b ... ookresowe/
https://otwock.pl/bilet-metropolitalny
W oparciu o powyższe dane, nadal uważam, że cena biletu metropolitalnego w krakowskim wydaniu jest wręcz zaporowa i nieadekwatna do tego co on oferuje.
Tym samym tak jak napisałem w swoim poprzednim poście nie dziwię się że jakiś % osób mieszkających wokół Krakowa wybiera w ramach dojazdów z/do pracy itd. swój własny samochód niż transport publiczny.
Ostatnio zmieniony 03 maja 2025, 21:15 przez Ankin, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Według projekt ustawy o zmianie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym oraz niektórych innych ustaw, który jest w wykazie prac legislacyjnych rządu (UD232)
https://www.gov.pl/web/premier/projekt- ... ych-ustaw5
Kontrolerzy mają mieć ochronę prawną jak funkcjonariusze publiczni. Ogólnie polecam przeczytać projekt zmian, bo kilka zmian jest na plus.
https://www.gov.pl/web/premier/projekt- ... ych-ustaw5
Kontrolerzy mają mieć ochronę prawną jak funkcjonariusze publiczni. Ogólnie polecam przeczytać projekt zmian, bo kilka zmian jest na plus.
Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
Źródło: https://www.radiokrakow.pl/audycje/prez ... za-daleko/Zmierzam do podwyżek. Komunikacja miejska… Kiedyś pan mówił, że to jest bardzo prawdopodobne. Po wyborach prezydenckich, czyli przed wakacjami?
- Kalendarz polityczny nie ma tu znaczenia. Na razie zajmiemy się STC. Założenia są gotowe. Dopracowujemy szczegóły. Ten druk musi się pojawić. 1 lipca wchodzi ta ostrzejsza strefa, której nie chcemy. Potem będzie taryfa biletowa. Podwyżki pewnie będą. Komunikowałem to. Mamy najtańszy bilet sieciowy w Polsce. Tam pewnie korekta w górę będzie. Inflacja była przez ten czas ze 100% pewnie.
Są jakieś szacunki ile może kosztować? 90 złotych obecnie kosztuje.
- Różne są wersje. Nie chcemy robić jednak terapii szokowej. To zależy od stanu budżetu. Jak będziemy potrzebowali większych wpływów, będzie większa podwyżka. Jeżeli się uda więcej środków pozyskać na zewnątrz… Wczoraj prezes Glapiński obniżył stopy procentowe o 0,5. To daje oddech na odsetkach. To 420 milionów rocznie. Tu zejdziemy nieco. To skomplikowany mechanizm.
Na końcu decyduje Rada, tak czy inaczej.
- Tak.
Przed wakacjami czy po?
- Zaczniemy ten proces na pewno w maju/czerwcu, po oddaniu druku SCT. Czy to się skończy przed wakacjami? Trudno ocenić. Musi być Rada Miasta, konsultacje społeczne. Rada Miasta w wakacje rzadziej się spotyka. Zobaczymy. Jest też gotowa dynamiczna taryfa przy biletach jednorazowych. Od września?
-Jak najszybciej. Pewnie od jesieni to wejdzie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość