Re: Bilety, kontrole, integracja taryfowa
: 08 lip 2025, 13:21
Grunt, żeby za wszelką cenę utrzymać abonament postojowy w SPP za 10 pln/mc, bo tam przecież nie ma inflacji. A frajerzy w KMK niech płacą i 150 pln/mc za sieciówkę 

www.forum.pkk.net.pl
https://forum.pkk.net.pl/
To te małe żółte biletomaty co nie drukują fizycznego biletu tylko przypisują wirtualny do karty/smartfona itd...? Osobiście jakoś nie ufam tym urządzeniom, już lepiej przerzucić się na zakup biletów w aplikacji. Niby też wirtualny, ale jednak go widać na wyświetlaczu smartfona po zakupie.Cyjan pisze: 09 lip 2025, 18:42 O, nie mają mery w środku? Spodziewałam się że wszystkie nowe wozy będą mieć chociaż jedną.
Tak ciężko zapamiętać godzinę zakupu?tomek_m pisze: 09 lip 2025, 21:28 To te małe żółte biletomaty co nie drukują fizycznego biletu tylko przypisują wirtualny do karty/smartfona itd...? Osobiście jakoś nie ufam tym urządzeniom, już lepiej przerzucić się na zakup biletów w aplikacji. Niby też wirtualny, ale jednak go widać na wyświetlaczu smartfona po zakupie.
Producent tych biletomatów powinien udostępnić jakąś aplikację na smartfony gdzie by był widoczny ten bilet. A tak to kupujesz 60 minutowy i musisz pamiętać kiedy go skasowałeś i ile jeszcze zostało czasu do końca jego ważności. Sprawdzić go można tylko w tych biletomatach lub podczas kontroli.
Prawda jest taka, że w XXI wieku i mieście takim jak Kraków, TEORETYCZNIE taki system powinien być wdrożony na wczoraj.Cyjan pisze: 10 lip 2025, 7:37 Ja się trochę zgadzam, oczywiście w reszcie Europy system z kartami to jest standard - to się bardzo sprawdza dla miast turystycznych gdzie przeciętny turysta nie ma ochoty pobierać apek - inna sprawa że widziałam już parę razy jak niezorientowane starsze osoby kupują bilet na zapas, albo czekają aż się wydrukuje. Wiadomo że jest ostrzeżenie o tym na ekranie, ale kto by to czytał![]()
Możemy się śmiać ale przy natłoku codziennych spraw człowiek jest w stanie zapomnieć o wiele ważniejsze rzeczy a co dopiero mówić o kwestii tak prozaicznej jak godzina o której skasowało się bilet czasowy.
A tak ciężko zrobić jakąś aplikację na smartfony w której byłby widoczny zakupiony bilet? Przecież ten bilet fizycznie nie zapisuje się na karcie/smartfonie tylko jest generowany "w ich systemie" po zakupie. W aplikacji byłaby po prostu widoczna informacja o zakupionym bilecie, godzinie zakupu oraz karcie z jakiej został zakupiony.
Niech zrobią MTT/PayG to nie będzie tego problemu.mario pisze: 11 lip 2025, 17:42 Ważność biletów da się sprawdzić, ale tylko na nowych automatach.
"Jeśli podróżujesz pojazdem komunikacji miejskiej i nie pamiętasz, kiedy kupiłeś bilet oraz jak długo jest jeszcze ważny, możesz w każdej chwili to sprawdzić na urządzeniu. Wystarczy na ekranie głównym wybrać opcję „Sprawdź swoje bilety” w prawym dolnym rogu, a następnie zbliżyć kartę, telefon lub zegarek. Po chwili na ekranie pojawi się informacja o twoim bilecie."
Nie ma konieczności posiadania telefonu z NFC.Kowalik pisze: 13 lip 2025, 15:13 Jak rozumiem do zapisu biletu konieczny jest telefon z NFC? Trochę kiepsko, bo jak ktoś nie ma starszy telefon bez tej formy łączności to pozostaje tylko zakup w aplikacji. A jak to się ma do karty, na której wyłączona jest płatność zbliżeniowa?
Nie jestem specjalistą od szeroko pojętego IT i hardwaru, ale na moje oko ww. terminale kontrolerskie są bardzo zbliżone do urządzeń z jakich korzystają drużyny konduktorskie u pasażerskich przewoźników kolejowych w Polsce (IC, KMŁ, KŚ, KD).tomek_m pisze: 13 lip 2025, 17:03 [...] Aaa i te kontrolerskie urządzenia to nie są typowe smartfony jak tu wcześniej niektórzy na forum pisali. Są to specjalne urządzenia ale również na Androidzie z zainstalowaną fabrycznie jedną aplikacją do sprawdzania biletów, która się automatycznie uruchamia wraz z urządzeniem. Nie ma możliwości instalacji innych aplikacji.
Słowo "prymitywna" to może ciut za mocne stwierdzenie.fubukiers pisze: 13 lip 2025, 17:06 Technologia prymitywna, od dawna funkcjonująca we Wrocławiu i od kilku lat w Poznaniu.
"Niedasię"Ankin pisze: 14 lip 2025, 10:05 Na dzień dzisiejszy aż się prosi w Krakowie o system na miarę XXI wieku, bazujący na taryfie przystankowej/odległościowej (na wzór poznański, holenderski OVpay czy londyński), ale jak już wspomniałem kilka linijek wyżej, patrząc na krakowskie wdrożenie czegoś co działa z powodzeniem od lat w innych miastach Polski, nawet nie chcę myśleć jaki byłby efekt finalny ww. systemu biletowego, kiedy "specjaliści" z najbarddziej profesjonalnej miejskiej jednostki w Krakowierozpoczęliby prace nad jego realizacją w naszym mieście.