Strona 2 z 2

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 21:48
autor: Kowalik
Dlatego byłem ciekaw, bo wielokrotnie padał argument że przepustowość pętli nie pozwala wzmocnić 24, bądź dołożenia kolejnej linii. Tymczasem mamy 10,18,24,50,77 i wszystko jakoś się mieści.

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 22:02
autor: Ydhflx
pasazer_mobilisu_bez_klimatyzacji pisze: 06 lis 2025, 13:55 Podobno takie też były.
Były, ale pojawiły się po moim wpisie, bądź po nim zaczęto informować że istnieją. Choć istotnie in plus że w końcu były. Co jednak ciekawe to po co niektóre nadal jeździły na Matecznego, po uruchomieniu tych na Łagiewniki.
michal49944 pisze: 06 lis 2025, 21:15 Patrząc, że przy drugim zatrzymaniu tramwaje stały między "Norymberską" a "Ruczajem" to problem jest z podstacją stojącą przy Lipińskiego i obsługującą odcinek Lipińskiego - Ruczaj. Z kolej MPK pisało o "braku napięcia na odcinku Lipińskiego - Czerwone Maki P+R", ale to raczej uogólnienie, bo chyba dwie podstacje naraz nie wysiadły.
Kto ich wie, może wysiadły. Przy podstacji na Makach też coś grzebali. Może jedna zaliczyła poważną awarię, a druga sobie nie poradziła z zasilaniem awaryjnym. Ale to czysta spekulacja.

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 22:08
autor: Adro12
Niech wymienią trakcję bo to jest wszystko od tego remontu na moście to już drugi raz w dzisiejszym dniu że nie ma napięcia.
W linii może coś jest przy moście źle zrobione ciekawe co będzie jutro.

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 22:12
autor: michal49944
Ydhflx pisze: 06 lis 2025, 22:02 Były, ale pojawiły się po moim wpisie, bądź po nim zaczęto informować że istnieją. Choć istotnie in plus że w końcu były. Co jednak ciekawe to po co niektóre nadal jeździły na Matecznego, po uruchomieniu tych na Łagiewniki.
Te zatramwaje do Matecznego cieszyły się nawet większym zainteresowaniem od tych do Łagiewnik, choć oczywiście potoki kończyły się na Rondzie Grunwaldzkim. Do Łagiewnik ludzie mieli też inne alternatywy i może to się bardziej rozłożyło.
Adro12 pisze: 06 lis 2025, 22:08 Niech wymienią trakcję bo to jest wszystko od tego remontu na moście to już drugi raz w dzisiejszym dniu że nie ma napięcia.
W linii może coś jest przy moście źle zrobione ciekawe co będzie jutro.
Problem nie ma związku z Mostem Grunwaldzkim i niedawno wymienianą tam siecią trakcyjną.

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 22:28
autor: Ydhflx
michal49944 pisze: 06 lis 2025, 22:12 Te zatramwaje do Matecznego cieszyły się nawet większym zainteresowaniem od tych do Łagiewnik, choć oczywiście potoki kończyły się na Rondzie Grunwaldzkim. Do Łagiewnik ludzie mieli też inne alternatywy i może to się bardziej rozłożyło.
A nie, to zdecydowanie. Na Grunwaldzki dobrze że jadą, bo ukochanie tych pasażerów do 194 mogłoby być ciężkie, a 722 ma obecnie f15. Po prostu mam dwie uwagi:

1. Dlaczego ta zastępcza na Grunwaldzkie nie kończyła na Grunwaldzkim, tylko pchała się na Matecznego? Podejrzewam, że tą trasę wymyślili pierwszą, i nie chcieli ruszać. Powód dobry, choć ta trasa nigdy nie powinna była zaistnieć, bo:

2. W sytuacji kiedy napięcie właśnie wysiadło, i mamy 2-3 rezerwy w pobliżu, a tłumy osób są na przystankach, priorytetem powinno być żeby tych ludzi jakkolwiek przewieźć. Ważniejsze jest wtedy żeby 100% dojechało z ciut większym opóźnieniem, niż żeby część przewieźć szybko a sporo osób zostało na przystankach. W takiej sytuacji, pierwsza powinna zostać uruchomiona linia o możliwie najkrótszej trasie, czyli na Łagiewniki. Linię na Grunwaldzkie uruchomić po unormowaniu sytuacji na Bobrzyńskiego.

W świetle powyższych błędów sądzę że MPK nie ma przygotowanych tras zatramwajów, bądź zapomnieli ich zaktualizować na czas remontu. Nie mam pretensji do pracownika który to ustalał - pretensje mam do MPK jako spółki, że nie ustanowili odpowiednich procedur na taki - prawdopodobny przecież - wypadek. Przecież równie dobrze mógł paść Uffok albo ktoś wjechać autem pod tramwaj.

Edit: za co jednak pochwalę MPK, to że choć jedna cegiełka działała dobrze. Otóż jak ok. 8 wsiadałem w 52 pod dworcem, to miał napisane że kierunek Łagiewniki, a następnie przy Stradomiu pani motornicza ogłosiła jeszcze przez głośnik, zarówno naszą zmianę jak i trasę autobusu zastępczego. Choć, patrząc po komentarzach na Facebooku, to nie od razu tak ogarnęli.

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 23:04
autor: michal49944
Pierwsze 52 jedzie właśnie na Czerwone Maki. 18 i 77 wciąż objazdem.

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 23:16
autor: suchy
Kowalik pisze: 06 lis 2025, 21:48 Dlatego byłem ciekaw, bo wielokrotnie padał argument że przepustowość pętli nie pozwala wzmocnić 24, bądź dołożenia kolejnej linii. Tymczasem mamy 10,18,24,50,77 i wszystko jakoś się mieści.
To że "jakoś się mieści" nie oznacza, że tramwaje mogą tam odbyć normalne przerwy między kursami - przy takim obłożeniu zazwyczaj odbywa się to na zasadzie "Linie jadące objazdem proszę jak najszybciej odjeżdżać z pętli, żeby nie blokować kursów liniowych". Weź przy takim obłożeniu kursów ułóż chociażby rozpiskę wjazdów na pętlę i odjazdów z niej - tak żeby poszczególne brygady się nie zajeżdżały.

Re: 06.11.2025

: 06 lis 2025, 23:49
autor: Lukkier
I 3 raz wysiadło, muszą coś nocą bardziej pomajstrować przy tym.

Re: 06.11.2025

: 07 lis 2025, 5:04
autor: Quackked
Definitywnie to znak, że z linii „52” trzeba zdjąć wszystkie Krakowiaki :twisted:

Re: 06.11.2025

: 07 lis 2025, 6:45
autor: pasazer_mobilisu_bez_klimatyzacji
Kowalik pisze: 06 lis 2025, 14:57 Przetarg przetargiem, a rzeczywistość pewnie i tak jest z goła inna. Zapewne też jeden wóz drugiemu nierówny.
OIDP to w testach w 2020 roku wyszło że dają radę przejechać znacznie więcej niż wymagana ilość kilometrów. Ale na to mają wpływ warunki zewnętrzne, ilość pasażerów no i po 5 latach to już może być mniejsza wartość.
michal49944 pisze: 06 lis 2025, 21:15 Patrząc, że przy drugim zatrzymaniu tramwaje stały między "Norymberską" a "Ruczajem" to problem jest z podstacją stojącą przy Lipińskiego i obsługującą odcinek Lipińskiego - Ruczaj. Z kolej MPK pisało o "braku napięcia na odcinku Lipińskiego - Czerwone Maki P+R", ale to raczej uogólnienie, bo chyba dwie podstacje naraz nie wysiadły.
Przy takim odcinku to mogłoby się udać, pewnie gdybyśmy żyli w idealnym świecie to od dwóch godzin cztery "Lajkoniki z powerbankami" śmigałyby na Maki.
Quackked pisze: wczoraj, 5:04 Definitywnie to znak, że z linii „52” trzeba zdjąć wszystkie Krakowiaki
Czyli zostają na "24" a reszta "w rezerwie" na zajezdni :lol:

Re: 06.11.2025

: 07 lis 2025, 7:12
autor: Kowalik
suchy pisze: 06 lis 2025, 23:16 To że "jakoś się mieści" nie oznacza, że tramwaje mogą tam odbyć normalne przerwy między kursami - przy takim obłożeniu zazwyczaj odbywa się to na zasadzie "Linie jadące objazdem proszę jak najszybciej odjeżdżać z pętli, żeby nie blokować kursów liniowych". Weź przy takim obłożeniu kursów ułóż chociażby rozpiskę wjazdów na pętlę i odjazdów z niej - tak żeby poszczególne brygady się nie zajeżdżały.
Tylko w tamtej dyskusji chodziło o dołożenie raptem 4-5 kursów na godzinę. Z tego co mi wiadomo to wszystkie linie Kurdwanowskie mają social na obu końcówkach.

Re: 06.11.2025

: 07 lis 2025, 7:16
autor: Kowalik
pasazer_mobilisu_bez_klimatyzacji pisze: wczoraj, 6:45 Czyli zostają na "24" a reszta "w rezerwie" na zajezdni :lol:
Później będziemy z 24 zdejmować i znikną z krakowskiego krajobrazu, spełniając wizje prezesa MPK. :lol: