Bramki w których skanujesz paszport, tych kiedy już wracasz do Polski, ich jest chyba z 5, a jest miejsce na to, by ich dołożyć drugie tyle.kot_feliks pisze: 26 sie 2024, 23:37 Ale których bramek?
[...]
Czy chodzi Ci może o stanowiska checkin, jak nadajesz bagaż?
Ilość bramek kiedy wylatujesz też jest mała, ale z natury rzeczy tam się aż takie kolejki nie tworzą, bo ludzie przychodzą o różnej porze. Najgorzej jest na powrocie.
Co do stanowisk przy nadawaniu bagażu... dlaczego nie ma stanowisk samoobsługowych dla tanich PKS-ów?
Np na Stansted (tak wiem, nieporównywalnie większe lotnisko) Możesz samodzielnie zważyć bagaż, nakleić nalepkę i oddać na taśmociąg. I wymaga to 1 góra 2 osób z obsługi, która pomaga, nie potrzeba aż tyle stanowisk obsadzonych ludźmi - w Wizzair jest jedna taka "mała mi" nieprzyjemna i dożarta.