Zielonki
-
- Ekspert
- Posty: 722
- Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20
Re: Zielonki
Przecież Miszalski nie ma pojęcia żadnego o komunikacji miejskiej, umarłby na pierwszym przystanku obok jakby miał się stamtąd dostać do domu, o wszystkim decydują debile z Ztp którzy robią co chcą bo nikt nie podważy tego co robią, powodzenia bo będzie tylko gorzej.
-
- Miłośnik
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lis 2024, 14:48
- Kontakt:
Re: Zielonki
Pytanie, na ile obecne ZTP jest realnym kreatorem, a na ile wykonawcą poleceń góry (vide zmiana lektora) lub zakładnikiem niejednokrotnie nieswoich warunków (SCT, elektromobilność), bo dobrze wiemy, że krawiec kraje, jak mu miary staje - i to niezależnie, kto będzie siedział w fotelu w pokoju 107 na Placu Wszystkich Świętych. Przypomnę m.in., że od października ubiegłego roku miasto finansuje pracę prywatnego operatora komunikacji miejskiej, który za nowe wozy liczy sobie między 20 a 30 kilka % większą kwotę niż MPK (choć póki kursują stare wozy, to stawka jest ścięta), gdzie założenie miało być takie, że prywatny przewoźnik ma być tańszy w obsłudze, a sam wozokilometr tramwaju podrożał o kolejne 6%. Można, a nawet trzeba krytykować decyzje ZTP, które nie sprzyjają konkurencji z komunikacją indywidualną (sprawa 307 na Gotyku zdecydowanie jest taką) lub nie mają uzasadnienia w przepisach prawa krajowego (słynne tabliczki na przystankach czy nieprzemyślana zmiana ich nazw), jednak koniec końców najwięcej do gadania ma Wydział Budżetu Miasta, który zbiera wszystkie wnioski jednostek, które często mają sprzeczne potrzeby, a następnie dopasowuje do otrzymanych z Ministerstwa Finansów danych o przewidywanych dochodach budżetowych.
Cięcia w gminach ościennych nie przejdą z prostego względu - gminy ościenne w ramach zawartych porozumień międzygminnych dokładają się w 100% do przewozów KMK na ich terenie, a to MPK dostaje częściowo niższą rekompensatę za przejazdy aglomeracyjne niż w przypadku przejazdów miejskich. Poza tym takie jednostronne cięcia będą niekorzystne wizerunkowo dla miasta jako organizatora transportu zbiorowego. Wystarczy, że w ciągu ostatnich miesięcy gminy ościenne zaczęły się obawiać, jak bardzo dostaną po kieszeni za zwiększenie odpłatności za odcinek miejski i czy nie będą musiały rezygnować z linii KMK.
Łatwo się postuluje zmiany, na które się nie ma wpływu, lub rzuca kwotami, którymi realnie nie się obraca, stąd mówienie o zmianie dyrektora w ZTP jest warte funta kłaków (obecny, wbrew pozorom, zna temat, w przeciwieństwie np. do władz ZDMK czy zastępców prezydenta), kiedy równie dobrze będzie można zgłosić na to stanowisko człowieka realnie miernego, biernego i wiernego.
Cięcia w gminach ościennych nie przejdą z prostego względu - gminy ościenne w ramach zawartych porozumień międzygminnych dokładają się w 100% do przewozów KMK na ich terenie, a to MPK dostaje częściowo niższą rekompensatę za przejazdy aglomeracyjne niż w przypadku przejazdów miejskich. Poza tym takie jednostronne cięcia będą niekorzystne wizerunkowo dla miasta jako organizatora transportu zbiorowego. Wystarczy, że w ciągu ostatnich miesięcy gminy ościenne zaczęły się obawiać, jak bardzo dostaną po kieszeni za zwiększenie odpłatności za odcinek miejski i czy nie będą musiały rezygnować z linii KMK.
Łatwo się postuluje zmiany, na które się nie ma wpływu, lub rzuca kwotami, którymi realnie nie się obraca, stąd mówienie o zmianie dyrektora w ZTP jest warte funta kłaków (obecny, wbrew pozorom, zna temat, w przeciwieństwie np. do władz ZDMK czy zastępców prezydenta), kiedy równie dobrze będzie można zgłosić na to stanowisko człowieka realnie miernego, biernego i wiernego.
Re: Zielonki
Czy jest to potwierdzona informacja?canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 19:00 Cięcia w gminach ościennych nie przejdą z prostego względu - gminy ościenne w ramach zawartych porozumień międzygminnych dokładają się w 100% do przewozów KMK na ich terenie
Zna tematcanoe_bart pisze: 09 cze 2025, 19:00 Łatwo się postuluje zmiany, na które się nie ma wpływu, lub rzuca kwotami, którymi realnie nie się obraca, stąd mówienie o zmianie dyrektora w ZTP jest warte funta kłaków (obecny, wbrew pozorom, zna temat, w przeciwieństwie np. do władz ZDMK czy zastępców prezydenta), kiedy równie dobrze będzie można zgłosić na to stanowisko człowieka realnie miernego, biernego i wiernego.


https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Zielonki
Oczywiście, że nie potwierdzona, a nawet błędna. Z małymi wyjątkami gminy płacą 50% wzkm tylko w swoich granicach.
Re: Zielonki
Technicznie to był konkurs, który o dziwo nie był ustawiony i Franek go wygrał. Niemniej obecny dyrektor zawsze był chaotyczny i chciał dużo robić. Każdy może mieć różne zdanie, nie będę go chwalił, ani bronił - historia go ostatecznie osądzi. Natomiast zwrócę uwagę na jeden fakt, że cięcia praktycznie zawsze są wynikiem braku kasy w budżecie, bez względu czy są w ramach remontów, polityki zabrania jednym i dania drugim czy jawnego ograniczania oferty. Więc kiedy czytam, o zmianach na 307 i 503 oraz że:Bayer2003 pisze: 09 cze 2025, 18:37 W 2022 roku w Radzie Miasta Krakowa nastąpił rozłam w koalicji Platformy Obywatelskiej z klubem Przyjazny Kraków Jacka Majchrowskiego. Od tego czasu środowiska te były sobie raczej wrogie, więc Miszalski nie powinien mieć problemu z zastąpieniem Franka, który przecież był powołany właśnie przez Majchrowskiego. Pytanie czemu do tego zastąpienia nie doszło - być może Miszalski nie widzi potrzeby, być może nie ma kogo powołać na nowego dyrektora, jednak z pewnością utrzymywanie Franka na stanowisku obecnie nie wynika z sympatii politycznej.
czyli przez tydzień roku szkolnego (co prawda to ostatni tydzień, ale jednak) będzie wakacyjny rozkład, to nie jestem w stanie uwierzyć, że ZTP samo na tak destrukcyjny pomysł wpadło. Mam coraz większe obawy, że budżet na komunikację miejską jest niezwykle mocno przycięty i aż boję się pomyśleć nie tylko co nam zaoferują w rozkładach wakacyjnych, ale co będzie po wakacjach.Zarząd Transportu Publicznego informuje, że od 19 czerwca czyli od dnia przypadającego na święto Bożego Ciała, wprowadzone zostaną wakacyjne rozkłady jazdy.
-
- Miłośnik
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lis 2024, 14:48
- Kontakt:
Re: Zielonki
To wynika pośrednio z przepisów ustawy o publicznym transporcie zbiorowym oraz ustawy o samorządzie gminnym
EDIT.
Musiałem coś przeoczyć - za wprowadzenie w błąd przepraszamscyzor663 pisze: 09 cze 2025, 19:40 Oczywiście, że nie potwierdzona, a nawet błędna. Z małymi wyjątkami gminy płacą 50% wzkm tylko w swoich granicach.
Zna temat w tym znaczeniu, że ma wykształcenie kierunkowe, ma swoje poglądy i widzi, co robią inne miasta (np. na jednym ze spotkań organizowanych przez Stowarzyszenie Lepszy Kraków kilka tygodni temu stwierdził jednoznacznie, że wolałby, żeby każdy większy ciąg komunikacyjny powinien być obsługiwany linią komunikacji szynowej czy pozytywnie odniósł się do kwestii tzw. opłaty kongestyjnej). Co do decyzji podejmowanych przez jego jednostkę - było wspomniane na forum, że zmiana lektora była narzucona odgórnie; tabliczki wynikają z Księgi Identyfikacji Wizualnej KMK, której rzeczywiści autorzy są znani z imienia i nazwiska (dyrektor nie zajmuje się doborem czcionek i nie ma czasu wertować każdego wzoru w 130-stronicowym dokumencie); cięcia autobusowe w MPK trzy lata temu to efekt robienia jednostek miejskich w balona przez MPK (i to na wniosek MPK poszły te cięcia); roszady po otwarciu TŁ to wypadkowa pojemności pętli w Kurdwanowie i Borku Fałęckim (rzecz niezależna od ZTP), kryzysu inflacyjnego (wozokilometr skoczył do góry o połowę, rzecz tym bardziej niezależna od ZTP, a już wystarczająco mocno krytykowano władze za rosnący deficyt budżetowy) oraz zaobserwowanego w tamtym czasie przez @Kaszmira procesu myślowego pracowników jednostki o potokach ruchu (tj. lepiej na początku uruchomić 11 przez TŁ niż po kilku latach, bo jest większa szansa, że się ta trasa przyjmie; i ponoć na grupach płaszowskich w mediach społecznościowych zmiana była akceptowana; fakt, straciło Stare Podgórze, ale na 11, 17 i odnowione 23 i tak na Czerwonych Makach zabrakłoby miejsca, co też jest rzeczą niezależną od ZTP); jedyne, do czego realnie mogę się doczepić to rozcinanie długich linii autobusowych i ujednolicanie w większości w dół częstotliwości linii autobusowych - oba to trochę efekt pułapki, w jaką wpadło ZTP (Franek stwierdził wprost w tamtym czasie, że lepszy jest system wysokich częstotliwości z przesiadkami, ale wśród ludzi jest przekonanie, że dana linia musi kursować bezpośrednio z punktu A do punktu B, nawet jeśli miałaby jeździć rzadziej).Bayer2003 pisze: 09 cze 2025, 19:17 Zna temat![]()
Pod jakim niby względem, skoro niemal każda jego decyzja z ostatnich lat jest szeroko krytykowana przez pasażerów?
Re: Zielonki
Największy problem jest, że ZTP nie idzie ani w jedną stronę, ani w drugą. Częste linie przez całe miasto zastępujemy przez rzadkie linie na krótszych trasach. Idealny przykład - 139. Linię z f7,5 pocięto najpierw do f10, a potem rozbito na 3, z których wszystkie mają krótszą trasę. W efekcie zamiast mieć jedno połączenie na starej trasie, i jedno nowe gdzieś indziej (wdg filozofii linii zewsząd dowsząd) - to trasy dawnej linii z f7,5 nie da się przejechać bez przesiadek między liniami z f15. Czyli jest i rzadziej i krótsze trasy.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 jedyne, do czego realnie mogę się doczepić to rozcinanie długich linii autobusowych i ujednolicanie w większości w dół częstotliwości linii autobusowych - oba to trochę efekt pułapki, w jaką wpadło ZTP (Franek stwierdził wprost w tamtym czasie, że lepszy jest system wysokich częstotliwości z przesiadkami, ale wśród ludzi jest przekonanie, że dana linia musi kursować bezpośrednio z punktu A do punktu B, nawet jeśli miałaby jeździć rzadziej).
Na Os. Gotyk analogicznie. Mają wdg posta tutaj zastąpić 503 z f7,5/10 przez 307 z f15/30 na krótszej trasie. Ponownie, kiedyś było f7,5 przez całe miasto, a będą przesiadki między liniami z f15. Ani często, ani bezpośrednio. Na R. Ofiar Katynia (punkt przesiadki z aglo, poza blokami) pocięto 173 z f12 do f15, za to skrócono 310 z C. Kongresowego do Salwatora. Na Krowodrzy Górce pocięto 194 nie dając nic w zamian. 494 w teorii jest nowym połączeniem dla Azorów, ale po pierwsze i tak można było podejść z 194, a po drugie wieczorami mają takt 0+20 ze 130 (a 130 ma f10 cały dzień do wieczora, więc akurat wieczorem to ma znaczenie), bo tego wszystkiego zsynchronizować się nie da.
Re: Zielonki
Pragnę tylko zauważyć, to czego inni nie widzą, że jeśli 503 będzie skrócone do Nowego Kleparza, to coś stamtąd wyleci, aby zrobić dla tej linii miejsce. Możecie typować, która inna linia będzie zlikwidowana albo skrócona
Re: Zielonki
No to ja zacznę - 189
Tak w ogóle to pasażerowie regularnie wypowiadają się że Kleparz jest absolutnie najgorszym na przesiadki przystankiem w Krakowie, czasem wręcz niebezpiecznym przez ciasnotę i to ile tam się dzieje, więc nie dość, że skrócone to jeszcze do kleparza. Mastermind, nie wymyśliłabym lepiej jakbym chciala zniechęcić ludzi do KM.
Tak w ogóle to pasażerowie regularnie wypowiadają się że Kleparz jest absolutnie najgorszym na przesiadki przystankiem w Krakowie, czasem wręcz niebezpiecznym przez ciasnotę i to ile tam się dzieje, więc nie dość, że skrócone to jeszcze do kleparza. Mastermind, nie wymyśliłabym lepiej jakbym chciala zniechęcić ludzi do KM.
ona/jej
-
- Ekspert
- Posty: 722
- Rejestracja: 22 sie 2020, 15:20
Re: Zielonki
Może 301 skrócą na Nowy świat skoro propozycja jest taka żeby aglo tam kończyćKierman pisze: 10 cze 2025, 6:03 Pragnę tylko zauważyć, to czego inni nie widzą, że jeśli 503 będzie skrócone do Nowego Kleparza, to coś stamtąd wyleci, aby zrobić dla tej linii miejsce. Możecie typować, która inna linia będzie zlikwidowana albo skrócona
Re: Zielonki
Proponuję iść dalej i skrócić też "173" z Bieżanowa do Nowego Świata. Szanowne ZTP, na co tyle je pchać przez miasto...? Akurat się dubluje z "310", więc w sam raz jest pretekst. "513" też w takim razie trzeba uciąć, po co ma jeździć na Prądnik, skoro jest "337"? A "304" jakie daje możliwości cięć na innych liniach... Myślę, że "179" zdecydowanie do Podgórza SKA należy uciąć, bo przecież można się przesiąść z niego na Kamieńskiego!
Weźcie się deb...le w urzędzie walnijcie w czoła i zastanówcie, co robicie z komunikacją? I dlaczego nieustannie w Krakowie spada udział KM w podróżach po mieście. Może zacznijcie trochę walczyć u radnych o zapewnienie odpowiednich funduszy? Czy jednak dla was najważniejsze jest alibi i zmienianie nazw przystanków i ich tabliczek - żeby uzasadnić sens swego jestestwa...?
Przypomnę raz jeszcze okoliczności z 2022 r. podsumowujące, jak miasta wojewódzkie wspierają swoją komunikację publiczną w przeliczeniu na mieszkańca:
1. Warszawa -> ~1089 zł/mieszkańca
2. Gdańsk -> ~760 zł/mieszkańca
3. Poznań -> ~680 zł/mieszkańca
4. Katowice -> ~595 zł/mieszkańca
5. Łódź -> ~587 zł/mieszkańca
6. Wrocław -> ~565 zł/mieszkańca
...
14. Kraków -> ~315 zł/mieszkańca
Wyraźnie widać, gdzie nasi włodarze mają transport miejski. I czuć.
Weźcie się deb...le w urzędzie walnijcie w czoła i zastanówcie, co robicie z komunikacją? I dlaczego nieustannie w Krakowie spada udział KM w podróżach po mieście. Może zacznijcie trochę walczyć u radnych o zapewnienie odpowiednich funduszy? Czy jednak dla was najważniejsze jest alibi i zmienianie nazw przystanków i ich tabliczek - żeby uzasadnić sens swego jestestwa...?
Przypomnę raz jeszcze okoliczności z 2022 r. podsumowujące, jak miasta wojewódzkie wspierają swoją komunikację publiczną w przeliczeniu na mieszkańca:
1. Warszawa -> ~1089 zł/mieszkańca
2. Gdańsk -> ~760 zł/mieszkańca
3. Poznań -> ~680 zł/mieszkańca
4. Katowice -> ~595 zł/mieszkańca
5. Łódź -> ~587 zł/mieszkańca
6. Wrocław -> ~565 zł/mieszkańca
...
14. Kraków -> ~315 zł/mieszkańca
Wyraźnie widać, gdzie nasi włodarze mają transport miejski. I czuć.
Re: Zielonki
Czy Franek został wybrany w uczciwy sposób - być może (chociaż ciężko mi uwierzyć, że lepszego kandydata nie było). Na pewno część zmian wynika z trudnej sytuacji budżetowej, jednak część to jego głupota, wcale budżetu nie odciążająca. Przykładem mógł być poprzedni układ remontowy, kiedy to linia "76" kursowała jak obecnie na Cmentarz Rakowicki z pełnym rozkładem, a "13" zawracała dookoła Stradomia, także z pełnym rozkładem. W sytuacji odwrotnej pełny rozkład mogła mieć tylko "13". W weekendowe poranki i wieczory "76" jeździła (i jeździ) pusta, przepalając fundusze, których potem brakuje w innych miejscach. Budżet nie jest łatwy, jednak Łukasz Franek robi wszystko, żeby nie wykorzystywać dostępnych środków optymalnie.ant_sm pisze: 09 cze 2025, 20:21 Technicznie to był konkurs, który o dziwo nie był ustawiony i Franek go wygrał. Niemniej obecny dyrektor zawsze był chaotyczny i chciał dużo robić. Każdy może mieć różne zdanie, nie będę go chwalił, ani bronił - historia go ostatecznie osądzi. Natomiast zwrócę uwagę na jeden fakt, że cięcia praktycznie zawsze są wynikiem braku kasy w budżecie, bez względu czy są w ramach remontów, polityki zabrania jednym i dania drugim czy jawnego ograniczania oferty. Więc kiedy czytam, o zmianach na 307 i 503 oraz że:
czyli przez tydzień roku szkolnego (co prawda to ostatni tydzień, ale jednak) będzie wakacyjny rozkład, to nie jestem w stanie uwierzyć, że ZTP samo na tak destrukcyjny pomysł wpadło. Mam coraz większe obawy, że budżet na komunikację miejską jest niezwykle mocno przycięty i aż boję się pomyśleć nie tylko co nam zaoferują w rozkładach wakacyjnych, ale co będzie po wakacjach.
Niestety wykształcenie kierunkowe i znajomość sytuacji w innych miastach jak widać nie pomaga - mieszkańcy niemal jednogłośnie twierdzą, że krakowska komunikacja miejska funkcjonuje gorzej niż dawniej. Być może Franek twierdzi, że każdy większy ciąg komunikacyjny powinien być obsługiwany linią komunikacji szynowej, jednak jego działania są sprzeczne z tymi słowami. Na os. Zgody mamy obecnie 4 tramwaje na godzinę (w dni powszednie, chociaż o 40-minutowych dziurach w weekend również warto pamiętać). Autobusów na godzinę w godzinach szczytu jest z kolei tam aż 25 (jeżeli dobrze liczę). W efekcie tramwaj jest tam jedynie niepotrzebnym dodatkiem, a mieszkańcy chętniej wybierają autobusy. Na Ptaszyckiego czy al. Solidarności proporcje nie są może aż takie, jednak również autobusy podjeżdżają na przystanek zauważalnie częściej od tramwajów. Można gadać o obsługach większych ciągów przede wszystkim komunikacją szynową, jednak jeżeli działania są sprzeczne ze słowami, nic pasażerom z tych słów...canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 Zna temat w tym znaczeniu, że ma wykształcenie kierunkowe, ma swoje poglądy i widzi, co robią inne miasta (np. na jednym ze spotkań organizowanych przez Stowarzyszenie Lepszy Kraków kilka tygodni temu stwierdził jednoznacznie, że wolałby, żeby każdy większy ciąg komunikacyjny powinien być obsługiwany linią komunikacji szynowej czy pozytywnie odniósł się do kwestii tzw. opłaty kongestyjnej).
Pomijalny koszt, zresztą nie ZTP te zmiany wprowadzało, a przewoźnicy.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 Co do decyzji podejmowanych przez jego jednostkę - było wspomniane na forum, że zmiana lektora była narzucona odgórnie;
Autorzy ci powinni dostać dożywotni zakaz pracy przy czymkolwiek związanych z komunikacją miejską - nowe czcionki są mniej czytelne od starych, z czym chyba każdy powinien się zgodzić. Czy zmienianie ciągle tej słynnej księgi też ma jakikolwiek sens - wątpię, z czasem przewoźnicy i do niej przestaną się stosować, więc czas przeznaczony na opracowanie tych 130 stron dało się wykorzystać lepiej.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 tabliczki wynikają z Księgi Identyfikacji Wizualnej KMK, której rzeczywiści autorzy są znani z imienia i nazwiska (dyrektor nie zajmuje się doborem czcionek i nie ma czasu wertować każdego wzoru w 130-stronicowym dokumencie);
Potem były jednak kolejne cięcia, już raczej nie na wniosek MPK.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 cięcia autobusowe w MPK trzy lata temu to efekt robienia jednostek miejskich w balona przez MPK (i to na wniosek MPK poszły te cięcia);
Pętla na Kurdwanowie nie ma mniejszej pojemności od tej na Czerwonych Makach, gdzie z trudem, ale jednak 24 p/h się mieszczą. Na Kurdwanowie 20 p/h z pewnością dałoby się osiągnąć, zresztą w przeszłości tak przecież było ("6" z f~15, "24" z f~15 i "50" z f~5).canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 roszady po otwarciu TŁ to wypadkowa pojemności pętli w Kurdwanowie i Borku Fałęckim (rzecz niezależna od ZTP),
Na Borku Fałęckim obecnie kończy 20 p/h, jednak jest to jedna z dwóch trzytorowych pętli w Krakowie. Z pewnością jeszcze przynajmniej jedna linia by tam weszła, chociaż niezbyt wiem jaka miałaby to być linia gdyby szkodliwych zmian w związku z otwarciem TŁ nie wprowadzono.
W przypadku kryzysu inflacyjnego trzeba ciąć koszty, a liczba pracowników ZTP w tym czasie ciągle rosłacanoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 kryzysu inflacyjnego (wozokilometr skoczył do góry o połowę, rzecz tym bardziej niezależna od ZTP, a już wystarczająco mocno krytykowano władze za rosnący deficyt budżetowy)

Nie wiem co myślano w ZTP, jednak najwidoczniej nic mądrego - na nowej trasie "6" wozi powietrze, a "11" jest wykorzystywana przez pasażerów głównie do pojazdu z ciągu kurdwanowskiego na Kabel, kiedy na "24" trzeba czekać za długo. Ponadto obecna trasa "11" jest o prawie dwa kilometry dłuższa od dawnej, a więc i droższa. Linię "6" może i skrócono, jednak kursuje ona także w soboty i niedziele, przez co również wychodzi drożej niż przed TŁ. Nadpodaż na odcinku Mały Płaszów - Estakada także jest oczywistym faktem - 8 p/h w tej relacji nie było, nie jest i raczej nigdy nie będzie potrzebne, a doprowadza jedynie do marnowania funduszy. Płaszów być może nie protestował - stracił dojazd do Ronda Matecznego, jednak zyskał w kilka innych miejsc. Ogólnie jednak nowy układ jest droższy i gorszy od starego, co odczuł zwłaszcza ciąg kurdwanowski.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 oraz zaobserwowanego w tamtym czasie przez @Kaszmira procesu myślowego pracowników jednostki o potokach ruchu (tj. lepiej na początku uruchomić 11 przez TŁ niż po kilku latach, bo jest większa szansa, że się ta trasa przyjmie; i ponoć na grupach płaszowskich w mediach społecznościowych zmiana była akceptowana; fakt, straciło Stare Podgórze, ale na 11, 17 i odnowione 23 i tak na Czerwonych Makach zabrakłoby miejsca, co też jest rzeczą niezależną od ZTP);
Pasażerowie chcą linii bezpośrednich, jednak ZTP ma ich zdanie w głębokim... poważaniu. Jeżeli organizator nie liczy się z opinią pasażerów, dobrze być nie może.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38 jedyne, do czego realnie mogę się doczepić to rozcinanie długich linii autobusowych i ujednolicanie w większości w dół częstotliwości linii autobusowych - oba to trochę efekt pułapki, w jaką wpadło ZTP (Franek stwierdził wprost w tamtym czasie, że lepszy jest system wysokich częstotliwości z przesiadkami, ale wśród ludzi jest przekonanie, że dana linia musi kursować bezpośrednio z punktu A do punktu B, nawet jeśli miałaby jeździć rzadziej).
Również masz rację, obecnie linie są przede wszystkim skracane i cięte, przez co ani nie kursują przez całe miasto, zapewniając liczne przesiadki, ani nie można nimi dojechać bezpośrednio w zbyt wiele miejsc. Taki system hybrydowy, który jest najgorszy - łączy wady systemu przesiadkowego oraz systemu połączeń bezpośrednich. Jego celem jest chyba jedynie zniechęcenie pasażerów do komunikacji miejskiej.Ydhflx pisze: 09 cze 2025, 21:00 Największy problem jest, że ZTP nie idzie ani w jedną stronę, ani w drugą. Częste linie przez całe miasto zastępujemy przez rzadkie linie na krótszych trasach. Idealny przykład - 139. Linię z f7,5 pocięto najpierw do f10, a potem rozbito na 3, z których wszystkie mają krótszą trasę. W efekcie zamiast mieć jedno połączenie na starej trasie, i jedno nowe gdzieś indziej (wdg filozofii linii zewsząd dowsząd) - to trasy dawnej linii z f7,5 nie da się przejechać bez przesiadek między liniami z f15. Czyli jest i rzadziej i krótsze trasy.
Zaraz okaże się, że pasażerów przestanie interesować tak fatalnie zorganizowana komunikacja miejska, przez co wybiorą inne środki transportu, a pozostałe linie opustoszeją. Spadną wpływy z biletów, więc będą kolejne cięcia, przez co pasażerów będzie jeszcze mniej, przez co spadną wpływy z biletów... błędne koło.Ydhflx pisze: 09 cze 2025, 21:00 Na Os. Gotyk analogicznie. Mają wdg posta tutaj zastąpić 503 z f7,5/10 przez 307 z f15/30 na krótszej trasie. Ponownie, kiedyś było f7,5 przez całe miasto, a będą przesiadki między liniami z f15. Ani często, ani bezpośrednio. Na R. Ofiar Katynia (punkt przesiadki z aglo, poza blokami) pocięto 173 z f12 do f15, za to skrócono 310 z C. Kongresowego do Salwatora. Na Krowodrzy Górce pocięto 194 nie dając nic w zamian. 494 w teorii jest nowym połączeniem dla Azorów, ale po pierwsze i tak można było podejść z 194, a po drugie wieczorami mają takt 0+20 ze 130 (a 130 ma f10 cały dzień do wieczora, więc akurat wieczorem to ma znaczenie), bo tego wszystkiego zsynchronizować się nie da.
Obstawiam "147" - kolejne jej pocięcie (np. do f~20) sprawi, że nikomu nie będzie opłacało się na nią czekać i pasażerów będzie jeszcze mniej, przez co docelowo linia zniknie. Obym się mylił.Kierman pisze: 10 cze 2025, 6:03 Pragnę tylko zauważyć, to czego inni nie widzą, że jeśli 503 będzie skrócone do Nowego Kleparza, to coś stamtąd wyleci, aby zrobić dla tej linii miejsce. Możecie typować, która inna linia będzie zlikwidowana albo skrócona
Miast wojewódzkich jest jednak 18 - czy wiesz może które są za Krakowem i czy na pewno komunikacja miejska funkcjonuje tam znacząco gorzej? Z pewnością brak funduszy jest problemem, jednak w Gdańsku transport publiczny nie jest dwukrotnie lepszy. Dofinansowywać można bez końca, jednak jeżeli pieniądze te zostaną przeznaczone na zatrudnienie kolejnych pracowników w ZTP, opracowywanie nowych czcionek oraz oklejanie pojazdów krzywymi napisami "Komunikacja Miejska w Krakowie", nic pasażerom z tego. Oczywiście jestem ze zwiększeniem finansowania komunikacji miejskiej ze strony miasta, jednak musi być to połączone z gwarancją, że wszystkie nowe środki przeznaczone zostaną na kursy liniowe, a nie na inną działalność.fysztof pisze: 10 cze 2025, 7:30 Przypomnę raz jeszcze okoliczności z 2022 r. podsumowujące, jak miasta wojewódzkie wspierają swoją komunikację publiczną w przeliczeniu na mieszkańca:
1. Warszawa -> ~1089 zł/mieszkańca
2. Gdańsk -> ~760 zł/mieszkańca
3. Poznań -> ~680 zł/mieszkańca
4. Katowice -> ~595 zł/mieszkańca
5. Łódź -> ~587 zł/mieszkańca
6. Wrocław -> ~565 zł/mieszkańca
...
14. Kraków -> ~315 zł/mieszkańca
Wyraźnie widać, gdzie nasi włodarze mają transport miejski. I czuć.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Zielonki
Tak, cięcia były spowodowane sytuacją w MPK, natomiast można mieć zastrzeżenia do samej formy cięć. W mojej opinii w takiej sytuacji - zwłaszcza gdy sprawa była nagła i nie było czasu by porządnie przeanalizować zmiany - lepiej było się ograniczyć do np. drobnego tymczasowego obniżenia częstotliwości, czyli pozostawienia ówczesnego wakacyjnego f15 (zamiast f12) na miesiąc-dwa aż sytuacja się poprawiła.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38cięcia autobusowe w MPK trzy lata temu to efekt robienia jednostek miejskich w balona przez MPK (i to na wniosek MPK poszły te cięcia)
W zamian uznano, że to dobra okazja by wprowadzić rewolucyjne zmiany, które ZTP się marzyły od jakiegoś czasu. Tylko, że problemy budżetowe to nie jest dobry moment na takie rewolucje, zwłaszcza jeśli same zmiany są kontrowersyjne i były wcześniej obiektem dysput z mieszkańcami.
Efekt? Właściwie z wszystkich ówczesnych zmian wcześniej czy później się wycofano:
* zabranie "151" z Pod Fortem: wskutek protestów anulowane jeszcze zanim zdążyło wejść,
* skrócenie "125" do Płaszowa: cofnięte w 2024 (choć dalej nie wróciło do Bieńczyc, to chociaż Złocień odzyskał dojazd do centrum),
* skrócenie "163" do N. Bieżanowa: cofnięte w 2024,
* skrócenie "142" do Kombinatu: najpierw cofnięte częściowo jeszcze w 2022 (do Al. Przyjaźni), potem cofnięte całkowicie w 2024.
Wg mnie to dowodzi, że zmiany nie były dostatecznie przemyślane. Przy okazji, tu jest lista ówczesnych korekt:
https://krabok.wordpress.com/2022/08/17 ... yjne-2022/
Powiedziałbym, że pojemności pętli były raczej wygodną wymówką by zasłonić braki budżetowe. Wiele innych ograniczeń nie było wymuszonych pojemnością pętli - jak np. likwidacja kursów "19" poza szczytem i w weekendy (tak, przeszły na "17", jednak dla Borku to było spore utrudnienie), czy przycięcie godzin kursowania "6" i "11".canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38roszady po otwarciu TŁ to wypadkowa pojemności pętli w Kurdwanowie i Borku Fałęckim (rzecz niezależna od ZTP)
To jeden z większych zarzutów. Rozcinanie linii kosztuje ze względu na dublowanie się tras na środkowym odcinku. W efekcie zabrakło pieniędzy na odcinki na obrzeżach, gdzie nieraz każdy kurs jest na wagę złota. Jak myślicie, co wolałaby Huta - dawne długie "192" za to kursujące cały tydzień, czy obecne krótkie "189" za to pozbawione kursów wieczorami i w niedziele? Ja nie mam wątpliwości.canoe_bart pisze: 09 cze 2025, 20:38jedyne, do czego realnie mogę się doczepić to rozcinanie długich linii autobusowych i ujednolicanie w większości w dół częstotliwości linii autobusowych - oba to trochę efekt pułapki, w jaką wpadło ZTP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: gadolin, piotrekkrk i 6 gości