Wielka Wieś, Modlnica, Jerzmanowice

[lukasmaj]

A tak w ogóle teraz mi przyszło na myśl. Skoro co drugi kurs jest skracany, to może trzeba było zrobić 310 i 330. 310 do Będkowic z tym rozkładem co jest (czyli co drugi kurs), a te kursy do Murowni oznaczyć jako 330 i puścić przez Modlniczkę? Z Krakowa będę jechać w trakcie, w Murowni się delikatnie rozjadą, ale dzięki temu większą część zyska dobre połączenie.

To nie wpisuje się w ideę "Agloekspressów"...

[mkm3]

Osobiście gdybym był wójtem ościennej gminy i dostał propozycję agloekspresu do centrum to wolałbym te dodatkowo wyłożone pieniądze wywalić nie w tworzenie agloekspresu, a wzmocnienie wszystkich istniejących linii lub utworzenie nowych, ale też tylko do Bronowic. W płatności nic to nie zmienia mieszkańcowi podkrakowskiej gminy, skoro nie istnieje bilet na 1 linię, musi i tak wywalić kasę na bilet sieciowy I+II. A opcji dojazdu do Alej jest multum w Bronowicach.

Za te pieniądze 230 mogłoby pojechać z f=40min w DP, f=60 w weekendy. Zaś 210 z f=60min na całej trasie w weekendy.

[Jelczyk]

A tak w ogóle teraz mi przyszło na myśl. Skoro co drugi kurs jest skracany, to może trzeba było zrobić 310 i 330. 310 do Będkowic z tym rozkładem co jest (czyli co drugi kurs), a te kursy do Murowni oznaczyć jako 330 i puścić przez Modlniczkę? Z Krakowa będę jechać w trakcie, w Murowni się delikatnie rozjadą, ale dzięki temu większą część zyska dobre połączenie.

To nie wpisuje się w ideę "Agloekspressów"...

Niby tak niby nie. Na aglomeracji i tak staje na każdym przystanku. Sumarycznie do Będkowic i tak masz autobus co 30min więc czy to aż taka częstotliwość agloexpressu. A dzięki temu taki 330 zapewniłby Modlniczce godny autobus do centrum (chodzi mi o sam przejazd przez Modlniczkę, bez wjazdu do Tomaszowic). Np 307 też zjeżdża z głównej drogi żeby wjechać w osiedle. Nie znam napełnień tamtych rejonów ale czytając do piszą mieszkańcy 210 do Murowni nie miał dużego wzięcia.

[Pepe]

Z tym mniejszym zapełnieniem do Murowni to jednak chyba trochę bardziej skomplikowana sprawa i głównie się chyba wypowiadają osoby, które nim nie jeździły, bo jechały dalej. Mnie też się ciężko wypowiedzieć o wszystkich kursach, ale np wyjeżdżający o 5.57 był zwykle dosyć zapełniony już w Wielkiej Wsi, a wyjeżdżający z Murowni o 16.55 bardzo się dublował z kursem z Będkowic i tak mniej więcej od Wielkiej Wsi/Szyc to wręcz się wymieniały na przystankach. Podobnie z kursem 16.30 z Bronowic jadącym do Murowni i 16.45 do Będkowic, zdarzało się, że do Szyc dojeżdżały już w odstępie czasu tylko 3-5 minut, bo ten pierwszy trafiał pewnie gdzieś na większy korek. Nie wiem jak z kursem o 7.10 z Murowni, bo bardzo dawno nim nie jechałam. Pozostale kursy z Murowni były już chyba w godzinach ogólnie mniejszego obłożenia np raczej mniej osób jedzie do Krakowa o 8.47 niż przed 8.00 czy tam wraca z Krakowa o 14.29 niż o 16.49.

[Jelczyk]

Trzeba poczekać na uruchomienie. Teraz to jest gdybanie. Zawsze można zmienić rozkłady.

[Kaszmir]

a wyjeżdżający z Murowni o 16.55 bardzo się dublował z kursem z Będkowic i tak mniej więcej od Wielkiej Wsi/Szyc to wręcz się wymieniały na przystankach. Podobnie z kursem 16.30 z Bronowic jadącym do Murowni i 16.45 do Będkowic, zdarzało się, że do Szyc dojeżdżały już w odstępie czasu tylko 3-5 minut, bo ten pierwszy trafiał pewnie gdzieś na większy korek.

Dublują się też na początku szczytu popołudniowego: "210" z Krakowa o 13:50 jedzie do Będkowic, a ledwie 10 minut później jest skrócony wariant do Murowni. Nic dziwnego że wiezie mało osób. Ogólnie kursy do Murowni zostały wciśnięte między istniejące "210" do Będkowic by trochę je odciążyć. W efekcie jednak bardzo się z nimi dublują.

Co do protestów - rozumiem, zawsze może być lepiej. Jednak od początku mówiono, że połowa będzie do Murowni. A Będkowice mimo wszystko zyskują dużo kursów i dojazd do centrum. Ciężko nie uznać, że protestują ci co nie doczytali (i liczyli na jeszcze więcej) oraz ci którzy, choć zyskują, to są niezadowoleni bo "sąsiad zyskuje więcej". Aktualna liczba reakcji pod postem: pozytywne 43, negatywne 17.

Oczywiście popieram by docelowo wszystkie "310" wydłużyć do Będkowic Warto o to walczyć w najbliższych miesiącach. Tym bardziej, że łatwiej jest wydłużyć istniejące skrócone kursy, niż gdyby trzeba było je uruchomić od zera na całej trasie.

Osobiście gdybym był wójtem ościennej gminy i dostał propozycję agloekspresu do centrum to wolałbym te dodatkowo wyłożone pieniądze wywalić nie w tworzenie agloekspresu, a wzmocnienie wszystkich istniejących linii lub utworzenie nowych, ale też tylko do Bronowic. W płatności nic to nie zmienia mieszkańcowi podkrakowskiej gminy, skoro nie istnieje bilet na 1 linię, musi i tak wywalić kasę na bilet sieciowy I+II. A opcji dojazdu do Alej jest multum w Bronowicach.

Za te pieniądze 230 mogłoby pojechać z f=40min w DP, f=60 w weekendy. Zaś 210 z f=60min na całej trasie w weekendy.

Z tego co wiem za "310" na terenie miasta płaci Kraków - nie pamiętam tylko czy w całości, czy w przeważającej większości. Biorąc pod uwagę, że powstało ze "114", podejrzewam że w całości. Zatem na skróceniu do Bronowic Gmina by nie zyskała ani jednego kursu.

[asdfasdfe]

Jako mieszkaniec Będkowic, który od lat jeździ 210, postanowiłem się wypowiedzieć.
Idea 210 do Murowni była niezła. Z prostej przyczyny – 210 do Będkowic było często często bardzo przepełnione. W godzinach szczytu kursy jadące z Będkowic już na przystanku „Bębło Stara Wieś” były dość mocno zapełnione. Ale wykonanie okazało się średnie. Kursy do Murowni nie były puste, jak niektórzy wspomnieli na facebooku gminy. Ale fakt, cieszyły się mniejszym zainteresowaniem niż kursy do Będkowic. Ja nie byłem fanem tego rozwiązania, w którym część 210 jeździ do Murowni. Uważałem, że lepiej byłoby dołożyć mniej kursów, ale do Będkowic.
Co do zapełnienia tego autobusu na poszczególnych przystankach – Murownia obsługuje tak naprawdę tylko dwa „duże” przystanki – Biały Kościół i Wielką Wieś. Spośród całej trasy 210 są tam największe potoki. Jeśli chodzi o linię do Będkowic, największym przystankiem jest tam niewątpliwie Czajowice – w końcu jest to jeden przystanek na nie taką małą znów miejscowość. Żaden z przystanków w Będkowiach czy Bęble nie jest tak duży jak te wymienione, ale jest ich po prostu więcej. Doskonale pamiętam kurs przed 6 z Będkowic, kiedy jeszcze Murownia nie jeździła. W Bęble już nie było gdzie usiąść, po Czajowicach było już sporo osób które stały, tymczasem jak ten nieźle dopchany już kurs dojechał do Białego Kościoła czy do Wielkiej Wsi, to już było upychanie sardynek w puszce.
W kwestii obecnych zmian – zadowoleni są przede wszystkim ci, którzy mieszkają do Murowni. Mieszkańcy Będkowic, Bębła czy Czajowic raczej nie są zadowoleni. Po pierwsze, bo liczyli na większe wzmocnienie linii do Będkowic, a po drugie, jak zauważył Kaszmir, „sąsiad zyskał więcej”. I to już drugi raz. Dla mieszkańców Będkowic i Bębła, czyli dosyć licznej grupy osób, którzy podróżują 210, kurs do Będkowic jest jedyną możliwością komunikacji do Krakowa, nie mówiąc oczywiście o samochodzie. Mieszkańcy Czajowic mają jeszcze przynajmniej busy, a osoby mieszkające za Murownią mają 2x210 i busy. Ciężko więc nie zauważyć tego, że mieszkańcy Będkowic i Bębła są „tak jakby dyskryminowani”. Pomysłu, żeby w weekendy również jeździły kursy do Murowni, nie skomentuję.
W kwestii 310 uważam tak samo, jak w kwestii 210. Mniej kursów niż w sumie 210 do Murowni i Będkowic, ale za to wszystkie do Będkowic. Tak aby wszyscy mogli na tym skorzystać.

[Pepe]

Doskonale pamiętam kurs przed 6 z Będkowic, kiedy jeszcze Murownia nie jeździła. W Bęble już nie było gdzie usiąść, po Czajowicach było już sporo osób które stały, tymczasem jak ten nieźle dopchany już kurs dojechał do Białego Kościoła czy do Wielkiej Wsi, to już było upychanie sardynek w puszce.

Nie wiem czy mówimy o tym samym kursie, być może tak a być może ja mam na myśli kolejny, który do Wielkiej Wsi dojeżdżał koło 6.20-6.30 i było z nim tak, że 210 już był całkowicie pełny, a na przystanku w Wielkiej Wsi stało jeszcze z 20 osób, które jakoś musiały się do niego wepchnąć, nie mówiąc o tym, że zawsze ktoś jeszcze wsiadał w Szycach i Modlnicy. Także naprawdę ten poranny kurs z Murowni o 5.57 o którym pisałam wcześniej dał dużo.

[Kaszmir]

W kwestii 310 uważam tak samo, jak w kwestii 210. Mniej kursów niż w sumie 210 do Murowni i Będkowic, ale za to wszystkie do Będkowic. Tak aby wszyscy mogli na tym skorzystać.

Spadek częstotliwości chyba nie przejdzie. "310" powstanie ze "114", więc przejmie też część jego miejskich potoków. A tabor będzie mniejszy - autobusy standardowe zamiast dotychczasowych przegubowców. Chciano przegubowce, jednak odpadły ze względu na ciasną trasę do Będkowic. Nie ma pewności czy "310" wyrobi nawet z kursami co 15 minut - powinno być ok, jednak urzędnicy mają monitorować sytuację.

Zatem raczej lobbowałbym w gminie po prostu za wydłużeniem istniejących kursów z Murowni do Będkowic.

[damian_krk2]

W kwestii 310 uważam tak samo, jak w kwestii 210. Mniej kursów niż w sumie 210 do Murowni i Będkowic, ale za to wszystkie do Będkowic. Tak aby wszyscy mogli na tym skorzystać.

Spadek częstotliwości chyba nie przejdzie. "310" powstanie ze "114", więc przejmie też część jego miejskich potoków. A tabor będzie mniejszy - autobusy standardowe zamiast dotychczasowych przegubowców. Chciano przegubowce, jednak odpadły ze względu na ciasną trasę do Będkowic. Nie ma pewności czy "310" wyrobi nawet z kursami co 15 minut - powinno być ok, jednak urzędnicy mają monitorować sytuację.

Zatem raczej lobbowałbym w gminie po prostu za wydłużeniem istniejących kursów z Murowni do Będkowic.

I tak w międzyszczycie Chełmońskiego traci bo 310 będzie co 30 minut, a 511 brak.

[Kaszmir]

Pojawiły się oficjalne rozkłady: https://rozklady.mpk.krakow.pl/?lang=PL ... d=20220214

[Scania_9640]

Przerwa międzyszczytowa 511 jest ciut dłuższa niż teraz, wbrew temu co mówili, że będzie krótsza. Usunięte zostały 2 kursy po 12 ze stoków, a dość sporo osób nimi jechało. No i ostatni kurs 18:23 z galerii w soboty- trochę to słabo wygląda:/
I w godzinach szczytu niestety 310 i 511 pojadą stadnie ze Stawowej.

[Krakowianin]

Usunięte zostały 2 kursy po 12 ze stoków, a dość sporo osób nimi jechało.

Te dwa kursy z 12:44 i 12:59 przesunięte zostały na wieczór. Popołudniu doszły jedynie cztery kursy ze Stoków. W przypadku drugiej strony też doszło do przesunięcia bo kursy z 12:56 i 13:14 z Przybyszewskiego przeniesione zostały na wieczór choć wiemy doszło do przedłużenia, ale to wiadome. Jedyne plusy jakie znalazłem to synchronizacja odjazdów 182 i 511 ze Stoków, że tworzą takt 10+10, i z Chełmońskiego 501+511 takt 10+10 w sobotę.

[Kaszmir]

Porównując rozkłady, jest dobrze. Choć oczywiście zawsze mogłoby być jeszcze lepiej. Na "511" liczba kursów tygodniowo wzrośnie o ponad 30% - z obecnych 185 do 243. W dni powszednie dojdą dwa kursy rano i cztery popołudniu, a w soboty będzie ich 28.

Przerwa międzyszczytowa 511 jest ciut dłuższa niż teraz, wbrew temu co mówili, że będzie krótsza.

Proszę o podanie źródła i linku bo ja nic takiego sobie nie przypominam. Jedyne co znalazłem to deklaracje o wydłużeniu godzin szczytu - i to będzie wprowadzone.

I w godzinach szczytu niestety 310 i 511 pojadą stadnie ze Stawowej.

Obie są skoordynowane przede wszystkim z "501" i dobrze, że tak zrobiono. Rano zresztą masz takt 6+6+3 - lepiej się już nie dało, nie kosztem koordynacji "501+511" która jest kluczowa.

[Scania_9640]

310 w Murowni poza szczytem stoi... 45min! Marnotrawstwo to jest, za ten czas spokojnie dojechałby do Będkowic i z powrotem.. zatem widać, że chodziło o pieniądze: Parę przykładów:

10:17-11:01
11:17-12:01
20:46-21:26
21:45-22:26

A także w weekendy.. każda przerwa po minimum 30min
5:21-5:58
10:13-10:47

W weekendy tym bardziej mógłby mieć każdy kurs do Będkowic