Platforma Komunikacyjna Krakowa

suchy pisze: 01 mar 2025, 10:45 No sprowadzili 3 sztuki, więc raczej więcej niż 3 nie uruchomią - chyba że któryś z nich pójdzie na części, to wtedy jeszcze mniej

Co do układu linii, to zastanawiałem się wogóle, czy nie warto byłoby zrobić może nieco kontrowersyjną rzecz. Skoro na Makach mamy ciasno i ciężko będzie wcisnąć tam linię zastępczą 7x bez zawieszenia / zmniejszenia częstotliwości na 11/17/18/52 - to czy nie lepiej byłoby skierować 7x np. do Borku Fałęckiego (a w zamian skrócić 22 do Łagiewnik)?

Pasażerowie z Maków jadący na Grunwaldzkie przesiadaliby się wtedy do 7x na Borsuczej, do tego mielibyśmy również bezpośrednie połączenie Grunwaldzki - Borek. Bo w przypadku jeśli 7x pojedzie do Maków, to takie połączenie do Borku będzie karkołomne - najpierw trzeba będzie wysiąść na Lipińskiego, podjechać do Łagiewnik i ponownie się przesiadać na 8/22, odjeżdżające z przystanku na Wadowickiej.

Sprowadzono 5 'w tej transzy' - 3 do przebudowy, 2 na części. Ale tymczasowo mogą nawet 4 uruchomić, za PSMKS:

Pierwszy z nich trafił już do hal Stacji Obsługi i Remontów, gdzie jest poddawany modernizacji. Pozostałe wagony zostały rozdzielone pomiędzy zajezdnię Podgórze i Nowa Huta. Żadnego z nich nie rozpoczęto rozbierać na części zamienne.

Co 7x na Borek - moim zdaniem lepiej nie. Maki mają dużo większe potoku w tamtym kierunku: 22 z f15 18 i 52 razem z f4 w dłuższym taborze. Owszem, spora część z tych potoków to pasażerowie do centrum, ale dalece nie wszyscy, a przecież to samo dotyczy 22. Ma zresztą też pojechać autobus zastępczy na Łagiewniki, więc na Borek dojedziesz z jedną przesiadką.

Z drugiej strony takie przekierowanie dopchało by 194: ktoś kto do tej pory na alejach wsiadał w cokolwiek i przesiadka na Grunwaldzkim, w Twoim wariancie miał by 2 przesiadki, a jadąc 194 na Lipińskiego, nadal 1. Dalej, w sytuacji gdy 18 i 52 zapewni połączenie Maków z Matecznym i Podgórzem, a 22 wspomoże odcinek Podgórze - Grzegórzeckie, to nie widzę większego problemu ze skróceniem (np. do Łagiewnik) lub zawieszeniem 17. Zawsze można też zrobić 19 całodzienną.

Po ostatnie, nie zawieszenie żadnej linii, a po prostu wrzucenie wszystkiego na Matecznego, oznaczać będzie problemy z przepustowością - to aż 40 poc/h, które musi przeciąć jeden z bardziej ruchliwych ciągów samochodowych. A wbrew pozorom, większe korki na Matecznym oznaczają więcej przesiadkowiczów z Maków na Grunwaldzkim, więc warto by mieli dobry dojazd tam.

Osobny temat: gdzie będzie przełączka dla dwukierunkowych? Fajnie, by linie skręcające z Monte Cassino w lewo w aleje, nie musiały stać w korku na pasie ruchu ogólnego, bo sobie jakiś dwukierunkowy zmienia kierunek na ich dotychczasowym pasie.

Ydhflx pisze: 01 mar 2025, 11:08 Co 7x na Borek - moim zdaniem lepiej nie. Maki mają dużo większe potoku w tamtym kierunku: 22 z f15 18 i 52 razem z f4 w dłuższym taborze. Owszem, spora część z tych potoków to pasażerowie do centrum, ale dalece nie wszyscy, a przecież to samo dotyczy 22. Ma zresztą też pojechać autobus zastępczy na Łagiewniki, więc na Borek dojedziesz z jedną przesiadką.

Z drugiej strony takie przekierowanie dopchało by 194: ktoś kto do tej pory na alejach wsiadał w cokolwiek i przesiadka na Grunwaldzkim, w Twoim wariancie miał by 2 przesiadki, a jadąc 194 na Lipińskiego, nadal 1. Dalej, w sytuacji gdy 18 i 52 zapewni połączenie Maków z Matecznym i Podgórzem, a 22 wspomoże odcinek Podgórze - Grzegórzeckie, to nie widzę większego problemu ze skróceniem (np. do Łagiewnik) lub zawieszeniem 17. Zawsze można też zrobić 19 całodzienną.

Ale mnie nie chodziło o wielkość potoków, tylko o to, co już było wiele razy podnoszone - że Maki nie wyrobią z obecną ilością kursów + dodatkowo zastępcze 72 (pewnie takowy numerek będzie) jadące przynajmniej co 7,5 minuty. Więc coś będzie musiało wylecieć z Maków, żeby zrobić miejsce na minimum 15 minutowy postój 72 (bo tylko tutaj jest punkt socjalny).

Zresztą skoro pojedzie autobus, to tak samo osoby jadące do Borku też mogą mieć 2 przesiadki - ktoś do tej pory jechał z Alej czymkolwiek na Grunwaldzkie i tam przesiadka w 22 do Borku. Teraz będzie musiał:
1. pojechać z Alej na Konopnickiej / Grunwaldzkie,
2. poczekać na 7xx do Łagiewnik, które pewnie będzie jeździło co 15 minut jak tramwaj 22,
2a) przy okazji po drodze odstać swoje w korku do skrętu przy Lipińskiego oraz na Brożka,
3. przesiąść się w Łagiewnikach na 8/22.

Osobny temat: gdzie będzie przełączka dla dwukierunkowych? Fajnie, by linie skręcające z Monte Cassino w lewo w aleje, nie musiały stać w korku na pasie ruchu ogólnego, bo sobie jakiś dwukierunkowy zmienia kierunek na ich dotychczasowym pasie.

Ciężko powiedzieć - jeśli zrobią przełączkę NA PRZYSTANKU tramwajowym w formie rozjazdu nakładkowego (a napewno taki będzie, bo montaż jest szybszy niż zrycie asfaltu i montowanie klasycznej zwrotnicy), to wtedy wtedy ŻADNA linia autobusowa nie będzie mogła przejechać przez ten przystanek (z uwagi na konstrukcję nakładki torowej).

Co oznacza, że autobusy 194/494 jadąc w kierunku Kapelanki, musiałyby stawać na przystanku Rondo Grunwaldzkie 05 (tam gdzie staje 112/126/162) - przez co pomijałyby przystanek Szwedzka (tak jak miało to miejsce z liniami aglo 2x9 podczas remontu Salwatora).

Jadąc w kierunku Grunwaldzkiego, W TEORII mogłyby jechać buspasem przez Szwedzką, a następnie próbować przez śluzę autobusową włączyć się na pas ogólny do skrętu (który jednak jest wiecznie zakorkowany - a po rozpoczęciu remontu pewnie będzie tam permanentny beton). Co mogłoby skutkować tym, że blokowany byłby przejazd dla tramwaju przez autobusy oczekujące na wjazd na skrzyżowanie.

Z drugiej strony - jeśli przełączkę zrobią PRZED peronami na Grunwaldzkim (właśnie w rejonie wyjazdu z Bułhaka) - to wszystkie autobusy jadące od strony Kapelanki w stronę Grunwaldzkiego (101, 112, 126, 162, 194, 494) musiałyby pokonać cały ten odcinek po pasie ogólnym, również bez obsługi Szwedzkiej i również stać w korku z samochodami.

Zaś przełączki na środku ronda też nie będzie, bo ZDMK zapowiadał, że przy okazji mają wyremontować również przejazd przez samo rondo.

Ydhflx pisze: 01 mar 2025, 11:08 Sprowadzono 5 'w tej transzy' - 3 do przebudowy, 2 na części. Ale tymczasowo mogą nawet 4 uruchomić, za PSMKS:

Z tych sprowadzonych 3235 jest uszkodzony. Wymaga naprawy blacharskiej i lakierniczej i wprawienia okien w jednym członie. W Düsseldorfie pozostały jeszcze cztery 3201, 3216, 3221, 3227. Ale 3201 chyba zostawią sobie na zabytek. Podobno u nas mają uruchomić cztery. Skoro 3202 jest już rozbebeszony i w modernizacji muszą naprawić 3235 lub jeszcze sprowadzić jeden wagon z wymienionych.

suchy pisze: 01 mar 2025, 10:45 N Skoro na Makach mamy ciasno i ciężko będzie wcisnąć tam linię zastępczą 7x bez zawieszenia / zmniejszenia częstotliwości na 11/17/18/52 - to czy nie lepiej byłoby skierować 7x np. do Borku Fałęckiego (a w zamian skrócić 22 do Łagiewnik)?

Poza CM jest jeszcze kwestia przepustowości Ronda Matecznego i Kalwaryjskiej. Wątpię, aby realne było wepchnięcie tam wszystkich kursów z Kapelanki. To jeśli dobrze liczbę oznaczałoby 40 tramwajowych kursów/h w szczycie w każdą stronę - a przecież ten ruch krzyżuje się z głównym autobusowym ciągiem Konopnickiej-Kamieńskiego. Bez szans. Albo utknie jedno, albo drugie...
Coś musi zostać ścięte - pytanie tylko co to będzie. Uważam, że ZTP będzie bało się zrobić więcej niż 32 kursy/h przez Matecznego, a to oznacza że albo "17"+"19" znikną, albo zawieszone"17" plus pocięcie "18" o połowę (ja osobiście właśnie tę wersję obstawiam, bo "18" z "8" najpewniej będą od Łagiewnik po Bagatelę mieć wspólną trasę).

suchy pisze: 01 mar 2025, 10:45 Bo w przypadku jeśli 7x pojedzie do Maków, to takie połączenie do Borku będzie karkołomne - najpierw trzeba będzie wysiąść na Lipińskiego, podjechać do Łagiewnik i ponownie się przesiadać na 8/22, odjeżdżające z przystanku na Wadowickiej.

Będzie jeszcze autobus zastępczy "7xx" z pętli Nowy Świat przez Kapelankę do Łagiewnik. Więc to będzie opcja dla tych, co jadą do Borku.

Dodatkowo jeszcze prezydent Kracik zdecydował, żeby na Kalwaryjskiej nie wprowadzać organizacji ruchu preferującej KMK, więc potencjalnie wszystkie te tramwaje utkną na torowisku w korku z samochodami

GT8SU dostał lekko zmodyfikowane malowanie, a dokładnie czerwone prostokąty przemalowano na niebiesko.
Można powiedzieć, że GT8 znowu wyznacza trendy w malowaniu pojazdów MPK.

Są jakieś fotki?

Takie coś przez ogrodzenie mam



Wysłane z mojego moto g31(w) przy użyciu Tapatalka

Może celowali w flagę wolnej Rosji?

Może obowiązuje nowa księga malowań, tylko my szaraczki jeszcze o niczym nie wiemy

Tak szczerze te oryginalne ściany czołowe jak dla mnie są ładniejsze niż to co MPK wypuszcza po modernizacji tych wagonów.

Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem był zakup wagonów, na wzór tych z Bonn...
GT8 już nie wyrabia w godzinach szczytu, a co dopiero będzie przy remontach...

Maciek11 pisze: 14 mar 2025, 14:10 Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem był zakup wagonów, na wzór tych z Bonn...
GT8 już nie wyrabia w godzinach szczytu, a co dopiero będzie przy remontach...

Tramwaje z Bonn (takie jak kupuje Poznań) nie są nawet o 3 metry dłuższe, za to mają mniej drzwi od GT8, więc raczej lepiej by się nie sprawdziły.

Koło 21:10 widziałem ciekawy duecik w postaci GT8N i niezmodernizowanego GT8 (w barwach czerwono-biały, a nie biało-niebieskich, jak na zdjęciu z zajezdni). Nie wiem jakie numery tramwajów, bo tylko je z daleka widziałem, ale wygląda na to, że kolejnego GT8 testują.

Ładne?:

https://lovekrakow.pl/galeria/uzywane-t ... _7878.html

Na zdjęciu 8 chyba jakiś wagon Konstala 13N z Warszawy?