"Projekt stałej organizacji ruchu na przebudowę"...? Że jak?
Zadanie o którym mowa w drugim akapicie to miało mieć oryginalny termin w kwietniu 2024 albo w sierpniu 2023, ale ZDMK tak odpisuje mi na pisma, że po dwóch latach wciąż nie mogę ich rozczytać

Niemniej jesteśmy już po terminie. Plan tej przebudowy jest na audytach:
https://ztp.krakow.pl/rower/audyty/audy ... klinskiego
Niemniej jednak to nie pomoże w pełni, bo równie duży problem jest dojechać z przystanku "Kuklińskiego" do połączenia z jezdnią główną przed wiaduktem kolejowym. Potem to jakoś idzie. Moje propozycje - w trzech krokach - wyglądały mniej więcej tak:
Obecnie z radnymi dzielnicy próbujemy przeforsować chociaż fragment ul. Kiełkowskiego jako jednokierunkowy tak, aby skrótowcy nie blokowali tak bardzo ruchu na łącznicy. Nadal będzie można z ul. Turbasy wyjechać, ale ona mniej dławi główny ciąg.
Ul. Powstańców Wielkopolskich jest częścią bardzo istotnych ciągów komunikacyjnych w południowej części Krakowa: łączący szeroko pojęte Podgórze z Nową Hutą, jak również jest częścią II obwodnicy. Obecnie w godzinach szczytu ta droga notuje bardzo duże zatory, będąc najtrudniejszym do pokonania punktem na całym ciągu, zwłaszcza dla pojazdów wyjeżdżających z dolnego poziomu skrzyżowania. Problem ten dotyczy zarówno komunikacji zbiorowej jaki i indywidualnej. Sam dojazd do głównego ciągu w skrajnych przypadkach potrafi zająć i 30 minut, podczas gdy przejazd górą po estakadzie - mimo korków - jest nieco łatwiejszy, gdyż ruch generalnie cały czas posuwa się do przodu w równym tempie. Taka sytuacja rodzi dwa poważne problemy: zniechęca pasażerów do korzystania z komunikacji miejskiej, oraz zachęca kierowców do szukania alternatywnych tras i skrótów przez wnętrze rejonu Zabłocia i boczne ulice.
Dwa najczęściej używane przez kierowców skróty to ul. Turbasy i ul. Kiełkowskiego, które łączą się z ul. Powstańców Wielkopolskich w dwóch punktach. W czasie korków, kierowcy jadący łącznicą - relacją priorytetową - zazwyczaj wpuszczają tych pierwszych “na suwak” - jeden do jednego. Jest to uprzejme zachowanie z ich strony, jednak powoduje niestety sytuację, że ruch po łącznicy jest "dławiony", a kierowcy wyjeżdżający wylotem z ul. Kiełkowskiego w praktyce uzyskującym znacznie wyższy priorytet względem całego ruchu na łącznicy (w tym autobusów KMK) niż powinno to wynikać z potrzeb ruchowych. Potęguje to tylko problem tego miejsca.
Dla mieszkańców Zabłocia również jest to oczywiście problem. Ruch tranzytowy, skracający sobie drogę przez boczne uliczki (ul. Kiełkowskiego, ul. Turbasy, ul. Dekerta), jest bardzo uciążliwy: utrudnia poruszanie się po własnej okolicy, zwiększa hałas i zanieczyszczenie, a także zmniejsza bezpieczeństwo - gdyż kierowcy tranzytowi zazwyczaj starają się jak najszybciej nadgonić czas spędzony w korkach. Te ulice nie były projektowane pod taki ruch.
Doraźnym rozwiązaniem może być uniemożliwienie tranzytu na ul. Kiełkowskiego poprzez wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na tej ulicy w kierunku północno-wschodnim (tj. od ul. Powstańców Wielkopolskich) na odcinku od stacji benzynowej do skrzyżowania w rejonie ul. Turbasy. Projekt zakłada dopuszczenie ruchu rowerowego w obu kierunkach oraz wyznaczenie dodatkowych miejsc parkingowych, bardzo potrzebnych w tej okolicy. Ponadto można zmienić zasady pierwszeństwa na skrzyżowaniu w rejonie ul. Turbasy.
Taka organizacja ruchu zmniejszy również zysk z korzystania ze skrótów bocznymi uliczkami (w tym ul. Dekerta), co powinno jednocześnie też ułatwić poruszanie się pojazdów na łącznicy w ciągu ul. Powstańców Wielkopolskich (tj. tam, gdzie powinien odbywać się tranzyt) poprzez usunięcie jednego z dwóch punktów "dopływu" pojazdów.
W załączniku znajduje się wizualzacja proponowanego rozwiązania.
Niestety MIR w tym temacie jest impregnowany jak mało gdzie. Dla nich nie ma sensu nic tam zmieniać, bo nic to nie zmieni, jeśli nie powstanie wiadukt nad Wielicką, to dobrze że kierowcy są uprzejmi i się wpuszczają, dobrze że skracają sobie drogę przez środek Zabłocia bo nie obciążają tak świateł na Kuklińskiego, a poza tym skoro jest źle, to czemu ZTP twierdzi, że jest dobrze (płot twist: wcale tak nie twierdzi). Dlatego próbujemy przez dzielnicę.
Jeśli uważacie te zmiany za dobre, to serio - ZACHĘCAM MOCNO - do słania postulatów do WMIR, ZTP i Rady Dzielnicy 13 i próśb o przyspieszenie autobusów.