Platforma Komunikacyjna Krakowa

Jest jakaś szansa na powrót od września linii "5" na trasie Wańkowicza-Krowodrza Górka?

Również kompletnie nie rozumiem tej '44' na GN, ale ZTP nas niestety ostatnio przyzwyczaił do idiotycznych rozwiązań I w sumie dosyć dobrze się to wpasowywuje w ostatnie dziwactwa, więc tym bardziej ma szansę wdrożenia

(1) Najprawdopodobniej będzie problem z dużym tłokiem w '50', czyli linią jadącą tunelem;
(2) Raczej nikt nie obstawia problemu w '18';
(3) Na DT/KG będą kończyć linie jadące tunelem, które nie dojadą do GN ('17', '19');
(4) Trasa przez tunel zapewnia pewne i szybkie połączenie, z "milionem przesiadek" w innych kierunkach w różnych punktach;

Więc rozumiem, że co zrobi ZTP?
- nie wzmocni tunelu i '50';
- linie, które mogłyby wzmocnić '50' będą kończyć na DT/KG;
- wzmocni się za to niepotrzebującą wzmocnienia '18';
- do tego dodatkową linię z KG skieruje dookoła, przez najbardziej konfliktogenny odcinek;

Spoko, jest to tak głupie, że faktycznie możliwe do wdrożenia

Swoją drogą ciekawe kto pojedzie taką '44' z GN dalej, niż na Stary Kleparz.

Łukasz pisze: 12 sie 2023, 21:38 Jest jakaś szansa na powrót od września linii "5" na trasie Wańkowicza-Krowodrza Górka?

Jeszcze tej zapchaj dziury potrzeba, która zakłóca działanie tunelu i opóźnia inne tramwaje. Na szczęście nie wróci.

pittorseque pisze: 12 sie 2023, 21:40 Jeszcze tej zapchaj dziury potrzeba, która zakłóca działanie tunelu i opóźnia inne tramwaje. Na szczęście nie wróci.

I jest jedyną linią tramwajową dla Huty i okolic z bezpośrednim dojazdem do dworca. Chętnie się dowiem w jaki sposób "5" opóźnia inne tramwaje i dlaczego została nazwana "zapchaj-dziurą" mając wielu pasażerów na kursach oraz stanowiąc swego rodzaju unikalną relację.

PS Proponuję przenieść dyskusję do odpowiedniego wątku, gdyż owszem, z rozdziałem taboru co nieco jest wspólnego, ale bardziej przyszłościowo ("Układ linii po otwarciu GN...)

pittorseque pisze: 12 sie 2023, 21:31 44 ma stałą trasę Dworzec Tow. - Kopiec Wandy. Na Bronowice już nie wróci i nawet nie ma na nią miejsca.

Planowo pojedzie na Górkę Narodową. To nie sugestia, a plan ZTP. Tyle w temacie.

Wiem, jaką stałą trasę ma 44, naprawdę...

A jest na nie miejsce na Bronowicach. Przecież już jeździło.

Poza tym mówienie "plan jest X, tyle w temacie" jest moim zdaniem dziecinne. Plany się zmieniają (wszak nie było w nich 44), do otwarcia jeszcze trochę czasu, a to forum służy do dyskusji.

Ydhflx pisze: 12 sie 2023, 22:08 Wiem, jaką stałą trasę ma 44, naprawdę...

A jest na nie miejsce na Bronowicach. Przecież już jeździło.

Poza tym mówienie "plan jest X, tyle w temacie" jest moim zdaniem dziecinne. Plany się zmieniają (wszak nie było w nich 44), do otwarcia jeszcze trochę czasu, a to forum służy do dyskusji.

Jeździło i miało problem ze zmieszczeniem się. Obecnie przy dwóch liniach jest problem, a co dopiero z trzecią.

pittorseque pisze: 12 sie 2023, 22:10 Jeździło i miało problem ze zmieszczeniem się. Obecnie przy dwóch liniach jest problem, a co dopiero z trzecią.

To można ją albo 14 na Bronowice Małe, tak jak wcześniej.

Czerwone Maki dają radę z 4 liniami i 24 poc/h, BM by dały radę z 4 i 20 poc/h (i 3 liniami (z 16 poc/h w międzyszczycie) gdyby to było 44).

Bonus, gdyby 14 poszło na BM, to w międzyszczycie 13 miałoby Bronowice dla siebie.

Poza tym, skoro pętle nie pozwalają na więcej tramwajów, to trzeba je przebudować. A nie mówić "nie ma i nie będzie". Maksymalizacja była 5 i pół roku temu, są jakiekolwiek plany, projekty? Dotyczy to w zasadzie nawet bardziej Czerwonych Maków, ale to jeszcze osobny temat.

Ydhflx pisze: 12 sie 2023, 22:21 To można ją albo 14 na Bronowice Małe, tak jak wcześniej.

Czerwone Maki dają radę z 4 liniami i 24 poc/h, BM by dały radę z 4 i 20 poc/h (i 3 liniami (z 16 poc/h w międzyszczycie) gdyby to było 44).

Bonus, gdyby 14 poszło na BM, to w międzyszczycie 13 miałoby Bronowice dla siebie.

Poza tym, skoro pętle nie pozwalają na więcej tramwajów, to trzeba je przebudować. A nie mówić "nie ma i nie będzie". Maksymalizacja była 5 i pół roku temu, są jakiekolwiek plany, projekty? Dotyczy to w zasadzie nawet bardziej Czerwonych Maków, ale to jeszcze osobny temat.

Dlatego 14 została skrócona do Bronowic, bo nie było już miejsca na Widoku. To nie jest „zmieści się”, tylko ułożenie dojazdów do pętli i przerw zgodnie z przepisami tak, żeby wszystko mogło wyjechać punktualnie z pętli. Bez powodu takich rzeczy się nie robi.

Ciekawe, że przez wiele lat 'dałosie' zmieścić 14 na Bronowicach Małych... Kto pamięta okoliczności skrócenia, raczej w te bajki o problemach nie wierzy. Zresztą krakowscy decydenci już w tyłu przypadkach udowadniali, co znaczy ich 'niedasie' - np. w Ruszczy. A kto pamięta, jak to też np. w Krakowie nie można było kupować pojazdów z klimatyzacją? Ile było argumentów, że to nie zadziała, że nie ma sensu, że mamy sprawne układy wentylacji itd... Także tak - "44" lub "14" mogłoby kursować do Bronowic, gdyby taka była wola i taka decyzja.

Często bywałem w Bronowicach Małych, gdy jeździła tam "14". Problemem było zajeżdżanie składów "8" przez składy "24", które miały inną długość przerwy. Ale ten problem wydaje się, że można było rozwiązać w banalny sposób - przenieść "24" na pętlę zewnętrzną z "4" i "14". Wszystkie te trzy linie miały ok. 15 minut przerwy, więc nie zajeżdżałyby się. Ale znaleziono inne rozwiązanie. Usunięto "44", więc w zamian skrócono "14" . Przecież to ma sens... Potem tłumaczono, że "14" skrócono spowrotem do Bronowic, bo... "zwolniło się tam dla niej miejsce"...

pittorseque pisze: 12 sie 2023, 22:24 Dlatego 14 została skrócona do Bronowic, bo nie było już miejsca na Widoku. To nie jest „zmieści się”, tylko ułożenie dojazdów do pętli i przerw zgodnie z przepisami tak, żeby wszystko mogło wyjechać punktualnie z pętli. Bez powodu takich rzeczy się nie robi.

No tak, tylko wszyscy domniemują, że powodem są pieniądze. Poza tym, ja rozumiem, ale skoro na Makach i na Bieżanowie da się 24 poc/h to czemu tu nie 20? Tam po dwa tory, i tu dwa tory.

pittorseque pisze: 12 sie 2023, 21:40 Jeszcze tej zapchaj dziury potrzeba, która zakłóca działanie tunelu i opóźnia inne tramwaje. Na szczęście nie wróci.

Skąd niby to możesz wiedzieć? Poza tym to nie była zapchaj dziura bo napełnienia miała naprawdę spore i był to jedyny tramwaj do tunelu z tej części Huty i według mnie powinna wrócić jak najszybciej.
A na 44 jest miejsce na Bronowicach, w dalszym ciągu jest mniej kursów niż tam było, a pasażerów cały czas przybywa. Trzeba po prostu umiejętnie ułożyć rozkłady jazdy.
Tak jak przedmówca pisał, 44 na Górce kompletnie nie będzie pasować.

Rozmawiałem kilka dni temu z ZTP. Do Górki Narodowej mają pojechać "18" i "50", do Krowodrzy Górki będzie wydłużone "19". Taki jest plan na tę chwilę.

Oczywiście wszystko może się zmienić. Zwłaszcza że tak my, jak i ZTP dostrzegają ryzyko przepełnienia "50", zastanawiają się co z tym zrobić. Wg mnie jakimś rozwiązaniem byłoby wydłużenie również "17" do KG. Sama "19" co 15 minut nie ma szans odciążyć linii z f5, natomiast "17+19" jeżdżące co 7,5 już jak najbardziej mogłyby, zwłaszcza gdyby je sprytnie wpleść w takt 4+5+6 na "50".

W przyszłości "17+19" wg mnie byłyby kandydatami do wydłużenia do GN. Jak wspomniano, zapewniłyby świetne skomunikowanie z Podgórzem, a do tego odciążyłyby "50" na odcinku aż do r. Grzegórzeckiego. A że trasa by się dublowała z "50", co za problem? Wiele linii z końcówek pokrywa się na sporym odcinku.

Co do "5", z rozmowy wywnioskowałem między wierszami że jest plan by wróciła od września, słyszałem też takie plotki. Osobiście myślę, że jest taka szansa bo za osiem miesięcy są wybory samorządowe - okres przedwyborczy to czas cudów komunikacyjnych i wkupowania się w łaski wyborców. To jednak tylko moje odczucia. Jak będzie, pewnie dowiemy się za 2-3 tygodnie.

Co do "44", jej obecna trasa jest jaka jest bo chciano by uzupełniała "4" do I obwodnicy, a potem kończyła gdzie się da najbliżej. O ile "17+19" kończą przy DT specjalnie bo obsługują wcześniej Dw. Gł. i Politechnikę, tak "44" zjeżdża na DT tylko dlatego że to najbliższa wolna pętla. Gdyby przy Basztowej była zawrotka, linia kończyłaby tam. Zgadzam się tu z odczuciami Ydhflx. Docelowo wg mnie warto, by "44" wróciło na ciąg bronowicki, a w międzyczasie nawet pomogłoby gdyby pojechało przez t. Bagatela np. do Salwatora czy Cichego Kącika (zależnie, co z innymi liniami). Zawsze zwiększyłoby to fragment pokrywający się z "4".

Powrót '5' w chwili obecnej (który się niestety najprawdopodobniej szykuje...) to niestety imho totalne przepalanie $ pod publiczkę.

Jedyny sens istnienia tej linii w poprzedniej relacji to imho Wzgórza Krzesławickie (+Kocmyrzowska), dla którego to rejonu było to o wiele szybsze od '4' połączenie z JPII - Mogilską, i dalej z centrum (z jedna przesiadką na JPII / Mogilskiej / Mogilskim).

Choć i tak nie był to imho taki must have, bo przy mocnej '1' są rewelacyjne przesiadki na również mocną '52' na Bieńczyckiej.

Oczywiście, można mówić, że "to jedyne połączenie Mogilskiej z tunelem" itd., tyle, że połączenia w tej relacji są z bajkowymi przesiadkami na Mogilskim, praktycznie bez czekania. I jest to jakiś argument (jedyne połączenie xyz z abc), ale jedynie w układzie pierdyliarda linii zewsząd dowsząd.

Imho zdecydowanie lepiej za powrót '5' byłoby wzmocnić KMK tramwajową np. wieczorami, czy w wybranych porach w weekendy, jak również załatać (przynajmniej na części tras) późnowieczorne dziury w kursowaniu.

Przy braku otwartej trasy na Wzgórza powrót '5' praktycznie mało co da, zbierze ona głównie przypadkowych pasażerów (jasne, będzie ich miała), a w zamian brak będzie wzmocnień tam, gdzie przydałyby się bardziej.

Już lepiej byłoby imho nawet wydłużyć obie linie (17/19) do KG.

Linia 5 ma pojechać na Wańkowicza, czy do Hipokratesa?

Jeśli mamy wzmacniać tunel, Mogilską i całą trasę 5, to myślę, że dobre byłoby:
- skierowanie 19 i 49 do Krowodrzy Górki.
- linia 17 od Ronda Mogilskiego do Ronda Hipokratesa. (przy okazji wzmacniamy 52).

Powrót 5 dopiero po otwarciu całej trasy na Wzgórza.